Zapisane w pamięci

książka

Wydawnictwo NieZwykłe
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jako nastolatka Eva podjęła kilka bardzo złych decyzji. Młoda, naiwna i zakochana, nie podejrzewała, że chłopak, którego obdarzyła bezgraniczną miłością, okaże się jej oprawcą, pozbawi marzeń oraz zaufania do ludzi. Zamiast miłości i ciepła poznała smak bólu i nienawiści. Przy odrobinie szczęścia i olbrzymiej ilości desperacji udało jej się od niego uciec i rozpocząć nowe życie.
Lecz czy można uwolnić się od czegoś, co wypaliło na umyśle trwałe piętno, na każdym kroku przypomina o strachu i rzuca w wir wspomnień?
Alex to odnoszący spektakularne sukcesy bokser, który za maską wrogości, zarozumialstwa i nonszalancji kryje więcej cierpienia, niż ktokolwiek zdołałby udźwignąć. Od najmłodszych lat przyjmował od życia bolesne ciosy. Tylko niesamowita wola walki i hart ducha pozwoliły mu przetrwać najtrudniejsze chwile. Jako dorosły wspiął się na wyżyny, zdobył wszystko, o czym nawet nie śmiał marzyć. Jednak nadal brakuje mu najważniejszego - miłości.
Gdy los krzyżuje ścieżki tych dwojga, oboje dostają to, czego od zawsze pragnęli. Alex daje Evie wsparcie i poczucie bezpieczeństwa, których dziewczyna tak bardzo potrzebuje. Ona natomiast staje się dla niego zbawieniem i przepustką do osiągnięcia pełni szczęścia. Miłość, która ich połączyła, zdarza się raz na sto lat. Ale czy ich uczucie będzie trwać wiecznie? Czy przyjdzie im za nie zapłacić? Czy ta bajka zakończy się słynnym "żyli długo i szczęśliwie"?
Jeśli światło nie jest wystarczająco silne, by przebić się przez mrok, zostaje po prostu wchłonięte, a my pozostajemy z niczym - oprócz bolesnej wyrwy w sercu.
Ewa Pirce ponownie serwuje nam książkę, która sprawia, że czytelnik nie może złapać tchu i pogodzić się z dramatem rozgrywającym się w jego głowie. Historia Evy i Alexandra jest brutalna, pełna negatywnych emocji, trudnych doświadczeń życiowych oraz miłości - tak silnej, że przetrwa nawet największy huragan. Ta powieść to prawdziwa uczta emocjonalna, która na długo zostanie w Waszych sercach!
Patrycja Bomba - portal Book Paradise

Czasami życie popycha nas do zrobienia czegoś, co na zawsze zmienia bieg naszej historii. Ale czy musi to od razu oznaczać wieczne życie w mroku? Bohaterowie gnani są demonami traumatycznej przeszłości, przeciwności losu, bolesnymi tajemnicami, nieokiełznaną namiętnością i miłością, która potrafi ranić bardziej niż zadawane ciosy. Nowa powieść Ewy Pirce ma w sobie wszystko to, za co kocham romanse. Zapisane w pamięci to prawdziwy emocjonalny nokaut, który powali Was na kolana i sprawi, że historia Alexa i Evy na długo wyryje się w Waszej pamięci i sercu.
Katarzyna Ewa Górka - Katherine the bookworm

Historia Evy i Alexa to emocjonalny tajfun, który po prostu zmiecie Was z nóg. Ewa Pirce czaruje słodkimi słowami, by za chwilę strącić czytelnika w przepaść pełną smutku, brudu i cierpienia. Niezwykły styl oraz język, jakim opowiada o miłości, ale i o okrutnej przeszłości bohaterów sprawi, że ta opowieść na długo zapisze się w Waszej pamięci.
Meg Adams - Niegrzeczne dziewczyny recenzują
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 22.02.2019

RECENZJE - książki - Zapisane w pamięci

4.1/5 ( 7 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Czytaninka

ilość recenzji:121

brak oceny 14-03-2019 20:45

Po przeczytaniu Obietnicy Ewy Pirce z niecierpliwością oczekiwałam na kolejną powieść. Liczyłam na kolejną powieść, która mnie zachwyci, a może wręcz zwali z nóg? Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że dostałam zwykłego przeciętniaka. Historia jakich wiele na rynku wydawniczym, długa i monotonna fabuła, a do tego trochę irracjonalni bohaterowie. Prawdę powiedziawszy czytanie tej powieści troszkę mnie zmęczyło.

Eva była młoda, zakochana i zaślepiona wiarą w swoje uczucie do chłopaka, który stał się dla niej tyranem. Zniszczył ją zarówno psychicznie jak i fizycznie. W końcu udało się jej od niego uciec i znaleźć schronienie u kuzynki. Próbuje rozpocząć życie od nowa.
Alex od dzieciństwa zbierał bolesne ciosy, które już na zawsze zapisały się w jego pamięci. Ledwo uszedł z życiem i stał się niezwyciężonym bokserem odnoszącym sukcesy.
Los postawił ich na swojej drodze. Oboje cierpiący i ciągnący za sobą demony przeszłości. Czy mają szansę na stworzenie normalnego związku? Czy ich przeszłość pozwoli im na długie i szczęśliwe życie?

"Strach, który tak długo mnie tłamsił, stał się moją siłą. Każdy bojący się czegoś człowiek powinien wykorzystać tę przytłaczającą, unicestwiającą nas w studni beznadziei emocję i użyć jej jako broni przeciwko złu i niegodziwości."

Na świecie jest miliony podobnych przypadków, gdzie ludzie zmagają się z problemami takimi jak nasi bohaterowie. Trauma po takich przeżyciach pozostaje już na zawsze i daje o sobie znać w najmniej oczekiwanych momentach. Ciężko jest przyznać się do tego, że nas to spotkało. Często tłumimy to w sobie, nie pozwalając nikomu zajrzeć w głąb nas, a przez to tak naprawdę staczamy się powoli na dno. Przemoc fizyczna jak i psychiczna niestety jest problemem wielu osób na świecie. Każdego dnia na świecie zmaga się z tym tysiące, jak nie miliony osób. Jeśli my zauważymy jakieś niepokojące sygnały zwiastujące przemoc, powinniśmy natychmiast zareagować.

Paradoksalnie rzecz biorąc historii takich jest wiele. Rozumiem, że pomysły mogą się powtarzać, ale jednak w każdej takiej książce powinien być powiew nowości, coś co nas zadziwi. Tutaj tego zabrakło. Zdecydowanie objętość powieści mogłaby się zmniejszyć i wtedy zyskałaby może na wartości. Historię poznajemy z perspektywy Evy jak i Alexa, i w sumie czytając tylko jedną stronę i tak byśmy wszystko wiedzieli. Czasem zastanawiałam się, czy był choć ułamek sekundy, w której nasi bohaterowie mieli trochę wolnego od życia na łamach powieści? Ewa Pirce opisała ich życie minuta po minucie. Mamy tutaj mnogość powtórzeń, które z czasem już mnie zaczęły irytować. Do tego kreacja bohaterów też pozostawia wiele do życzenia. No bo jak kobieta, która żyła u boku oprawcy, nagle w nowym miejscu zaczyna wszystko od nowa i od razu zaczyna się spotykać z obcym facetem? Nie ma oporów, żeby wsiąść z nim do samochodu? Nie ma oporów, aby przebywać z nim sam na sam? Trochę to takie pozbawione logiki moim zdaniem. Czy osoba w normalnym świecie w podobnej sytuacji zachowałaby się tak samo? Nie sądzę, musiałoby minąć wiele, wiele czasu, a nie wiem i czy to by wystarczyło. Przez to postać Evy staje się mniej wiarygodna. Alex seksowny bokser, który raz chce z nią być, by za chwilę zmienić zdanie. Ich miłość moim zdaniem zbyt szybko się rozwijała jak na tak zranione dusze. Eva powinna być bardziej niedostępna, opierać się, bać się tych spotkań. A tymczasem w bardzo krótkim czasie oddała mu serce. Nie brzmi to trochę jak bajka?

Nie mogę powiedzieć, że autorka nie posiada warsztatu pisarskiego, bo go ma. Jej poprzednie książki wywarły na mnie pozytywne wrażenie i ogrom emocji. W tej powieści również się pojawiły emocje, jednak banalność historii sprawiła, że książka stała się dla mniej wartościowa. Czegoś mi tutaj zabrakło i pierwszy raz czytając powieść autorki męczyłam się, nie przez styl pisania, ale przez opisane historie. Dramat goni dramat, a później nastaje obrzydliwe słodzenie bohaterów. Momentami przyspieszał mi puls (bo nie mogę powiedzieć, że tak nie było), kiedy Ewa Pirce rzucała swoich bohaterów na głęboką wodę, wtedy czułam narastające napięcie.

To o czym muszę jeszcze niewątpliwie wspomnieć i co raziło mnie niemal na każdej stronie powieści to totalny brak korekty. Rozumiem, że może zdarzyć się jakiś błąd, bo nikt nie jest doskonały, ale tutaj tych błędów jest zdecydowanie za dużo. Pierwszy raz czytając książkę tego wydawnictwa spotkałam się z takim zaniedbaniem. Przecież to, aż razi w oczy i zniechęca czytelnika.

Mnie ta historia nie porwała, ale liczę na to, że kontynuacja Obietnicy okaże się o wiele lepsza. Wasze zdanie może będzie inne, wszak, każdy ma prawo do własnego zdania.

"Rodzina to nie więzy krwi. To nie dokument. To coś, co nosimy w sercu. Jesteśmy w stanie oddać dla niej wszystko i nie żądać nic w zamian. To osoby, które zawsze przy nas będą i pomogą dźwigać ciężar życia. Zminimalizują cierpienie i będą cieszyły się naszymi sukcesami. To czysta bezinteresowność i bezgraniczna miłość."

"Zapisane w pamięci" to historia jakich wiele, z niezbyt wiarygodnymi bohaterami i moim zdaniem zbyt obszerną fabułą. Zdecydowanie zabrakło w niej powiewu świeżości. Do mnie ta historia nie do końca przemawia, ale może w Waszym przypadku będzie inaczej.

Papierowe Księżniczki

ilość recenzji:5

brak oceny 6-03-2019 11:11

W poniedziałkowym cyklu z nowościami witamy Zapisane w pamięci Ewa Pirce - strona autorska Wydawnictwo NieZwykłe. Książka swoją premierę miała 14 lutego <3
Zawsze podziwiamy autorów książek nie tylko za stworzenie wciągającej fabuły i oryginalnych bohaterów, ale przede wszystkim za to, że potrafią stworzyć bohaterom istny horror w przeszłości i wskrzesić tak ich demony, które będą swoimi mackami wciągać ich na każdej stronie książki. Z takim właśnie zabiegiem miałyśmy do czynienia w Zapisane w pamięci. Autorka stworzyła tu niezły bajzel głównym bohaterom. Przeszłość, która wpływała na przyszłość. To jeden z naszych ulubionych motywów. Im bardziej zranieni, zepsuci i złamani tym lepiej. Próbowałyśmy porównać te dwie osoby, które miały gorzej, które są bardziej zranieni i doszłyśmy do wniosku, że się nie da.... Choć oboje są dotkliwie zranieni i cierpią z powodu tego co stało się w przeszłości ich demony są od siebie trochę inne, ale niszczą ich w tym samym stopniu.

Alex jest zawodowym bokserem. Urodził się, jak to sam powiedział w nieodpowiedniej rodzinie. Jego dzieciństwo było koszmarem, z którego chciał się obudzić. Był jednak za mały i za słaby, żeby walczyć. Dzięki pomocy dobrych ludzi, stanął na własne nogi. Wsparcie i wiara ludzi mu wtedy bliskich, doprowadziła go do tytułu mistrza. Nigdy jednak nie zapomniał kim był, dlaczego stał się tym kim jest....Choć otoczka wydaje się być fałszywą imitacją szczęścia, środek pozostawia zgniliznę, mrok i udrękę.....

Eva popełniła w życiu jeden błąd, zakochała się w nieodpowiedniej osobie, straciła przez niego wszystko, odeszła od rodziny, straciła przyjaciół, wiarę w siebie, ale także wolność. Brutalność z którą żyła przez kilka lat, przyprawiała nas czasami o mdłości. Opisy tych rzeczy, które przeszła na zawsze pozostaną zapisane w naszej pamięci....Wyobraźnia wtedy szalała na wysokich obrotach i przywoływała obrazy, na które nie chciałyśmy patrzeć....Najgorsze we wszystkim jest to, że poczułyśmy z każdym opisem prawdziwość, tej historii. Bo takie rzeczy niestety się dzieją, jak nikt nie widzi.... Dramat , który przeżyła ta młoda kobieta, w końcu osiągnął apogeum i dodał jej ogromną siłę by uciec... Udało się...? Chyba tak. Na chwilę była szczęśliwa. Zaczęła nowe życie w innym miejscu u boku swojej kuzynki. Już na samym początku jej nowego życia przypadkowo wpadła w silne ramiona Alexa, i tak już by mogło zostać do końca...ale...
<3
"Nie byliśmy dwojgiem ludzi, tylko jedną niedoskonała pełną smutku i rozgoryczenia, ale spełnioną osobą. Znaleźliśmy się w ciemności i musieliśmy trafić na siebie by nawzajem oświetlić sobie drogę do szczęścia.Nasze dusze scaliły się w jedność, dając początek jasności silniejszej od słońca. Nasze serca biły jednym, nie zawsze miarowym, ale mocnym rytmem. Nasze umysły nawiązały nierozerwalne połączenie, a ciała perfekcyjnie się uzupełniały. Moja łagodność równoważyła jego ostrość. Jego siła chroniła moją bezbronność"
<3
Tych dwoje już od początku połączy coś niezwykłego, ciepłego i dobrego...Dla nich to będzie jak ogromny cios w serce i w duszę, bo przecież to niemożliwe żeby byli w stanie obudzić swoje zimne i stalowe serca. Ewa doskonale łączy tych dwoje. Niesamowite miejsca, w których przebywają, osładzają nam czarne karty ich mrocznej przeszłości. Dialogi i opisy sytuacji, oraz najbliższych im osób sprawiły, że same miałyśmy nadzieję, na możliwie najpiękniejsze zakończenie...bo tak historia jak tych dwojga na nią zasługuje prawda?.......
<3
"Jeszcze nigdy nie widziała, by w czyichś oczach można było zobaczyć własną duszę.To co nas połączyło, co się pomiędzy nami rodziło, nie było zwykłą miłością. To zrozumienie, oddanie i odnalezienie czegoś, bez czego przyszliśmy na świat. Uzupełnialiśmy się,tworząc całość - nieidealną ale harmonijną."
<3
To historia nie tylko o miłości, prawdziwej i głębokiej. To historia dwójki ludzi, którzy naprawiają siebie nawzajem, przeszłość i lęki, które dopadają ich w każdej chwili życia, starają się wymazać swoim dotykiem i bliskością. Ewa pokazała nam jaką rolę również pełni zrozumienie i wytrwałość mimo, odtrącenia i wstydu, który był zakorzeniony głęboko w naszych bohaterach. Niesamowicie wykreowani też zostali przyjaciele Alexa i Evy. To niezwykłe, że oddała im kawałek historii, żeby poznać ich nie co bliżej.Tym samym zakochać się można po uszy w Samie i polubić bardzo Jess i chcieć mieć w niej swoją przyjaciółkę.

W tej książce zaobserwować można również przemianę, jaką przechodzą główni bohaterowie, a w szczególności Eva. Staje się waleczna i zaborcza. Poczuje smak wolności i prawdziwej miłości, co tylko będzie napędzać jej zagmatwane uczucia i emocje. Podniesie rękawice, które rzucił jej los i stanie do walki. Pokaże, że anioły posiadają niezwykły hart ducha, i diabelskie moce.
Bardzo polecamy Wam tą powieść. Nie przerażajcie się ilością stron, bo uwierzcie, że i te 750 stron będzie Wam mało. Niezwykłe opisy, cudowni bohaterowie z bagażem doświadczeń, nieprzewidywalne i zaskakujące sytuacje, przepiękne miejsca w które zabrała nas autorka, tak że do tej pory czujemy ciepło na twarzy <3
A zakończenie???? Kochani nie chcecie go znać.... Przeżyłyśmy tę przygodę z uśmiechem na twarzy, łzami w oczach i bólem w sercu, za co serdecznie jesteśmy Ewie wdzięczne. Polecamy z całego serducha i czekamy na więcej :)