SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Tuż za ścianą

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 416

Opis produktu:

Trzymający w napięciu domestic thriller o przewrotnej fabule, po którym zadacie sobie pytanie: Czy można tak bardzo znienawidzić sąsiada, żeby posunąć się do zabójstwa?

Podmiejska ulica Lowland Way to spełnienie idyllicznego snu. Przepiękne rezydencje, życzliwi sąsiedzi, wspólne zabawy dla dzieci w każdą niedzielę. Ale Darren i Jodie, którzy wprowadzają się do jednego z domów, z nikim się nie liczą. Puszczają w nocy głośną muzykę, zaczynają nieudolny remont i handlują na swojej posesji używanymi samochodami. Wkrótce atmosfera staje się napięta i konflikt wisi w powietrzu. A potem pewnego sobotniego ranka dochodzi do tragedii, która wstrząsa lokalną społecznością. Podczas gdy policja szuka przyczyny śmiertelnego wypadku, zaczynają padać oskarżenia i okazuje się, że każdy ma coś do ukrycia. Detektywi po kolei przesłuchują mieszkańców, którzy zwierają szyki i zgodnie twierdzą, że winny jest Darren Booth. Ale jest pewien problem. Policja im nie wierzy.

`Ten zabójczy thriller o złożonej fabule powinien przemówić do każdego, komu zaleźli za skórę hałaśliwi sąsiedzi.`
PopSugar

`Niezwykle wciągająca powieść. Candlish buduje napięcie aż do punktu kulminacyjnego, który jest równie przerażający, co wiarygodny. Potrafi wydobyć koszmar z beztroskiej codzienności.`
Associated Press

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Dzień Matki - sensacje,  wysyłka 24h
Kategoria: Thrillery młodzieżowe,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Muza
Wydawnictwo - adres:
muza@muza.com.pl , muza@muza.com.pl , 00-833 , Sienna 73 , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 416
ISBN: 9788328714953
Wprowadzono: 08.01.2021

RECENZJE - książki - Tuż za ścianą - Louise Candlish

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.5/5 ( 13 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    5
  • 3
    4
  • 2
    1
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Katarzyna

ilość recenzji:13

26-02-2021 18:20

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

"Tuż za ścianą" opowiada o spokojnym, ułożonym życiu na pewnym londyńskim osiedlu. Do czasu aż w jednym z domostw pojawia się nowy, uciążliwy sąsiad, który za nic ma uwagi i prośby pozostałych mieszkańców.
Książka nie trzyma w napięciu tak klasycznie, że przeżywam i nie mogłam się od niej oderwać. Bardziej zastanawiałam się co się wydarzy, jak postąpią bohaterowie.
Jestem w stanie zrozumieć, że ten thriller to nic nadzwyczajnego, ale według mnie właśnie takie jest życie. Przedstawiona sytuacja mogła wydarzyć się naprawdę każdemu z nas, każdy z nas mógł się zmagać z uciążliwym sąsiadem, nieufną policją i nieprzejednanymi urzędami odsyłającymi z miejsca w miejsce. Dlatego ja oceniam książkę dobrze.
Ponad to autorka wprowadza szereg bohaterów, z którymi czytelnik się utożsamia, wchodzi w jego buty i tak naprawdę poznajemy jedną historię z wielu perspektyw.
Tak naprawdę był jeden znaczący zwrot akcji, po którym.... życie toczy się dalej - tak jak w życiu realnym.
Wielkiego WOW na mnie nie wywołała, ale emocje i przemyślenia pozostawiła bogate.
Czyta się ją szybko, dlatego polecam bo to w gruncie rzeczy fajne przrżycie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:535

9-02-2021 19:17

"Tuż za ścianą" miał być trzymającym w napięciu thrillerem. Czy nim faktycznie był? W moim odczuciu niestety nie..
Trafiamy w niemal sielankowy obraz przedmieść Londynu, gdzie klasa średnia wiedzie spokojne życie. Owy spokój zostaje zakłócony przez nowych sąsiadów, którzy za nic mają sobie obowiązujące na ulicy Lowland Way zasady. I mój spokój również został zakłócony, ponieważ irytowała mnie ta bezsilność bohaterów i to, że w owej sytuacji nie mogli liczyć na pomoc władz. Frustracja rośnie, a jak wiadomo rodzi to dziwne pomysły i rozwiązania. Autorka podrzucała różne wskazówki do rozwikłania zagadek, jednak co chwilę trafiałam w ślepy zaułek i trzeba było zmieniać kierunek myślenia. Bohaterów było sporo i wszyscy wykreowani byli w przemyślany sposób. Każda postać była inna i zmieniała się wraz z rozwojem akcji. Jednak całość nieco mi się dłużyła i miałam wrażenie, że jest za bardzo rozwleczona. Miałam spore oczekiwania wobec zakończenia, które niestety nie zaskoczyło mnie.
Finalnie książka nie wypadła źle, ale mi w niej czegoś zabrakło. Pokazuje jednak jak łatwo spokojne życie może zmienić się w koszmar.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:750

7-02-2021 14:54

Sąsiedzi ? temat rzeka. Z jednymi łączy nas przyjacielska więź, inni nieustannie uprzykrzają nam życie. Ale dobry sąsiad to nie lada skarb. Ciekawe, jakie relacje panują w podlondyńskim Lowland Way, które na pierwsze spojrzenie wydaje się być rajem na ziemi. Majętni i ułożeni ludzie, piękne i bogate domy, zadbane i ukwiecone ulice, wspólne spędzanie czasu. Ale jak jest naprawdę, czy rzeczywiście panuje tam taka sielska idylla? Spokój zostaje zaburzony, gdy na osiedle wprowadzają się nowi mieszkańcy, Darren i Jodie. Czy zostaną zaakceptowani przez zżytych ze sobą mieszkańców? Nowi sąsiedzi starają się za wszelką cenę zakłócić panujący spokój. Głośna muzyka, codziennie, zwłaszcza nocne uciążliwe remonty, nocny handel samochodami, szemrane interesy. Atmosfera staje się coraz bardziej napięta, nowi lokatorzy nie reagują na żadne utyskiwania sąsiadów. Wkrótce dochodzi do tragedii, która wstrząsa lokalną społecznością. Wszystkim się wydaje, że sprawcą zdarzenia jest niechciany Darren, wszyscy wydali na niego wyrok. Policja rozpoczyna dochodzenie i rozpytuje mieszkańców osiedla. Okazuje się, że każdy ma coś do ukrycia, na jaw wychodzą ciekawe i interesujące informacje. Każdy z nich miałby powód, aby skierować celowo oskarżenia na Darrena. W jakim celu? Chcą jak najszybciej pozbyć się niechcianego i uciążliwego sąsiada. Ale często jest tak, że im bardziej wskazujemy na winę innych, tym bardziej zwracamy na siebie uwagę. Nasze działania przynoszą odwrotny skutek od zamierzonego.
Tuż za ścianą to thriller psychologiczny, z ciekawym pomysłem na fabułę, ale już nieco gorszym wykonaniem. Miałam nadzieję, że rozbudzi moje emocje do czerwoności, ale tak naprawdę wiało nudą i marazmem. Przez pierwszą połowę lektury wszystko kręciło się wkoło mieszkańców Lowland Way i ich osobistych problemów i relacji. Wątek sensacyjny został odłożony na bok, potraktowany drugoplanowo. Autorka wiele miejsca, jak dla mnie za wiele, poświęciła starym mieszkańcom osiedla. Za bardzo wciągnęła nas w ich tajemnice z przeszłości, intrygujące zachowania i kłamliwe postępowania. Mnie ta lektura trochę znudziła i zmęczyła, dość dużo czasu zajęło mi dobrnięcie do końca. A zapowiadało się tak ciekawie. Na pewno zakończenie może trochę zaskoczyć, chociaż można się spodziewać, że będzie ono zmierzało w tym kierunku.
Jednym zdaniem, liczyłam na większe emocje, bardziej tajemniczą fabułę, ciekawszych i bardziej wyrazistych bohaterów i liczniejsze zwroty akcji. Nie mogę powiedzieć, że ta powieść to mistrzostwo, daleko jej jeszcze do miejsca na podium.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

KarolinaM

ilość recenzji:282

7-02-2021 13:19

Z Louise Candlish miałam okazję poznać się w ubiegłym roku za sprawą jej innej powieści pt. "Na progu zła". Muszę przyznać, że przepadłam, czytając tamtą książkę, stąd też nie zastanawiałam się długo czy sięgać po kolejną. Szczególnie gdy zobaczyłam tematykę. W końcu uciążliwy sąsiad to dość pospolity temat do rozmów i chciałam zobaczyć co autorka na ten temat "powie" w swojej nowej pozycji. Tym razem wyparłam z głowy to, że autorka do niedawna królowała jako twórczyni literatury stricte kobiecej. Czułam, że sobie poradzi.
Kto z nas nie marzy o domku w uroczej dzielnicy domków jednorodzinnych, gdzie sąsiedzi tworzą iście sielankową wspólnotę? Kto nie marzy o uczuciu, że mieszka wśród przyjaciół i rodziny, że może wypuścić dzieci na podwórko, nie martwiąc się, że coś im grozi? O tym, by sąsiadowi móc pod opiekę oddać zarówno dom, jak i psa, a nawet dziecko? To chyba marzenie, jeśli nie każdego to wielu z nas.
Tak właśnie żyło się ludziom na Lowland Way. Wspólne spotkania, niedziele dla dzieci, oddawanie pod opiekę maluchów czy czworonożnych pupili. Istna sielanka, która niestety legła w gruzach z dnia na dzień. Do jednego z domów wprowadza się nielicząca się z nikim para. Darren i Jodie mają gdzieś zasady, jakie ustalili między sobą mieszkańcy ulicy. Żyją swoim życiem, rządzą się swoimi prawami i w nosie mają swoje obowiązki i prawo innych. Stają się jednymi z najuciążliwszych sąsiadów, z jakimi kiedykolwiek mieli do czynienia mieszkańcy Lowland Way. Muzyka w ich domu dudni na cały regulator, nawet w nocy. Na podwórku odbywa się handel używanymi samochodami, a na całej ulicy popostawiali auta, które czekają na naprawę lub sprzedaż i nie baczą na to, że miejsce należy się każdemu mieszkańcowi. Dodatkowo Darren prowadzi nieudolny remont, a postawione przez niego rusztowanie zagraża nie tylko jemu, ale i mieszkającym nieopodal Anthowi i Em Kendallom.
Miarka się przebiera, kiedy pewnego dnia dochodzi do tragedii, która wstrząsa lokalną społecznością. Podczas gdy policja bada sprawę, mieszkańcy ulicy zaczynają się dzielić. Zaczynają padać oskarżenia i nie potrzeba wiele czasu, by odkryć, że każdy z mieszkańców ma coś do ukrycia. Mało tego zrobią wiele, by ich sekrety nie wyszły na jaw. Jednak jest coś, co łączy wszystkich. Zwierają szyki i jak jeden mąż uważają, że winny jest Darren Booth. Niestety jest jeden i to duży problem - policja im nie wierzy.
Autorka przedstawia nam kilku mieszkańców z Lowland Way. Mamy możliwość poznania każdego z nich, ale jak się okazuje w dość wyidealizowany sposób. Kiedy dochodzi do kulminacyjnego momentu, mury zbudowane wokół każdego z nich zaczynają się kruszyć, a tajemnice powoli wychodzą na wierzch. Minusem jest to, że trzeba uzbroić się w cierpliwość, nim akcja w książce w ogóle się zacznie rozwijać. Potem, gdy już do tego dochodzi, człowiek wciąga się w powieść, snuje domysły, szuka winnego i stawia oskarżenia. Wszystko wygląda obiecująco i logicznie, ale czy na pewno? Czy faktycznie każdy jest tym, za kogo się podaje? Czy czarne musi być czarne, a białe białe? Gdzie miejsce na odcienie szarości?
Momentami wiało nudą, momentami było niesamowicie ekscytująco. Jednak całokształt powieści wypada gorzej niż w przypadku "Na progu zła". Tu miałam problem z językiem i stylem. Jakby coś się zmieniło i to niestety na gorsze. Dodatkowo przyznam szczerze, że po raz pierwszy wykonałam sobie ściągę bohaterów, bo miałam problem z zapamiętaniem, kto z kim jest i gdzie mieszka. Może to kwestia mojego roztargnienia i problemów zdrowotnych, a może faktycznie autorka zbyt chaotycznie ich przedstawiła. Oceniając całokształt, mogło być lepiej, a pomysł można było zdecydowanie lepiej wykorzystać. Zabrakło mi "tego czegoś" i czuję się rozczarowana. No i zakończenie, które albo wydaje się bezsensowne, albo daje możliwość napisania dalszego ciągu historii...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?