SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Z dala od świateł

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Liczba stron 480
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

NAJNOWSZA POWIEŚĆ PIERWSZEJ DAMY IRLANDZKIEGO KRYMINAŁU.
NOMINOWANA DO GOODREADS CHOICE AWARDS 2020.

Mała miejscowość w małym kraju.
Żaden z jej mieszkańców nie jest taki, jaki się wydaje.
Trudno rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem.
Zwłaszcza jeśli się jest outsiderem.

Cal Hooper, były detektyw policji z Chicago, osiedla się na irlandzkiej wsi.
Zmęczony obracaniem się w środowisku przestępców, spodziewa się znaleźć tu spokój i poświęcić się wyłącznie remontowi domu i obcowaniu z przyrodą.
Kiedy jednak miejscowy dzieciak prosi go o pomoc w odnalezieniu brata, Cal przekonuje się, że nie uda mu się uciec od tego, czym zajmował się w przeszłości - raz policjant, zawsze policjant.
Musi sięgnąć po swoje stare metody, by przebić się przez gąszcz działań, motywów i wzajemnych relacji mieszkańców okolicy. Każdy z nich coś ukrywa, a wielu wolałoby, żeby przybysz z Ameryki zrezygnował ze swojego dochodzenia. I dają mu to odczuć w mniej lub bardziej brutalny sposób.
Cal powinien się bać, tylko że nie wie czego ani kogo. A twarde konkrety chowają się wśród meandrów mglistych historii.

Ukazanie się nowej powieści Tany French zawsze jest powodem do świętowania. Tym razem warto świętować podwójnie. I dwa razy przeczytać książkę. Dla opisanej w niej historii. I dla języka i stylu.
`The New York Times`

To jedna z najlepszych książek o utracie złudzeń, że ucieczka jest możliwa.
`The Washington Post``
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: kryminał,  książki na jesienne wieczory,  sensacja,  thriller
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 480
ISBN: 9788382154146
Wprowadzono: 30.06.2021

Tana French - przeczytaj też

Bez śladu Książka 34,11 zł
Dodaj do koszyka
Kolonia Książka 32,31 zł
Dodaj do koszyka
Ściana sekretów. Wiem, kto go zabił Książka 32,64 zł
Dodaj do koszyka
Wiedźmie drzewo Książka 35,09 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka Książka 37,28 zł
Dodaj do koszyka
Paderborn Langer Tom 2 Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Ostra Książka 37,50 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Antonia Scott (pakiet) Książka 111,49 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Z dala od świateł - Tana French

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ann**********************

ilość recenzji:11

26-10-2021 12:43

Są chwile, kiedy chcemy uciec od wszystkiego, zmienić otoczenie i zostawić przeszłość za sobą. Jak mówi nasze powiedzenie, czasem mamy ochotę ?Rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?!

W przypadku emerytowanego policjanta Cal?a Hooper,a z Chicago takim miejscem jest malownicze miasteczko w Irlandii. Zakup starej chaty na odludziu ma przynieść spokój i ciszę, których tak potrzebuje. Napięte relacje z byłą żoną, trudne doświadczenia w pracy to tylko niektóre powody, które skłoniły go do tak diametralnych zmian. Z początku wszystko idzie zgodnie z planem, Cal remontuje dom, chodzi na długie spacery i łowi ryby, powoli zaczyna być akceptowany przez mieszkańców. Wszystko zmienia się kiedy poznaje kilkunastoletniego chłopca z biednej rodziny o wątpliwej reputacji. Ten zwraca się do policjanta o pomoc w odnalezieniu zaginionego brata. Pochodzenie rodziny chłopca skutecznie wpływa na brak zaangażowania lokalnych władz w całą sprawę. Cal rozpoczyna własne śledztwo, podczas którego nawiązuję się nić porozumienia z wycofanym i nieufnym dzieckiem.

Książka z dala od świateł jest wciągającą historią, mroczny klimat małego miasteczka wciągnął mnie bez reszty. Relacje pomiędzy mieszkańcami i specyfika życia w małej społeczności została świetnie uchwycona przez autorkę. Głównym wątkiem jest prywatne śledztwo na tle hermetycznego środowiska, a także rodząca się przyjaźń pomiędzy dwiema zupełnie różniącymi się od siebie osobami. Książka została przeze mnie pochłonięta, czyta się ją szybko i z każdą stroną wciąga coraz bardziej. Nie ma w niej wartkiej akcji, ale w tym przypadku jest to dla mnie na plus. Współgra to z wolno płynącym czasem w miasteczku, gdzie ludzie żyją zgodnie z porami dnia i nigdzie się nie spieszą. Autorka stopniowo buduje napięcie, powoli odkrywa kolejne elementy zagadki, a malownicze miasteczko okazuje się mieć swoje ciemne strony.

Świetna kreacja głównego bohatera, od pierwszych stron polubiłam jego szorstki charakter i sposób bycia. Cal Hooper to facet z krwi i kości, bezkompromisowo i skutecznie dąży do prawdy. Jego działania są spójne i konsekwentne przez całą książkę. Głośno wyraża swoje poglądy i spostrzeżenia, bez względu na konsekwencje, czasem bardzo bolesne. Pozostałe postacie w książce także zasługują na uznanie, autorce w idealny sposób udało uchwycić się ich małomiasteczkowość, nieufność wobec obcych i wewnętrzne zasady, według których żyją. W książce umieszczono wiele opisów przyrody, które wpływają na wyobraźnię czytelnika i pozwalają poczuć klimat surowej Irlandii.

Książka idealna na wakacje, szybko i płynnie się czyta. Polecam miłośnikom kryminałów ale i osobom lubiącym lżejszą tematykę. Autorka po raz kolejny udowodniła świetny warsztat.

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:663

1-08-2021 16:48

Im dalej od ludzi, w zapomnianym kawałku świata, tym więcej dziwnych wydarzeń ma miejsce. Nikt nie widzi, nikt nie słyszy, zło zaczyna grasować, daje upust swojej nikczemnej osobowości. Czy tak jest naprawdę? Na pewno w ustronnym miejscu łatwiej jest czynić zło, krzywdzić innych i żyć w przekonaniu, że i tak nikt się nie dowie. Ale czy mamy rację w tym przypadku? Ja nie mam takiej pewności i niezaprzeczalnego przekonania ?
Mała miejscowość w Irlandii, pub, kilka domów i mnóstwo tajemnic. Mrok osacza domostwa i pozwala, aby tajemnice nie wychodziły z ukrycia, pozwala pozostać im w bezpiecznej przystani. Były policjant, Cal Hooper, właśnie sprowadza się w takie ustronne miejsce. Z dala od innych, na uboczu, kupił mały domek okryty niesławą i spędza czas na doprowadzaniu go do stanu użytkowania. Zmęczony dotychczasowym życiem i pogonią za przestępcami, lecząc rany po rozstaniu z żoną, liczy na spokój i ukojenie. Ale czy to jest możliwe? Aby żyć bez problemów i zmartwień? Temat do refleksji ? Często zagląda do niego chłopiec, który prosi Cala o pomoc w odnalezieniu starszego brata, który pewnego dnia wyszedł i już nie wrócił do domu. Niektórzy są przekonani, że on już nie żyje, natomiast młody ma nadzieję, że ujrzy brata żywego. Cal, początkowo niechętny pomysłowi, w końcu daje się przekonać i rozpoczyna prywatne śledztwo. Od nowa wciela się w rolę, o której z przyjemnością chciał zapomnieć. Jaki będzie efekt dochodzenia? Czy możliwe jest uzyskanie jakiejkolwiek pomocy w małej i zamkniętej społeczności? Gdzie każdy skrywa tajemnice i liczy na to, że nikt nie będzie ingerował w jego życie. Przed policjantem nie łatwe zadania, musi zburzyć mur milczenia i przejść przez zasłonę kłamstwa i obłudy. Jaki będzie finał? Nie zdradzę, aby nie pozbawiać was emocji, ale powiem krótko, nieprzewidywalny. I właśnie dla tej przyjemności warto cierpliwie czekać na finał ?
Z dala od świateł do świetnie skrojony thriller, z elektryzującą fabułą i nieprzewidywalną akcją. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czym nas jeszcze zaskoczy autorka. A zdradzę nieśmiało, że pomysłów w zanadrzu ma mnóstwo. Pytanie, czy wszystkimi się z nami podzieli czy tylko będzie nam dozować to, co uzna za stosowne? To ona rozdaje karty, a my tylko możemy mieć nadzieję, że nas nie zawiedzie. To opowieść o odwiecznej walce kłamstwa z prawdą, zła z dobrem. Jaką postać ma zło? Sąsiada, kolegi, być może przyjaciela. Ta historia wyraźnie wskazuje, że nie wolno nikomu ufać bezgranicznie, że nawet najbliżsi nie zawsze są z nami szczerzy i otwarci. Często zło dociera do nas od najbliższych wtedy, gdy się tego nie spodziewamy. Ostrożność jest zawsze wskazana, a zachowanie dystansu pozwoli na obiektywną ocenę sytuacji.
Autorka cały czas przykuwa uwagę czytelnika, ani na moment nie pozwala skierować myśli na inne tory. Nowe sugestie i rozwiązania wręcz nakazują, abyśmy byli cały czas skupieni i uważni. Bardzo łatwo przez chwilową nieuwagę można stracić wątek ?.
Co takiego ma w sobie ta historia, że z radością po nią sięgnęłam? Niepodważalnym i nieocenionym atutem jest mroczna, gęsta i elektryzująca atmosfera. Wyczuwalny strach przenika każdą cząsteczkę naszego ciała. Na plecach czuje się oddech zła, a nawet śmierci. Zapewne już wasza wyobraźnia nabiera rozpędu i zaczyna pracować na coraz szybszych obrotach. Aż strach myśleć, dokąd może was zaprowadzić. Wyraziści i świetnie wykreowani bohaterowie tylko dopełniają cały tajemniczy klimat. Przy nich czujemy się pewnie i bezpiecznie, jednych bardzo polubiliśmy, na innych spoglądamy wrogo, nie zdobyli naszego zaufania. Czy wasze odczucia są identyczne jak moje? Zaryzykujcie i przekonajcie się sami ? Niewiele możecie stracić, a zyskać ogromną przyjemność i satysfakcję z przeżycia przygody życia ?
Marzeniem jest, aby ta lektura się nie skończyła ? Trwała w nieskończoność, jeszcze jeden rozdział, jeszcze jeden, i tak bez końca. Nie będę was namawiać do lektury tej opowieści. Ona sama was znajdzie i zniewoli niewidzialną pajęczą nicią niezapomnianych i nieposkromionych przeżyć...
Jednym zdaniem: znakomity i ciekawy styl, mroczna i gęsta atmosfera, od której ciało drży i nie można poskromić swoich emocji, nikczemne kłamstwo szerzące się w wkoło i powoli kiełkująca prawda ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Barbara - szpaczek_czyta

ilość recenzji:295

31-07-2021 17:59

?RECENZJA?

Cal jest emerytowanym detektywem. Specjalnie osiedla się na wsi, żeby odpocząć od wszystkiego. Jednak ten jego spokój nie trwa długo. Pewien dzieciak prosi go o odnalezienie brata. Mężczyzna na początku nie jest do tego przekonany, lecz z czasem się zgadza. Czy dowiedzie prawdy i dowie się, co się stało z zaginionym?
??
Ciężko jest mi cokolwiek napisać o tej powieści. Od samego początku nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać. Niby jest to thriller, w którym fabuła powinna lecieć jak szalona, akcja powinna gonić akcję... Niestety, nic bardziej mylnego. Wszystko działo się powoli, swoim tempem, co momentami mnie drażniło i nużyło. Owszem, pisarka powoli wprowadza nas w tę niewiadomą lekturę oraz stopniuje napięcie, ale jak dla mnie było to stanowczo za wolno. Po prostu momentami nudziłam się. Jednak mimo paru niuansów musze przyznać, że autorka wszystko skrupulatnie przemyślała. W tej książce nic nie dzieje się bez przyczyny, wszystko jest po coś. Jeśli chodzi o bohaterów to są bardzo tajemniczy i skryci zarazem. Mają w sobie jakąś dziwną nutkę, ale nie umiem jej określić. Uważam, że główny bohater Cal był świetnie przedstawiony. Czuć było to, z czym się mierzy oraz co przeżywa. Bardzo podobało mi się jak pisarka opisała postać pewnego dzieciaka... A potem nagłe zaskoczenie. Okazało się coś, czego ja się kompletnie nie spodziewałam. Do teraz zbieram szczękę z podłogi ???? W jednym momencie, jak czytałam tę powieść, myślałam, że to jakiś żart, ale zaraz okazało się, że nie ???? No, to było dobrze przemyślane za co ogromny plus! Ogólnie odbieram tę książkę za dobrą i nieprzewidywalną. Końcówka zaskakująca ???? Język, styl autorki przystępny i w sumie dzięki temu lekturę czyta się w miarę dobrze ???? Ja polecam i planuję nadrobić wszystkie powieści pisarki, które widoczne są na zdjęciu i nie tylko ???? Miłego i zaczytanego Wszystkim! ????
??
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

haphol

ilość recenzji:1

16-07-2021 13:14

Kiedy zobaczyłam w zapowiedziach Wydawnictwa Albatros książkę, gdzie rzecz dzieje się w Irlandii, wiedziałam, że chcę ją przeczytać. Mam ogromny sentyment do tego kraju, lubię filmy i książki z Irlandią w tle. Dodatkowo tajemniczy opis powieści stanowczo zachęcił mnie do przeczytania "Z dala od świateł" Tany French - pierwszej damy irlandzkiego kryminału.

Historia opowiedziana w książce rozgrywa się w małym, rolniczym irlandzkim miasteczku wśród dość hermetycznej społeczności. Po dwudziestu pięciu latach służby w chicagowskiej policji i dość trudnym rozwodzie Cal Hooper, emerytowany detektyw, przybywa do małej mieściny by wieść tu spokojne życie, odpoczywać, remontować dom, który właśnie zakupił, chodzić po górach i odwiedzać pobliski pub. To jego plany na resztę życia z dala od zgiełku oraz niezwykle ciężkiej i trudnej pracy policjanta. Ale plany, planami, a życie, życiem, bo pewnego razu zgłasza się do niego trzynastoletni chłopiec, brat zaginionego małego Brendana. Chłopiec szukał pomocy wśród lokalnej społeczności, która jednak nie była mu przychylna, i wśród miejscowej policji, która także niewiele wniosła do sprawy. Obojętność policji i mieszkańców miasteczka na prośby bezradnego dziecka sprawiły, że Cal zajął się sprawą. W czasie prowadzenia śledztwa, napotyka jednak wokół opór, a im głębiej i mocniej angażuje się w sprawę dostrzega mocno zawiłe relacje jakie panują tu, na irlandzkiej prowincji. Zmowa milczenia i nieufność otoczenia zdecydowanie utrudniają mu pracę, zwłaszcza że nie może liczyć na pomoc kolegów po fachu, a brak odznaki zamyka mu wiele drzwi. Czy Cal poradzi sobie w tym samotnym starciu i uda mu się rozwiązać zagadkę zaginięcia chłopca i czy przy tym sam nie oberwać rykoszetem?

Akcja w książce toczy się dość powoli, ale autorka zgrabnie buduje mroczną i gęstą atmosferę napięcia, która nie pozwala Czytelnikowi na odłożenie książki. Nieśpieszna akcja pozwala na wnikliwe zapoznanie się z głównymi bohaterami i przyjrzenie się dokładnie sprawie zaginionego chłopca. Mamy tutaj również idealne studium wiejskiej, trochę zapomnianej przez cywilizację społeczności Zielonej Wyspy. Poznajemy klimat życia na irlandzkich zachodnich obrzeżach.

Niezmiernie podoba mi się styl pisarki, opisy przyrody, dialogi. Nie zawsze mam ochotę na kryminały czy thrillery, gdzie akcja gna bardzo szybko do przodu, zwroty akcji przyprawiają o zawrót głowy, kolejne intrygi pojawiają się co stronę. Czasem mam ochotę na stonowany, aczkolwiek bardzo angażujący kryminał, przy którym nie można się nudzić. Taka jest właśnie najnowsza powieść Tany French "Z dala od świateł". Jeżeli lubicie tego typu ksiażki, to gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?