Radek Rak w tej powieści przenosi nas do niezwykłego świata, który splata realia XIX-wiecznej Galicji z elementami baśni, magii i mitologii. Opowieść oparta jest na postaci Jakuba Szeli, chłopskiego przywódcy rabacji galicyjskiej, jednak nie jest to powieść historyczna w tradycyjnym znaczeniu. Bardziej interesuje autora mit i symbolika niż wierne odwzorowanie biografii czy wydarzeń. Świadomie tworzy opowieść, w której rzeczywistość miesza się z nadprzyrodzonością.
Pierwsza część powieści to historia pełna magii i symboliki. Młody Jakób Szela wyrusza w symboliczną podróż, której celem jest zdobycie tytułowego wężowego serca. Droga ta prowadzi przez mroczne lasy, zaczarowane krainy i spotkania z istotami spoza ludzkiego świata, jak diabły czy rozumne węże. W tej części kluczowe są relacje Jakóba z innymi bohaterami, w tym z intrygującą Malwą oraz istotami fantastycznymi, takimi jak diabły czy wspomniane węże. Opis świata, w którym przyroda ożywa, a magia wnika w codzienność, wprowadza nas w atmosferę baśniowej niesamowitości. Świat stworzony przez autora jest pełen symboliki. Przyroda tętni życiem, magia przenika codzienność, a bohaterowie zdają się ucieleśniać siły wykraczające poza ludzkie rozumienie. Rak nie tłumaczy zasad działania magii, co nadaje opowieści mistyczny, nieprzenikniony charakter. Podobnie jak Jakób zmuszeni jesteśmy zaakceptować świat takim, jakim go widzi, bez próby racjonalizacji.
Druga część powieści zmienia ton. Gdy Jakób dzięki wężowemu sercu zamienia się ciałem z Wiktorynem Boguszem, szlachcicem i swoim dawnym oprawcą, opowieść nabiera bardziej realistycznego wymiaru. Jakób, teraz w ciele dziedzica, konfrontuje się z rzeczywistością, która nie przynosi spełnienia jego marzeń o lepszym życiu. Chociaż jego status społeczny ulega zmianie, nie zmieniają się mechanizmy władzy, okrucieństwo i nierówności. W tej części powieść ukazuje brutalność życia w Galicji, ciężkie losy chłopów, wyzysk ze strony szlachty, a także napięcia społeczne, które doprowadziły do wybuchu rabacji galicyjskiej w 1846 roku. Przemiana Jakóba w Wiktoryna i odwrotnie to także metafora tego, jak role społeczne i tożsamość mogą być narzucone, ale jednocześnie nie są w stanie wymazać wewnętrznych doświadczeń i wspomnień. Ta część książki w większym stopniu dotyka historii i polityki, a zarazem oddaje brutalność i chaos epoki. Relacje między bohaterami stają się bardziej napięte, a powieść zyskuje dramatyczny wymiar.
Jednym z największych atutów powieści jest język. Autor tworzy opowieść pełną plastycznych, sugestywnych opisów, które malują świat pełen baśniowości i emocji. Narracja przypomina gawędę, stylizowaną, lecz spójną, co wzmacnia wrażenie uczestnictwa w baśni. Styl ten szczególnie dobrze wypada w pierwszej, bardziej fantastycznej części książki, w której świat przedstawiony jawi się jako pełen tajemniczości i magii. W drugiej części narracja staje się bardziej konkretna, podporządkowana fabularnym wydarzeniom, ale nadal zachowuje charakterystyczny rytm. Warstwa językowa idealnie współgra z atmosferą powieści, która umiejscawia się gdzieś między snem a rzeczywistością. Sposób, w jaki Rak przeplata rzeczywistość i fikcję, tworzy opowieść niezwykle intensywną emocjonalnie, chociaż momentami wymagającą uwagi i cierpliwości. Powieść zachęca do refleksji. Pokazuje, że granica między dobrem a złem, panem a chłopem, rzeczywistością a fikcją jest cienka i płynna. W powieści pojawia się pytanie o to, czy zmiana statusu społecznego faktycznie może odmienić człowieka oraz jakie są konsekwencje dążenia do władzy i zemsty.
"Baśń o wężowym sercu" to wielowymiarowa opowieść, w której magia i fantastyka przenikają się z brutalną prawdą o ludzkiej naturze i realiach społecznych Galicji. Powieść wymaga uważnego czytania, by w pełni docenić bogactwo jej symboliki i złożoność fabularną. Nie jest być może najlżejsza w odbiorze, ale dostarcza niezapomnianych wrażeń i skłania do refleksji. Podobała mi się mniej niż "Agla", ale podobała się i oczywiście zdecydowanie ją Wam polecam!
Opinia bierze udział w konkursie