SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

W blasku nocy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 240
  • Dostępność niedostępny

Bestsellery z tych samych kategorii

Cienie Korsyki Książka 28,75 zł
Dodaj do koszyka
Tajemnice pałacu prezydenckiego Książka 36,92 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Paradoks cnót Tom 1-5 Książka 139,22 zł
Dodaj do koszyka
Null Książka 33,50 zł
Dodaj do koszyka

Opis produktu:

Jeśli słońce ma zaświecić w środku nocy, to wyłącznie za sprawą miłości.

Siedemnastoletnia Katie cierpi na groźną chorobę: nie może mieć kontaktu ze słońcem. Dlatego na dwór wychodzi wyłącznie po zmroku. Co noc gra na gitarze w podziemiach lokalnej stacji kolejowej. Pewnego razu spotyka Charliego, w którym kiedyś skrycie się podkochiwała. Rozpoczyna się romans, a dziewczyna za wszelką cenę usiłuje ukryć przed Charliem chorobę.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Jaguar
Wydawnictwo - adres:
sklep@wydawnictwo-jaguar.pl , sklep@wydawnictwo-jaguar.pl , 01-527 , ul. Mierosławskiego 11A , WARSZAWA , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 240
ISBN: 978-83-7686-661-1
Wprowadzono: 10.07.2018

Produkty z darmową dostawą:

Bawełniane płatki dla niemowląt Kindii  Drogeria 60sztuk 16,99 zł
Dodaj do koszyka
Mieszanka do wypieku chleba Pszenno-żytnia Pzz  Delikatesy 14,99 zł
Dodaj do koszyka
Tego nie mogę ci powiedzieć Książka 15,99 zł
Dodaj do koszyka
Twardziel Książka 14,99 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - W blasku nocy - Trish Cook

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 10 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

brak oceny 25-06-2019 09:22

Jest to kolejna książka, która na swoją kolej musiała trochę poczekać. Sama nie wiem czemu, ponieważ jest to pozycja tak cieniutka, że pochłonęłam ją dosłownie za jednym posiedzeniem. Dlatego teraz w końcu mogę Wam o niej opowiedzieć co nieco.
Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Katie. Dziewczyna, której skóra nie zniesie kontaktu ze słońcem, dlatego całymi dniami przesiaduje w domu. Na szczęście nie jest to samotne siedzenie, ponieważ zawsze obok kręci się jej tata, a w odwiedziny wpada najlepsza przyjaciółka. Muszę przyznać, że bardzo polubiłam tę dziewczynę. Mimo tego, że bywa uparta i swoim zachowaniem wpędza się w kłopoty, to jest w niej coś, co mnie kupiło. Nie wyobrażam sobie tego, że ja nie mogłabym wychodzić na słońce. Ogromnie współczuję takim osobom, choć jest ich tylko garstka.
Charlie to chłopak inteligentny, zabawny i troskliwy. Jako sportowiec mógłby być zarozumiały i patrzeć na wszystkich śmiertelników z pogardą, ale wcale tego nie robi. On również wzbudził moją sympatię, szczególnie swoim optymistycznym nastawieniem. Chłopak kompletnie nie wie, co ma zrobić ze swoim życiem, ale mimo to cieszy się każdym dniem. Można śmiało brać z niego przykład.
Fabuła tej powieści z jednej strony jest totalnie prosta, a sama historia dość schematyczna. Z drugiej jednak strony jest to książka, która wciąga, a losy bohaterów łapią za serce i nie chcą puścić, aż do końca. Zauważyłam pewne podobieństwo do Ponad wszystko, ale nie jest to na tyle duże, żebym mogła to porównywać lub też posądzać kogoś o plagiat.
Cieszę się, że autorka poruszyła tutaj wątek choroby XP, czyli Xeroderma Pigmentosum - skóry pergaminowej. Przyznaję się, że nigdy w życiu nie słyszałam o tej chorobie, ani nie spotkałam książek, w której by się ona pojawiła. Mam wrażenie, że W blasku nocy to pierwsza tego typu książka, zwłaszcza dla młodzieży. Co ciekawe, na końcu książki Trish Cook umieściła wyjaśnienie, na czym polega taka choroba, ile osób na nią cierpi i wiele innych informacji.
Jest to powieść dla młodzieży, która uczy, bawi i cholernie wzrusza. Sama przy końcówce wylałam trochę łez, bo aż tak się wzruszyłam. Nie dało się inaczej. Uwierzcie mi. Autorka pisze prostym językiem, który mogłabym nawet podciągnąć pod typową gwarę młodzieżową, choć, podkreślam, nie jest to taka typowa książka dla młodzieży.
Cieszę się, że mogłam nareszcie sięgnąć po tę pozycję. Uważam, że jest to bardzo dobra powieść, która może czegoś nowego nauczyć. Musicie jednak uzbroić się w pudełko chusteczek, bo te wylejecie prawie na pewno. Książkę czyta się szybko, przyjemnie i nie wiem, co mogłabym jeszcze dodać. Jestem ciekawa filmu, który powstał na podstawie książki i mam nadzieję, że niedługo uda mi się go obejrzeć.

Czy recenzja była pomocna?

Miasto Książek

ilość recenzji:224

brak oceny 6-02-2019 21:22

Katie choruje na pewną i niebezpieczną chorobę- XP, czyli pergaminowa skóra. Jest to schorzenie, które nie pozwala chorym na kontakt ze słońcem, ponieważ ich skóra nie umie się bronić przed działaniem UV. Przez chorobę, dziewczyna może opuszczać dom tylko w nocy. Gdy rozpoczyna się powieść, dziewczyna właśnie kończy liceum. Jej codzienną rutyną jest przyglądanie się przez okno pewnemu chłopakowi, którego ma okazję poznać, gdy gra na gitarze na stacji kolejowej. Czy dziewczyna ma szansę na miłość? Jak niebezpieczne będzie dla niej to uczucie?
Od dawna zbierałam się za przeczytanie tej powieści, ale bałam się, że wywoła we mnie zbyt wiele emocji. Mogę od razu powiedzieć, że się nie myliłam! Powiem tak, miałam robić podsumowanie najlepszych książek zanim przeczytałam tę powieść i naprawdę się cieszę, że tego nie zrobiłam, bo ta od razu wskoczyła na moją topkę!
"Przyciąga mnie bliżej i całuje. Całujemy się za każdą gwiazdę na niebie. Za każdy pocałunek, który nas ominął w przeszłości i każdy, który ominie nas w przyszłości."
Historia podobna trochę do Ponad wszystko. Dziewczyna jest chora, jest wręcz uwięziona w swoim własnym domu, nagle poznaje chłopaka i jej życie się zmienia, a ona chce się buntować i wszystkiego próbować. Tutaj mamy ten sam schemat, tylko Katie może wychodzić z domu po zachodzie słońca i to jej trochę ułatwia relacje z ludźmi. Jednak nawet teraz, jak piszę tą recenzję mam w głowie niektóre momenty i aż łezki mi się w oczach kręcą.
Bohaterowie zostali tutaj bardzo dobrze wykreowani. Katie to młoda dziewczyna, która wkracza w dorosłość. Rozumie to, że jest chora i nie może robić tego, co bardzo by chciała. Jej powiedzmy bunt nie jest taki jak w przypadku Maddy ("wyjdę z domu, bo mam dość życia pod kloszem"), tylko w miarę możliwości, wyjdzie w nocy i przed wschodem słońca wróci. Za co naprawdę ją polubiłam, bo nie każda bohaterka, która jest chora, tak się zachowuje. Charliego też bardzo polubiłam, mimo że to taki książkowy słodziak, praktycznie bez wad. Jednak jego podejście, zachowanie i poczucie odpowiedzialności, ujęło moje serduszko. No i postacie, o który muszę też wspomnieć to tata Katie, który był rewelacyjny! Każde dziecko chciałoby takiego tatę, który tak kocha swoje dziecko. Naprawdę to wyluzowany, śmieszny i kochający ojciec. To chyba mój ulubiony rodzic książkowy! No i jest jeszcze przyjaciółka Morgan, jej teksty rozwalały system, tak samo jak zachowanie! Po prostu postacie w tej książce są dla mnie świetne!
"Amor vincit omnia. Miłość wszystko zwycięża."
Nie zaprzeczę, że powieść jest jakoś wielce oryginalna, bo historia chorej dziewczyny, która się zakochuje jest od groma, jednak nowość stanowi choroba. Szczerze powiem, że nigdy nie słyszałam o tej chorobie i zostałam tym bardzo zaskoczona! Poza tym książka nie jest długa, ma dużą czcionkę i styl jest tak lekki, że od tej powieści nie można się oderwać! Jak już się zacznie, to ciężko przerwać czytać, bo chce się wiedzieć, jak to się wszystko skończy. Dla tej powieści również ważna jest muzyka, która odgrywa tutaj bardzo znaczącą rolę. Piosenki Katie, które można posłuchać w ekranizacji są cudowne i ciągle ich słucham! Dlatego osobom, które lubią wątki muzyczne w książkach, serdecznie polecam!
Podsumowując, dla mnie W blasku nocy to cudowna historia. Oczywiście jest smutna, wzruszająca i wyciskająca łzy, ale również zabawna, pełna nadziei i wylewającej się aż z kartek miłości. To historia przy której nie da się nie płakać. Powiem szczerze, przeczytałam książkę i obejrzałam ekranizację i mimo że znałam zakończenie to i tak ryczałam jak bóbr!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ver.reads

ilość recenzji:302

brak oceny 4-09-2018 12:49

O książce "W blasku nocy" Trish Cook zrobiło się szczególnie głośnio za sprawą ekranizacji, której podjął się Netflix. Przyznam szczerze, że sama zdecydowałam się na jej lekturę głównie ze względu na film, po który sięgnęłam w pierwszej kolejności, i który mimo dosyć schematycznej fabuły kupił mnie pięknymi ujęciami i świetną ścieżką dźwiękową. Czy papierowy pierwowzór również spełnił moje oczekiwania?
Wszystkie przedstawione w książce wydarzenia ukazane są poprzez narrację pierwszoosobową. Historia widziana bezpośrednio z perspektywy Katie pozwala lepiej poznać nam ją samą, jak i wszelkie uczucia kotłujące się wewnątrz niej oraz emocje ogarniające ją w danych momentach. I przyznam, że niemal od razu wzbudza ona w czytelniku ogromną, nieodpartą wręcz sympatię. To na pozór zwykła, mająca własne marzenia dziewczyna, która stara się żyć na tyle normalnie, na ile pozwala jej sytuacja. Jest zdystansowana, zabawna i uroczo nieśmiała, przez co książka ta, mimo dosyć ponurej tematyki, niejednokrotnie wywoływała na mojej twarzy uśmiech. Charlie to postać, z którą miałam niestety największy problem, jak dla mnie był zbyt wyidealizowany, wręcz nierealny w swojej pozbawionej jakichkolwiek wad osobowości. Natomiast pozytywne uczucia wzbudzali we mnie bohaterowie drugoplanowi, a już w szczególności Morgan, jedyna przyjaciółka Katie, która swoim silnym charakterem i specyficznym, chwilami czarnym poczuciem humoru kupiła mnie całkowicie.
Styl Trish Cook jest lekki i niezwykle przyjemny w odbiorze, oparty głównie na dialogach. Zabrakło mi w tej pozycji odrobinę bardziej rozbudowanych opisów, jednak zdaję sobie sprawę, iż jest to książka skierowana głównie do młodzieży, a więc całość ma mieć przystępną formę. Jeżeli natomiast chodzi o samą fabułę, mimo iż wydawać by się mogło, że książek o tematyce choroby powstało aż nadto, ta okazała się pozytywnym zaskoczeniem. Nietypowa dysfunkcja głównej bohaterki oraz ciekawe kreacje pozostałych postaci sprawiły, że przez tę książkę po prostu się płynie, dlatego też przeczytałam ją w zaledwie dwa wieczory. I chociaż sam wątek romantyczny i uczucie pomiędzy Katie i Charliem nie zrobiło na mnie piorunującego wrażenia, to niezwykle urzekła mnie bliska relacja głównej bohaterki z jej ojcem oraz w piękny sposób ukazana nierozerwalna więź łącząca ją z przyjaciółką. Niestety nie otrzymałam tego, co w pozycji tej bezsprzecznie powinno grać pierwsze skrzypce i mnie zachwycić - emocji, które targały by mną podczas lektury.
Podsumowując, "W blasku nocy" to słodko-gorzka historia, która mimo swojej dosyć szablonowej konstrukcji, nadrabia ją ciekawie wykreowanymi postaciami i nietypowym humorem. Niestety nie wywarła na mnie dużego wrażenia, akurat w tym przypadku film, możliwe że przez świetnie dopasowaną muzykę i piękne kadry, przypał mi do gustu bardziej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Janielka

ilość recenzji:88

brak oceny 14-08-2018 19:17

Może się okazać, że już kiedyś słyszeliście o tej książce, coś wam mówi ten tytuł. Tak może się zdarzyć, dlatego, że na podstawie książki powstał film. Ja filmu nie znam, ale może i dobrze, bo wolę najpierw przeczytać książkę.
Tak jak się spodziewałam "W blasku nocy", to przepiękna opowieść o dziewczynie, która ma marzenia, takie zwykłe prozaiczne i nierealne niestety.
Dlaczego nierealne skorą są takie banalne, a no dlatego, że Kate to młoda dziewczyna, która została naznaczona przez los chorobą genetyczną. Jest to wredna i podstępna choroba, bo niby nic się nie dzieje, dopóki, nie masz styczności z promieniami słonecznymi. Kiedy jednak okazuje się, że są one zabójcze, mamy problem. Jak funkcjonować i nie narażać swojego zdrowia, kiedy światło słoneczne jest dla nas śmiertelne? No właśnie? Jak chodzić na zakupy, do szkoły? Na randki, na spacery? Nie zdajemy sobie sprawy, jaki to problem i jak skomplikowane staje się nasze życie.
Katie jednak radzi sobie jakoś z tym problemem. Śpi w dzień, uczy się w nocy w domu ? jej ojciec ją uczy. Ma ona też przyjaciółkę Morgan, która jest niezastąpiona i bardzo mi się podobało jej postępowanie i to jak traktowała swoją najlepszą przyjaciółkę.
Jest jeszcze jedno ? Katie uwielbia śpiewać i grać na gitarze, pisze piosenki, potem gra je na stacji kolejowej ( oczywiście wieczorami), jest to jej jedyna rozrywka.
Pewnego wieczoru, kiedy dziewczyna przygrywa na peronie, spotyka chłopaka, Charlie, bo tak ma imię, to jej cicha miłość. Jest jej sąsiadem, a ona podglądała go przez okno, jak szedł na trening, do szkoły itp.
A tu taki fart on, na peronie, wtedy kiedy ona gra. Młodzi ludzie od razu przypadają sobie do gustu. Zaczynają się spotykać, po pewnych perypetiach, trochę zabawnych, ale w końcu udaje się ich zeswatać. Młodzi próbują wykorzystać chwile dane im przez los. Dzięki tym chwilom Katie ma szanse poczuć się jak normalna dziewczyna. Może dlatego nie od razu zdradza chłopakowi swój sekret. Czy jednak prawda wyjdzie na jaw? W jakich okolicznościach to będzie miało miejsce? Tego oczywiście nie zdradzę, bo zepsuję Wam całą frajdę z czytania.
Dla mnie przepiękna książka dla młodzieży o miłości tej pierwszej i o prawdziwej przyjaźnie tej najprawdziwszej, gdzie na tę osobę możemy zawsze liczyć. Książka zaraza we wrześniu ląduje na półce w bibliotece, już nawet wiem która moja czytelniczka dostanie ją jako pierwsza.
Jest to powieść przepełniona emocjami, uczuciami, ale tymi prawdziwymi, szczerymi. To również opowieść o tym, że trzeba akceptować, to co daje nam los, swoje słabości i choroby. Ważna jest wiara w spełnione marzenia, miłość choćby miała trwać kilka dni, miłość rodzica, choć wiadomo, że to, co nieuniknione, nastąpi.
Książkę czyta się z łezką w oku, ale nie brakuje tu też zabawnych sytuacji. Autorka gra na naszych emocjach, ale to powoduje, że zaczynamy się zastanawiać, nad tym, co my mamy, o co musimy zabiegać w swoim życiu. Jak ważne jest to, żeby brać, co dają i wykorzystać to jak najlepiej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?