"Powrót cienia" to szósty tom monumentalnej serii "Historia Śródziemia", który przenosi nas w sam środek procesu powstawania "Władcy Pierścieni" czyli dzieła, które zmieniło oblicze literatury fantasy i wpłynęło na wyobraźnię milionów czytelników na całym świecie. Dzięki starannej pracy Christophera Tolkiena, syna i opiekuna spuścizny autora, mamy niepowtarzalną okazję zajrzeć za kulisy twórczości jego ojca i zobaczyć, jak zrodziła się legenda. To, co wyróżnia tę publikację, to przede wszystkim bezpośredni kontakt z oryginalnymi rękopisami, notatkami, szkicami oraz mapami, które ukazują, jak skomplikowany i niejednoznaczny był proces tworzenia "Władcy Pierścieni". Nie jest to bowiem gotowy produkt, a raczej fascynująca kronika ewolucji pomysłu, pełna prób, błędów, przemyśleń i zmieniających się wizji. Z każdą stroną widać, jak Tolkien, znany ze swojego perfekcjonizmu i miłości do detali, modyfikował świat, bohaterów i fabułę.
Przy lekturze "Powrotu cienia" czułam się niczym odkrywca dawno zapomnianych ścieżek, dostrzegłam, jak z pierwotnej koncepcji pierścienia Bilba, który miał zupełnie inne właściwości i znaczenie, powstaje pierścień mający moc kontrolowania całego Śródziemia. Bohaterowie, których znamy z późniejszych tomów, często noszą inne imiona lub mają odmienne cechy, a ich losy przechodzą wielokrotne metamorfozy. Na przykład postać Froda, którą znamy jako niepozornego hobbita z Shire, jest tutaj bardziej surowa, a relacje z innymi postaciami są znacznie bardziej skomplikowane. Szczególnie ciekawe są fragmenty pokazujące pierwsze pojawienie się Czarnych Jeźdźców. To właśnie te szczegóły sprawiają, że książka staje się prawdziwą kopalnią wiedzy o świecie Śródziemia, ale również o samym procesie literackim, o tym, jak autor radził sobie z rozbudową mitologii, zachowaniem spójności i tworzeniem głębi emocjonalnej.
"Powrót cienia" to jeden z najbardziej fascynujących tomów serii "Historia Śródziemia", który oferuje niepowtarzalną możliwość wejścia w umysł jednego z największych twórców literatury fantasy - J.R.R. Tolkiena.
Christopher Tolkien, jako edytor i komentator, pełni tutaj niezwykle ważną rolę, a jego wnikliwe, ale też bardzo wyważone komentarze pozwalają lepiej zrozumieć intencje ojca i mechanizmy, jakie nim kierowały. To on zorganizował i uporządkował ogrom materiałów, bez których nigdy nie moglibyśmy poznać tych pierwszych etapów powstawania epickiej opowieści. Dzięki niemu "Powrót cienia" to nie tylko zbiór fragmentów tekstów, ale pełnoprawna analiza, ukazująca proces twórczy od kuchni. Nie jest to typowa powieść, którą pochłania się jednym tchem. To raczej podróż dla cierpliwych i dociekliwych, dla tych, którzy chcą zrozumieć, jak powstaje świat literacki, jak ewoluują idee i bohaterowie, a także jak wygląda praca twórcy, który nie zadowala się prostymi rozwiązaniami.
Opinia bierze udział w konkursie