Przyszła pora na to, aby pożegnać się z cyklem, który towarzyszył nam, od jakiegoś czasu. Kolejne tomy pojawiały się cyklicznie, ofiarowując nam wiele emocji, które pochłaniały nas wspólnie z bohaterami, których one dotyczyły. Czy więc ta książka w kontekście całej historii Keriana i Lake była konieczna? Oczywiście, nie sposób było nie spotkać się po raz kolejny z bohaterami i wyjaśnić ostatnie sprawy, które były im solą w oku. Czy uda się bohaterom dojść do ładu z problemami? Czy miłość jest na tyle silnym uczuciem?
Bez zwątpienia Lake przeszła długą drogę, aby stać się kobietą silną i zdeterminowaną. Na początku z swojej drogi była delikatną i niepewną istotką, która musiała się konfrontować z mężczyzną, z którym połączyło ją tak wiele. To właśnie miłość do Keirana napędza ją do kolejnych działań, Lake stała się bezczelna, zabawna i słodka, a także twarda i inteligentna. To było wspaniałe widzieć jej rozwój, była gotowa chronić tych, których naprawdę kochała. Nie tylko tak bardzo się zmieniła i dorosła, ale także on. Keiran stał się kimś, kim nigdy nie przypuszczał, że może się stać, zakochał się, zdobył przyjaciół, ludzi, na których może liczyć w każdej sytuacji. Bliscy przyjaciele wspierają go tworząc rodzinę, która dla siebie nawzajem jest gotowa na bardzo wiele. Keiran jest manipulantem, potrafi pokazać, że bliscy są dla niego ważni i nie powinno się z nimi zadzierać, czy chociażby próbować namieszać, odda z nawiązką. Można pomyśleć, że w pewien sposób stara się kontrolować Lake, wszystko, dlatego, że chce ją chronić, nie chce żeby stała się jej jakaś krzywda, ponieważ jest dla niego wszystkim, kocha ją bardzo mocno. Sprawy między nimi bardzo się skomplikowały, jest człowiekiem, który zdrady nie wybacza. Czuł, że mógł całkowicie zaufać swojej kobiecie, jednak w ich związku pojawiło się wiele wątpliwości. Czy uda im się przez to przejść? Czy B. B. Reid postanowiła ich rozdzielić?
"Fearless" jest powieścią, która po raz kolejny sprawia, że spotykamy się ze znajomymi i lubianymi bohaterami. To doskonały zabieg, który sprawia, że wszystkie sekrety, wątpliwości zostają wyjaśnione, nie ma tutaj miejsca na kłamstwa, czy jakiekolwiek niepewności. W powieści zawsze dzieje się coś nieoczekiwanego, autorka wzięła sobie za honor, aby skutecznie rzucać postaciom kłody pod nogi. Lake i Keiran mają w moim sercu swoje własne miejsce, kiedy obserwowałam ich przez ten cały czas, byłam pełna podziwu tym, kim obecnie się stali. Lake stała się nieustraszoną i waleczną kobietą natomiast Keiran zmienił się w naprawdę kochającego mężczyznę. "Fearless" zdecydowanie była bardzo intensywną książką, która potrafiła wywrócić wszystko do góry nogami. Zdecydowanie to taka książka, której zbyt szybko nie będziecie potrafili odłożyć na półkę, przynajmniej do chwili, kiedy nie będzie skończona.