Jak urozmaicić nauczanie? Najnowsze aplikacje i social media w nauce

edukacja media w nauce Specchio
Napisane przez Specchio
Brak komentarzy
Udostępnij:

Jak uczynić naukę prostszą, metody nauczania atrakcyjniejszymi, a mediom społecznościowym nadać rolę dydaktyczną? Czy możliwe jest wykorzystanie najnowszych aplikacji w nauczaniu młodego pokolenia, tak głęboko zakorzenionego w użytkowaniu social mediów?

Social media w życiu społecznym

Facebook. Twitter. TikTok. Te i wiele innych aplikacji stały się w ostatnich latach nieodłączną częścią życia społecznego. Ich użycie wśród młodzieży jest niezwykle popularne. Wiele osób z nieukrywanym potępieniem patrzy na ten postępujący fenomen. Ich obawy i zastrzeżenia są w pełni zasadne i zrozumiałe. Najnowsze technologie informacyjno-telekomunikacyjne przynoszą ze sobą tak wiele zalet, jak i wad. Wśród tych drugich często wymieniane jest zagrożenie uzależnieniem, wątpliwa wartościowość dostępnych treści, spędzanie czasu w Internecie kosztem innych aspektów życia społecznego – takich jak, chociażby nauka w szkole.

Jakkolwiek próbowalibyśmy bronić się przed tym faktem, niemożliwe jest, aby zmniejszyć wpływ social mediów na życie społeczne. Odgrywają one zbyt ważną rolę w marketingu, komunikacji i wielu innych dziedzinach życia społecznego – na pewną skalę, również w edukacji. Można jednak spróbować to wykorzystać.

Jak wykorzystać SM w edukacji?

Media społecznościowe dają praktycznie nieograniczone pole do popisu, jeżeli chodzi o wykorzystanie ich możliwości w edukacji. Dowiodło tego niedawne – raczej nieprzyjemnie wspominane – nauczanie zdalne. Nauczyciele starali się w możliwie najbardziej efektowny sposób przekazywać wiedzę uczniom. Wykorzystywano do tego Microsoft Teams, Google Classroom i inne aplikacje, dzięki którym nauczanie zdalne było przynajmniej porównywalne do nauczania „tradycyjnego”.

Na chwilę obecną lekcje zdalne są już przeszłością. Użytkowanie Internetu i jego zasobów nie jest już wymagane na taką skalę (część nauczycieli odetchnęła właśnie z ulgą). Mimo to wspomaganie się social mediami w procesie edukacyjnym nadal jest możliwe, co więcej – zalecane. Dlaczego?

Przede wszystkim zaważa o tym dostępność o każdej porze dnia i nocy. 45 minut lekcji jest często zbyt krótkim przedziałem czasowym na przyswojenie sobie wszystkich istotnych informacji. Uczniowie muszą się ich potem doszukiwać na własną rękę. Dlaczego więc nie ułatwić im zadania? Można przecież zamieścić odpowiednie materiały na stworzonym w tym celu zespole na Microsoft Teams lub w prywatnej grupie na Facebooku. Sytuację upraszcza fakt, że zdecydowana większość materiałów, z których na lekcji korzysta nauczyciel, jest w formie elektronicznej (bo kto jeszcze korzysta z papierowych atlasów?). Całą lekcję w szkole można zatem uczynić dostępną o każdej porze.

Co więcej, zastosowanie takiego rozwiązania zapewni również zebranie wszystkich zasobów dydaktycznych w jednym miejscu. Wszystkie materiały udostępniane przez nauczyciela mogą być grupowane tematycznie i otagowane – co ułatwi ich odnalezienie. Cały program nauczania w jednym miejscu – brzmi kusząco, prawda?

Nauczyciel + social media?

Choć w wielu przypadkach jest to nieprawdziwy i bardzo krzywdzący stereotyp, wiele osób postrzega nauczyciela jako mało obeznanego z obsługą programów komputerowych czy, ogólniej rzecz ujmując, Internetem. Często pojawiają się wątpliwości, nauczyciele mają obawy przed urozmaiceniem nauki za pomocą znanych aplikacji. Są one o tyle zrozumiałe, co i bezzasadne. Większość aplikacji – nawet tych złożonych – jest niezwykle prosta w użyciu. Wiele z nich posiada samouczki czy instruktaże, które pomagają w obeznaniu się z ich użytkowaniem. Sprawę upraszcza także niesamowita intuicyjność aplikacji, które często wręcz same „podpowiadają” użytkownikom najlepsze rozwiązania. Zdecydowanie warto zastosować je w nauczaniu. Poprawi to kontakt z uczniami i znacznie ułatwi oraz uatrakcyjni im naukę. Może się nawet okazać, że zastosowanie takich aplikacji ułatwi pracę również samemu nauczycielowi.

Pomoc z zewnątrz

Od dawna wiadomo, że Internet jest nieograniczonym źródłem informacji. Na Facebooku, YouTube czy Instagramie można znaleźć mnóstwo wartościowego contentu. Liczne materiały dydaktyczne, nierzadko publikowane przez prawdziwych nauczycieli, mogą być niezwykle pomocne w nauczaniu. Świadczy o tym częste wykorzystywanie ich na lekcjach w szkole. Osoby zamieszczające tego typu materiały to nierzadko ludzie z pasją, którzy pragną dzielić się swoją wiedzą z innymi. Często robią to w sposób niekonwencjonalny, atrakcyjny – co czyni przyswajanie informacji jeszcze przyjemniejszym.

Poszerzajmy horyzonty

Jak już wspomniałem na początku, najnowsze technologie informacyjno-telekomunikacyjne, tzw. social media, dają praktycznie nieograniczone możliwości w uatrakcyjnianiu nauki. Podane sposoby są tylko ich najoczywistszą częścią. Dlaczego więc nie uprzyjemnić nauczania? Zamiast potępiać media społecznościowe, można je wykorzystać. Można pokazać młodemu pokoleniu, że nauka to nie jedynie ślęczenie nad książkami. SM mogą być również źródłem potrzebnej wiedzy. Wystarczy jedynie wykazać się odrobiną inwencji i chęci.

Zajrzyj koniecznie na Gandalf.com.pl i sprawdź ofertę w kategorii: media w edukacji. ?

Udostępnij:
24 września 2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.