SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Z ogniem we krwi

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Insignis
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 436

Opis produktu:

Wyjątkowy, trzymający w napięciu romans paranormalny!

Wejdź w labirynt tajemniczych uliczek włoskiego Castello, miasta, w którym zasady ustalają skłócone klany, atmosfera aż wibruje od mrocznej magii, a grzechy przeszłości rzucają złowieszczy cień na teraźniejszość...

W Castello od pokoleń trwa brutalna wojna klanów. Jedność podzielonemu miastu zapewnia tajemniczy przywódca, zdeterminowany, by utrzymać w nim porządek i... "czystość“. Bez względu na koszty.

Lilly jest zmuszona przeprowadzić się do Castello. Szybko poznaje tam zbuntowaną Lizę, ponurego Nica i wrażliwego Christiana - i od razu czuje, że łączy ją z nimi coś więcej. Lilly wie jednak, że w mieście, w którym miłość prowadzi do zguby, nie można nikomu ufać. Nawet sobie. A kiedy co miesiąc przychodzą zrobić ci test krwi, lepiej być tylko i wyłącznie człowiekiem...

Lektura obowiązkowa dla fanów "These Violent Delights“, "Mrocznych umysłów“ i książek V.E. Schwab!

O książce

Zaskakująco oryginalna. Czytelników wciągną bez reszty szalony konflikt walczących rodzin, zakazana moc i chwytający za serce romans.

Lyndall Clipstone, autorka Lakesedge

O autorce

Kat Delacorte miała jedenaście lat, gdy jej rodzina przeprowadziła się ze Stanów Zjednoczonych do małego miasteczka we Włoszech. Ukończyła studia historyczne na Uniwersytecie Columbia i zamieszkała w Wenecji. Kiedy akurat nie zajmuje się pisaniem, pływa gondolą, głaszcze cudze psy albo nakłania swoich włoskich sąsiadów, by coś dla niej przyrządzili.

Inspiracją do napisania "Z ogniem we krwi“ były dla Kat jej własne doświadczenia z czasów nastoletnich, które spędziła we Włoszech, oraz zbieranie materiałów do pracy magisterskiej z historii Europy, którą obroniła na Uniwersytecie Cambridge.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: dla dzieci,  Dla młodzieży,  książki o miłości,  książki przygodowe,  fantastyka,  fantasy,  Dark fantasy,  Heroic fantasy,  Science-fiction,  światy alternatywne,  utopia i antyutopia
Wydawnictwo: Insignis
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 210x140
Liczba stron: 436
ISBN: 9788367323222
Wprowadzono: 27.10.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Z ogniem we krwi - Kat Delacorte

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 4 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

papierowa_ksiazka

ilość recenzji:230

18-12-2022 00:19

Ojciec Lilly otrzymuje pracę we włoskim Castello. Dziewczyna nie jest zadowolona z przeprowadzki, tym bardziej, kiedy jej oczom ukazuje się miasto, w którym czas jakby się zatrzymał. Okazuje się, że nie tylko brak technologii wyróżnia Castello od innych miast. Miasto od lat podzielone jest na dwie części przez dwa klany. Spaja je jedynie przywódca, który jest zdeterminowany, by utrzymać w nim porządek, nawet kosztem publicznych egzekucji. Wrogiem publicznym stają się ludzie o nadprzyrodzonych mocach, których z równym zapałem wyłapuje i skazuje.

Lilly nie chciała przeprowadzać się do Castello. Dziewczyna już od pierwszych dni zauważa, jak dziwne jest to miasto i jego mieszkańcy. Jej nowi znajomi szybko wprowadzają ją do swojego świata, który z początku wydaje się dziwnym żartem. Nadprzyrodzone moce? Palenie na stosie? Wojny klanów i mężczyzna, przed którym respekt czują wszyscy? To wydaje się niepojęte dla Lilly, jednak szybko wplątuje się w sytuacje, które potwierdzają wszystko to, co mówili jej znajomi.

Bohaterka zazna wielu rozczarowań. Ojciec będzie traktował ją z rezerwą, przeszłość matki będzie dla niej rozczarowaniem, przyjaciele nie będą bezinteresowni, wrogowie okażą się okrutni, a zasady panujące w mieście ograniczą jej wolność. Relacje bohaterów były jak dla mnie lekko zagmatwane, w szczególności, jeżeli chodziło o Lilly. Odniosłam wrażenie, że dziewczyna zaczynała coś czuć do każdej osoby, która przyciągnęła jej wzrok.

Opisy są długie i szczegółowe. Autorka pozwala czytelnikowi zapoznać się z bohaterami, poznać ich charaktery, a także poznać otoczenie, w którym bohaterowie przebywają.
Dobór bohaterów był bardzo ciekawy. Czasami nie wiedziałam, kto stał po czyjej stronie, bo ich zachowania zmieniały się w różnych sytuacjach.

Książka jest lekką, młodzieżową fantastyką. Historia nie jest skomplikowana, czy wymagająca; jest delikatnie mroczna i tajemnicza. Ma w sobie coś z dawnych czasów, coś starego, historycznego, mimo że akcja rozgrywa się w XXI w. Sporo w niej różnych niespodziewanych wydarzeń. Dosłownie jakbyśmy przenieśli się do innych czasów. Książkę szybko się czyta, zdecydowanie na jeden zimowy wieczór.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mon******************

ilość recenzji:109

3-12-2022 23:53

?Z ogniem we krwi? reklamowana jest jako płomienny paranormal romance. Czy słusznie? Nie do końca. Bo wątek romantyczny w powieści jest, owszem, do tego mocno poplątany, bo ciężko odnaleźć się w tym kto, z kim, kiedy i dlaczego, ale nie na nim skupia się fabuła książki. To całkiem zgrabnie napisane, porywające YA fantasy z wątkami dystopijnym i romantycznym, w którym skupiamy się na prawach rządzących tajemniczym miasteczkiem Castello, na jego sekretach (a ma ich mnóstwo) i na dwóch walczących ze sobą klanach, nad którymi w pewien sposób zapanował Generał, wskazując im wspólnego wroga ? osoby obdarzone mocą ? tak zwanych Świętych.

Książka mnie zaskoczyła na plus. Głównie tym, że to nie jest młodzieżowy romans, jakiego się spodziewałam. Ale też pomysłem na fabułę i konstrukcją świata. Miasteczko Castello, w którym od czasu przeprowadzki ma mieszkać Lilly, jest nieco surrealistyczne, odizolowane od świata. Nie działa tu dobrze żadna sieć komórkowa, a za podejrzenie o posiadanie mocy można spłonąć na stosie. Mieszkańcy Castello zachowują się dziwnie. Wydaje się, że ich umysły opanowała religia, której są aż za bardzo posłuszni. A właściwie Generałowi, bardzo ciekawie zarysowanej postaci, która sprawuje pieczę nad miastem od ponad dwudziestu lat i pilnuje, aby panował w nim pokój. Generał potrafi manipulować ludźmi i sprawić, aby jedli mu z ręki. Ludzie czczą go, jakby był jakimś Bogiem, a jego polecenia wykonują bez mrugnięcia okiem i nie zadając zbyt wielu pytań. Powieść świetnie pokazuje, jak władza i religia potrafią zawładnąć ludzkimi umysłami i przejąć nad nimi całkowitą kontrolę. Nieco to przerażające, jednak bardzo prawdziwe i aktualne.

Podoba mi się klimat powieści, mroczny, nieco gotycki. Świetnie oddana została atmosfera tego zamkniętego, odgrodzonego od cywilizacji, dziwacznego i tajemniczego miasteczka. Od pierwszych stron można poczuć niepokój, wokół roztacza się atmosfera strachu, co utrzymuje się do samego końca. Przez co podczas lektury stale towarzyszy nam pewne napięcie. Trochę inne wrażenie robią zapowiadane plot twisty. Bo one faktycznie w książce są i są liczne. Wiele rzeczy jednak udaje się w powieści przewidzieć z wyprzedzeniem, co odbiera nieco przyjemności z lektury. Jest jedna rzecz, do której muszę się przyczepić. Bohaterowie (poza Generałem, bo ta postać potrafi przykuć uwagę). Brakuje w nich jakiejś głębi, refleksji. Są trochę schematyczni. Nawet główna bohaterka to taka trochę Mary Sue, która nie zastanawia się zbytnio nad tym, co robi, tylko prze do przodu na złamanie karku. To typowa, nieco naiwna nastolatka, w której buzują młodzieńcze hormony i której głównym zmartwieniem są sercowe rozterki. Trudno się dziwić, w końcu to nastolatka i zachowuje się odpowiednio do swojego wieku. I właściwie ten aspekt jakoś można przełknąć. Gorzej jest jednak z budowaniem relacji między poszczególnymi postaciami, szczególnie tymi uwikłanymi w romans. Niby bohaterowie coś tam próbują tworzyć, ale jakoś tak chaotycznie i po łebkach. Relacje między nimi nie zostały w ogóle rozbudowane, można nawet rzec, że zostały spłycone, a szkoda, bo to nadałoby trochę wiarygodności im samym i w ogóle powieści. Liczę jednak na to, że w kolejnym tomie się to zmieni i do genialnie wykreowanego świata, w którym już tutaj się zakochałam, dołączą równie dobrze skonstruowane postacie i relacje między nimi. Książkę czyta się błyskawicznie i wciąga. Skutecznie też trzyma czytelnika przy lekturze. Nie brakuje tu tajemnic, intryg i przede wszystkim magii. Duży plus dla autorki również za wypadającą bardzo naturalnie reprezentację queer.

Jako fantastyka broni się ta powieść bardzo dobrze. Jest świetnie skonstruowany świat, do tego ciekawy, który chce się poznawać dalej. Jako romans nie sprawdziła się w moim odczuciu w ogóle. To jakiś dziwny czworokąt, w którym ciężko się odnaleźć, bo autorka nie buduje wystarczająco relacji między bohaterami, a oni sami nie zostali zbyt dobrze nakreśleni i przede wszystkim rozwinięci. Mimo to bawiłam się świetnie podczas lektury, bo ten aspekt, na który najbardziej w książce liczyłam, wyszedł autorce bardzo dobrze. Dlatego polecam jako wstęp do świetnie zapowiadającej się serii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Snieznooka

ilość recenzji:1

3-12-2022 19:41

?Z ogniem we krwi? przykuła moją uwagę nie tylko przepiękną i ciekawą okładką, ale także fabułą, która wydała mi się interesująca. Nie miałam okazji zapoznać się wcześniej z jakąkolwiek książka Kat Delacorte, jednak bardzo chciałam to zmienić. Lubię romanse paranormalne, książki fantastyczne i światy, które dzięki nim mogę poznać. ?Z ogniem we krwi? to powieść, w której spotkamy się z nienawiścią, jaką ludzie do siebie odczuwają i co za tym Idzie, ze wszelkimi konsekwencjami jej poddaństwa. Ludzie, którzy nawzajem spoglądają na siebie wilkiem, czując do siebie pogardę i mroczne emocje w końcu będą mieli siłę, aby się im poddać i spełniać własne podszepty, plany i pragnienia. Strata bliskiej osoby nie jest łatwa do przepracowania, zwłaszcza, kiedy dotyczy młodej osoby.
Główną bohaterką książki autorstwa Kat Delacorte pod tytułem ?Z ogniem we krwi? jest Lily Deluca. Dziewczyna zmaga się ze śmiercią mamy, a także gniewem na ojca. Mężczyzna przyjął propozycję pracy we Włoszech, a konkretnie mieście Castello. Oznaczało to dla dziewczyny opuszczenie domu w USA i aklimatyzację w zupełnie nowym kraju. Wiele spadło na jej barki, miasto, do którego się udali jest zniszczone, przerażające i niebezpieczne. Wszędzie można dostrzec czaszki, róże, a to dopiero początek. Dwie zwaśnione rodziny Paradiso i Marconi walczą ze sobą, jednak nic tak nie łączy, jak wspólny wróg. Badania, co miesiąc krwi, aby odszukać w nich nieprawidłowości budzą popłoch wśród mieszkańców. Wszystko po to, aby utrzymać czystość krwi, czy w takim świecie można postawić na miłość? Lily poznaje Lizę, Nica i Christiana, czy może im ufać? Jak pozostać bezpieczną w takim miejscu? Czy uda jej się zaklimatyzować?
?Z ogniem we krwi? to historia, która zaczyna się niecodziennie i zostaje przeniesiona w zupełnie inną scenerię, pełną grozy, pozostałości po wojnach, które mogą na powrót się rozpocząć w każdej chwili. Miasto zostało podzielone, ku zadowoleniu generała, który pilnuje ?czystości? krwi. Dało się wyczuć ten specyficzny mrok i klimat, który zdawał się przesiąkać każdą przeczytaną stronnicą. Każdy z bohaterów posiada swoje własne sekrety i nie jest skore do ich wyjawienia. Kat Delacorte pisze niezwykle poetyckim językiem, który wciąga z każdą przeczytaną kartką. Castello jest miastem, które nie poszło wraz z biegiem czasu, wolało pozostać w swoim własnym stuleciu, nosi ślady walk dwóch rodzin. Ciekawostką, która mi się podobała to ludzie, nazywali ich Świętymi, mieli oni moc, która potrafiła robić wiele dobrego, ale z czasem zaczęła przerażać. ?Z ogniem we krwi? to pierwszy tom cyklu Skeeleton Keepers, który nadaje czarownicom nowy wydźwięk. W książce romans schodzi na dalszy plan, liczy się dystonia, niepewność, polowanie na czarownice.

Czy recenzja była pomocna?

booksbybookaholic

ilość recenzji:131

28-11-2022 17:39

"Z ogniem we krwi" to przykład powieści, która okazała się czymś kompletnie innym, niż się spodziewałam. Czy wyszło jej to na dobre?

Po śmierci swojej mamy i kilku latach żałoby i samotności, Lilly przenosi się ze swoim ojcem do Castello- tajemniczego miasta we Włoszech. Miejsce to od początku wzbudza w dziewczynie niepokój- nie ma tam dobrze działającej sieci komórkowej, mieszkańcy są podzieleni na dwa nieprzepadające za sobą frakcje, a na ich czele stoi gloryfikowany Generał, który opiera swoje rządy na terrorze i sianiu nienawiści do Świętych. Kim oni są? I w jakim celu co miesiąc wszyscy uczniowie są poddawani testom krwi? Co znaczą przerażająco realne sny, które nawiedzają główną bohaterkę? Przekonajcie się sami.

Sięgając po książkę, w głowie miałam utwierdzone przekonanie, że jest to queerowy retelling "Romea i Julii" i z takim nastawieniem podchodziłam do czytania. Zagłębiając się w fabułę musiałam zrewidować swoje przekonania, bo z Romeem i Julią historia nie ma za dużo wspólnego. Owszem, pojawia się tu wątek miłosny (dokładniej mówiąc bohaterce są przeznaczeni aż trzej mieszkańcy Castello), ale nie na nim skupiona jest cała akcja (dodatkowo cała trójka na dobrą sprawę mieszka po jednej stronie muru oddzielającego dwie frakcje). O wiele większy nacisk jest tu położony na elementy magii i tajemnicy. Atmosfera zagrożenia jest wyczuwalna od pierwszych stron, co bardzo mi się podobało.

Autorka większość rozdziałów kończy zaskakującymi zwrotami, co sprawia, że naprawdę ciężko oderwać się od czytania. W środku akcja lekko zwalnia, by ma koniec zaserwować nam prawdziwą karuzelę emocji. Jest tu miejsce na brutalniejsze opisy, spiski, pościgi i magiczne moce.
Autorka w fascynujący sposób przestawia kult jednostki i to, jak za pomocą podziałów można rządzić całym społeczeństwem.

Mimo że książka okazała się czymś kompletnie innym, niż oczekiwałam, mogę wam ją polecić, szczególnie jeśli kochacie fantastykę i mroczny klimat zamkniętego miasteczka. Historia wymaga dopracowania (nie jestem też największą fanką romantycznych wątków), ale jest w niej ogromny potencjał na drugą część, której będę wypatrywała z niecierpliwością!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?