Szalone lata 90. Za czym tęsknimy?

aktualności różowe lata 90 Paulina
Napisane przez Paulina
Jeden komentarz
Udostępnij:

Zbliżają się wakacje, dlatego to idealny moment na zanurzenie się w nostalgicznych wspomnieniach na temat tego, jak kiedyś wyglądało życie. Pamiętasz jeszcze, jak w latach 90. jeździło się do dziadków na wieś lub ciotek w mieście i całymi dniami szwendało się po dworze? Świat był trochę mniej skomplikowany, nikt nie zawracał sobie głowy Internetem, każdy stawiał na przygodę. Sprawdźmy, jak kiedyś wyglądały czasy i przenieśmy się na moment do słodkich lat 90.

…Baby One More Time

Do dziś najlepsze imprezy kojarzą się nam z przebojem lat 90. Wannabe – piosenki, która stała się numerem jeden na listach przebojów w 37 krajach. Mimo że zespół Spice Girls się rozpadł, został okrzyknięty najlepiej sprzedającą się żeńską grupą wszech czasów oraz największym fenomenem rozrywkowej muzyki brytyjskiej od czasu The Beatles. Magazyn „Time” okrzyknął muzyczną grupę ikoną popkultury lat 90. oraz „bezsprzecznie najlepiej rozpoznawalną twarzą” młodzieżowego ruchu Cool Britannia.

News!

Warto wspomnieć, że w tym roku przypada 25-lecie największego hitu Spice Girls. Właśnie z tej okazji grupa wypuści minialbum „Wannabe25” z piosenką Feed Your Love – utwór nigdy wcześniej nie był publikowany. Limitowana płyta pojawi się w streamingu oraz na nośnikach – winylach i kasetach.

Ikoną popkultury schyłku XX wieku mianowano także Britney Spears, która w przemyśle rozrywkowym zaczęła działać na początku lat 90. Pod koniec XX wieku ukazał się jej debiutancki album …Baby One More Time, który sprzedał się w ponad 35 mln egzemplarzy na całym świecie. Płyta Britney została najlepiej sprzedającą się płytą nagraną przez niepełnoletniego artystę w historii muzyki oraz trzecim najlepiej sprzedającym się albumem nagranym przez kobietę. Piosenka …Baby One More Time jest jednym z najlepiej sprzedających się singli wszech czasów.

Nie da się ukryć, że nawet najlepsze klubowe imprezy naprawdę rozkręcają się przy największych hitach lat 90. Cała sala tańczy i śpiewa do Wannabe Spice Girls, a wśród tłumów prawdopodobnie nie ma nikogo, kto nie znałby choć jednego słowa tekstu popularnych wtedy utworów.

Muzyka lat 90. to również kasety audio, które odtwarzano w trakcie rodzinnych wycieczek. Znanym hitem był wtedy utwór z solowej płyty Kazika… 12 groszy, czyli piosenka, która obrazuje różne oblicza realiów polskich tamtych czasów. Kiedy wspominam sobie polskie przeboje lat 90., słyszę nie tylko Kazika, ale i Kobiety są gorące Norbiego oraz Rowery dwa Yaro. Piosenki leciały z nagranej na kasecie składanki lat 90., gdy rozklekotaną tavrią jechaliśmy do babci… prawie jak podróż Marshalla i Teda z How I Met Your Mother, którzy w aucie słuchali jedynie I’m Gonna Be (500 Miles) The Proclaimers. Ach, to były czasy.

„Cholernie dobra kawa”

Mimo że młodsze pokolenia mogą kojarzyć How I Met Your Mother, lata 90. miały wiele kultowych seriali, jak chociażby Przyjaciele. Popularny sitcom stał się światowym fenomenem, a opowiada historię grupy przyjaciół, która mieszkała na Manhattanie. Wspólny czas spędzali przede wszystkim w kawiarni Central Perk. Jest to swoisty trend lat 90., kiedy to z przyjaciółmi przesiadywało się w kawiarni, restauracji typu diner lub w McDonaldzie. A właśnie! Wiesz, że pierwsza restauracja McDonald pojawiła się w Polsce właśnie na początku lat 90.? Pamiętasz jeszcze smak pierwszego burgera?

Wśród kultowych seriali lat 90. warto wspomnieć także o Miasteczku Twin Peaks Davida Lyncha. Jest to historia morderstwa uczennicy Laury Palmer oraz śledztwa prowadzonego przez agenta FBI Dale’a Coopera (fana kawy i pączków). Serial stał się jednym z najchętniej oglądanych i zdobył rzeszę oddanych fanów. Co jednak najważniejsze, serial Miasteczko Twin Peaks do dziś jest niezwykle istotną częścią popkultury, a odwołują się do niego nawet najbardziej współczesne programy telewizyjne, reklamy, komiksy, gry, filmy i teksty piosenek.

W kręgu tajemnic

Czy są na sali fani teorii spiskowych? W latach 90. miał swoją premierę Roswell: W kręgu tajemnic, czyli serial science fiction o losach trójki kosmitów, którzy w 1947 roku rozbili się nieopodal Roswell. Początkowo serial nie cieszył się popularnością i prawdopodobnie zakończyłby się na pierwszym sezonie, gdyby nie fani, którzy zasypywali stację The WB butelkami po sosie tabasco (ulubiona przyprawa kosmitów w serialu). Czołówka serialu urozmaicona jest debiutanckim utworem Dido Here with Me – jest to prawdopodobnie najpopularniejsza do tej pory piosenka wokalistki. W 2019 roku serial doczekał się remake’u. W odsłonie Roswell: W Nowym Meksyku piosenka Dido pojawia się w postaci coveru w jednym z odcinków. Przy nowej adaptacji opowieści o obcych brali udział także aktorzy z oryginalnej produkcji.

Jakby nie patrzeć, lata 90. miały naprawdę dobry serialowy flow. Pamiętacie może gadającego kota Salema, dwie zakręcone ciotki i nastoletnią czarownicę? Tak! Sabrina, nastoletnia czarownica to kultowy amerykański serial komediowy lat 90. o dziewczynie, która odkrywa, że jest pół-człowiekiem i pół-wiedźmą. Nie jest to jednak największy problem. Liceum i pierwsze miłosne rozterki to dopiero wyzwanie. Popularny sticom dla młodzieży również doczekał się nowej odsłony na miarę XXI wieku. Adaptacja Netflixa to jednak mroczna wersja przygód Sabriny. Czy to subtelny znak, że lata 90. były jednak bardziej zabawne i beztroskie?

BONUS!

Końcówka lat 90. to oczywiście Zakochana złośnica, czyli produkcja, która otworzyła drzwi do kariery wielu młodym gwiazdom tamtych czasów. Czyż nie jest to film idealny na wakacyjny wieczór? Przypomnijmy sobie kultowy występ Heatha Ledgera na boisku szkolnym:

Dwie zwykłe za jedną brokatową?

Wspomnienia wakacyjnych momentów to także powrót do lat 90. Dzieciństwo – pamiętasz jeszcze, co to takiego? Całe dnie spędzało się na szwendaniu z przyjaciółmi z sąsiedztwa po lasach i opuszczonych miejscach. Zabawy na trzepaku z dziećmi z podwórka. Zwoływanie ludzi przez okna. Życie w tarapatach, gdy tylko rodzice zobaczyli nas po całym dniu zabawy umorusanych i pokaleczonych. Byliśmy ciężko osiągalni, to pewne, ponieważ czasem nie słyszało się krzyków mamy, która zwoływała na obiad.

Wakacje lat 90. to również czas spędzany na grach strategicznych, w wypożyczalniach kaset video i na czytaniu komiksów. W Polsce pojawił się pierwszy lunapark i rowery górskie. W sklepie można było kupić gumę za 10 gr, a frajdę sprawiało kolekcjonowanie puszek po Coca Coli. Gdy tylko się udało, można było zjeść lody Solero, a popołudniami oglądało się Pokemony, Dragon Balla i Wojownicze Żółwie Ninja. Nawet lody Bambino były wtedy jakieś lepsze – ta śmietana! Kwitł także handel wymienny – pamiętacie jeszcze karteczki do zbierania? Dwie zwykłe za jedną brokatową? Przyznać się, kto w biurku trzyma stare segregatory z wizerunkami ulubionych bajkowych postaci?

Wakacje często spędzało się w domu, ale bywało i tak, że rodzice rozwozili Nas po całej rodzinie, a sami zajmowali się pracą lub remontem domu… bo na remont najlepsze jest lato i to każdego roku. Jeździło się też na półkolonie i obozy do różnych miejsc w Polsce, a czasem i za granicę. Może i wyobrażano sobie lepsze czasy, ale z perspektywy można śmiało stwierdzić, że tamtej wakacyjnej aury nie dałoby się niczym zastąpić.

Różowe lata 90.

Prześmiewczo mówi się o tym, że kiedyś były czasy, teraz ich nie ma. Czasy są, ale inne, a Ci, którzy mieli okazję zaczytywać się w czasopiśmie „Bravo”, żując przy tym gumy Turbo i Donald oraz słuchając „30 ton” – listy, listy przebojów, z łezką w oku wspominają okres, kiedy marzyło się o lepszych czasach, a następnie je tworzono. Wielu uważa, że to w kolorowych latach 90. dorastali wspaniali ludzie – ludzie, którzy mieli i dzieciństwo, i młodość. Gandalf tęskni za modą lat 90. (uważa, że w sportowym looku było mu naprawdę do twarzy), tworzoną popkulturą (na hobbita), filmowymi smaczkami… i podróżami (nie tylko do Mordoru). Sprawdź, jak możesz zaplanować nostalgiczne wakacje – wakacyjne hity od lat 90tych do dziś tylko na Gandalf.com.pl.

Udostępnij:
14 czerwca 2021

Jedna odpowiedź do “Szalone lata 90. Za czym tęsknimy?”

  1. Avatar Anna pisze:

    Odtwarzam w pamięci lata mojego dzieciństwa i za każdym razem dochodzę do wniosku, że przyszłam na świat w odpowiednim czasie. Niech żyją beztroskie chwile, kiedy biegałam z discmanem i śpiewałam piosenki Britney <3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.