Dziaiaj trochę o najnowszej książce Agnieszki Lingas ? Łoniewskiej ?Piekło Florencji?. Książce jakże innej od tych, do których autorka mnie przyzwyczaiła, ale niech mnie, jakie to było dobre i odświeżające doświadczenie.
?
Wiecie, że lubię autorkę i sięgam po jej książki w ciemno i tak też było i tym razem. Nie czytałam opisu, nie wiedziałam o tej książce absolutnie nic, poza tym, że napisała ją Pani Agnieszka. Byłam przekonana, że to będzie romans mafijny, a tymczasem dostałam o wiele więcej, bowiem autorka wplotła w fabułę wątki nadprzyrodzone.
Tak kochani, mamy tu diabły w ludzkiej skórze, i to dosłownie. Synowie szatana, którzy żyją sobie na Ziemi i wypełniają przeznaczenie.
?
Angelo Inferno pracuje jako kustosz w Galerii Uffizi we Florencji. Uwielbia sztukę, sam również maluje. Jest człowiekiem spokojnym, opanowanym i kulturalnym. Nie bawią go jednorazowe przygody z kobietami, nie interesują stałe związki, bo wie, że gdzieś na świecie jest ta jedna jedyna, dziewczyna, ze znamieniem. Jego? ich przeznaczenie.
Dante można by powiedzieć to całkowite przeciwieństwo brata. Właściciel modnego, Florenckiego klubu oraz boss mafijny, który nie stroni od dobrej zabawy. Szybkie auta, mocny alkohol i gorące kobiety, tak na co dzień żyje Dante Inferno.
?
Nikt nie wie, że obaj mężczyźni sprytnie ukrywają swoje prawdziwe pochodzenie. A kiedy w ich życiu pojawia się piękna Polka Joanna Medyńska wiedzą, że to jest właśnie dziewczyna, której tak długo szukali?
?
Czytało mi się tę książkę błyskawicznie. Autorka miała świetny pomysł na fabułę i widać, że od początku do końca wiedziała, jak ta historia ma wyglądać. Czułam jednak pewien niedosyt. Niektóre wątki mogłyby być bardziej rozwinięte. Żałuję, że książka tak szybko się skończyła.
?
Oprócz genialnego i zaskakującego diabelskiego wątku dostałam również wszystko to, za co książki Pani Agnieszki lubię. Przede wszystkim emocje, oj tych tutaj nie brakuje. Jest też dużo namiętności i pożądania. Tak, temperatura osiąga punkt krytyczny w końcu mamy tutaj piekielny trójkąt miłosny. Dodatkowym plusem są elementy sztuki wplecione w fabułę i opisy Florencji. Dodało to książce niepowtarzalnego klimatu.
?
Zakończenie sugeruje kontynuację, na co bardzo liczę.
Opinia bierze udział w konkursie