?Miliarder do wzięcia? to urocza i zabawna komedia romantyczna, która wywołała we mnie masę ciepłych uczuć. Była to idealna mieszanka zabawnej, emocjonalnej i seksownej historii miłosnej, która oczarowała mnie od samego początku. Najbardziej wesoła kobieta, fałszywy schemat związku, który szybko wymyka się spod kontroli, oraz miliarder o zimnym sercu, razem tworzą historię, która wywołuje masę uśmiechów, wzruszeń i nadzieii. Jest to opowieść o miłości, ale również o tym, by walczyć o swoje szczęście i nie wstydzić się tym, kim jesteśmy. To była lekka lektura, ale miała w sobie wiele głębokich i znaczących momentów, które zapamiętam na długo. ?Miliarder do wzięcia? to przezabawna, słodka i seksowna historia, która przy tym nie zapomina, by pociągnąć za struny serca czytelnika. Dodajmy do tego przesłodkiego psiaka ?Żelka? i mamy przepis na udaną lekturę.
Nie zagłębiając się zbytnio nad fabułą tej książki, mogę powiedzieć, że historia ta opowiada o dwójce dorosłych osób z dwóch różnych światów, którzy niespodziewanie się spotykają, zawierając umowę tylko po to, by zdać sobie sprawę, że są dla siebie stworzeni.
Pippa Grant napisała historię miłosną, która może jest przewidywalna i opiera się na znanych już schematach, ale napisała to w tak odświeżający i zabawny sposób, że od razu skradła moje serce. Ta historia pokazuje, że czasami słowa nie wystarczają, aby wyrazić to, co naprawdę się czuje. Pomiędzy stronami odnalazłam tak wiele linijek, słów i fragmentów, które po prostu mnie zachwyciły.
Główni bohaterowie, Hayes i Begonia, są doskonale niedoskonali w najlepszym znaczeniu tego słowa. I oczywiście są postacie drugoplanowe, których nie sposób nie polubić, gdy wszyscy razem pomagają Hayesowi i Begoni zrozumieć, jak wyjątkowi są dla siebie. Bardzo spodobał mi się sposób, w jaki autorka wplatała motywy akceptacji i odnajdywania własnej drogi w całej tej historii. Begonia to powiew świeżego powietrza i polubiłam w niej każdy drobiazg. Była dziwna, ale przy tym urocza. Hayes to mężczyzna, który po prostu czuł zbyt wiele. Jego przeszłość i dorastanie jako jeden z miliarderów nie było łatwe, dlatego otoczył się murem. I potrzebował tylko jeden wesołej kobiety i jej prześmiesznego psa, aby ten mur rozwalić.
?Miliarder do wzięcia? to urocza historia miłosna, która wywołuje uśmiech na twarzy, rozbawia do łez i daje nadzieję na lepsze jutro. Książka, która z pewnością sprawi, że Wasz dzień będzie lepszy. Czytajcie, bo naprawdę warto.
Opinia bierze udział w konkursie