SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Bez hamulców

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Purple Book
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 288
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Ona - czterdziestoletnia świeżo upieczona rozwódka, matka dwóch zbuntowanych nastolatków, profesjonalna i zdystansowana dziennikarka sportowa, która marzy, by wreszcie zacząć żyć tylko dla siebie.

On - kolorowy ptak, młody, utalentowany, żywiący się adrenaliną żużlowiec, który prowadzi życie bez hamulców, biorąc z niego to, co najlepsze, i nie przejmując się opinią innych.

Los sprawi, że niespodziewanie drogi tych dwojga się splotą. Zaiskrzy między nimi już od początku znajomości i połączy ich ogromna chemia, ale na przeszkodzie temu związkowi stoi jeden mały szczegół... osiemnaście lat różnicy wieku!

Niezwykle namiętna historia miłości, która z wielu powodów nie ma prawa się udać.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Purple Book
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 288
ISBN: 9788383102580
Wprowadzono: 27.07.2022

Aleksandra Pakuła - przeczytaj też

Bez hamulców Ostatnia prosta Książka 67,91 zł
Dodaj do koszyka
Bez hamulców Ostatnia prosta Książka 40,92 zł
Dodaj do koszyka
Lekcja hiszpańskiego Książka 28,27 zł
Dodaj do koszyka
Lekcja hiszpańskiego 2 Książka 30,39 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Bez hamulców - Aleksandra Pakuła

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kam****************

ilość recenzji:166

24-09-2022 14:17



"Życie jest za krótkie, by marnować je a rzeczy, które zadowalają nas na pół gwizdka."

Karolina to czterdziestoletnia kobieta. Prywatnie mama dwójki nastolatków oraz rozwódka, zawodów zaś dziennikarka sportowa. Jednak życie nie jest takie, jakby chciała. Brakuje jej czegoś, co sprawiłoby, że byłaby w pełni szczęśliwa. I właśnie wtedy na jej drodze pojawia się Nick. Chłopak jest utalentowanym sportowcem, przed którym kariera dopiero nabiera rozpędu, jednak jest on dużo młodszy od Karoliny. Czy mu to przeszkadza? Zupełnie nie. Sprawi on, że codzienność naszej bohaterki zmieni się, a coś, co wydawało się szare, w końcu nabierze kolorów. Tylko czy ta relacja przy tak sporej różnicy wieku będzie możliwa?

"Bez hamulców" to książka, która przeniesie nad do sportowego świata, gdzie zacznie kiełkować zakazana relacja. Żużel nie będzie już dla was tajemnicą, a za sprawą seksownych żużlowców zakochacie się w tym sporcie.

To, co zrobiła w tej książce autorka... Wow, byłam pod wrażeniem w trakcie, jak i na samym zakończeniu tej historii. Mamy tutaj różnice wieku, ale nie tę, która występuje w praktycznie każdej historii, tutaj kobieta jest starsza... a on jest młody. Zakazana relacja, która będzie pełna zwrotów akcji, ale także pożądania, które między nimi wybuchnie.

Mamy tutaj możliwość odkrycia sportu, jakim jest żużel. Muszę przyznać, że go nie lubię, ale to w jaki sposób przedstawia nam go autorka, te słownictwo, dokładne opisy, sprawiły, że moje nastawienie uległo zmianie. Pełen profesjonalizm i widać, że podeszła do tematu na poważnie i starała się jak najlepiej oddać wszystko, tak, aby było zrozumiałe dla odbiorcy.
Już po debiucie "Lekcja hiszpańskiego" byłam wielką fanką pióra autorki, ale po tej historii jestem jeszcze bardziej pod wrażeniem jej zdolności. Niesamowicie lekki stul pisania, emocje, które towarzyszą nam na każdej stronie, stanowią dopełnienie tej książki. Możecie być pewni, że nie zaznacie tutaj nudy, a wręcz będziecie chcieli jeszcze więcej, ale zobaczycie napis "ciąg dalszy nastąpi..."
I to w najlepszym momencie, droga autorko no jak tak można zostawić czytelnika, z taką nie wiedzą?
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, a wy musicie poznać tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:960

5-09-2022 11:50

Karolina jest dziennikarką sportową, niedawno się rozwiodła i wychowuje dwóch zbuntowanych nastolatków. Kobieta marzy, by w końcu zacząć robić coś wyłącznie dla siebie. Niespodziewanie na jej drodze pojawia się młody żużlowiec - Nicky Knoxville, który żyje pełnią życia i nie przejmuje się opinią innych. Między Karoliną a Nickiem jest wyczuwalna niesamowita chemia, jest jednak jeden mały szkopuł - dzieli ich osiemnaście lat różnicy wieku. Jak potoczą się losy bohaterów? Jakie przeciwności będą musieli pokonać?

Było to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki, jej debiutancka seria "Lekcja hiszpańskiego" bardzo mi się podobała, więc kiedy zobaczyłam, że Ola napisała coś nowego postanowiłam bezzwłocznie to przeczytać. Styl jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny, co sprawiło, że historię Karoliny i Nickiego przeczytałam w jeden wieczór, już od pierwszych stron zostałam wciągnięta do ich świata. W książce znajdujemy wątek sporej różnicy wieku, ale tym razem to kobieta jest tą starszą i naprawdę świetnie, że Ola postanowiła trochę odwrócić ten schemat, bo przeważnie to facet jest starszy od kobiety. Historia przedstawiona została z perspektywy głównej bohaterki, co pozwoliło mi ją lepiej poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się boryka, jakie emocje nią targają oraz lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Trochę szkoda, że autorka nie pokusiła się o ukazanie tej historii również oczami młodego żużlowca, ponieważ byłam szalenie ciekawa co siedzi w jego głowie. Bohaterowie zostali naprawdę ciekawie wykreowani, te postaci zostały w bardzo realny sposób przedstawione, dlatego myślę, że śmiało możemy się z nimi w niektórych kwestiach utożsamiać. Karolina i Nicki są bardzo różnymi osobowościami, jednak mimo to świetnie się ze sobą dogadują i szczerze mówiąc ciężko było nawet odczuć, że dzieli ich tyle lat różnicy. Ich relacja została naprawdę fajnie przedstawiona. Autorka w swojej książce porusza temat trudnego rodzicielstwa, kierowania się stereotypami oraz poszukiwania siebie i swojego miejsca w życiu, a wszystkie skrajne emocje towarzyszące bohaterom bardzo mi się udzielały podczas czytania i naprawdę szczerze im kibicowałam. Autorka na koniec serwuje naprawdę mocne zakończenie, dlatego nie mogę się doczekać kontynuacji losów bohaterów, bo myślę, że Ola jeszcze niejednym mnie zaskoczy. Polecam! Moja ocena 9/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Marta ONIECKA.

ilość recenzji:287

4-09-2022 18:15

? Bez hamulców?

Są książki, które niezależnie ile by stron nie miały, zawsze będzie ich za mało. Właśnie taką skończyłam, obróciłam ostatnią stronę no i nie wierzę, bo tak kończyć nie wolno i czemu już ?

Olkę już wielu z nas zna z ewidentnie niedocenionej przez jedno z wydawnictw, Lekcji hiszpańskiego. Dwa tomy, (trzeci dostępny na Wattpad) które chwyciły za serce i urzekły falą emocji. Teraz po raz kolejny autorka pokazuje na co ją stać ponownie grając na uczuciach czytelnika.

Nie wiem czemu ale ogólnie społeczeństwo akceptuje związki z nawet dużą różnica wieku ale ! gdy to ON jest starszy. Nawet w książkach takie wątki są na porządku dziennym, chętnie po nie chwytamy. Taka już standardowa "Birthday Girl" jest znana chyba przez każdego. Ale jak już to kobieta jest starsza to zaraz to okazuje się takie niestosowne, niesmaczne. Dlaczego?

Nasza bohaterka - Karolina jest kilka miesięcy po rozwodzie. Małżeństwo trwało 18 lat, tyle samo ile jest różnicy wieku pomiędzy nią a Nickiem.

Matka dwójki nastoletnich synów, córka byłego trenera reprezentacji piłki nożnej, również zajęła się sportem ale od innej strony. Kobieta inteligentna, atrakcyjna i...jednak chyba przytłoczona życiem, oczekiwaniami innych i nie zdająca sobie z tego sprawy. Gdy ten będący jej zupełnym przeciwieństwem, żużlowiec, pojawia się w jej życiu, jest pewne, że w nim namiesza ale może efekt będzie pozytywny ?

Są tak różni, a jednak świetnie się dogadują i uzupełniają. Nicki mimo, że znacznie młodszy, jest niesamowicie dojrzały. Ujmująco wypowiada się na wiele życiowych tematów i samo jego podejście do codziennych spraw mnie urzekło. Sama bym się w nim zakochała, więc w pełni rozumie Karolinę. Ale też rozumie jej wątpliwości...

Z początku był to tylko niewinny flirt. Dodał jej pewności siebie, bo jako kobieta po 40tce już uznała się za tę, która nie jest pożądaną, wokół pełno młodszych i atrakcyjniejszych. Lecz serce nie sługa.

Tak wiele podobało mi się w tej książce. W bardzo fajny sposób Olka pokazała trudy rodzicielstwa. Niby te problemy są takie standardowe przy wychowaniu dzieci, nastolatków.
Były momenty, że śmiałam się w głos, bo zarówno Karolina jak i jej synowie, potrafią rzucić ciętą ripostę. Jednak nie zawsze było zabawnie i czuć, że Karola stara się być dobrą matką lecz nie zawsze wie jak to zrobić.

Z kolei jej ojciec to człowiek, którego z pewnością nie polubię. Typ osoby mającej duże wymagania i nie umiejącej docenić starań swej córki, nie umiejącej jej pochwalić. Ponadto sądzę, że jego ambicje przytłaczają także jego wnuków ...

Jednak wracając do głównych bohaterów ... Lubicie żużel ? Ja mieszkałam w Toruniu kilka lat i byłam jeden raz na motoarenie ???? ale dzięki tej książce spojrzałam na ten sport zupełnie z innej perspektywy. Czuć jak autorka się do tego przygotowała, czuć te emocje, adrenalinę związana z każdym biegiem , przygotowaniami, to napięcie i niepewność czy nie dojdzie do nieszczęścia ... I Karolina też wcześniej nie znała dokładnie tej dziedziny sportu przez co odczuwa to wszystko o wiele bardziej. A jeszcze mocniej gdy ... obrywa drzwiami od przystojnego młodzieniaszka , który ma ten uśmiech, te dołeczki , ten błysk w oku. Jak się temu oprzeć ?

Olka porusza kontrowersyjny temat związku dojrzałej kobiety z niemało młodszym mężczyzną. On się nie boi tego jak inni na to zareagują, cierpliwie czeka aż ona zrozumie co jest tak naprawdę ważne. Ale czy wystarczy mu cierpliwości ? Jednak, już były, mąż Karoliny także związał się z kimś nowym i też jest między nimi dużą różnica wieku ale to on jest starszy, więc to już nie problem, to już ludzie zrozumieją .

I tu wracamy do stereotypów i chorych przekonań społecznych. Jak często nasze zdanie, nasze potępienie ma wpływ na życie innych ? Jak często nadmiernie zajmujemy się cudzymi sprawami, w mig jesteśmy w stanie wydać osąd, skrytykować ? Jakie mamy do tego prawo ? O ile świat byłby piękniejszy gdyby każdy zajął się własnym życiem...

Ale cudów nie ma i Karolina musi zdecydować co wybierze. Byle nie było za późno. W mgnieniu oka przywiązałam się do niej, jej przyjaciół i synów. Nicki jest boski, ze swoim humorem, rozsądkiem , troskliwością. Fantastycznie wykreowany bohater. Nie polubiłam ojca Karoliny, jej eks męża i pewnego komentatora sportowego? Ale wczułam się w tę historię niezmiernie choć się jej bałam bo sama uświadomiłam sobie już zanim po nią sięgnęłam, że ja przecież jestem po tej złej stronie mocy, gdzie łatwo przychodzi krytykowanie takich Karolin. Odmłodzić się chce ? Czy dwóch synów to za mało ? A on co - mamusi szuka ? Łatwo rzucać takimi tekstami nie myśląc przy tym jak mogą zranić.

Sądzę, że ten wątek idealnie opracowała nasza zdolna autorka. Czuć wszystkie emocje targające bohaterami choć nie obraziłabym się gdyby więcej było przemyśleń samego Nickiego. Jakieś rozdziały z jego perspektywy w drugim tomie ? I tak najlepiej żeby on bardzo szybko się pojawił bo ja Kochana czekać nie lubię , a na Twoje książki szczególnie. Nie mam zastrzeżeń. To było fantastyczne. Tylko za krótkie ????

Styl Oli jest tak wyjątkowo przystępny , że weźmie się coś takiego w rękę, zacznie i pyk - koniec . Za dobrze napisane po prostu. Ale talent godny podziwu. Wielu autorów chwale, wielu podziwiam i to jest jedna z tych, które trzeba znać ! Nie polecam bo uważam po prostu, że musicie - nie powinniście, a musicie to poznać. Przekonajcie się dlaczego ja się zachwycam i ręczę, że nie będziecie rozczarowani. Dziękuję Olu po raz kolejny za te wrażenia i za egzemplarz do recenzji ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:579

16-08-2022 12:52

Dzisiaj przybywam do Was by opowiedzieć Wam o twórczości pewnej utalentowanej autorki, którą jest Aleksandra Pakuła. Kojarzycie może taki tytuł jak ?Lekcja Hiszpańskiego?, który swoją premierę miał ponad rok temu? Jeśli nie radzę Wam koniecznie zakupić oba tomy oraz zajrzeć na Wattpadowe konto autorki by poznać zakończenie losów Adriany oraz Maksa - uwierzcie mi warto.
Tak jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, mam sentyment do twórczości tej autorki - dlaczego? To właśnie ?Lekcja Hiszpańskiego? była pierwszą książką, którą otrzymałam w ramach pierwszej współpracy recenzenckiej. (Coś czuję, że nigdy nie zapomnę szczęścia, które towarzyszyło mi podczas otwierania przesyłki z tym właśnie tytułem.)

Pewnie teraz myślicie sobie czemu akurat dzisiaj moja recenzja wygląda inaczej niż zwykle - otóż chciałabym zachęcić Was do zapoznania się z twórczością tej pisarki. Nie piszę tego dlatego by podlizać się autorce, bądź też wydawnictwu - Aleksandra zachęciła mnie do czytania gatunku, który przed założeniem bookstagrama omijałam szerokim łukiem. Może śmiesznie to zabrzmi, ale moje współprace rozpoczęły się od romansów, których nienawidziłam, ponieważ zazwyczaj były zbyt wulgarne czy schematyczne. Jednak kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania ?Lekcji Hiszpańskiego? pomyślałam, że może warto zaryzykować i przeczytać po trzech latach jakiś romans. Kiedy zaczęłam czytać debiutancką powieść tej pani straciłam kontakt z rzeczywistością - Pakuła nie pisze schematycznych powieści, zamiast nich oferuje nam historie, które wnoszą coś do naszego czytelniczego życia. Głównie z tego powodu nie lubiłam czytać romansów - nie zmuszały mnie do refleksji oraz zazwyczaj miały podobny schemat. Swoją debiutancką historią Aleksandra trafiła w moją top trójkę najlepszych autorek romansów.

Skoro ?krótki? wstęp mamy za sobą czas na recenzję najnowszej książki tej autorki, którą jest historia o dość ciekawym tytule ?Bez hamulców?. Chyba nie muszę Wam mówić, że po przeczytaniu poprzednich powieści tej pisarki z niecierpliwością wyczekiwałam momentu aż zapowie ona swoją kolejną nowość. Jest to zupełnie inna historia niż powieść o losach Adrianny, jednak łączy je jeden element: Pakuła po raz kolejny zmusza swojego czytelnika do pewnych refleksji. Aleksandra podjęła się dość trudnej kwestii, którą jest różnica wieku. Zazwyczaj mówi się, że to mężczyzna ma być starszy od kobiety, a co jeśli sytuacja byłaby odwrotna?

Poznajcie Karolinę, rozwódkę oraz matkę dwójki zbuntowanych nastolatków. Kobieta na codzień pracuje jako dziennikarka sportowa. Pod maską uśmiechniętej i spełnionej zawodowo kobiety ukrywa smutek spowodowany brakiem wsparcia ze strony rodziców oraz fakt, że jej były mąż związał się z o wiele młodszą partnerką. Pewnego dnia dostaje ona propozycję zostania komentatorką zawodów żużlowych, podczas których poznaje JEGO... Nick Knoxville - młody żużlowiec, który każdego dnia żyje jakby jutra miało nie być. Między tą dwójką iskrzy już od samego początku - jeden niefortunny wypadek sprawia, że Nick oraz Karolina zaczynają spędzać ze sobą więcej czasu... Niestety na przeszkodzie temu związkowi stanie pewien szczegół - różnica wieku. Bowiem dwójkę naszych bohaterów dzieli osiemnaście lat różnicy.

Uwielbiam sięgać po historie spod pióra tej autorki przede wszystkim z powodu autentycznych bohaterów - pełnych wad i zalet, które sprawiają, że w niektórych z nich znajduję jakąś cząstkę siebie. Wyjątkowo zacznę od postaci męskiej, czyli Nicka, który bardzo mnie zaskoczył. Jest to młody mężczyzna (nawet jest w moim wieku), który zaskoczył mnie swoją postawą - mało znam rówieśników, którzy myślą podobnie jak on. Knoxville mimo młodego wieku wiedział czego chce i myślał bardzo dojrzale. Mam nadzieję, że w kolejnej części autorka pozwoli mi poznać go bliżej, ponieważ jestem ciekawa jego przeszłości. Jeśli chodzi o naszą Karolinę Szarzyńską... podczas czytania miałam podobną sytuację jak podczas lektury ?Lekcji Hiszpańskiego? - nie potrafiłam darzyć pozytywnym uczuciem głównej bohaterki, miałam do niej bardzo mieszane uczucia. Dopiero po skończeniu lektury zaczęłam analizować jej tok myślenia, by lepiej zrozumieć jej zachowanie - powoli, małymi kroczkami mi się to udało. Postać Karoliny pomogła mi w końcu zrozumieć, że to ja sama decyduję o swoim życiu i nie powinnam przejmować się opinią innych - mam z tym ogromny kłopot, jednak dzięki tej książce zrozumiałam, że kiedyś warto powiedzieć DOŚĆ i przestać patrzeć na opinię innych, bo ludzie zawsze będą coś gadać. Aleksandro, bardzo Ci za to dziękuję.

Dla fanów romansów mam dobrą informację - Pakuła umie pisać takie powieści, że w niektórych fragmentach będziecie mieć wypieki na twarzy. Może scen erotycznych nie ma zbyt dużo, to jednak autorka wie jak rozgrzać swojego czytelnika. Ola jest jedną z nielicznych pisarek, której opisy jestem w stanie przeczytać w całości.

Kolejny element, który chciałabym poruszyć w tej recenzji są zawody żużlowe. Podczas czytania żałowałam, że nie ma mnie w Toruniu - coś czuję, że dzięki temu lepiej poczułabym klimat tej historii. Jednak po tej lekturze muszę jak najszybciej udać się na tor żużlowy - kiedyś co roku jeździłam na zawody motocrossowe, lecz przeczuwam, że żużel będzie bardziej ekscytujący. Spodobały mi się opisy emocji, które towarzyszyły kibicom, komentatorom, czy też zawodnikom - podczas czytania zapragnęłam stanąć obok nich.

Jeśli chodzi o zakończenie... nie będę ukrywać, że odrobinę zabolało mnie zachowanie Karoli - rozumiem jej obawy, nie mogę jej oceniać, ponieważ nie byłam nigdy na jej miejscu to jednak jej postawa w ostatnim rozdziale... myślałam, że ją uduszę - ta historia miała zakończyć się zupełnie inaczej! Nie spodziewałam się, że autorka planuje podzielić historię Karoliny na dwie (lub więcej części). Nadal jestem zdania, że za takie zakończenia autorom należy się osobne miejsce w piekle - co ja mam teraz ze sobą zrobić? Nie wiem czy wytrzymam do kolejnej części...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?