SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lekcja hiszpańskiego

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 416

Opis produktu:

Życie niespełna trzydziestoletniej Adrianny wydaje się być usłane różami - niestety, do czasu. Po dramatycznym rozwodzie wyjeżdża z pięcioletnią córką z Trójmiasta do Warszawy. Obarczona wysokimi alimentami na rzecz byłego męża, musi szukać pracy za granicą: leci do Hiszpanii, pozostawiając córeczkę pod opieką matki. Wyprawa `za chlebem` szybko przeistacza się w coś więcej: w ucieczkę przed przeszłością i rozpaczliwe poszukiwanie miłości. Jak się okazuje, nie zawsze można to ze sobą pogodzić...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 416
ISBN: 9788328717480
Wprowadzono: 19.07.2021

Aleksandra Pakuła - przeczytaj też

Bez hamulców Książka 35,09 zł
Dodaj do koszyka
Bez hamulców Ostatnia prosta Książka 67,91 zł
Dodaj do koszyka
Bez hamulców Ostatnia prosta Książka 40,92 zł
Dodaj do koszyka
Lekcja hiszpańskiego 2 Książka 30,39 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Lekcja hiszpańskiego - Aleksandra Pakuła

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 12 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

kolory_magicznych_ksiazek

ilość recenzji:35

11-03-2022 12:00

"Ta książka to głos kobiet, które nigdy go nie mogły mieć."
-------------------------------------

Adrianna młoda kobieta, która myślała, że ma wszystko, kochającego męża i córeczkę. Jej świat okazał się nie być taki idealny, mąż niestety znęcał się nad nią... Długo wytrzymywała wszystko, ale czara goryczy się przelała i postanowiła się rozwieść. Mąż adwokat niestety przedstawił się w sądzie jako ofiara i wyszło tak, że to Adrianna musi płacić mężowi (Jakubowi) alimenty...
Nie mając dużego wyboru, bo ledwo wiążąc koniec z końcem, zostawia swoją 5 letnia córeczkę pod opieką mamy i wyjeżdża do pracy do wujka restauracji w Hiszpanii.
W restauracji Ahora ma pracować jako pomoc kuchenna, a w niej pracują sami mężczyźni. Chłopaki są zabawni i przesympatyczni, a z jednym z nich Maksem na początku komunikacja była średnia, ale później ich relacja się zmieniła.
Niestety Adrianny nie był pisany spokój, bo na horyzoncie pojawia się jej były mąż, który chce, żeby wróciła do niego.

Czy wyjazd okaże się dobry pomysłem?
Czy Adrianna uwolni się od toksycznego ex-męża?
Czy będzie umiała jeszcze komuś zaufać i zakochać się?

Książka jest ciekawa, przedstawia historię nietypową bo o relacji toksycznej. Ma ona za zadanie pokazać, że można mieć nadzieję na lepsze dni.
Większość z nas nie chce być w takiej relacji, ale osoby będące też nie chcą, ale ich strach przed oprawca, i poproszenie o pomoc blokuje ich do ujawnienia i poproszenia o pomoc.
Nie zawsze podobały mi się wszystkie decyzje Adrianna, ale polecam naprawdę tą książkę daje do myślenia.

A jak się skończy historia Adrianny?
Nie wiadomo.., trzeba przeczytać drugi tom :D

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

martynaaa

ilość recenzji:74

17-08-2021 18:33

"Mówi się, że statek nie zatonie od wody, która go otacza, tylko od tej, która wedrze się do środka. To oznaczałoby, że winę ponoszę ja, bo pozwoliłam, by destrukcyjne uczucie Jakuba wtargnęło we mnie, by mnie zniszczyło. Byłam zbyt ufna, zbyt delikatna, zbyt uczciwa. Przyjmowałam cios za ciosem, bo było mi wstyd, bo bałam się przyznać, że kolejny raz nie wyszło mi w związku. Bo tak bardzo pragnęłam miłości, że za wszelką cenę chciałam w niej trwać, bez względu na to, jak bardzo mnie niszczy."

lekcjahiszpańskiego to książka, która oprócz rozrywki daje czytelnikowi coś więcej, pokazuje ona życie Adrianny, które niegdyś było szczęśliwe do czasu aż jej mąż się nie zmienił.. z wielkiej miłości przerodziło się to w okropny ból, strach i nienawiść. Przemoc w domu nie zaczyna się od tak, ona wchodzi w życie stopniowo..na początku wydawać się może, że to tylko zazdrość. Jednak z czasem może się ona przerodzić w coś gorszego.

Adrianna to główna bohaterka, która żyła z toksycznym mężem, baaa nawet po rozwodzie on jej nie daje spokoju. Nadmiar złego kobieta musi płacić mu alimenty, jest całkowicie spłukana, dlatego wyjeżdża do wuja- do Hiszpanii. Tam powoli zaczyna czuć, że żyje. Staje się silniejsza, odważniejsza, jednak i tak kochany mąż nie daje o sobie zapomnieć. Nęka ją smsami, wydzwania. Cały czas mówiąc jej, że jest nikim bez niego. A jak wiemy, słowa, które są często powtarzane wpływają na nas w ten sposób, że w nie wierzymy.

Cytat, który przytoczyłam z książki, według mnie oddaje idealnie to uczucie, które każe kobiecie trwać w takim związku. Jest to uczucie leku, rozczarowania i przede wszystkim tego, że tak bardzo pragniemy tej miłości, że godzimy się na wszystko. Bo przecież nie każda miłości jest usłana różami..ale czy ona ma być aż tak gwałtowna, bez wzajemnego szacunku?

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:690

4-08-2021 10:02

?LEKCJA HISZPAŃSKIEGO?

Aleksandra Pakuła Wydawnictwo Muza

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją powieści obyczajowej z wątkami erotycznymi Aleksandry Pakuły ?Lekcja Hiszpańskiego?. Książka głęboko porusza.
Adrianna jest wspaniałą matką i żoną. Prowadzi własny salon. Jest piękna. Ale to tylko pozory. Ma strasznego męża Jakuba. Odchodzi od niego i ponosi z tego powodu wysoką cenę. Zabiera ze sobą córkę i ledwo wiąże koniec z końcem. Musi płacić Jakubowi wysokie elementy, ponieważ to ona go zostawiła. Z pewną propozycją wychodzi jej wujek. Proponuje jej pracę w swojej restauracji w Hiszpanii. Czy ją przyjmie? Czy zostawi swoją ukochaną córeczkę?
Maks ? pracuje dla wujka Adrianny. Jest kobieciarzem. Codziennie sypia z inną. Nie przywiązuje się do nich. Po pracy lubi imprezować. Co się stanie, gdy pozna Adriannę? Czy ona też stanie się jego panienką na jedną noc? Czy może w końcu chłopak się ogarnie?
Czy Jakub stanowi zagrożenie dla Adrianny i ich córki? Jak rozwinie się sprawa seksoholika Maksa i pogubionej Adrianny? Czy ona czuje jeszcze coś do Jakuba, a może serce odda Maksowi?
Poczytajcie bardzo dobrą powieść. Czyta się ją bardzo szybko, ponieważ niesamowicie wciąga. Z zapartym tchem śledziłam historię skrzywdzonej Adrianny. Mocno jej kibicowałam. Mąż, który znęca się fizycznie i psychicznie nie zasługuje na żonę. Nie mogę zrozumieć po co tak się zachowywał, skoro ją kochał. A wystąpienie o alimenty to już śmiech na sali. Dla mnie to jest śmieszne dla Adrianny niestety było tragiczne. Może dzięki swojemu ex w końcu odkryła co chce w życiu robić.
?Lekcja hiszpańskiego? to debiut literacki Aleksandry Pakuły. Moim zdaniem bardzo udany. Autorka napisała o trudnym i bardzo ważnym temacie jakim jest przemoc domowa i walka z nią. Główna bohaterka powiedziała STOP. STOP przemocy domowej. Jednak w głębi duszy pewnie żałuje, że podjęła ten krok. Tak niestety dzieje się z ofiarami przemocy domowej. Nie potrafią żyć bez swojego oprawcy. Dlatego dla ofiar przemocy domowej ważna jest pomocna dłoń z zewnątrz. Tutaj nasza Adrianna doświadczyła takiej pomocy. Najpierw od mamy, a potem od brata mamy. Tylko czy ta pomoc nie poszła na marne? Przeczytajcie.

Od razu taki apel: jeżeli jesteś ofiarą przemocy domowej nie bój się prosić o pomoc.
Zadzwoń pod numer ?NIEBIESKIEJ LINII? 800-120-002 czynny przez 24/24.
Jeżeli nie chcesz tam dzwonić pogadaj z kimś bliskim. Nie pozwól, żeby tyran zakatował cię na śmierć.

Wielkie brawa dla Aleksandry Pakuły za tą powieść. Jestem z ciebie bardzo dumna, że odważyłaś się poruszyć ten temat.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część. Zakończenie dało mi do myślenia, że powstanie kolejna powieść. Zakończenie przyprawiło mnie o dreszcze strachu. Co tam się wydarzyło musicie przeczytać sami. Warto.
Bardzo dobra fabuła. Akcji nie mam nic do zarzucenia. Bohaterowie genialni. Każdy z nich walczy ze swoimi demonami. Czy uda im się je pokonać?

Zachęcam do przeczytania powieści ?Lekcja hiszpańskiego?.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

MrsBookBook

ilość recenzji:414

30-07-2021 13:25

Główna bohaterka, Adrianna po horrorze jaki przeżyła u boku męża, decyduje się na rozwód, jednak nie wszystko idzie po jej myśli. Jej mąż jest adwokatem i wywalczył sobie alimenty (nie małe), które teraz Ada musi mu płacić. Tak wiec główna bohaterka zmuszona jest zostawić pięcioletnią córkę pod opieką swojej mamy, a sama wyjeżdża do Hiszpanii gdzie w restauracji zatrudnia ją wujek. Tam dziewczyna z racji iż nie zna języka hiszpańskiego a angielskiego dawno nie używała, obawia się, że ciężko jej będzie się dogadać z pozostałymi pracownikami. Jednak okazuje się, że szefem kuchni jest Polak. I tak Adrianna małymi krokami przyzwyczaja się do nowej sytuacji. Jednak jej relacja z szefem kuchni Maksem jest dosyć skomplikowana.

Czy Ada wytrzyma piec miesięcy z dala od córki? Czy skończą się jej problemy z byłym mężem?

Muszę stwierdzić, że przy czytaniu tej książki, nie mogłam uwierzyć, iż jest to debiut autorki. Aleksandra Pakuła pisze tak lekko i przyjemnie, że strony niemalże same się przewracają, a od tej historii trudno się oderwać. Dodatkowo poruszony został trudny temat jakim jest przemoc domowa. Coraz częściej znajduję książki właśnie z takim wątkiem ale uważam, że to bardzo dobrze. Może kobiety które sięgną po taka książkę będą bardziej świadome tego, że nie są jedyne oraz że są fundacje które udzielają pomocy ofiarom przemocy.

Trochę drażniło mnie zachowanie głównych bohaterów. Z jednej strony Adrianna, która swoje w życiu przeszła i rozumiem, że nie chce pakować się w nowy związek, ale jak na moje oko bardzo szybko ląduje w łóżku i to z mężczyzną, którego nie darzy jakoś szczególnie sympatią. Z drugiej strony Maks, szef kuchni, któremu liczą się tylko przygody na jedną noc. Jest dosyć arogancki i pewny siebie, ale czasem jego humory doprowadzały mnie do szału. Po za tym bardzo podobała mi się wykreowana atmosfera która panowała w restauracji. Wszyscy pracownicy traktowali się jak rodzina.

Tak sobie myślę, że ja bym się chyba nie zdecydowała na wyjazd za granice bez dziecka. Chociaż może gdybym była w podbramkowej sytuacji jak główna bohaterka i nie miałabym wyjścia, to pewnie łapałabym się każdej opcji.

Przyznam, że zakończenie było mega i najchętniej już sięgnęłabym po kolejną część. Tak jak pisałam już wyżej, książkę się dosłownie pochłania. Przy tej historii można się wzruszyć, ale również nie raz wywoła uśmiech na twarzy czytelnika. A i fanki pikantniejszych scen mają tu co czytać. Tak wiec gorąco polecam i serdecznie gratuluję autorce tak świetnego debiutu, oraz oczywiście czekam na więcej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

wioletreaderbooks

ilość recenzji:1

30-07-2021 12:59

Myślę, że nie tylko mnie przyciągnęła ta magnetyczna okładka, która moim zdaniem jest niesamowita. Drugim elementem był wyjazd do Hiszpanii, który od zawsze mi się marzy. Widziałam wiele pozytywnych recenzji tej książki, wiązałam z nią niesamowicie duże nadzieje. Emocjonalny rollercoaster ? naprawdę szczerze potrzebowałam takiej książki. A jak finalnie moim zdaniem wyszło?
Adrianna wyjeżdża do Hiszpanii, aby zarobić na utrzymanie swoje, córki oraz spłatę alimentów, które wywalczył jej mąż. Czy Adrianna poradzi sobie w zupełnie innym kraju ? Czy tęsknota i ciągłe gnębienie ze strony męża dadzą jej szansę na to, aby uwierzyć w siebie i swoje możliwości ?
Wuj, który ma swój biznes na Półwyspie Iberyjskim przyjmuje ją z otwartymi rękami. Nie wszyscy jednak z załogi, aż tak cieszą się na to, że do ich zespołu dołączy kobieta. Jednak Adrianna już raz dała sobą pomiatać, więcej nie zamierza. Nawet pociągający, przystojny kucharz Maks nie będzie w stanie zburzyć jej murów. Ale jak będzie naprawdę ?
Zacznę od plusów. Podobała mi się kreacja bohaterki, która mimo wszystko bierze byka za rogi i postanawia sprostać wszelkim przeciwnościom losu. Jednak dla mnie praca w takim nazwę to bistro, raczej aż w takim stopniu nie jest nagradzana, żeby zarobić na życie, córkę oraz alimenty. A wiadomo pobyt też wiąże się z kosztami. Co do pracy, to ona raczej nie była przedstawiona jako aż nader wymagająca. Bohaterowie przez cały czas chodzili na imprezy, spotkania, randki. Więcej zabawy niż rzeczywiście pracy. Co więcej autorka za bardzo skupiała się na nieistotnych opisach (np. w co danego dnia ubiera się bohaterka, jakie buty zakłada, ma okres, je czekoladę). Nie wiem, czy aż w takim stopniu czytelników interesuje fizyczny aspekt bohaterów. Dodatkowo nie było żadnej chemii między bohaterami. Cały czas tylko spędzali czas na aktywności seksualnej. Momentami miałam wrażenie, że bohaterka zapomina o bożym świecie, swoich zobowiązaniach i córce.
Dla mnie książka, której zabrakło emocji i prawdziwej akcji. Mogłoby być jeszcze więcej ognia, charakteru, emocji. Niestety mi styl autorki nie przypadł do gustu. Moim zdaniem koncentrowała się bardzo często na nieistotnych aspektach, aniżeli kluczowej akcji.
Koniec raczej też nie był zaskoczeniem, bo to było dość przewidywalny zabieg. Moim zdaniem niepotrzebne rozciągnięcie książki na kolejny tom, bo w pierwszym niewiele się dzieje. Poza istotnymi fragmentami, które nakreślają całą fabułę.
Wiadomo ile czytelników, tyle opinii, szanuje recenzje i gust innych i polecam samemu zapoznać się w tytułem, może właśnie ty się zakochasz w tej historii !
Myślę, że nie tylko mnie przyciągnęła ta magnetyczna okładka, która moim zdaniem jest niesamowita. Drugim elementem był wyjazd do Hiszpanii, który od zawsze mi się marzy. Widziałam wiele pozytywnych recenzji tej książki, wiązałam z nią niesamowicie duże nadzieje. Emocjonalny rollercoaster ? naprawdę szczerze potrzebowałam takiej książki. A jak finalnie moim zdaniem wyszło?
Adrianna wyjeżdża do Hiszpanii, aby zarobić na utrzymanie swoje, córki oraz spłatę alimentów, które wywalczył jej mąż. Czy Adrianna poradzi sobie w zupełnie innym kraju ? Czy tęsknota i ciągłe gnębienie ze strony męża dadzą jej szansę na to, aby uwierzyć w siebie i swoje możliwości ?
Wuj, który ma swój biznes na Półwyspie Iberyjskim przyjmuje ją z otwartymi rękami. Nie wszyscy jednak z załogi, aż tak cieszą się na to, że do ich zespołu dołączy kobieta. Jednak Adrianna już raz dała sobą pomiatać, więcej nie zamierza. Nawet pociągający, przystojny kucharz Maks nie będzie w stanie zburzyć jej murów. Ale jak będzie naprawdę ?
Zacznę od plusów. Podobała mi się kreacja bohaterki, która mimo wszystko bierze byka za rogi i postanawia sprostać wszelkim przeciwnościom losu. Jednak dla mnie praca w takim nazwę to bistro, raczej aż w takim stopniu nie jest nagradzana, żeby zarobić na życie, córkę oraz alimenty. A wiadomo pobyt też wiąże się z kosztami. Co do pracy, to ona raczej nie była przedstawiona jako aż nader wymagająca. Bohaterowie przez cały czas chodzili na imprezy, spotkania, randki. Więcej zabawy niż rzeczywiście pracy. Co więcej autorka za bardzo skupiała się na nieistotnych opisach (np. w co danego dnia ubiera się bohaterka, jakie buty zakłada, ma okres, je czekoladę). Nie wiem, czy aż w takim stopniu czytelników interesuje fizyczny aspekt bohaterów. Dodatkowo nie było żadnej chemii między bohaterami. Cały czas tylko spędzali czas na aktywności seksualnej. Momentami miałam wrażenie, że bohaterka zapomina o bożym świecie, swoich zobowiązaniach i córce.
Dla mnie książka, której zabrakło emocji i prawdziwej akcji. Mogłoby być jeszcze więcej ognia, charakteru, emocji. Niestety mi styl autorki nie przypadł do gustu. Moim zdaniem koncentrowała się bardzo często na nieistotnych aspektach, aniżeli kluczowej akcji.
Koniec raczej też nie był zaskoczeniem, bo to było dość przewidywalny zabieg. Moim zdaniem niepotrzebne rozciągnięcie książki na kolejny tom, bo w pierwszym niewiele się dzieje. Poza istotnymi fragmentami, które nakreślają całą fabułę.
Wiadomo ile czytelników, tyle opinii, szanuje recenzje i gust innych i polecam samemu zapoznać się w tytułem, może właśnie ty się zakochasz w tej historii !

Czy recenzja była pomocna?

Złotowłosa i Książki

ilość recenzji:837

29-07-2021 14:15

Adrianna Małecka przeszła przez piekło. Jej książę zamienił się w szkaradną ropuchę. Na dodatek musi płacić horrendalne alimenty byłemu mężowi, który na brak gotówki nie może narzekać. Doskonały z niego manipulant. Jedynym plusem związku z Jakubem, jest córeczka Klara, która jest oczkiem w głowie Adrianny. Kobieta stara się ze wszystkich sił podnieść się na nogi. Ze wsparciem przyjaciółek i mamy powoli dochodzi do siebie. Postawiona pod murem wyjeżdża na Hiszpanii, do wujka Aureliusza za gotówką na spłatę męża. Restauracja wujka "Ahora" wita ją męskim gronem oraz humorzastym i porywczym szefem kuchni, Maxem. Zdawać by się mogło, że w końcu będzie dobrze. Zapewne byłoby tak, gdyby nie tajemnice, sekrety i niedomówienia...
Czy Adrianna postawi się Jakubowi? Czy kobieta powstanie niczym feniks z popiołów? Czy Maks będzie tym, czego potrzebuje skrzywdzona kobieta?

Na start wzrok przyciąga tajemnicza okładka. Woda skrywająca jakiś mrok, głębię. Dwie twarze, na których widać jakiś lęk, strach, niepewność i tajemnicę. Po opisie miałam już jakieś wyobrażenia co do tej historii ale efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
Autorka porusza w swej powieści dość istotny problem - przemoc. Pokazuje co się dzieje z człowiekiem, kiedy jego umysł nie pracuje tak jak powinien. Kiedy pryska bańka mydlana i kiedy staje się katem. Bestią zdolną do zadawania cierpienia. Zarówno fizycznego jak i psychicznego. Gnębienie, nękanie, prześladowanie. To tylko szczypta możliwości potwora, od którego zdecydowała się w końcu uwolnić nasza główna bohaterka. Jakub sprawia wrażenie miłego i kulturalnego ale gdy nikt nie widzi, to zmienia się z bestię karmiącą się krzykiem i bólem swej ofiary. Czerpie przyjemność ze strachu swej ofiary. Doskonały manipulant. Autorka weszła w umysł sprawcy i doskonale oddała spektrum takiej osoby. Jednostki z zaburzeniami. To był mocny, brutalny i dosadny opis. Powoli pojawiające się retrospekcje powodowały coraz szybsze bicie mego serca. To, czego doświadczyła główna bohaterka było totalnie niesprawiedliwe. Los sobie z niej okrutnie zakpił. Żywiłam szczerą nadzieję, że pobyt w słonecznej Hiszpanii będzie idealnym lekiem na poniesione rany. Wyjazd i nadzieje z nim pokładane to jedno, ale to także rozstanie z córką, co dla każdego kochającego rodzica jest momentem rozdzierającym serce. Hiszpania została oddana z tą atmosferą. Tym klimatem takiej egzotyki, z fajnymi opisami i mieszkającymi tam bohaterami. Wujek Aureliusz to taki kochany człowiek. Troskliwy, empatyczny i niezwykle serdeczny. Z uwaga obserwowałam jej poczynania z męską załogą restauracji "Ahora". Trzymałam kciuki, by powoli powracający wewnętrzny spokój Adrianny był długotrwały. Pokazywały się jej fajne cechy charakteru. Mogła sobie w końcu pozwolić na śmiałość, odwagę i bycie dawną sobą. Poczuć tę wolność, rozłożyć skrzydła i cieszyć się wolnością. Miałam pewne obawy co do szefa kuchni. Max okazał się aroganckim i bezczelnym playboyem. Porywczym, nieprzewidywalnym z pewną otoczką mroku. Co tu się działo to głowa małą. Tyle emocji we mnie się kotłowało. Autorka stopniowała napięcie i doskonale mąciła wody stwarzając rollercoaster. To było genialne. Do samego końca czytałam w takim drżeniu. Takim oczekiwaniu na bombę, która widziałam, że kiedyś wybuchnie. I zmiotła wszystko. Dosłownie obróciła wszystko w pył. Mam nadzieje, że pojawi się kontynuacja. Musi być, aby wszystko wyjaśnić. Pozostało mi wiele pytań i nierozwiązanych zagadek.
To naszpikowana emocjami historia o kobiecie, która za życia zaznała piekła. Piekła zobrazowanego niezwykle realnie. Autorka ma niezwykle przyjemne pióro. Sceny seksu były ostre, pikantne i dopasowane do bohaterów, którzy kumulują w sobie różne emocje. A sami bohaterowie według mnie zostali bardzo fajnie wykreowani. Znaleźli czas na zabawę, czas na beztroskę ale i były momenty powagi i otaczania murem. Z przyjemnością obserwowałam tę delikatną przemianę głównej bohaterki. jak stara się mimo wszystko iść do przodu. Fajnie było widzieć ją w momentach, kiedy smutek i przeszłość odchodziły w dal. Nawet na chwilę, by pozwoliło jej to złapać oddech i zrzucić z bark ten ogromny ciężar. Los jest nieprzewidywalny, tak jak zachowanie osoby, która staje się czystym złem. Ta lektura dosłownie wywołała lawinę emocji. Poruszająca historia i zmuszająca do refleksji. By lepiej przyglądać się osobom z otoczenia. Uśmiech na twarzy może czasem maskować lęk i strach widoczny w oczach dla uważnego obserwatora. Wśród czterech ścian przykładnej rodziny może bowiem rozgrywać się piekło. Jeśli szukacie pasjonującej i wciągającej lektury w nutką pożądania i ogromem nadziei, to jest to powieść dla Was.

Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mój Świat Literatury

ilość recenzji:1

28-07-2021 09:19

Spoglądając na okładkę debiutanckiej powieści Aleksandry Pakuły, można byłoby powiedzieć, że to kolejny lekki romans, który idealnie wpasowuje się w letnie klimaty. Jednak gdy przeczytamy jej opis, zaczyna robić się już nieco poważniej. Wszystko przez to, że nasza główna bohaterka okazuje się być kobietą skrzywdzoną w przeszłości, która za zamkniętymi drzwiami przeżywała piekło. Początek jej nowego życia nie jednak tak prosty, a przed nią staną nowe wyzwania. Na okładce wydawca obiecuje nam historię z mocnym przesłaniem w tle. Tylko czy ta książka rzeczywiście jest głosem tych kobiet, które mogły nigdy go nie mieć? Tu już sprawa nie jest tak oczywista.
(...)
,Lekcja hiszpańskiego" to powieść, co do której mam małą zagwozdkę. To z pewnością ważna książka ze względu na to, że porusza motyw psychicznego i fizycznego znęcania się i utraty pewności siebie przez ofiary domowe. Pokazuje, jak ważne jest podjęcie decyzji, która pozwoli kobietom wyjść z piekła. Ale gdy spojrzymy na tę powieść od strony mniejszego dramatyzmu, to zauważamy, że tak naprawdę niewiele się w niej dzieje pod względem akcji. Owszem, obserwujemy życie Adrianny, ale tak naprawdę nie wiem, co do historii wnoszą rozmowy telefoniczne głównej bohaterki z jej przyjaciółkami? Ciężko mi więc jednoznacznie określić, czy to pozycja trudna, ale z lekkim wątkiem romansu, czy też powieść, która miała być romansem, ale z motywem podnoszenia się i odzyskiwania wiary w siebie po tym, jak ktoś bliski nas skrzywdzi. Na pewno, że postaram się sięgnąć po jej kontynuację, bo zaintrygowało mnie zakończenie tej części. Za to Wy musicie sami sięgnąć po tę historię i wyrobić sobie o niej własne zdanie.
...

Czy recenzja była pomocna?

Mój Świat Literatury

ilość recenzji:1

28-07-2021 09:18

Spoglądając na okładkę debiutanckiej powieści Aleksandry Pakuły, można byłoby powiedzieć, że to kolejny lekki romans, który idealnie wpasowuje się w letnie klimaty. Jednak gdy przeczytamy jej opis, zaczyna robić się już nieco poważniej. Wszystko przez to, że nasza główna bohaterka okazuje się być kobietą skrzywdzoną w przeszłości, która za zamkniętymi drzwiami przeżywała piekło. Początek jej nowego życia nie jednak tak prosty, a przed nią staną nowe wyzwania. Na okładce wydawca obiecuje nam historię z mocnym przesłaniem w tle. Tylko czy ta książka rzeczywiście jest głosem tych kobiet, które mogły nigdy go nie mieć? Tu już sprawa nie jest tak oczywista.
(...)
,Lekcja hiszpańskiego" to powieść, co do której mam małą zagwozdkę. To z pewnością ważna książka ze względu na to, że porusza motyw psychicznego i fizycznego znęcania się i utraty pewności siebie przez ofiary domowe. Pokazuje, jak ważne jest podjęcie decyzji, która pozwoli kobietom wyjść z piekła. Ale gdy spojrzymy na tę powieść od strony mniejszego dramatyzmu, to zauważamy, że tak naprawdę niewiele się w niej dzieje pod względem akcji. Owszem, obserwujemy życie Adrianny, ale tak naprawdę nie wiem, co do historii wnoszą rozmowy telefoniczne głównej bohaterki z jej przyjaciółkami? Ciężko mi więc jednoznacznie określić, czy to pozycja trudna, ale z lekkim wątkiem romansu, czy też powieść, która miała być romansem, ale z motywem podnoszenia się i odzyskiwania wiary w siebie po tym, jak ktoś bliski nas skrzywdzi. Na pewno, że postaram się sięgnąć po jej kontynuację, bo zaintrygowało mnie zakończenie tej części. Za to Wy musicie sami sięgnąć po tę historię i wyrobić sobie o niej własne zdanie.
....

Czy recenzja była pomocna?

Mój Świat Literatury

ilość recenzji:1

28-07-2021 09:12

Spoglądając na okładkę debiutanckiej powieści Aleksandry Pakuły, można byłoby powiedzieć, że to kolejny lekki romans, który idealnie wpasowuje się w letnie klimaty. Jednak gdy przeczytamy jej opis, zaczyna robić się już nieco poważniej. Wszystko przez to, że nasza główna bohaterka okazuje się być kobietą skrzywdzoną w przeszłości, która za zamkniętymi drzwiami przeżywała piekło. Początek jej nowego życia nie jednak tak prosty, a przed nią staną nowe wyzwania. Na okładce wydawca obiecuje nam historię z mocnym przesłaniem w tle. Tylko czy ta książka rzeczywiście jest głosem tych kobiet, które mogły nigdy go nie mieć? Tu już sprawa nie jest tak oczywista.
(...)
,Lekcja hiszpańskiego" to powieść, co do której mam małą zagwozdkę. To z pewnością ważna książka ze względu na to, że porusza motyw psychicznego i fizycznego znęcania się i utraty pewności siebie przez ofiary domowe. Pokazuje, jak ważne jest podjęcie decyzji, która pozwoli kobietom wyjść z piekła. Ale gdy spojrzymy na tę powieść od strony mniejszego dramatyzmu, to zauważamy, że tak naprawdę niewiele się w niej dzieje pod względem akcji. Owszem, obserwujemy życie Adrianny, ale tak naprawdę nie wiem, co do historii wnoszą rozmowy telefoniczne głównej bohaterki z jej przyjaciółkami? Ciężko mi więc jednoznacznie określić, czy to pozycja trudna, ale z lekkim wątkiem romansu, czy też powieść, która miała być romansem, ale z motywem podnoszenia się i odzyskiwania wiary w siebie po tym, jak ktoś bliski nas skrzywdzi. Na pewno, że postaram się sięgnąć po jej kontynuację, bo zaintrygowało mnie zakończenie tej części. Za to Wy musicie sami sięgnąć po tę historię i wyrobić sobie o niej własne zdanie.
...

Czy recenzja była pomocna?

Blog Kto czyta książki - żyje podwójnie

ilość recenzji:1

23-07-2021 05:02

OFIARA PRZEMOCY
Główna bohaterka powieści to kobieta, która miała okazję poznać smak porażki. Ukochany mąż, przystojny i sytuowany facet, okazał się być oschłym, nieszczędzącym przemocy tyranem. Który nie wahał się przed uszczypliwościami i dołowaniem Adrianny, kiedy ta potrzebowała wsparcia. Który w swoim okrucieństwie posuwał się jednak coraz dalej. Poraniona, z nadszarpniętym zaufaniem, długami i wsparciem ze strony przyjaciółki wyrusza w podróż życia. Nie siedzi biernie, a działa. Bo w rzeczywistości to zaradna babka, która w obliczu wyzwań potrafi zakasać rękawy. Nie tak łatwo jednak zapomnieć. Nie tak łatwo funkcjonować, kiedy przez tyle lat tkwiło się w ślepym podążaniu za lepszym jutrem, kiedy wokół czaiło się samo zło. A to dopiero początek? Zło nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa.

O MIŁOŚCI I WŁASNYCH DEMONACH
Nie ma dobrego romansu, bez ciekawej kreacji męskiej postaci. Jest więc Maks, z którym Adriannie przychodzi pracować. Niestroniący od przelotnych miłosnych przygód, dobry w ?te klocki?, wyznaczający granice. Facet, z którym dość szybko zaczyna łączyć ją pożądanie. Bo ono okazuje się o wiele bardziej klarowne i łatwiejsze w realizacji, aniżeli prawda i pokazanie tego, co tkwi w umyśle. Czy połączy coś więcej? Nie jednak na wątku miłosnym chciałam się skupiać, a na niemniej istotnym, mocno akceptowanym temacie przemocy ? psychicznej i fizycznej. Tej, której na co dzień nie widać. Rozegranej za drzwiami pozornie ?szczęśliwego? domu. Są ślady, te które pozostają z człowiekiem na zawsze, jest dręczenie, wykorzystywanie. Tym straszniejsze, kiedy ofiara nie potrafi się bronić w starciu z silniejszym nie tylko fizycznie, ale także psychicznie (i społecznie ? jakkolwiek to zabrzmi) oprawcą. W takich momentach nieoceniona jest pomoc innych osób, ich wsparcie. I o tym jest ta książka. Autorka porusza także motyw trudnego rozstania z dzieckiem, dystansu, który rozdziera serce, a jednak kiedy nie ma innego wyjścia, człowiek jest w stanie zrobić wszystko.

W tle piękna Hiszpania, niezwykła tamtejsza kuchnia. Bohaterowie drugoplanowi, ci mniej i bardziej przychylni. Na pewno nie można się nudzić. Styl autorki jest lekki, w tekście czasami pojawiają się wulgaryzmy stosowane na potrzeby sytuacji, jednak całość zachowuje balans i normy dobrego smaku.

PODSUMOWANIE
?Lekcja hiszpańskiego? to bardzo adekwatny tytuł, jako że książka jest swoistą lekcją życia także i dla samego czytelnika. To debiut, ale jak najbardziej dopracowany i warty uwagi. Książka o miłości, pod powierzchnią której kryje się głębia i temat warty przegadania, o przemocy, walce o szczęście i demonach przeszłości. Polecam, wielbicielkom romansów i nie tylko.

...

Czy recenzja była pomocna?

izzi.79

ilość recenzji:390

22-07-2021 01:36

Zachwytami rozpocznę recenzję tej niezwykle wartościowej książki i zachwytami zakończę. Jestem poruszona piękną, ciekawą historią ale i przesłaniem, które zawarła autorka w tej powieści. Z pozoru jest to wakacyjna, lekka lektura, z akcją rozgrywającą się w słonecznej Hiszpanii. Jednak, gdy zagłębimy się czytaniu to odkrywamy drugie dno. Bo ta książka jest o toksycznym związku, o przemocy w domu, nie tej fizycznej ale tej psychicznej, która nieraz jest po stokroć cięższa w skutkach. Tak wiele kobiet cierpi w milczeniu, ukrywając przed światem co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Małżonek czy partner tak długo tłamsi swoją ofiarę, aż ta będzie uważać się za nic nie wartą, paskudną namiastką człowieka niezdolną do samodzielnej egzystencji, bezwolną marionetką w rękach swego pana.
Takiej przemocy doświadczyła Adrianna od swojego ukochanego męża. Jarek, wzięty adwokat wyładowywał swoją agresję na żonie, wyzywał od najgorszych, mieszając z błotem i upokarzał. Potem strasznie przepraszał, kupował drogie prezenty. Ta gehenna trwał aż kobieta odeszła od swego prześladowcy i zarządała rozwodu, który kosztował ją nie tylko ogromnymi nerwami, ale także wysokimi alimentami. Dziewczyna popadała w długi i już traciła nadzieję na poprawę sytuacji, gdy trafił się jej wyjazd do pracy w restauracji wuja, w malowniczym, hiszpańskim miasteczku. W gorącym klimacie Ada czuje się dobrze, zaprzyjaźnią się z personelem, a z jednym z nich nawiązuje nić porozumienia.
Jak myślicie, czy uda się tej kobiecie wreszcie stanąć na nogi i uwolnić od maniakalnego, byłego męża? Czy ułoży sobie życie na nowo i znajdzie szczęście? Czy jeszcze zaufa jakiemuś mężczyźnie na tyle by obdarzyć go uczuciem? Czym zaskoczy nas zakończenie powieści?
Powiem krótko, przeczytajcie tę książkę, szczerze ją wam polecam. Przeżyłam wiele emocji, miałam oczy pełne łez, wkurzałam się na Jarka i wręcz bym go udusiła za tak podle, zachowanie. Serce jeszcze mi się kraje, gdy przypomnę sobie rozpacz i cierpienie bohaterki. Przyznam, że były momenty, gdy uśmiechałam się pod nosem. Autorka napisała świetne, pełne ognia i humoru dialogi. Ta książka was pochłonie i oczaruje.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:185

17-07-2021 14:25

"Pływam po wzburzonych falach namiętności, wciąż wypatrując portu.?

?Lekcja hiszpańskiego? ? gorące love story w sam raz na wakacje.
Ona ? temperamentna babka z klasą. Silna kobieta, której udało się uwolnić od toksycznego męża. Dla córki postanowiła zawalczyć o lepszą przyszłość i godne życie. Oczywiście nie jest to proste. Życie w emocjonalnym więzieniu odcisnęło piętno na jej poczuciu własnej wartości. Tak do końca nie przestała czuć się zniewolona, zmanipulowana, słaba i uległa. Mąż podciął jej skrzydła, odsuną od rodziny i przyjaciół. Ona jednak znalazła siłę i odwagę, by iść na wojnę, właśnie dzięki rodzinie i wspaniałym przyjaciołom.

On ? bożyszcze kobiet, młody przystojny kucharz pracujący w Hiszpanii. Facet kochający życie i potrafiący z niego w pełni korzystać. Conocna zmiana warty w pokoju to jego znak rozpoznawczy. Z jednej strony dzieciak, wielbiciel sexu bez zobowiązań, z drugiej facet potrafiący być przyjacielem.

Tych dwoje ? Adrianna i Maks, dziewczyna z włoską iskrą i przebojowy mężczyzna z pasją gotowania ? spotka się w Hiszpanii, gdzie kobieta zmuszona przez okoliczności postanowiła wyjechać do pracy w restauracji swojego wujka.
Traf chciał, że restauracja ta, to jaskinia facetów, a jej szefem jest polski kucharz ? Maks.
Kobieta z głową pełną demonów przeszłości, postanawia wykorzystać czystą kartę w nowym miejscu i spróbować normalnie funkcjonować: ciężko pracować, poznawać nowych ludzi i na chwilę zapomnieć o problemach z byłym już mężem, który ciągle nie pozwala jej o sobie zapomnieć.
Czym Adriannę zaskoczy życie?
Co ma jej do zaoferowania hiszpański raj?

?Lekcja hiszpańskiego? to lekka, kobieca powieść, gdzie autorka zgrabnie wplotła niezwykle trudny temat jakim jest przemoc w związku.
To romans, który z pewnością się wyróżnia na tle innych. Można się tu i pośmiać, i wzruszyć a przede wszystkim dobrze bawić. Hiszpańskie słońce ewidentnie przebija przez przeczytane strony. Jest zatem upalnie, emocjonalnie i smacznie. Zakończenie książki pozostawia duży niedosyt.. ciąg dalszy z pewnością nastąpi.

Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?