SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Salvatore

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Papierówka
Oprawa miękka
Liczba stron 310
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Wszystko zaczęło się od podpisania kontraktu, najpierw przez niego, potem przeze mnie. Posłusznie odegrałam swoją rolę. Złożyłam podpis i oddałam życie. Mój ojciec nie odezwał się ani słowem, tylko bezsilnie patrzył, jak staję się własnością tych potworów, Benedettich.

Symbolem ich władzy.

To było pięć lat temu. Teraz nadszedł czas, by Salvatore Benedetti upomniał się o swoją własność. Poprzysięgłam zemstę. Nauczyłam się nienawidzić. Byłam gotowa na wszystko... lecz nie na mężczyznę, który zawładnął moim życiem.

Spodziewałam się potwora i zamierzałam go zniszczyć. Jednak nic nie jest tylko czarne albo tylko białe, a ludzie wyłącznie dobrzy albo wyłącznie źli. W mrocznych zakamarkach jego duszy dostrzegłam blask. Pomiędzy złem dobro. Gwałtowna nienawiść, jaką go darzyłam, przerodziła się w namiętność gorętszą od piekielnych ogni.

Należałam do niego, a on do mnie.

Był moim własnym potworem.


SALVATORE

Wszedłem w posiadanie księżniczki mafii DeMarco. Teraz należała do mnie. Benedetti wygrali! Czy istnieje lepszy sposób, żeby dać nauczkę, niż odebrać wrogowi to, co dla niego najcenniejsze? Najukochańsze?

Miałem stać się królem. Byłem następny w kolejności do władania rodem Benedetti. Lucia DeMarco stanowiła łup wojenny, a ja mogłem z nią zrobić, co chciałem. Złamać ją, zmienić życie w prawdziwe piekło, oto jak powinienem postąpić. Nie było dla niej odwrotu ani dla mnie, jeśli miałem pokazać wyższość Benedettich.

Moja rodzina nigdy nie przegrała, zostawialiśmy po sobie jedynie zgliszcza. Zawsze tak było. I wierzyłem, że zawsze tak będzie. Aż spotkałem Lucię.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory,  książki o mafii
Wydawnictwo: Papierówka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 310
ISBN: 9788366429031
Wprowadzono: 23.10.2019

Natasha Knight - przeczytaj też

Giovanni Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Killian Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Odkupienie diabła Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Odkupienie grzechu Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Odrodzenie serca Książka 26,34 zł
Dodaj do koszyka
Pionek diabła Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Requiem duszy Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Sergio Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Salvatore - Natasha Knight

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Snieznooka

ilość recenzji:1

22-02-2021 18:13

Seria o braciach Benedetti zawsze bardzo mnie interesowała, spoglądałam na nią zastanawiając się czy jest warta przeczytania, jakie pióro ma Natasha Knight, czy będę potrafiła rozeznać się w jej świecie. Romanse mafijne często stykają się z zaaranżowanym małżeństwem, które staje się jedynie kontraktem biznesowym, zemstą, czy wypełnieniem luki u boku silnego mężczyzny. Jak podeszła autorka do tego aspektu? Co dla nas przygotowała i czy ?Salvatore? skradł moje serce?
Główną bohaterką powieści ?Salvatore? jest Lucia, w chwili, kiedy ją poznajemy ma zaledwie szesnaście lat i została wystawiona jak bezbronna owieczka na rzeź. Stała się symbolem porażki własnego ojca i została oddana rodzinie Benedettich. Konkretnie jemu, najokrutniejszemu potworowi, mężczyźnie o imieniu Salvatore. To właśnie on ma w przyszłości zarządzać swoją familią. Lucia została odesłała do szkoły, aby mogła się uczyć i przebywać z dala od wielu spraw, do czasu, kiedy się o nią upomni i weźmie to, do czego ma prawo. Po pięciu długich latach następuje czas, kiedy drogi bohaterów znowu się splotą. Lucia nienawidzi swoich oprawców, skoro jednak przyszło jej mieszkać w tym domu, odkrywa, że mężczyzna o dziwo traktuje ją dobrze. Lucia nie myślała, że właśnie to zazna od ludzki, których szczerze nienawidzi. Między rodami rozpoczęła się walka, którą prowadzą bohaterowie, jednak czy wygra tylko jedno? Które z nich przegra własne serce?
?Salvatore? jest to powieść, która ma w sobie coś, co sprawiło, że nie mogłam się od niej oderwać. Szczególnie upodobałam sobie postać męską, Salvatore jest człowiekiem, który ma dwa oblicza. Potrafi być okrutnym i bezlitosnym, a jednak zna różnicę między obowiązkiem, musem, a powinnością. Nie stał się inny podczas tego, jak bardo ciekawiła go Lucia. Był sobą, twardym mężczyzną, który tak naprawdę miał w sobie także coś więcej, pragnienie szybszego bicia serca. Środowisko mafii jest twarde, ostre, niebezpieczne, a przy tym tak fascynujące. Z pewnością mogę powiedzieć, że Salvatore okazał się jednym z lepszych mafijnych romansów, które czytałam, cieszę się, ze dwa kolejne tomy leżą i czekają na swoją uwagę. Czy mogę im się opierać?

Czy recenzja była pomocna?

Red Girl Books

ilość recenzji:161

30-06-2020 20:21

Rodziny Lucii i Salvatore od dawna walczyły między sobą. Jednak rodzina dziewczyny przegrywa porachunki, a jej wolność zostaje sprzedana w wieku 16 lat. Wraz z synem swoich wrogów, zostaje zmuszona do podpisania kontraktu, który ma spleść ich życie na zawsze i pokazać, że rodzina Salvatora, zwyciężyła nad jej rodziną. Mija kilka lat, kiedy Lucia ponownie wkracza do jego życia. Pełna nienawiści, pragnie dokonać zemsty na swoich wrogach i odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Czy to się jej uda?

"Salvatore" to nieco współczesna wersja "Romea i Julii" obsadzona w mafijnym świecie. Jednak o ile sam motyw wzbudził moje zainteresowanie, a początek wydawał mi się świetny, tak póżniej książka zaczęła się robić absurdalna i nieco nudna. Głównie za sprawą głównych bohaterów, których zachowanie było pełne sprzeczności. Lucia początkowo zachwyciła mnie swoim uporem i zadziornością, ale póżniej, kiedy w grę zaczęło wchodzić pożądanie, nagle straciła wyrazistości w swoim charakterze. Również postać Salvatora budziła we mnie zdezorientowanie. Z jednej strony czuł wstręt do swojego ojca i do jego czynów. Z drugiej strony wbrew swojemu sumieniu robił to, czego on od niego żądał. Wiedział, że chcąc uległości Lucii, ranił ją, ale niewiele z tym robił. Mówił sobie, że jest potworem, ale nie zmieniał swojego nastawienia. Najważniejsza była dla niego opinia ojca. I tutaj przechodzimy do części, która podobała mi się w tej powieści. Lucia sprawiła, że Salvator dostrzegł, że pragnie od swojego życia czegoś więcej, czegoś innego. Życia innego niż to, które dotąd prowadził. Zrozumiał, że pragnie spokoju i bezpieczeństwa swoich bliskich. Nie pragnął walk i rozlewu krwi. Zrozumiał, że nie musi niczego udowadniać swojemu ojcu. Zerwał łańcuchy posłuszeństwa i odzyskał kontrolę nad swoim życiem. Mogłoby się wydawać, że to Lucia jest "więźniem" w tej historii, ale moim zdaniem to Salvatore był więźniem oczekiwań swojego ojca.

W "Salvatore" historia byłaby lepsza gdyby autorka bardziej rozwinęła niektóre wątki. Na przykład relację Salvatora ze swoim ojcem, abyśmy mogli zrozumieć dlaczego powstała między nimi przepaść. Również nie do końca byłam przekonana do tego w jaki sposób powstał związek pomiędzy głównymi bohaterami. Tak jakby autorka miała plan, ale problem z naturalnym poprowadzeniem ich relacji. Zabrakło mi tu czynników, które sprawiają, że ludzie stopniowo poznają siebie lepiej i zakochują się w sobie. Ja tu widziałam tylko pożądanie, a moim zdaniem to za mało, aby z tego powstało coś głębszego. Główni bohaterowie byli dla mnie mało wyraziści, ale nie trudno zwrócić uwagę na brata Salvatora, Dominica, który był tajemniczy i chociaż nie pojawiał się wiele razy w fabule, to zarys jego życia zaciekawił mnie bardziej i po kolejną część chętnie sięgnę ze względu na niego. Mam nadzieję, że autorka w kolejnym tomie pokaże większe możliwości i nie zmarnuje potencjał Dominica.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?