Deirdre porzuca studia medyczne by zaopiekować się mamą po udarze. Kiedy okazuje się, że lewa strona mamy jest sparaliżowana jedyna osoba jaka jest w stanie jej pomóc to fizjoterapeuta Matthew Clayborn. Deirdre prosi lekarza aby przyjechał i zajął się jej matką, niestety na początku odmawia ze względu na swoją schorowaną córkę. Za radą lekarza, który leczy córkę Matthew wyjeżdżają do Irlandzkich Łąk co może pomóc dziewczynce wyzdrowieć. Już po kilku dniach dziewczynka czuje się lepiej i nawet zaczyna mówić, co bardzo cieszy Matthew. Natomiast między lekarzem a Deirdre rodzi się uczucie. Matthew po śmierci żony obiecał sobie, że już więcej się nie ożeni dlatego bardzo silnie broni się przed tym uczuciem. Lekarz zmuszony jest wrócić wcześniej do domu gdyż dziadkowie córki grożą odebraniem mu dziecka. Żeby wygrać sprawę w sądzie Matthew wraz z Deirdre zaczynają udawać narzeczonych. Po wyznaniu przez Deirdre, że go kocha mężczyzna zmienia zdanie i wyznaje prawdę przed sądem o udawaniu zaręczyn. Deirdre wraca do domu jest przekonana że lekarz nie odwzajemnia jej uczuć. Dzięki postępowi matki Deirdre lekarz wraca na Irlandzkie Łąki, przez niesprzyjającą pogodę jest zmuszony zostać do świąt. Odbierają razem poród jej siostry co jeszcze bardziej ich do siebie zbliża i w końcu Matthew wyznaje ukochanej swoje uczucia.
Piękna książka o miłości, marzeniach, poświęceniu, o silnych więzach rodzinnych. W obecnych czasach nie każdy jest skłonny porzucić swoje ułożone życie by pomóc bliskiej osobie. Kiedy Deirdre dowiaduje się o chorobie mamy rzuca swoje wymarzone studia mimo iż wie że trudno jej będzie wrócić. Po poznaniu miłości swojego życia jest skłonna zmienić swoje marzenia i postanowienia. Matthew po śmierci żony opiekuje się swoją córką, gdy do jego życia wkracza przebojowa Deirdre wywraca się ono do góry nogami. Poznanie rodziny O?Leary sprawia że zmienia swoje podejść do życia, otwiera się na nowe uczucia.
Autorka pięknie przedstawia ciepło rodzinne poprzeplatane miłością, smutkiem oraz strachem przed skrzywdzeniem ukochanej osoby. Powieść o miłości, która uzdrowi dwie idealnie dopasowane do siebie osoby. Dzięki tej powieści przeniosłam się do lat 20 XX w na bajkowe Irlandzkie Łąki, do pięknej posiadłości, do cudownej rodziny. Uwielbiam czasy opisywane w tej powieści, ludzi którzy żyli innymi ambicjami. Odniesienia do wiary w Boga nadały powieści nastroju do własnych przemyśleń.
https://oczymszumiakartki.wordpress.com/
Opinia bierze udział w konkursie