SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Editio
Oprawa miękka
Liczba stron 336
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Gorący romans na jednej z greckich wysp.

Miłość nie szuka podobieństw, wystarczy jej wzajemne przyciąganie!

Gabi ma dziewiętnaście lat, niedawno zdała maturę. Równocześnie z egzaminami maturalnymi zakończyła się jej znajomość z Markiem - dwuletni związek, w którym pokładała nadzieje. By nie myśleć o niepowodzeniu, prosi ciotkę pracującą w biurze podróży o pomoc w znalezieniu zajęcia z dala od domu. Kobieta proponuje Gabi pracę animatora w jednym z hoteli na wyspie Kos. To właśnie tam dziewczyna poznaje Iliasa, który w ramach kary musi pierwszy raz w życiu pracować. Jednak jako syn właściciela hotelu postanawia się nie przemęczać - żyć beztrosko, jak dotychczas, i wciąż szukać seksualnych wrażeń. Mimo niechęci do pracy zgadza się pomóc Gabi - i skrada jej serce. Przemilcza tylko kilka tajemnic. Tymczasem przeszłość obojga nie da o sobie zapomnieć.
Jak skończy się historia, której bohaterowie rzucili na szalę miłość i kłamstwo?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 336
ISBN: 978-83-2834-748-9
Wprowadzono: 12.03.2019

Małgorzata Falkowska - przeczytaj też

Dobro wraca Książka 26,33 zł
Dodaj do koszyka
Niedoskonały Książka 28,27 zł
Dodaj do koszyka
Niepokorna księżniczka Książka 28,27 zł
Dodaj do koszyka
Nowe starego początki Książka 23,89 zł
Dodaj do koszyka
Poszukiwani, poszukiwany Książka 25,47 zł
Dodaj do koszyka
Wakacje w Port Moody Książka 30,38 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Ilias - Małgorzata Falkowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

lalka1

ilość recenzji:494

2-10-2020 10:52

Książka bardzo mnie wzruszyła. Jeśli ktoś liczy na gorący romans to się nie zawiedzie, ale jesli mysli, że będzie happy end....to zawczasu niech przygotuje chusteczki. No chyba,że jest się jak skała ale mnie ta książka przyprawiła na koniec o łzy. Szczerze czytając opis książki pomyślałam, że będzie to kolejne romansidła jakich wiele. I totalnie mnie książka rozwaliła.
Między dwójką głównych bohaterów rodzi się fascynacja a potem miłość. Oboje walczą z uczuciem. Każdy ma swój powód. I miłość zwyciężą, ale zanim wygra po drodze postawi na ich drodze pare przeszkód. Z uczuciem nie da się wygrać.
Gabi ma za sobą związek, który właśnie się rozpadł. Okazuję sie , żę facet z którym była, zostawił ja dla innej. Klasyk. Z pomoca cici , wyjeżdża na grecką wyspę do pracy. Tam poznaje "kolegę" z pracy. Wacha się, nie ufa jak sama mówi ma "szlaban na facetów". Jednak fascynacja kolegą sprawia , że powoli otwiera się na uczucia. Zaczyna wierzyć, że będzie szczęśliwa....
Ilias to syn właściciela hotelu w którym pracuje Gabi. Ponieważ jest "niedojrzałym gówniarzem" jak go nazwał ojciec, za karę musi pracować w hotelu ojca. Ilias jest uzależniony od seku i uwielbia jednorazowe przygody. Kiedyś zraniony przez kobietę, nie umie się zaangażować. Gdy poznaje Gabi wszystko w co wierzył przestaje mieć znaczenie. Z początku chce tylko przygody, ale Gabi jest niedostępna. To go motywuje i otwiera. W końcu ulega nie tylko fascynacji ale i obdarza miłością dziewczynę. Chce z nią spędzić całe życie....
Książka pisana z dwóch perspektyw: Gabi i Iliasa. Osobiście uwielbiam takie , bo możemy poznać uczucia dwójki osób . To jak postrzegają tą samą sytuację. Historia tej dwójki, rozwija się oraz nabiera.głębi . Porusza także wiele trudnych tematów. Bohaterowie są bardzo od siebie różni, a jednak łączy ich podobieństwo. Rozdziały są bardzo krótkie. Jedni uznają to za zaletę inni za wadę . Mi osobiście to nie przeszkadzało, choc osobiście wole dłuższe.
Książka to świetny romans, w sam raz na jesienne wieczory. Niestety zakończenie mnie zaskoczyło. Czytając ostatni rozdział, byłam pewne a że "będą żyli długo i szczęśliwie" . Niestety autorka postanowiła inaczej....Jak? Sami się przekonajcie.
Teraz czas na część drugą "Laos"(premiera 6.X.2020) która właśnie zaczynam czytać...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna z Subiektywne Recenzje

ilość recenzji:352

brak oceny 5-05-2019 11:58

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Małgorzaty Falkowskiej i nie będę go za dobrze wspominać. "Ilias" to bardzo kiepska książka, w której nie znalazłam niczego, co mogłoby choć w niewielkim stopniu poprawić moją ocenę.
Książka rozpoczyna się mocnym uderzeniem, których może wprawić w osłupienie lub zażenowanie, zapowiadając tym samym przygodę, która niesie ze sobą gorący romans i niesamowite przeżycia na jednej z greckich wysp. Jednak na tym szalone emocje, a także obietnica niezapomnianych wrażeń dobiega końca. Jeśli szukacie książki, którą czyta się szybko, łatwo i przyjemnie z lekką oraz niesamowitą fabułą to ten tytuł omijajcie szerokim łukiem. Cała książka to sztampowa opowieść wzorująca się na niezliczonej ilości podobnych historii, dotykająca tematyki zdrady, romansu wakacyjnego i zabawy uczuciami w wykonaniu niedojrzałej osiemnastolatki z Polski oraz rozpieszczonego, rozwiązłego Iliasa pochodzącego z Grecji, który nie szanuje ani pracy swojego ojca, ani jego pieniędzy. Ot bogaty chłopiec, który bawi się w dorosłego mężczyznę. Kiedy Gabriela po bolesnym rozstaniu z chłopakiem postanawia podjąć wakacyjną pracę w hotelu w Grecji, nie spodziewa się, że pozna tam swoją przyszłą miłość. Cała fabuła tej książki jest mocno naciągnięta, nierealistyczna i niedopracowana. Postać Iliasa jest przedstawiona w tak karykaturalny sposób, że dziwię się tyloma pozytywnymi opiniami o tej książce. Bardzo nie pasował mi wiek bohaterów, bo zachowywali się jakby mieli co najmniej dziesięć lat więcej, a w głowie dziesięć lat mniej. Dziecinada w wykonaniu nastolatków, którzy uważają się za niezwykle dojrzałych. Niedorzeczne zachowanie Iliasa skutecznie uniemożliwia polecenie tej książki młodszym czytelnikom, a dorosły człowiek nie będzie w stanie tego przeczytać. Zwyczajnie nie jest możliwe pochłonięcie tej książki ze smakiem i przyjemnością. Nie jest to tytuł, po którym spodziewałam się takiej szmiry. Według mnie nie wnosi ona niczego do życia czytelnika, męczy i sprawia, że traci się wiarę w dojrzałość przyszłych pokoleń. Bezsensowne konflikty i udawane urazy to częste zjawisko po to by nadać całej akcji dynamiki, a wywołuje tylko zażenowanie i chęć odłożenia tej powieści. Jestem dumna, że udało mi się ją dokończyć, bo to była dość ciężka przeprawa. Jedyna pozytywna rzecz, to zakończenie, które wreszcie wywołało we mnie obiecane emocje. Wielka szkoda bo myślę, że książka miała potencjał, zamysł był dobry, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Chciałabym polecić Wam tę książkę, jednak nie mogę tego zrobić. Szkoda mi to mówić, ale jest to najsłabsza książka, którą przeczytałam w tym roku i mam nadzieję, że więcej się taka nie powtórzy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1037

brak oceny 5-04-2019 18:00

Gabi ma dziewiętnaście lat, niedawno zdała maturę. Równocześnie z egzaminami maturalnymi zakończyła się jej znajomość z Markiem ? dwuletni związek, w którym pokładała nadzieje. By nie myśleć o niepowodzeniu, prosi ciotkę pracującą w biurze podróży o pomoc w znalezieniu zajęcia z dala od domu. Kobieta proponuje Gabi pracę animatora w jednym z hoteli na wyspie Kos. To właśnie tam dziewczyna poznaje Iliasa, który w ramach kary musi pierwszy raz w życiu pracować. Jednak jako syn właściciela hotelu postanawia się nie przemęczać ? żyć beztrosko, jak dotychczas, i wciąż szukać seksualnych wrażeń. Mimo niechęci do pracy zgadza się pomóc Gabi ? i skrada jej serce. Przemilcza tylko kilka tajemnic. Tymczasem przeszłość obojga nie da o sobie zapomnieć. Jak skończy się historia, której bohaterowie rzucili na szalę miłość i kłamstwo?

"Ta znajomość nie mogła przecież skończyć się happy endem. Ja nie była do nich stworzona. Grałam raczej królową dramy. I to nie ja ją stworzyłam, co ciekawe, ale ja nią żyłam. Płakałam, zadawałam w myślach setki pytań i cierpiałam. Obiecywałam, że nigdy nie spojrzę na żadnego faceta i wtedy pojawił się Ilias. Człowiek, który burzył wszystko, nad czym pracowałam przez ostatnie tygodnie. Człowiek, który całował mnie z zaskoczenia, nie zapytawszy nawet o zdanie. Tak bardzo go za to nienawidziłam!"

"Ilias" to moje pierwsze spotkanie z książkami Małgorzaty Falkowskiej, która już od pierwszej strony wrzuciła mnie w emocjonalny wir wydarzeń, stopniowo prowadząc do zaskakującego finału.

Autorka stworzyła charakterystycznych bohaterów, a przede wszystkim takich, z którymi można się utożsamiać. Z pozoru różni, wychowani w odmiennych światach, zagubieni, samotni, popełniający błędy, ale i wyciągający pewne wnioski i dojrzewający. Z miejsca polubiłam temperamentną Gabi. Skradłam od tej dziewczyny odrobinę pozytywnej energii,bo bardzo była mi potrzebna. Z kolei tytułowy Ilias... no cóż, zwykle trzymam się z daleka od takich facetów. Dlatego trudno było mi się do niego przekonać zważywszy na to, jak szybko zmienia kobiety. Jednak po jakimś czasie mój stosunek do jego osoby powoli ulegał zmianie. Autorka na jego przykładzie przypomina, że nie powinniśmy nikogo skreślać, zbyt pochopnie oceniać drugiej osoby. Trzeba spróbować zajrzeć głębiej, a być może dostrzeżemy coś bardzo cennego, czego na pierwszy rzut oka nie widać.

"Kiedy byłem przy niej, stawałem się zupełnie innym człowiekiem. Delikatnym, wrażliwym, a nawet czułym. Przy niej byłem popierdoloną wersją Iliasa, której chciałem się wyzbyć."

W zasadzie nie zauważyłam jakichkolwiek minusów. Język i niezwykle obrazowy styl bardzo mi odpowiadają. Jest lekko, a jednocześnie emocjonująco. Naprzemienna narracja pozwala na lepsze poznanie każdego z bohaterów. Zaś krótkie rozdziały sprawiają, że mknie się przez tę powieść w zastraszającym tempie. Z kolei zakończenie, jakie zastosowała autorka... czegoś takiego zupełnie się nie spodziewałam. Dlaczego tak?! ???? Tak zagrać na moich uczuciach... Moje serce zostało roztrzaskane. Bardzo ciężko się pozbierać. Ciekawe co przyniesie kontynuacja... bo póki co mam ogrooomną ochotę autorkę udusić! ????

"Ilias" to słodko-gorzka powieść o miłości, samotności, dojrzewaniu, szukaniu siebie i swojego miejsca w świecie, skomplikowanych relacjach międzyludzkich, nadziei na to, że wżyciu nigdy na nic nie jest za późno. To gorący romans okraszony łzami smutku i radości - emocji wszelakich! Już teraz, wczesną wiosną dzięki tej historii poczułam palące słońce na skórze. Polecam Wam gorąco!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

NIE OCENIAM PO OKŁADKACH

ilość recenzji:76

brak oceny 23-03-2019 11:52

"Była moją muzą. Moją boginią na tej greckiej wyspie".

Dziewiętnastoletnia Gabriela Kwaśniewska po zdanej maturze i rozstaniu z chłopakiem, z którym planowała spędzić resztę życia, wyjeżdża do pracy na wyspę Kos. Pragnie zapomnieć o tym, co ją spotkało i rozpocząć nowy, lepszy rozdział w swoim życiu. Kiedy na jej drodze pojawia się przystojny, zadziorny i pewny siebie Ilias Katario, wszystkie postanowienia Gabrieli, o nie wdawaniu się w żadne bliższe relację z mężczyznami odchodzą w zapomniane. Pomiędzy bohaterami pojawia się wzajemna nić fascynacji, jednak kiedy na jaw wychodzą tajemnice chłopaka, już nic nie jest takie, jakie było na początku. Czy prawdziwa miłość jest im pisana?
"Obiecywałam, że nigdy nie spojrzę na żadnego faceta i wtedy pojawił się Ilias. Człowiek, który burzył wszystko, nad czym pracowałam przez ostatnie tygodnie. Człowiek, który całował mnie z zaskoczenia, nie zapytawszy o zdanie. Tak bardzo go za to nienawidziłam!".
Małgorzata Falkowska po raz kolejny zaskakuje. Tym razem oddaje w ręce czytelników gorący, pełen namiętności i pożądania romans, który gwarantuje wypieki na twarzy. Nowa odsłona autorki, jak najbardziej przypadła mi do gustu i już nie mogę się doczekać drugiego tomu. Jestem ogromnie ciekawa, jaki tym razem los zagwarantuje autorka swoim bohaterom, po takim finale, z jakim się tutaj spotykamy.

Absolutnie nie spodziewałam się, iż "Ilias" może się zakończyć w taki sposób. Zaskoczenie, szok i niedowierzanie. Przez moje ciało przeszedł huragan emocji i pojawiła się złość, że nie ma więcej stron! Małgorzata Falkowska chyba lubi znęcać się nad czytelnikami i fundować, iż takie finały, aby nieustannie myśleli, co będzie dalej. Gwarantuję Wam, iż zakończenie złamie Wasze serce.
"Nawet przez lata z Mado nie czułem czegoś tak wyjątkowego. Zależało mi na niej. Na Gabi, nie ma Mado. Ona była przeszłością, a Gabi zdawała się być sensem mojej teraźniejszości i nadzieją przyszłości".
Bohaterowie wykreowani przez autorkę są tak różni, że aż trudno było mi uwierzyć, iż udała się im nawiązać nić porozumienia. Gabi oczywiście na początku stawiała opór, nie chciała rozpoczynać kolejnego związku, nie widziała sensu, po tym co ją spotkało. Jednak, kiedy zaczęła dostrzegać, iż przystojny grek ma wobec niej zupełnie inne zamiary i kieruje w jej stronę sygnały świadczące o tym, że nie jest mu obojętna, to uwierzyła w to, iż może rzeczywiście warto otworzyć się na nową miłość. A potem na jaw wyszły sekrety, o których Gabi nie miała pojęcia. Nie przypuszczała również, iż Ilias zmaga się z poważnym problemem, który często przejmuję kontrolę nad jego życiem. Czy mimo wszystko Gabi wybaczy mu i pozwoli sobie na miłość? O tym musicie przekonać się już sami!
"Niby nic nas nie łączyło, ale ja czułem się w jej towarzystwie jakoś inaczej. Pragnęłam jej, jednak tortury, jakie mi zadawała swoją obojętnością, sprawiły, że darzyłem ją wyjątkowym szacunkiem. Patrzyłem na nią zdecydowanie inaczej niż pierwszego dnia, kiedy się spotkaliśmy".
















Reasumując: "Ilias" stanowi angażującą historię o miłości, namiętności, pożądaniu i wzajemnej fascynacji. Małgorzata Falkowska opowiada również o wchodzeniu w dorosłość, odnajdywaniu siebie, poznawaniu smaku konsekwencji własnych decyzji i czynów oraz za sprawą swoich bohaterów pokazuje, w jaki sposób można pokonywać napotkane problemy. Gorąco Wam polecam!
"Przeszłość ma swoje koszmary, a przyszłość nasze marzenia".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaninka

ilość recenzji:121

brak oceny 7-03-2019 20:18

Z wielkim bólem na sercu przyznaję się, że to moja pierwsza styczność z twórczością Małgorzaty Falkowskiej. Wiem, aż wstyd przyznawać, ale teraz wiem, że będę sięgać po każdą kolejną powieść autorki.

Gabi nareszcie rozstaje się z Markiem, który jest kompletnym dupkiem. Pragnie wyjechać daleko od swojego miejsca zamieszkania, by móc o nim zapomnieć. Podejmuje się pracy sezonowej na jednej z greckich wysp Kos jako animatorka. Tam poznaje Iliasa, niezwykle przystojnego chłopaka jednak bardzo zarozumiałego. I choć nie podoba jej się jego zachowanie, to musi przyznać się do tego, że czuć między nimi jakąś więź. Z każdym dniem mimo ciągłych docinek względem siebie, zaczyna łączyć ich jakaś więź, a może to uczucie?

Z tego co wiem, to pierwszy romans napisany spod ręki Falkowskiej. I cóż, muszę przyznać, iż jestem oczarowana. Książka wciągnęła mnie w swój wir od pierwszych stron, a poznawanie Iliasa oraz Gabi było dla mnie czystą przyjemnością. Podobało mi się to, że oni ciągle sobie dokuczali, w końcu mówią, ?że kto się czubi ten się lubi?, i jest w tym wiele prawdy. Oboje mają za sobą nieudane związki i oboje nie chcą mieć nowych. Ona przyjechała tutaj, żeby zapomnieć, on z początku uważa, że ona nie jest godna zainteresowania. Jednak każdy kolejny dzień zmienia ich zachowanie. Zaczyna się rodzić między nimi uczucie. Tylko, że on skrywa tajemnice, o których nie chce mówić od razu. Czy zatem Gabi ma szansę na prawdziwy związek z przystojnym chłopakiem za którym oglądają się wszystkie dziewczyny?

Gabi to niezwykle temperamentna dziewczyna, którą polubiłam od razu. Bije od niej pozytywna energia i ma niezwykłe podejście do ludzi. Choć zmaga się ze złamanym sercem, nie pomyślałaby, że to właśnie tutaj na greckiej wyspie spotka miłość swego życia.

Ilias to na pierwszy rzut oka dupek, który zmienia kobiety niczym skarpetki na nogach. Dziś prześpi się z tą, jutro z tamtą. Ach, jakżesz mnie to w nim denerwowało. Zawsze wkurzali mnie tacy faceci. Dopiero z czasem zmieniłam co do niego zdanie, kiedy zaczęła zachodzić w nim zmiana. Wtedy skradł moje serce.

"Kiedy byłem przy niej, stawałem się zupełnie innym człowiekiem. Delikatnym, wrażliwym, a nawet czułym. Przy niej byłem popierdoloną wersją Iliasa, której chciałem się wyzbyć."

Oboje walczą o miłość i rodzące się między nimi uczucie. A jednocześnie walczą też z problemami z którymi się borykają. On jest bogaty, w końcu to syn właściciela hotelu. Zawsze wszystko mu łatwo przychodziło, a ojciec wybaczał mu każde błędy, do czasu, aż sam Ilias musiał zacząć pracować, bo miarka się przebrała. Z początku był sceptycznie nastawiony do tego i kompletnie mu się to nie podobało. Ale później coś się w nim zmieniło. A może to uczucie na niego tak wpłynęło?

Małgorzata Falkowska w swojej najnowszej powieści ukazuje nam, że miłość widziana naszymi oczami, nie zawsze jest tak samo widziana również przez naszą rodzinę. Bywa, że my jesteśmy ślepi na rzeczywistość, nie dopuszczamy do siebie myśli, że jesteśmy wykorzystywani przez naszego partnera, że ona nas krzywdzi i z nas szydzi. I dopiero musi stać się coś, abyśmy my potrafili to dostrzec. Osobiście byłam świadkiem w swojej rodzinie w przypadku podobnego problemu, z tym, że tutaj tą złą stroną była kobieta. Osaczyła sobie pewnego mężczyznę, wręcz go omamiła, próbowała skłócić z rodziną, a on ślepo zakochany brnął w to bagno. Ale w końcu przejrzał na oczy i uświadomił sobie, że to nie jest warte tego wszystkiego i ją zostawił.

"Obiecywałam, że nigdy nie spojrzę na żadnego faceta i wtedy pojawił się Ilias. Człowiek, który burzył wszystko, nad czym pracowałam przez ostatnie tygodnie. Człowiek, który całował mnie z zaskoczenia, nie zapytawszy o zdanie. Tak bardzo go za to nienawidziłam!"

W powieści bohaterowie zostają zmuszeni do wkroczenia w dorosłość. Czas najwyższy wciąć na siebie pełną odpowiedzialność za popełniane błędy. Życie nie zawsze jest usłane różami, i nie zawsze potrafimy radzić sobie w każdej sytuacji, która spada na nas jak grom z jasnego nieba. Człowiek całe życie uczy się na błędach i tak już będzie zawsze. Grunt to umieć się do nich przyznać, i próbować je naprawiać.

Autorka pisze w lekki sposób, nie miałam jakiś większych problemów z odbiorem tejże powieści. Bohaterowie zostali dobrze wykreowani, możemy odczuwać ich emocje na własnej skórze. To osoby o zróżnicowanych charakterach, ale myślę, że każdy z nas może odnaleźć jakąś cząstkę samego siebie u któregoś z nich. Pomysł na fabułę jak najbardziej mi się spodobał, czytając o greckiej wyspie rozmarzyłam się i sama zapragnęłam się na niej znaleźć choć na chwilę. I w gruncie rzeczy, dzięki autorce w pewnym sensie mi się to udało. Czytając odczuwałam wiele emocji, śmiałam się wspólnie z bohaterami, ale przyszedł i taki moment, iż Falkowska złamała mi serce.

I tylko to zakończenie? pozostawię bez komentarza.

"Ilias" to niezwykle piękna historia o miłości, dojrzewaniu i odnajdywaniu siebie samego. To historia, która pozwala uwierzyć, że po burzy zawsze wyjdzie słońce i że w życiu nigdy nie jest na nic za późno. Koniecznie musicie poznać tę historię. Ja już czekam na jej kontynuację. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?