Zniszczone pianino

Po śmierci strasznych braci Chris staje się jedynym dziedzicem rodzinnego majątku. Mężczyzna czuje,że spoczywa na nim ogromna presja. Ojciec z zaangażowaniem wdraża go w prowadzenie firmy zajmującej się produkcją herbaty. Poczucie odpowiedzialności i przyzwoitości nakazuje Chrisowi sprostanie wszystkim rodzinnym obowiązkom. Za jeden z nich uznaje pomoc przyjaciółce. Anna po śmierci męża, kuzyna Chrisa, staje na skraju ubóstwa. Kobieta opiekuje się mała córeczką oraz ciężko chorym siedemnastoletnim synem.

Chris po pierwszym spotkaniu z Edwardem wie, że już nic nie będzie takie samo. Ujmuje go jego delikatna uroda, wrażliwość i mądrość życiowa. Czuje się zauroczony także piękną, subtelną grą Edwarda, którego największą miłością jest pianino.

Kiedy relacja mężczyzn zaczyna budzić podejrzenia matka Chrisa decyduje się na wysłanie go do Cejlonu, by na miejscu trzymał pieczę nad rodzinną firmą. W ślad za synem wysyła zakochaną w nim Annę, wierząc że będzie to idealna kandydatka na żonę. Na miejscu jednak sprawy diametralnie się komplikują a błędne decyzje sprawiają,że ten miłosny trójkąt nieuchronnie zbliża się do katastrofy.

Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Fabuła obfitowała w wiele zaskakujących prób, którym poddawani byli bohaterowie. Autor bardzo dobrze przedstawił targające nimi sprzeczne emocje - pożądanie, miłość, rozpacz, bezsilność i nienawiść. Powieść ukazuje jak konwenanse i oczekiwania najbliższych potrafią stłamsić indywidualność i wyjątkowość. Udowadnia także,że każda z rodzin ma swoje sekrety, które póki może skrzętnie skrywa by uniknąć skandalu i ostracyzmu.