SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zaplątani

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Magnolia
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 278

Opis produktu:

Każda decyzja ma swoje konsekwencje. Marta nigdy nie chciała mieć dzieci. Żyła w luksusie, beztrosko i z przystojnym mężem u boku. Jednak pewnego dnia musiała stanąć przed wyborem: ciąża albo rozwód. Problemem było tylko to, że z powodu swojego kłamstwa nie mogła zajść w ciążę z mężem. Wpadła zatem na szalony pomysł. STOP! Jej najlepsza przyjaciółka wpadła na ten pomysł i... dziewięć miesięcy później Marta została matką. Samotną. Sfrustrowaną, ale też zakochaną w swoim synu. Jednak w jej życiu w dalszym ciągu brakowało tego czegoś, o czym ona naturalnie nie miała pojęcia. No bo niby skąd miała to wiedzieć? Z programów telewizyjnych? Z gazet? Z radia? Z informacji zasięgniętych w osiedlowym sklepie? Pewna noc zmienia wszystko. Pojawiają się ONI. Otwierają niedomknięte drzwi. Czy Marta znajdzie sposób na to, aby je zamknąć? Czy będzie umiała zmierzyć się z samą sobą? Czy zapracuje na wybaczenie? I czy sama też będzie potrafiła wybaczyć? Ta książka to miks wielu gatunków: obyczaju, kryminału, dramatu, romansu i erotyku. Dasz się WPLĄTAĆ w nieszablonową opowieść?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Magnolia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Liczba stron: 278
ISBN: 9788396449436
Wprowadzono: 20.09.2022

Iza Maciejewska - przeczytaj też

Dom pachnący tobą Książka 33,14 zł
Dodaj do koszyka
Kolorowo jak diabli Książka 33,22 zł
Dodaj do koszyka
Las pachnący pożądaniem Książka 29,45 zł
Dodaj do koszyka
Pociąg Książka 33,14 zł
Dodaj do koszyka
Wolff Miłość władza epilepsja Książka 29,45 zł
Dodaj do koszyka
Zaplątani Druga pętla Książka 33,22 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Zaplątani - Iza Maciejewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 12 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

samotnie.wsrod.ksiazek

ilość recenzji:66

18-01-2023 12:30

"Zaplątani" to nowość Autorki, której wszystkie książki miałam już przyjemność przeczytać. Czy ta świeżynka zrobiła na mnie wrażenie??

"Niektóre rzeczy dzieją się ot tak, po prostu i już. Bez żadnego wyjaśnienia, dowodów i tez popartych naukowymi badaniami i doświadczeniami. Życia nie trzeba dociekać. Życie trzeba przeżyć tak, żeby go nie zmarnować"- fragment książki

Marta to kobieta, która żyła sobie beztrosko, w luksusie, z przystojnym mężem. Jednak życie postanowiło jej o sobie przypomnieć i stanęła przed wyborem- ciąża, albo rozwód. Problemem było to, że owe zajście w ciążę nie było możliwe z mężem Marty. I wtedy jej przyjaciółka wpadła na genialny pomysł! Z tego pomysłu powstał mały synek Marty, a mąż odszedł w siną dal. Jedna decyzja zmienia cały bieg życia Marty, a na nią czekają kolejne wyzwania.
Czy kobieta pogodzi bycie samotną matką z dwojgiem mężczyzn, którzy pukają do jej drzwi?

Mam mieszane wrażenia po przeczytaniu tej książki ????
Z jednej strony mi się podobała, a z drugiej... no nie bardzo. Ale po kolei.
Czytałam wszystkie książki pani Izy i cenię sobie w nich taką "prawdziwość życiową". Tutaj również ją znajdziemy w przemyśleniach bohaterów, ich rozmowach, czy wspomnieniach. Wiele mądrych rad, czy uwag, które skłaniają czytelnika do przemyśleń.
Kolejny plus to oczywiście sceny erotyczne. Namiętne, temperamentne i z przytupem! Ale... no właśnie te "ale"
Od samego początku książki brakowało mi pełnego sarkazmu i czarnego humoru stylu Autorki. Co prawda, pod koniec pojawiają się jego przebłyski, ale kto wie, zna książki ten na pewno rozumie, o co kaman.
Punktem, który mnie niezmiennie irytował podczas czytania, było dokładne przedstawianie historii życiowej każdego bohatera, który pojawił się w książce. To było męczące i rozpraszające, bo ciekawość zżerała mnie odnośnie trójki Zaplątanych, czyli Antka, Artura i Marty.
Ogólnie książkę oceniam dobrze, choć uważam, że sporo wątków i zdarzeń w niej zawartych jest przekombinowanych i niepotrzebnych. Same poznanie głównych bohaterów, w dużej mierze dzięki pisaniu z ich perspektywy, ich historia i uczucia były świetne.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Marta ONIECKA.

ilość recenzji:287

18-10-2022 19:25

Przedstawiam Wam książkę, która zaskoczyła mnie jak mało która. A czym ? Standardem jest, że w czytanych przez nas historiach są bohaterowie pozytywni i negatywni. Ale jeszcze chyba nie miałam sytuacji, w której bohater totalnie negatywny, którego bardzo nie polubiłam, dostałby swoją osobną książkę, swoją własną historię, dzięki której zupełnie zmieniłam sposób patrzenia na tę istotę, a autorka w moim mniemaniu dokonała rzeczy wręcz niemożliwej - przekonała mnie, że ta bohaterka nie jest tak zła jak myślałam.

?Marta Rauzel była złą kobietą. Nawet narodziny dziecka tego nie zmieniły, bo chociaż przelała na syna całą swoją miłość, to w dalszym ciągu nienawidziła, gardziła, czuła się lepsza od innych i tak pewna własnych racji, jak?jak w sumie zawsze. Gdyby ktoś kazał jej wymienić swoje wady, toby takowych nie znalazła.?

Jeśli czytaliście książki ?Pociąg? i ?Pieprz? tej autorki, dobrze znacie Martę. Ja czytałam tylko tę pierwszą jak na razie i kobieta wywarła na mnie wyjątkowo złe wrażenie. Taka zakała naszej płci. Istota przekonana, że jest doskonała, że nie musi się pod żadnym względem starać, wszystko jej się należy, przede wszystkim zachwyt i uwielbienie jej osobą. Rozpieszczona, nie zbrukała nigdy swoich rączek pracą. Jak dla mnie jej życie to wegetacja, bez pasji, celu, zainteresowań. Z dnia na dzień kosmetyczka, fryzjer, zakupy, seriale i imprezy. Niby żyć nie umierać ale czy aby napewno ? Mąż znany z tamtych książek, zastąpił ją kobietą dla odmiany mającą ludzkie uczucia i ambicje, przez co Marta uważa, że zmarnował jej wiele lat życia i jest powodem jej wszelkich niepowodzeń. Chcąc go przy sobie zatrzymać, zaszła w ciążę z przypadkowo poznanym w klubie mężczyzną? I tu tak naprawdę zaczyna się ta niesamowicie zaplątana historia ?

Mały Wojtuś to owoc tej przypadkowej choć w pewnym sensie celowo zawartej, krótkiej znajomości. Marta miała więcej na oczy nie widzieć Adama. Lecz los zaplanował to inaczej. W chwili, w której ponownie go ujrzała, zaczęła się lawina zbiegów okoliczności, przez którą w jej życiu pojawił się nie tylko ojciec Wojtusia ale też cała rodzina Wiśniewskich, z którą okazuje się, że ma więcej wspólnego niż się spodziewa.

Bardzo mi się tu podoba to jak ciekawe cechy nadała swoim bohaterom autorka. Nikt nie jest idealny ale każdy na swój sposób pasjonujący i z pewnością wyjątkowy. I chyba charakterystycznym dla Izy Maciejewskiej jest to, że każdy, nawet ten z pozoru najmniej istotny bohater, dostaje swoje 5 minut uwagi, poznajemy go lepiej niż zwykle to bywa, co pozwala też wczuć się bardziej w całość, mocniej zaangażować w losy tych ludzi i całą tę historię.

Chyba najwyraźniejsi są właśnie Marta i Adam.
Ona jak już wspominałam, daleka od ideału mimo, że nie bierze tego pod uwagę. Lecz pojawia się w jej życiu Artur, który otwiera jej oczy na wiele faktów, pomaga jej spojrzeć na nie z innej perspektywy i dostrzec co robiła nie tak. Jak marnowała swoje życie skupiając się na gniewie, nienawiści, wymaganiach, nie dostrzegając tego co naprawdę ważne i przede wszystkim - swoich błędów. Jesteśmy świadkami wielkich zmian jakie zachodzą w tej kobiecie i jedyne czego w tej książce mogę się uczepić, to to, że ciężko mi uwierzyć, w te zmiany. Jednak to tylko fikcja literacka, dająca może nieco nadziei, że nawet ktoś tak egoistyczny ma szansę stać się lepszy.

No i Adam. Mężczyzna czerpiący z życia garściami, nie planujący życia u boku jednej kobiety, a nagle okazuje się, że nie tylko on bawi się nimi, sam został wykorzystany i o zgrozo - został ojcem. Mężczyzna groźny, ale seksowny i niezwykle inteligentny, umiejętnie manipulujący innymi. Z pozoru podła gadzina bez uczuć, lecz potrafi pokazać ludzkie oblicze. Szczególnie w roli ojca zaskoczył zarówno mnie jak i sam siebie. Także z pozoru - idealny kandydat dla Marty ale z rozdziału na rozdział miałam co do tego coraz większe wątpliwości.

A Artur. Gdy Iza nam go przedstawia, uznałam go za mięczaka i zastanawiałam się po co on się tu w ogóle pojawia. A jednak przekonał mnie do siebie i choć zupełnie odmienny od dwóch powyższych bohaterów, to przecież przeciwieństwa się przyciągają. Ma zbawienny wpływ na Martę ale jednak stoi pomiędzy nią, a Adamem, ojcem Wojtusia. Czy będzie walczył o swoje szczęście ?

?Zaplątani? to książka zawierająca w sobie miks kilku gatunków. Romans i erotyk co oczywiste po powyższym, ale też mamy wątki bezdomnego z amnezją czy seryjnego gwałciciela, czyli nieco kryminału i dramatu. Są też elementy komedii , bo zarówno Kasia - przyjaciółka Marty gwarantuje wybuchy śmiechu. Bo nie ma opcji, żebyście się nie śmieli przy jej ?opowieści wigilijnej?... oraz babcia Marty, która zagroziła np swojemu na oko 60 letniemu synowi, że jeszcze go zmieści do okna życia? No i sam Adam rzuca takimi tekstami, że nie da się szkodnika nie lubić i po prostu nie śmiać. Uważajcie gdzie czytacie ale czytajcie bo to jest ŚWIETNE !

Gdy zaczęłam tę książkę, myślałam, że się wkopałam, że nie ma szans żeby mi się to spodobało. Nie z tą bohaterką. A teraz chce więcej, chce wiedzieć co dalej z Pawłem, jak się potoczą losy tej ciekawej gromady ludzi. Wśród ich ciekawych perypetii nie pozwalających na chwilę nudy, mamy też pouczające sentencje, takie życiowe, wskazujące nam drogę to tych lepszych stron naszej osobowości.

Podsumowując, ta książka to coś wspaniałego, historia mająca liczne zalety, mająca w sobie wszystko co cenię. Podziwiam twórczość i styl autorki. Za każdym razem czytając książkę kogoś kto pisze w ten sposób, zastanawiam się jak ciekawa musi być rozmowa z tak utalentowaną osobą. To musi być ciekawe doświadczenie. Dziękuję Izo za to, że po raz kolejny mogłam przeżywać coś tak wspaniałego.

POLECAM

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Sylwia okora.

ilość recenzji:34

13-10-2022 19:28

Marta jest samotną matką. Choć nie planowała dzieci, uważa, że jej malutki synek, jest najlepszym, co ją w życiu spotkało. Bez żalu porzuciła praktycznie beztroskie życie, na rzecz pieluch i wieczorów spędzonych przy dziecięcym łóżeczku. Takich kobiet na świecie jest mnóstwo. Każda ma swoją historię, jakaś przeszłość, która ukształtowała teraźniejszość i przyszłość, która oczywiście stanowi zagadkę. Marta również ma przeszłość, z której nie do końca może być dumna, ale tak naprawdę to, co zaplanował dla niej teraz los, będzie prawdziwą plątaniną przedziwnych zbiegów okoliczności, a przyszłość maluje się bardziej tajemniczo, niż mogła to sobie kiedykolwiek wyobrazić.

Blurb obiecuje, że książka jest mieszaniną różnych gatunków: obyczaju, dramatu, kryminału, romansu i erotyku. To właśnie ta wzmianka dotycząca wnętrza książki ujęła mnie najbardziej. Jak nie skusić się na taki intrygujący miks, który za sprawą obyczaju powinien pokazać mi prawdziwe życie autentycznych bohaterów, okraszone dramatycznymi wydarzeniami, być może ze zbrodnią, czy innym przestępstwem, a to wszystko spięte niczym klamrą romantyczną historią, która oprócz szybszego bicia serca, podkręci wyobraźnie zmysłowymi scenami? Ja nie potrafię się oprzeć.

Zacznę od tego, co jako pierwsze pojawiło się w mojej głowie podczas lektury. Charakterystyczny, ciekawy styl autorki. Powieść napisana jest z użyciem narracji trzecioosobowej, którą jeśli chodzi o powieści z dominującymi wątkami romantycznymi, niektórzy czytelnicy kochają, inni nienawidzą, pozostałym jest totalnie wszystko jedno.
Gdyby była to historia tylko miłosna, perspektywa Marty byłaby atrakcyjniejsza dla czytelnika, który mógłby się dogłębniej wczuć w jej emocje, przeżycia czy doznania.
Jednak ?Zaplątani? to coś znacznie więcej, niż romans, więc już na wstępie jestem w stanie potwierdzić, że blurb nie kłamie i miszmasz gatunków rzeczywiście w tej pozycji został zastosowany i przez całą powieść dostarczał przeróżnych, intensywnych czytelniczych emocji, które znacząco podbijał narrator wszechwiedzący.
Wracając do pióra autorki, muszę przyznać, że sprawia wrażenie wyróżniającego się, lekkiego, a jednocześnie trafiającego do czytelnika dość głęboko i dosadnie.
Może to za sprawą naprawdę konkretnych opisów, skoncentrowanych na działaniu, akcji i dynamice, bez nadmiernego poetyzowania, czy rozwodzenia się nad choćby opisami przyrody, krajobrazu czy wnikliwego analizowania poszczególnych emocji bohaterów.
Może ten charakterystyczny styl to często stosowane przez autorkę jednowyrazowe zdania, a bardziej to, że zawsze znajdowały się one w odpowiednim miejscu i czasie w fabule, wywołując piorunujący efekt w czytelniku. A może te dialogi, których naturalność była bardzo wyrazista i stanowi dla mnie jeden z największych plusów tej książki. Najprawdopodobniej jednak wszystko to, co wymieniałam i kilka innych składowych, których nie da się zdefiniować, ale po prostu je się "czuje".

Co do fabuły, to składa się ona w głównie z akcji i wielu zaskakujących ?plot twistów?. Trudno cokolwiek przypuszczać, czy próbować domyślać się, co przyniesie kolejny rozdział, bowiem autorka postanowiła obdarowywać czytelników co rusz, jakimiś niespodziankami.
Historię głównych bohaterów powieści ?Zaplątani? łatwo podsumować używając popularnych określeń takich, jak: ironia losu, niespodziewany zbieg okoliczności, czasami nawet krzywe zwierciadło, choć bohaterom stanowczo nie pasowałby ten związek frazeologiczny, jako podsumowanie ich życiowych perypetii.

Marta to bohaterka, która stanowczo może być różnie odbierana przez czytelników. Choć przechodzi ogromną przemianę i na własnych błędach boleśnie uczy się życia, tak miałam ochotę niejednokrotnie za sprawą jakiś magicznych zdolności wtargnąć do książki i zastosować jej szybką ?terapię potrząsową?. Nie zmienia to jednak tego, że jej postać jej ciekawa, zbudowana bardzo szczegółowo i realistycznie. Przemiana, o której wspomniałam, zaczęła się wcześniej, niż wydarzenia w powieści. Czytelnik ma więc okazję towarzyszyć Marcie podczas procesu zmiany, który już trwa, nie od jego początku.
Myślę, że z tą postacią łatwo się zżyć, nawiązać relację czytelnik-bohater, kibicować jej i współodczuwać. Tym bardziej że Marta nosi worek negatywnych cech, które charakteryzują ludzi w rzeczywistości, nawet jeśli się do tego nie przyznają. Snobistyczna, egoistyczna, pozbawiona empatii dziewczyna przechodzi swoiste katharsis, zrzucając z siebie ten przytłaczający worek i zakopując go głęboko w ziemi. Uczy się żyć inaczej, niestety los nie traktuje jej łagodnie, tylko ze względu na to, że sama zrozumiała swoje błędy.
Czekają ją dramatyczne chwile, ogromne sercowe i życiowe rozterki oraz huragan emocji, który będzie musiała sama okiełznać.

W powieści oprócz Marty głównymi postaciami są Adam i Artur. Jak łatwo się już domyśleć, romantyczne wątki opierać się będą na niecodziennym trójkącie. Mężczyźni ogromnie się różnią i każdy z nich wprowadza do treści coś zupełnie innego. Jeden jest niebezpieczną zagadką, pełną sprzeczności, mroku, ale też seksapilu, któremu trudno się oprzeć i gwarantuję, że czuje to nie tylko główna bohaterka, ale też czytelnik. Drugi natomiast jest ucieleśnieniem tego, czego potrzebuje kobieta, która myśli poważnie o stateczności w życiu.
Jako że jestem fanką bohaterów trudnych, wielowymiarowych i niekoniecznie pozytywnych, moją uwagę skradł ten mężczyzna, który wprowadza chaos, zawirowanie i dreszcze nie tylko wywołane niepokojem, ale i zaintrygowaniem. Muszę przyznać, że mocno przyćmił swoją kreacją drugą męską postać. Wiem jednak, że tak miało właśnie być, ponieważ ważnym wątkiem książki, są wybory, które bywają na tyle trudne, że ciężko o kompromis pomiędzy tym, co mówi serce i zdrowy rozsądek.

?Zaplątani? to powieść o przewrotności losu, trudnej miłości, wyborach, przemianach, poświęceniu i wybaczaniu. Bardzo podobały mi się sceny erotyczne, które rozbudzały wyobraźnię i dodawały pikanterii całej fabule. Podobnie z dialogami, które były realistyczne, naturalne i dopasowane do poszczególnych postaci. Nie zabrakło humoru, który przejawiał się głównie właśnie w wypowiedziach, przy czym myślę, że warto wspomnieć, iż humor ten był inteligentny, czasem kokieteryjny, smaczny i faktycznie zabawny. Cieszę się również i zaznaczam, jako plus dla całej powieści, że czytelnik ma okazję każdego z bohaterów poznać bardzo dokładnie, a tajemnice, które z biegiem fabuły wychodzą na wierzch, nie są traktowane powierzchownie, a bardzo obrazowo i dokładnie.
Ze swojej strony naprawdę gorąco polecam dać się zaplątać w historię ?Zaplątanych?!
Dziękuje za możliwość przeczytania i zrecenzowania powieści autorce.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

books_.and_.citations

ilość recenzji:30

9-10-2022 23:04

Patronat medialny ~ Jaka jest Wasza ulubiona książka? Myślenie człowieka może zmienić się niespodziewanie lub mogą się do tego przyczynić osoby postronne. Tak, jak w przypadku jednego z bohaterów o którym chętnie napiszę wam kilka słów. Bohaterowie: Adam. Nawet nie jesteście sobie w stanie wyobrazić, jak on mi działał na nerwy. Samolubny, mroczny, niebezpieczny, czasami miałam wrażenie, że on jest takim dużym chłopcem. Jednak z każdą stroną coraz lepiej go rozumiałam, to, że najstarszy z Wiśniewskich był taki, jaki był miało swoją osobną historię... Marta. Podobnie, jak Adam drażniła mnie, chociażby tym, że nie potrafiła zrozumieć, iż nikt nie jest bez winy, a ona przez długi czas nie widziała nic złego w swoim zachowaniu. Aż do pewnej nocy i podróży taksówką, od której wszystko się zaczęło... Artur. Normalnie jest to postać, którą uwielbiam i wiem, że pozostanie w moim sercu na długo. Rozsądny, oczytany, ale jak dotąd szczęście w miłości miał, że tak powiem równe 0 pracował ciężko, by spełnić swoje marzenie. Nigdy nikogo o nic nie prosił wszystko, co osiągnął mógł zawdzięczać tylko sobie nikomu innemu, gdy poznał Martę była ona dla niego istnym paradoksem. Po krótkiej wymianie zdań dla Artura było już jasne, że jeśli Marta nie zmieni swojego rozumowania skrzywdzi nie tylko siebie, ale i swojego syna, za którego oddałaby życie... Kaśka. Ona to istna wariatka taka Bożenka w młodszej wersji. Dawno mnie nikt tak nie rozwalił, jak ona... Paweł. Interesująca postać, życie skopało mu tyłek porządnie, ale mimo, to dobrze radził sobie w warunkach takich, w jakich przyszło mu żyć. I nie widział perspektyw na lepsze jutro, do czasu... ?Życia nie trzeba dociekać. Życie trzeba przeżyć, tak żeby go nie zmarnować.? Fabuła: Czyta się szybko przyjemnie, a do tego wszystkiego dołóżmy mix praktycznie każdego z gatunków. Od erotyki po kryminał, romans też się znajdzie, a i szczypta humoru i bólu brzucha ze śmiechu tym bardziej. Autorka: można spodziewać się absolutnie wszystkiego, jak sama o sobie mówi tworzy atramentem czerpanym z serca. Pikantne pióro zachęca mnie do sięgania po książki Izy i wiecie co? To się szybko nie zmieni oj nie. Było to moje drugie spotkanie z warsztatem autorki, więc z dumą mówię, że nie żałuje i dziękuję raz jeszcze za możliwość objęcia Zaplątanych Patronatem jest to mój drugi, a zarazem najlepszy patronat z którego jestem naprawdę dumną! Podsumowanie: Książka jest genialna i warta przeczytania! Myślę, że nie tylko zaplątanym warto poświęcić uwagę, ale i pozostałym powieścią autorki także. Powiem wam, że zamówiłam dla siebie pociąg i pieprz. Ponieważ wiem, że Marta pojawiła się już wcześniej i chętnie poznam jej historię od początku, a wiem, że nie pożałuje. Cytaty, które znajdziecie w książce ?Pamiętaj o tym, że szczerość jest o wiele cenniejsza od wszystkich pieniędzy świata? ?Życie powinno być przygodą. Życie powinno być spełnieniem. Życie powinno być czymś więcej, niż tylko zwykłym egzystowaniem.? ?Wszystko jest po coś, a my, dzięki każdej zmianie, uczymy się czegoś nowego. O sobie, o życiu, o innych.? ?Nie doświadczysz radości, jeśli nie zaznasz smutku.? ...

Czy recenzja była pomocna?

papierowa_ksiazka

ilość recenzji:230

8-10-2022 07:50

Małżeństwo Marty wisiało na włosku, a kobieta, chcąc je ratować, decyduje się na dziecko. Jest to jednak trudne, bo przez wiele lat okłamywała męża, że jest bezpłodna. Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka, tym samym wpychając Martę w ramiona innego mężczyzny. Dziecko jednak nie przynosi Marcie upragnionego ratunku dla jej małżeństwa, a w dodatku zostaje ona samotną matką.

Marta posunęła się naprawdę daleko, żeby zatrzymać przy sobie męża. Ostatecznie jednak została sama z dzieckiem, ale z dzieckiem, w którym jest zakochana.
Wiele miesięcy później przez przypadek ponownie spotyka mężczyznę, który jest ojcem jej dziecka. Marta unika go jak ognia, jednak ten nie odpuszcza, pogrywa z nią, jest nieobliczalny, szantażuje ją i w ogóle nie ma do niej szacunku. Z drugiej strony pojawia się w jej życiu inny facet. Taki, którego mogłaby zatrzymać przy sobie, ale jest to ciężkie, biorąc pod uwagę wymagania ojca jej dziecka.

Marta jest też strasznie niezdecydowana. Z jednej strony chce dobra i pełnej rodziny dla dziecka, ale z drugiej strony ciągnie ją do innego mężczyzny. Skakała z kwiatka na kwiatek i raniła tym nie tylko siebie, ale i innych. Jak na dorosłą kobietę zachowywała się czasami jak rozwydrzona nastolatka. Nie za dobrze przychodziło jej podejmowanie ważnych decyzji.

Ojciec jej dziecka jest niesprawiedliwy, bawi się uczuciami Marty, chociaż doskonale wie, czego oczekuje do życia i jak wygląda jego dotychczasowe życie.

Bardzo intrygująca historia. Bohaterka zostaje zawieszona między młotem a kowadłem i musi podjąć naprawdę trudną decyzję. Marta była naprawdę szalona, ale wciąż jakby wydawała się tłamszona przez innych i naprawdę długo zajęło jej podjęcie sensownej decyzji.

Zakończenie jest lekko przewidywalne, ale chyba najlepsze dla wszystkich bohaterów. Przez chwilę autorka trzyma również w niepewności i trochę manipuluje narracją, tak żebyśmy od razu nie domyślili się, o co chodzi. Taki fajny smaczek na koniec.

Zakręcony romans z ciekawymi postaciami w rolach głównych. Książkę szybko się czyta, autorka bardzo dobrze prowadzi narrację, a całą historię poznamy z perspektywy różnych bohaterów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ja.************

ilość recenzji:101

6-10-2022 19:56

Dziś wpadłam z moją opinią ja temat nowej powieści Izabeli Maciejewskiej-
"Zaplątani" .
Tym razem poznajemy Martę, która pochodzi z bogatego domu. Nigdy nie musiała pracować. Miała, co chciała. Do czasu... W pewnym momencie swojego życia zostaje rozwódką z dzieckiem, którego ojciec nie ma pojęcia o istnieniu swojego syna. Jedna noc totalnie zmieni jej życie. Na drodze kobiety stanie dwóch mężczyzn. Jak skończy się ten trójkąt miłosny? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Czy Marta poniesie konsekwencje swoich decyzji?

Właśnie uświadomiłam sobie, że Marta, to TA Marta z serii "P", która wywołała u mnie totalnie sprzeczne emocje. Już dawno nie miałam tak, że przez kilkanaście dni nie mogłam przestać myśleć o książce. Ba! Miałam ochotę zmienić swoją opinię, bo po czym poznać dobrą lekturę? Właśnie po tym, że żyłam nią jeszcze długi czas. W przypadku "Zaplątanych" nadal żyje tą historią, ale nie odrzucała mnie już tak, jak "Pociąg". Może dlatego, że nie było tutaj tak dużo zdrady. Niepozorna grubość, która ukrywa ogrom emocji. Tę książkę się czuje, przeżywa. Sądzę, że ta historia gwarantuje niezapomniane wrażenia. To, co to wyróżnia pióro autorki, to pikantne, odważne sceny erotyczne, podejmowanie trudniej tematyki oraz kreacji bohaterów na bardzo niedoskonałych. Ja to wszystko dostałam. Ba! Trafił się gratis w postaci takiego zakończenia, że na gwałt potrzebuje kolejnego tomu. To był szok! Iza świetnie połączyła ze sobą różne gatunki, wplatając do powieści nuty dramatu, erotyki, kryminału. Iza fajnie zestawia ze sobą przeciwieństwa. Bogata Marta, kontra bezdomny Paweł. Ciepły, dobry Artur kontra zimny, wyrachowany Adam. Myślę, że autorka trafiła w punkt z nazwą książki, bo historia Marty, Artura i Adama, jest naprawdę zaplątana.
Kolejna powieść autorki, która mnie przeorała emocjonalnie i sprawiła, że nie mogę jej zapomnieć. Nie mogę się doczekać, aż powstanie kontynuacja, bo sięgnę po nią z ogromną przyjemnością. Polecam ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kas*************

ilość recenzji:197

3-10-2022 10:14

? i to Tygryski lubią najbardziej?
ZAPLĄTANI IZA MACIEJEWSKA
W połowie książki już się zastanawiałam jak Autorka z tego wybrnie, a ona jeszcze bardziej kręci ?jak pijany zając na miedzy?.
Nie jest zabawnie; złe decyzje, które podejmowali bohaterowie na przestrzeni lat, teraz wracają. Teraźniejszość tak się miesza w realiach, że scenarzyści telenowel mogliby się dużo nauczyć.
Martę, poznajemy w poprzedniej książce pociąg, która kończy się ciążą, porzuconej żony. Ale nie, nie jest biedna, skrzywdzona, doświadczona przez los. Nie ten przypadek. Jest zimna, zdystansowana, wyrachowana i bogata, a w życiu nie przepracowała jednego dnia. Oczywiście brak pracy nie jest wytycznym, iż człowiek jest zły, Marta była ?pusta? i gdyby chciała wybudować dom, to budulec już posiada.
Kiedy myślę, że czytałam już o wszystkim i trudno mnie będzie zaskoczyć, trafiam na i wszystko może się zdarzyć. Rollercoaster sytuacyjny, zaczynasz powątpiewać w słuszność swoich poglądów i myślisz ?dlaczego nie?. Przecież uczucia to nie szablon, według którego mamy postępować, wpisanie w sztywne ramy sposobu bycia i co ludzie powiedzą. Zawsze mówią, jak nie ma o czym, to wymyślą.
Książki Autorki palą mnie w dłonie, odkładam wszystko i czytam. Tym razem też tak było. Nie jestem pewna co jadłam na obiad, a kawa pojawiała się jak za dotknięciem czarodziejskiej ręki; priorytety muszą być. Tym samym potwierdzam przynależność do teammaciejewska.
Jeżeli szukacie książki o miłości, to nie czytajcie ? ona jest o życiu, marzeniach, utraconych szansach, powrotach.
?Koniec jednej opowieści, może dać początek kolejnej??
CZEKAM!!!!!!!!

Czy recenzja była pomocna?

Sowka.jowitka

ilość recenzji:168

22-09-2022 12:15

Marta Rauzel piękna kobieta. Twardo stąpa po ziemi. Ludzi traktuje z dystansem. Jest pewna siebie, czuję się lepsza od innych. Jest bogata, nigdy nie musiała pracować.

Adam to czterdziestotrzyletni przystojny, niebezpieczny zimny skurwiel. Bywa nieobliczalny i okrutny.

Artur to czterdziestotrzyletni taksówkarz i właściciel kawiarni.Jest przystojny, miły, wysoki i dobrze zbudowany. To ciepły i skromny człowiek

Marta niegdyś wiodła beztroskie życie. Jej jedynym zmartwieniem był wybór koloru na paznokcie. Przesadnie dbała o swoją urode. Zmieniło się to gdy zaszła w ciążę a jej mąż ją zostawił. Została samotną matką. Pewnego dnia na swojej drodze spotyka dwóch mężczyzn. Dwóch jakże różnych mężczyzn. Mężczyzn, którzy wprowadzili zamieszanie i chaos w jej idealnym życiu. Okazuje się, że nawet błędy z przeszłości a nawet dzieciństwa mogą nas dopaść w późniejszym dorosłym życiu.

Kim są spotkani przez Martę mężczyźni? Czego od niej będą chcieli? Jak zmieni się życie kobiety?

"Zaplątani" to już kolejna książka Izy Maciejewskiej, którą miałam przyjemność przeczytać. Po książki tej autorki sięgam w ciemno, jeszcze nigdy się nie zawiodłam. I tym razem nie mogło być inaczej.

Uwielbiam lekki styl pisania pani Izy. A od fabuły zawartej w tej książce nie można się oderwać. Autorka za każdym razem wciąga mnie w świat głównych bohaterów i pozwala odczuwać różne emocje.

Czytając tę książkę nie sposób się nudzi. Nie ma w niej ani jednego momentu w którym zmalało moje zainteresowanie dalszymi losami bohaterów. Bohaterów, których autorka wykreowała po mistrzowsku. Marta, Adam i Artur to tak różne osoby, że nie sposób uwierzyć, że coś może ich łączyć. Ale łączyło i jak się okazało to całkiem sporo. Przyznam, że autorka wielokrotnie mnie zaskoczyła. Musiałam zbierać szczękę z podłogi.

Autorka to bardzo dobra obserwatorka, która potrafi dostrzec różne cechy w ludziach oraz życiowe mądrości wynikające z ich zachowania. I te swoje obserwacje przedstawia w bohaterach swojej książki. Marta to kobieta, która nie musi się o nic martwić. Ludzi traktuje z góry, zdarza się, że ich poniża. Co prawda po zostaniu matką zmieniły się jej priorytety jednak dalej wiodła beztroskie życie. Adam był podobny do Marty. Przesadnie pewny siebie i gburowaty. Jednak pod warstwą chama był również dobrym człowiekiem. Z Martą bawił się w kotka i myszkę. Potrafił utemperować jej pazurki. I bardzo mi się to podobało. Polubiłam zarówno Adama jak i Martę jednak najbardziej moją sympatię wzbudzil Artur. Uwielbiam go za jego wrażliwość i to, że potrafi słuchać jednocześnie nie oceniając innych. Takich osób zdecydowanie jest zbyt mało na świecie.

Książka "Zaplątani" łączy ze sobą wiele gatunków, takich jak obyczajowka, kryminał, dramat, romans i erotyk.
W tej książce jest wszystko. A rollercoaster emocjonalny który zaserwowała nam autorka zwala z nóg. Były momenty w których bicie mojego serca przyspieszało. Były równie momenty,które mnie rozczulały i takie w których zakręciła mi się łezka w oku.
Już sam opis był tajemniczy i interesujący. A treść książki to zainteresowanie potęgowała.

"Zaplątani" to piękna, mądra i motywująca książka. Akcja była dynamiczna. Żaden wątek nie był przypadkowy. Wszystko łączyło się w jedną wspólną całość. W fantastyczną wspólną całość. Autorka tą historią kupiła mnie w 1oO % czekam na kolejne książki jej autorstwa. A tę książkę polecam każdemu. Uważam, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:961

20-09-2022 10:44

luksusie, beztrosko i z przystojnym mężem u boku. Jednak pewnego dnia musiała stanąć przed wyborem: ciąża albo rozwód. Problemem było tylko to, że z powodu swojego kłamstwa nie mogła zajść w ciążę z mężem.
Wpadła zatem na szalony pomysł.
STOP!
Jej najlepsza przyjaciółka wpadła na ten pomysł i? dziewięć miesięcy później Marta została matką. Samotną. Sfrustrowaną, ale też zakochaną w swoim synu.
Jednak w jej życiu w dalszym ciągu brakowało tego czegoś, o czym ona naturalnie nie miała pojęcia. No bo niby skąd miała to wiedzieć?
Z programów telewizyjnych?
Z gazet?
Z radia?
Z informacji zasięgniętych w
osiedlowym sklepie?
Pewna noc zmienia wszystko.
Pojawiają się ONI. Otwierają niedomknięte drzwi.
Czy Marta znajdzie sposób na to, aby je zamknąć? Czy będzie umiała zmierzyć się z samą sobą? Czy zapracuje na wybaczenie? I czy sama też będzie potrafiła wybaczyć?

To moje trzecie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam "Las pachnący pożądaniem" i "Dom pachnący Tobą", które bardzo mi się podobały, dlatego jak tylko zobaczyłam, że Iza wydaje coś nowego wiedziałam, że będę musiała to przeczytać! Styl autorki jest bardzo przyjemny i "specyficzny" w dobrym tego słowa znaczeniu, co sprawiło, że "Zaplątanych" pochłonęłam w jeden wieczór i naprawdę nie mogłam się oderwać od tej książki! Historia ta przedstawiona jest z perspektywy kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to fajny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji. To bohaterowie których z powodzeniem moglibyśmy spotkać w rzeczywistości. Postaci tutaj przestawione są bardzo charakterne, ale i tajemnicze - szczególnie tutaj mowa o Marcie, Adamie i Pawle, stanowią naprawdę mieszankę wybuchową, także gwarantuję, że przy nich nie będziecie się nudzić. Jedni przypadli mi do gustu bardziej, inni mniej, jednak w ogólnym rozrachunku wszystko tutaj idealnie współgrało. Autorka poraz kolejny w ciekawy ukazała relacje międzyludzkie, zarówno te pomiędzy głównymi bohaterami, jak i typowo rodzinne. Tytuł książki jest bardzo adekwatny do tego co dzieje się w życiu bohaterów, ich ścieżki są naprawdę bardzo zaplątane i w najmniej oczekiwanym momencie łączą się ze sobą! Iza oczywiście porusza w swojej powieści wiele ważnych i ponadczasowych kwestii, które dodatkowo potęgują chęć dalszego czytania i zmuszają do refleksji. Naprawdę świetnie spędziłam czas z "Zaplatanymi" i liczę na dalszy ciąg. Polecam! Moja ocena 9/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:922

19-09-2022 21:40

Książki autorki mogę czytać bez znajomosci opisu i zachęty,ponieważ zawsze są genialne!
Także tym razem historia Marty swoją dynamiczną i nieprzewidywalna akcją sprawiła,że wraz z nimi przeżywałam ich ogromne emocje przeplatane z decyzjami,który mnie zszokowały!Spójność zdarzeń wraz z połączeniem drugoplanowych bohaterów jest niesamowite

Postać Marty jest bardzo ciekawa.Początkowo ją potępiłam za haniebne i wyrachowane działania?z czasem zaczęłam jej współczuć,bo każda decyzja niesie ze sobą konsekwencje.
Marta przekonała się,ze ?karma to s.ka?!!!
Wspołczółam jej,że los nie oszczędził rozczarowań,smutku i bólu za krzywdy wyrządzone innym osobom.Dodanie do niej ICH sprawia,że robi się niezwykle ciekawie i jeszcze bardziej
emocjonalnie.Nikt nie jest przypadkowy,bo wszyscy bohaterowie są zaplątani ze sobą i byli zszokowani jak baaardzo!!!

Moja wyobraźnia szalała czytając kolejne rozdziały!Jestem pod ogromnym wrażeniem całej historii.Jest po prostu genialna!Raz śmiałam się a za chwile miałam łzy w oczach.Autorka dostarcza czytelnikowi rollwcoster emocji połączony z nutą niebezpiecznych sytuacji i romansu łącznie.
Jest to wspaniale.
Była to zdecydowanie za krótka powieść,ponieważ dobra książka jest zawsze za krótka!!!

Jest to jedna z książek,która koniecznie trzeba przeczytać!
Powieść przeczołga Was dostarczając niesamowitych wrażeń.
Tą książkę warto przeczytać -polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:871

6-09-2022 19:30

Mówi się, że życie pisze najlepsze scenariusze i jest w tym wiele prawdy. Najlepszej klasy reżyser nie byłby w stanie tak poplątać ścieżek ludzkich losów, jak właśnie ono potrafi. Zbiegi okoliczności będące częścią karmy i przeznaczenia potrafią zaśmiać się w twarz w najmniej odpowiedniej chwili, a te najważniejsze osoby wkraczają do naszej rzeczywistości często w niezbyt przychylnych warunkach. Tylko jak wszystko poukładać, jak wyprostować skomplikowane koleje losu i przestać być częścią szalenie splatanych więzi, które powstrzymują przed zawalczeniem o własne szczęście?
Marta jest rozwódką, samotnie wychowującą dziecko. Co prawda w takiej sytuacji nie ma nic nadzwyczajnego, jednak już sposób poczęcia jej syna należy do co najmniej oryginalnych. Bowiem kobieta w przypływie instynktu z premedytacją skorzystała z możliwości jednonocnego spotkania, by bez niepotrzebnych perturbacji zostać matką, pozostając niezależną singielką z odzysku. Marta nigdy nie była dobrym człowiekiem. Do ludzi podchodziła z dystansem, wyższością i bez skrupułów potrafiła ich upokorzyć. Nie przejmowała się uczuciami innych, nie przywykła do posiadania jakichkolwiek obowiązków, a wszystko co w życiu posiadała zostało jej podane na złotej tacy. Nie jest typem kobiety, z którą chciałoby się mieć cokolwiek wspólnego i tylko jedna przyjaciółka wytrwale stoi u jej boku. Marta jest rozpieszczona, nie zna realiów życia, powierzchownie ocenia wszystkich wokół i nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Czy taka kobieta może w ogóle jeszcze zmienić swoje priorytety i podejście do życia?
Adam i Artur różnią się jak ogień i woda. Adam jest bezwzględny, sarkastyczny, nie w głowie mu jakakolwiek stabilizacja. Kobiety traktuje przedmiotowo, do zaspokojenia swoich potrzeb, doskonale wiedząc, że nie nadaje się do bycia głową rodziny. Żyje na wysokim poziomie, a w pracy skrzętnie wykorzystuje cechy swojego trudnego charakteru. Co innego Artur- naiwny, romantyczny, marzący o prawdziwej miłości. Ciężko pracuje, żyje skromnie i zawsze służy innym swoją pomocą, która wynika po prostu z dobroci jego serca. To idealny kandydat na męża i ojca, niestety, nie miał dotychczas na tym polu szczęścia. Zupełnym przypadkiem okazuje się, że Ci dwaj mężczyźni przeżyją wiele perturbacji z Martą w roli głównej.
"Zaplątani" to tytuł, który idealnie obrazuje sytuację, w której znaleźli się bohaterowie. To, jak połączyła ich losy Iza jest po prostu fenomenalne i świetnie pokazuje jak zdawać by się mogło przypadkowe znajomości mogą wywrócić nasze życie do góry nogami. Dzięki niebanalnej i realistycznej narracji, mamy okazję poznać bohaterów takimi, jacy są- nieidealnych, obawiających się mnóstwa rzeczy, walczących z emocjami, swoimi przekonaniami i własnymi demonami. Zastrzegam jednak, że w książce, do czego myślę już przyzwyczaiła Iza swoich czytelników, znajdziemy erotykę i wulgaryzmy, stąd moim zdaniem osoby, którym one przeszkadzają w literaturze, powinny sobie odpuścić lekturę. Dla mnie jest to idealnie dopełnienie kreacji bohaterów i ukazania ich życia- skomplikowanego, pełnego uczuć, które w nich drzemią i kompletnie zaplątanego. Co ważne, nie skupiamy się tu jedynie na opowieści o Marcie, Adamie i Arturze, tutaj ważne są także inne postaci, które w ich życiu grają znaczące role i poniekąd sami też mają czytelnikowi wiele do przekazania. Co warte podkreślenia, Iza wykazała się dużą odwagą w kreacji wszystkich bohaterów, bowiem nie spotykamy się tu z osobami krystalicznymi, wręcz przeciwnie, główną rolę grają ludzie, którzy wręcz mogą budzić na początku naszą antypatię. Ale to ważne, by tworzyć także takie postaci, bowiem po świecie chodzi mnóstwo osób im podobnych i oni też mają swoje ciekawe historie do przekazania. Nie wszystko w życiu jest cukierkowe, piękne, ubrane w tęczę stojącą obok jednorożców, i to właśnie pokazuje nam ta książka. W powieści nie zabraknie również tematów trudnych, nieco kontrowersyjnych, takich, które rzadko znajdują miejsce w pozycjach dla kobiet. Iza otwarcie pisze o problemie bezdomności, śmiało odkrywając przed nami różne jej odcienie i motywacje ludzi, by wieść takie życie. Porusza także temat gwałtu i tego, jak ogromne szkody psychiczne może sprowadzić na ofiarę. Perfekcyjnie zaplątana, nad wyraz prawdziwa i świetnie się czytająca- czego chcieć więcej? Ogromnie polecam tę pozycję, sięgnięcie po nią, jeśli szukacie czegoś innego, co wyróżni się na rynku ale i Was pochłonie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:871

5-09-2022 19:06

Mówi się, że życie pisze najlepsze scenariusze i jest w tym wiele prawdy. Najlepszej klasy reżyser nie byłby w stanie tak poplątać ścieżek ludzkich losów, jak właśnie ono potrafi. Zbiegi okoliczności będące częścią karmy i przeznaczenia potrafią zaśmiać się w twarz w najmniej odpowiedniej chwili, a te najważniejsze osoby wkraczają do naszej rzeczywistości często w niezbyt przychylnych warunkach. Tylko jak wszystko poukładać, jak wyprostować skomplikowane koleje losu i przestać być częścią szalenie splatanych więzi, które powstrzymują przed zawalczeniem o własne szczęście?
Marta jest rozwódką, samotnie wychowującą dziecko. Co prawda w takiej sytuacji nie ma nic nadzwyczajnego, jednak już sposób poczęcia jej syna należy do co najmniej oryginalnych. Bowiem kobieta w przypływie instynktu z premedytacją skorzystała z możliwości jednonocnego spotkania, by bez niepotrzebnych perturbacji zostać matką, pozostając niezależną singielką z odzysku. Marta nigdy nie była dobrym człowiekiem. Do ludzi podchodziła z dystansem, wyższością i bez skrupułów potrafiła ich upokorzyć. Nie przejmowała się uczuciami innych, nie przywykła do posiadania jakichkolwiek obowiązków, a wszystko co w życiu posiadała zostało jej podane na złotej tacy. Nie jest typem kobiety, z którą chciałoby się mieć cokolwiek wspólnego i tylko jedna przyjaciółka wytrwale stoi u jej boku. Marta jest rozpieszczona, nie zna realiów życia, powierzchownie ocenia wszystkich wokół i nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Czy taka kobieta może w ogóle jeszcze zmienić swoje priorytety i podejście do życia?
Adam i Artur są bliźniakami, którzy różnią się jak ogień i woda. Adam jest bezwzględny, sarkastyczny, nie w głowie mu jakakolwiek stabilizacja. Kobiety traktuje przedmiotowo, do zaspokojenia swoich potrzeb, doskonale wiedząc, że nie nadaje się do bycia głową rodziny. Żyje na wysokim poziomie, a w pracy skrzętnie wykorzystuje cechy swojego trudnego charakteru. Co innego Artur- naiwny, romantyczny, marzący o prawdziwej miłości. Ciężko pracuje, żyje skromnie i zawsze służy innym swoją pomocą, która wynika po prostu z dobroci jego serca. To idealny kandydat na męża i ojca, niestety, nie miał dotychczas na tym polu szczęścia. Zupełnym przypadkiem okazuje się, że Ci dwaj mężczyźni przeżyją wiele perturbacji z Martą w roli głównej.
"Zaplątani" to tytuł, który idealnie obrazuje sytuację, w której znaleźli się bohaterowie. To, jak połączyła ich losy Iza jest po prostu fenomenalne i świetnie pokazuje jak zdawać by się mogło przypadkowe znajomości mogą wywrócić nasze życie do góry nogami. Dzięki niebanalnej i realistycznej narracji, mamy okazję poznać bohaterów takimi, jacy są- nieidealnych, obawiających się mnóstwa rzeczy, walczących z emocjami, swoimi przekonaniami i własnymi demonami. Zastrzegam jednak, że w książce, do czego myślę już przyzwyczaiła Iza swoich czytelników, znajdziemy erotykę i wulgaryzmy, stąd moim zdaniem osoby, którym one przeszkadzają w literaturze, powinny sobie odpuścić lekturę. Dla mnie jest to idealnie dopełnienie kreacji bohaterów i ukazania ich życia- skomplikowanego, pełnego uczuć, które w nich drzemią i kompletnie zaplątanego. Co ważne, nie skupiamy się tu jedynie na opowieści o Marcie, Adamie i Arturze, tutaj ważne są także inne postaci, które w ich życiu grają znaczące role i poniekąd sami też mają czytelnikowi wiele do przekazania. Co warte podkreślenia, Iza wykazała się dużą odwagą w kreacji wszystkich bohaterów, bowiem nie spotykamy się tu z osobami krystalicznymi, wręcz przeciwnie, główną rolę grają ludzie, którzy wręcz mogą budzić na początku naszą antypatię. Ale to ważne, by tworzyć także takie postaci, bowiem po świecie chodzi mnóstwo osób im podobnych i oni też mają swoje ciekawe historie do przekazania. Nie wszystko w życiu jest cukierkowe, piękne, ubrane w tęczę stojącą obok jednorożców, i to właśnie pokazuje nam ta książka. W powieści nie zabraknie również tematów trudnych, nieco kontrowersyjnych, takich, które rzadko znajdują miejsce w pozycjach dla kobiet. Iza otwarcie pisze o problemie bezdomności, śmiało odkrywając przed nami różne jej odcienie i motywacje ludzi, by wieść takie życie. Porusza także temat gwałtu i tego, jak ogromne szkody psychiczne może sprowadzić na ofiarę. Perfekcyjnie zaplątana, nad wyraz prawdziwa i świetnie się czytająca- czego chcieć więcej? Ogromnie polecam tę pozycję, sięgnięcie po nią, jeśli szukacie czegoś innego, co wyróżni się na rynku ale i Was pochłonie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?