SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

SurvivaLove starcia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Wydawnictwo Melissa Darwood
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 400

Opis produktu:

<p>Potyczki słowne, burzliwe starcia, elektryzujące slow burn i hate-love.</p><p>Pikantna komedia romantyczna, która rozpali Twoją wyobraźnię i będzie trzymać Cię w napięciu do samego końca. </p><p> </p><p>Od początku miałam przeczucie, że ten wyjazd służbowy to będzie tragedia. Stwierdziłam jednak: ogarnę, załatwię, dam radę. Jestem inteligentną, doświadczoną zawodowo i życiowo kobietą. Na pewno znajdę wyjście z tej okropnej sytuacji.</p><p>Ale nie znajduję.</p><p>Już pierwszego dnia podróży los rzuca mi kłodę pod nogi. A konkretniej gigantyczny, nadęty drewniany kloc rodzaj męski, gatunek norweski, wielki na jakieś dwa metry i tak irytujący, że tracę przy nim zdolność logicznego rozumowania, wychodząc tym samym na idiotkę.</p><p>Za jakie grzechy muszę z nim pracować?!</p><p>Zrzędliwy drewniak! Przerośnięty wiking! Dam sobie rękę uciąć, że gdy był niemowlakiem, matka zamiast kocykiem nakrywała go dywanem. W dodatku rósł tak szybko, że mózg nie nadążył za resztą. I oto mamy tego skutki. Totalna katastrofa!</p><p>Przyznaję. Możliwe, że znaleźliśmy się w tym beznadziejnym położeniu również z mojej winy.</p><p>Ale spokojnie, jutro na pewno ktoś po nas przyleci i skończy się ten koszmar.</p><p>Przyleci, prawda?</p><p>Prawda?!!!</p><p> </p>
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Wydawnictwo Melissa Darwood
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Liczba stron: 400
ISBN: 9788396667113
Wprowadzono: 04.04.2023

Melissa Darwood - przeczytaj też

(Nie)zdobyta Tom 2 Książka 27,53 zł
Dodaj do koszyka
Mój AS 2 i pół Mój szef tom 3 Książka 29,53 zł
Dodaj do koszyka
Mój AS Mój szef tom 2 Książka 25,94 zł
Dodaj do koszyka
Mój szef Mój szef tom 1 Książka 27,53 zł
Dodaj do koszyka
Mój szef Tom 1-3 (pakiet) Książka 81,32 zł
Dodaj do koszyka
Niezdobyta Tom 1 i 2 Książka 34,41 zł
Dodaj do koszyka
Schizis Książka 25,77 zł
Dodaj do koszyka
Wysłannicy (twarda) Książka 63,36 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - SurvivaLove starcia - Melissa Darwood

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Gosiak W.

ilość recenzji:64

28-05-2023 19:08

Wpadka goni wpadkę, ok, norma. Ale to, to już przesada, "Jak do tego doszło, nie wiem ", cytując klasyka. Fatum jakieś czy inny skurczybyk? Wylądowałam z obcym gościem, o posturze Tarzana, na bezludnej wyspie. Bez jedzenia, wody i kontaktu z cywilizacją. Jesteśmy uziemieni. Ja i ten, jak mu tam, Ragnar? Nie, to nie ta bajka. Agnar, tak waćpan ma na imię.
A więc ja i Agnar sami w dziczy. Szykuje się niezły serial, katastroficzny oczywiście.
.
Pozwoliłam sobie przemówić głosem głównej bohaterki. Kora przeżyła niezwykle burzliwą przygodę życia survivalovestarcia
Melissa Darwood kolejny raz stworzyła kobietę petardę, ze znakiem rozpoznawczym czytaj poczuciem humoru i ciętym językiem. Podobało mi się to, w jaki sposób rozwijała się relacja pomiędzy głównymi bohaterami. Choć muszę przyznać, że były momenty "odrobinę dziwne " młodzież pewnie powiedziałaby "creepy". Ale, pomińmy to. Lekkość pióra, interesująca historia, bohaterowie, których nie sposób nie lubić, (choć często są jak dwa bieguny), garść emocji i porządna dawka śmiechu. To cechy charakterystyczne powieści autorki. Czy każdemu przypadnie do gustu dowcip, którym posługuje się Melissa? Nie wiem. Ja natomiast to kupuję. Zawsze. Jednak warto zauważyć, że książki Melissy Darwood to nie tylko żartobliwy ton, ale ważne wątki społeczne, które sprytnie i z wyczuciem przemyca na karty swoich powieści. "Survivalove starcia" zostawiają czytelnika z pytaniem, co zrobimy, gdy to, co do tej pory bierzemy za pewnik, oczywistość, nagle zniknie? Czy umiemy żyć tu i teraz, bez presji, pośpiechu i wszechobecnego konsumpcjonizmu? Jest jeszcze jeden szczegół, który wyjątkowo przypadł mi do gustu, to wiek głównych bohaterów. Bo życie zaczyna się po 40, w tej historii to szkoła życia, dosłownie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sni*****************

ilość recenzji:292

3-05-2023 13:00

Lubię czasami sięgać po komedie romantyczne napisane w dobrym stylu, nieprzesadzone, nieprzesłodzone, takie, które potrafią zapewnić czytelnikowi przyjemne emocje. Melissa Darwood potrafi stworzyć właśnie taką powieść, która zawsze sprawi, że na twarzy czytelnika pozostanie uśmiech. Nie ważne, czy jest to historia fantastyczna, obyczajowa, erotyczna, po prostu wiem, że się nie zawiodę sięgając po jej książki. Od jakiegoś czasu autorka podsycała czytelniczy apetyt ukazując cytaty, grafiki dotyczące książki, o której Wam opowiem, chodzi tutaj o ?SurvivaLove starcia?. Co znajdziemy w środku? Relacje slow burn, hate ? love, a także interesującego Wikinga, którego wielu czytelniczek chciałoby mieć dla siebie, ja na pewno.
Główną bohaterką książki autorstwa Melissy Darwood pod tytułem ?SurvivaLove starcia? jest kobieta o imieniu Kora. To kobieta dojrzała, która nastoletnie wyskoki ma już dawno za sobą, ma na koncie nieudane małżeństwo, które zakończyło się rozwodem. W pracy otrzymuje zaskakującą propozycję czeka ją wyjazd służbowy do Grecji. Kora nie skacze jednak z radości, doszukuje się haczyka, bo przecież zawsze jakiś jest. Nie ważne jak bardzo kobieta starała się wyplątać z tego wyjazdu, nie dała rady. Towarzyszyć jej ma syn właściciela firmy, w której pracuje, problem w tym, że to nie ten, którego się spodziewa. Widmo katastrofy wyczuwa w powietrzu, a jest nim Agnar Radwan, mruk, olbrzym niczym wiking, działa jej na nerwy. Pierwsze spotkanie tej dwójki to wielkie nieporozumienie, wydaje się, że gorzej być nie może, jednak nigdy nie należy mówić ?nigdy?. Kora utknęła na bezludnej wyspie z człowiekiem, który ją irytuje, co może być gorsze? Służbowy wyjazd w Grecji zmienia się w wyjazd survivalowy, tylko, które z nich wyjdzie z niego cało?
?SurvivaLove starcia? to pozycja, która potrafi doprowadzić czytelnika do boleści brzucha, nie za sprawą niestrawności, ale prześmiesznych momentów, które wykreowała dla nas autorka. Melissa Darwood ma swój własny styl, ilekroć sięgam po książkę, którą napisała, po prostu wiem, że to właśnie ona jest jej autorką. Podobało mi się to, że bohaterka powieści jest dojrzała, ma za sobą spory bagaż doświadczeń. Nieudane małżeństwo, macierzyństwo, a obecnie starała się ułożyć sobie życie po swojemu. Nie jest także istotą bez skazy, w oczach Agnara zapewne mogłaby być boginią wszelkich nieszczęść dotykających ludzkość, a zwłaszcza niego, bo w końcu docierają na wyspę, tylko nie tą, co powinni. Czy ktoś się zorientuje, że mogą mieć kłopoty?
?SurvivaLove starcia? to historia prowadzona w narracji pierwszoosobowej, przez główną bohaterkę, dlatego tez jest w niej wiele zabawnych momentów. Charakterna Polka i zdystansowany Norweg, czy z tego może wyjść coś dobrego? Musicie sprawdzić sami i nastawić się na pikantną historię, która rozbawi Was do łez.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

BRUNETTE BOOKS

ilość recenzji:752

26-04-2023 21:50

Kora Angeli leci w podróż służbową do Grecji.
W samolocie poznaje faceta, który działa na nią jak płachta na byka. Jak się okazuje Agnar Radwan jest synem jej szefa. Kora nie jego spodziewała się. Agnar wygląda jak przerośnięty wiking i bardzo ją irytuje, ale Kora kompletnie traci przy nim rozum. Na dodatek pech sprawia, że oboje trafiają na bezludną wyspę. Od tego momentu muszą zawalczyć o swoje przetrwanie.
Jak poradzą sobie w dżungli bez wody, jedzenia i bez zasięgu w telefonie?
Przekonajcie się sami.

Uwielbiam pióro autorki i jej poczucie humoru. Ta książka totalnie rozbawiła mnie i skradła moje serce. Fabuła jest wyśmienita. Bohaterowie skonstruowani są idealnie. Całkowicie z dwóch różnych światów. Śledziłam ich perypetie z ogromną ciekawością. Ich rozmowy i słowne potyczki rozbawiły mnie do łez. Będzie bardzo burzliwie, pikantnie i emocjonalnie. Autorka potrafi trzymać czytelnika w napięciu, rozbawić do łez i rozbudzić wyobraźnię. Autorka pokazuje też z czym wiążą się problemy psychiczne i walka z demonami przeszłości.
Jeśli jesteście fanami komedii romantycznych z motywem hate-love to musicie przeczytać tę książkę. Nie będziecie nudzić się i przeczytacie tę historię w szybkim tempie.
Jestem zachwycona! Czekam na kolejne książki. Każdą biorę w ciemno.

Polecam gorąco!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kat**************************

ilość recenzji:84

18-04-2023 18:08

?SurvivaLove Starcia? to najnowsza książka Melissy Darwood i autorka jak zawsze nie zawodzi.


Kobieca intuicja przeważnie nie zawodzi, a Kora czuła, że ten zwykły wyjazd służbowy do Grecji będzie tragedią.
Najpierw pewne niezręczne wydarzenie w samolocie z nieznajomym, na którego miejscu miał być ktoś inny.
Później przekonanie się, że praca z tym gigantycznym, naburmuszonym i irytująco drewnianym, aczkolwiek, przystojnym i wyglądającym jak wiking z netflixowskiego serialu, Agnarem może okazać się bardzo trudna.
Na sam koniec dodajmy jeszcze utknięcie na bezludnej wyspie właśnie z tym facetem, poniekąd z winy Kory, choć wina w małej części leży również po jego stronie, zwiastuje totalną katastrofą.
Ale przecież to nie jest koniec świata, więc lada chwila ktoś ich odnajdzie, prawda? Jedno jest pewne, czeka ich prawdziwa szkoła przetrwania... z dala od cywilizacji i w miłości...


Jeśli pomyśleliście, że nasza dwójka bohaterów trafia na bezludną wyspę i niczym w tych wszystkich filmach, trafiają do raju, gdzie wody i jedzenia jest pod dostatkiem, pogoda dopisuje, oni budują maleńką willę i cierpliwie czekają z racą na przelatujący samolot czy przepływający statek, to nawet nie wiecie, jak bardzo się pomyliliście. Nic nie jest takie kolorowe, a przynajmniej dopóki Kora i Agnar nie spróbują się dogadać, a w ich przypadku to naprawdę wyczyn. Ta dwójka to totalne przeciwieństwo. Ona jest szaloną i żywiołową czterdziestokilkulatką, a on wydaje się stonowany, jest nadęty, zarozumiały i wręcz drętwy niczym drewniany kloc. Uwielbiam motyw slow burn, a z dodatkiem hate-love to już kompletnie świetne połączenie. Relacja bohaterów jest niczym rollercoaster, kiedy myślimy, że ich relacja w końcu przejdzie na love, autorka funduje nam przejażdżkę w dół, ale gdy już wszystkie emocje puszczają i w końcu ?rzucają się na siebie? to jest coś, na co się czekało z zapartym tchem.

Wielkim plusem jest sam wątek bezludnej wyspy i codzienności na niej. Autorka nie owija w bawełnę, nazywa rzeczy po imieniu. Porusza tematy, o których raczej nie przeczytamy gdzieś indziej. Problemy fizjologiczne, brudne zęby, okres z dala od cywilizacji? Problem z jedzeniem, wodą pitną, walka z zimnem? To tylko niektóre z rzeczy, z którymi zmagają się główni bohaterowie.
Dodatkowo tutaj dostajemy potężną dawkę survivalu i mnóstwo przydatnych ciekawostek na różne tematy. To jest Melissa, którą uwielbiam.

Kto już zna pióro autorki, wie, że jej książki zawsze mają drugie dno i tutaj również nie mogło zabraknąć tego elementu. Co to takiego? To już musicie sami odkryć, a uwierzcie, że taki plot twist naprawdę się jej udał.

Jeśli szukacie książki, która was jednocześnie ma rozbawić i rozpalić to ?SurvivaLove Starcia? będzie idealne. Do tego niebanalna historia o tym, że na miłość nigdy nie jest za późno, a kiedy los rzuca pod nogi ?drewnianą kłodę?, można sobie z nią poradzić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Let**************

ilość recenzji:99

12-04-2023 20:45

Myślicie, że poradzilibyście sobie dziczy czy na jakiejś bezludnej wyspie? Ja na pewno nie!
A jak było sobie bohaterowie najnowszej komedii autorstwa Melissy Darwood?

Kora czuła, że ten wyjazd służbowy będzie niezbyt udany, ale nawet się jej nie śniło, jak bardzo nieudany może być.
Nie dość, że zamiast znanego jej współpracownika pracować będzie musiała z jakimś naburmuszonym wielkoludem, to jeszcze będzie z nim uwięziona na greckiej wyspie. Dosłownie uwięziona, choć jednocześnie nigdy nie zazna takiej wolności, jakiej doświadczy na tym pięknym kawałku lądu.
Szkoda tylko, że walka o przetrwanie nie będzie dotyczyła jedynie przyrody, ale też towarzysza tej nieoczekiwanej podróży.
Jak myślicie, czy ktoś zginie?

"SurvivaLove starcia" to komedia w niepowtarzalnym stylu autorki, gdzie humor dotyka wszystkich aspektów życia, nawet jeśli nie każdemu się to spodoba.
W końcu to nie pomidorowa, prawda? [Btw. nie rozumiem tego powiedzonka, bo przecież pomidorowa jest obleśna ;D]
Zawsze podobało mi się to, że Melissa łączy w książkach elementy właśnie takiej codzienności, czasem brzydkiej, czasem śmierdzącej lub niewygodnej, ale zawsze NORMALNEJ. W tej "gołej" scenerii bezludnej wyspy tym bardziej zostało to uwypuklone, a przez to, że akcja działa się właściwie w jednym miejscu, bohaterowie byli ze sobą 24 godziny na dobę, nie było gdzie się "schować".
Brudne zęby? Pot? Okres? Potrzeby fizjologiczne? Gadanie przez sen? Brak golarek i kosmetyków? Oczywiście! W takiej rzeczywistości, w takim otoczeniu, bohaterowie zyskali świetną okazję, aby pokazać się od tej prawdziwej strony.
Przez to pominęli wiele etapów obecnych w "normalnych" relacjach u ludzi, przez co później, kiedy ten cały slow burn nabrał tempa, Kora i Agnar sprawiali wrażenie starego, dobrego małżeństwa.

Nie powiem, że znali się jak łyse konie, bo autorka zaskoczy nas jeszcze niejedną tajemnicą, ale jednak zbliżyli się do siebie mocno.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że ta szkoła przetrwania będzie u nich trwała tak długo! Cieszę się jednak, że tak było i jestem pod ogromnym wrażeniem researchu i ciekawostek dotyczących właśnie survivalu i przyrody. Nie wiem, czy nie zginęłabym starając się je wypróbować, ale brzmiały przekonująco!

Co do bohaterów- oboje byli hot, choć oczywiście Agnar bardziej. W ogóle szybko zapałałam do niego sympatią, podobnie jak Kora, chyba lubię takich tajemniczych mruków potrafiących wskrzesić ogień i zbudować szałas. Cóż nam więcej do szczęścia potrzeba? Nie no, dobra, czasem mnie jednak wkurzał, ale tylko czasem. ;)

"-Mam być z tobą szczery?
? Nie. Skłam. To podobno spaja związek. ? Boczę się.
? Jesteśmy w związku? ? Unosi brwi."


Kora jako postać w książce była ciekawa. Przebojowa, nieco przerysowana i w realnym świecie raczej byśmy się nie zakumplowały, ale w komedii świetnie się to sprawdziło. No i cudownie uzupełniała Agnara- uwielbiam, kiedy bohaterowie zdają się pochodzić z przeciwnych biegunów, bo jednak wierzę w teorię dopełniania się nawzajem.
Wspomniałam o charakterystycznym humorze autorki, który tu znajdziecie, ale nie będzie to jedyny jej znak rozpoznawczy.
Jeśli czytaliście serie "(Nie)zdobyta" czy "Mój szef", to zapewne wiecie, że Melissa lubi poruszać wątki ciekawych chorób czy zaburzeń i "SurvivaLove starcia" nie będą tutaj wyjątkiem. Wątek poruszający ten temat totalnie mnie zaskoczył, przez co końcówka książki była szalenie interesująca i nieprzewidywalna, ale więcej Wam nie zdradzę!
Jak zwykle, spędziłam świetnie czas, uśmiałam się mocno, wzruszyłam delikatnie i dowiedziałam się mnóstwa nowych rzeczy! Sam pomysł na osadzenie akcji na bezludnej wyspie i cała survivalowa otoczka to świetny i wyjątkowy pomysł, chyba nigdy podobnej książki nie czytałam.
Jeśli szukacie czegoś zabawnego i lekkiego [do czasu], w przepięknej scenerii, ale też poruszającego ważne problemy, a do tego pikantnego i romantycznego, koniecznie sięgnijcie po historię Kory i Agnara!
Mi się podobało, może nie tak, jak poprzednie książki autorki, ale też było super.
7,5/10 <3
Chętnie przeczytałabym jakiś ciąg dalszy, może nowelka albo rozbudowany epilog?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:924

12-04-2023 12:18

Bardzo lubię historie autorki i z wielka przyjemnością sięgnęłam po jej najnowsza powieść.
Historia ta zawiera taka duża ilość humoru,że podczas czytania wybuchałam śmiechem.Siedzący obok mąż był zdezorientowany moim zachowaniem.
Bohaterka jest dojrzała kobieta,która jest dwa lata po rozwodzie mająca już dorosła córkę.Jednak jej zachowanie odbiega od metryki.Pokochałam ją i jej potyczkami słowne oraz szalone zachowanie.Zawsze znajdzie się w centrum uwagi zwracając uwagę ludzi wokół.Jest zabawna,nierozważna a zarazem pragnąca miłości,która rozpali do czerwoności.Dodając do niej Agnar?a tworzą istny armagedon! Czytając nie da się nudzić.
Bezludna wyspa z nimi na pokładzie musi się bać.Ich walka o przeżycie jest okupiona sytuacjami w których wyobraźnia czytelnika szaleje.Wkraczają do akcji jeżowce,koza,meduza,budowa tymczasowego schronienia?.oraz wszystko to,co możliwe poza cywilizacja.
Autorka dołączyła do tej świetnej historii schorzenie powodujące zmiany w zachowaniu i myśleniu?dzięki tej lekturze zyskałam istotne a zarazem ważne informacje,które koniecznie trzeba poznać.

Książka nie tylko rozśmiesza i daje poczucie zrelaksowania,ale także uczy i uświadamia na co musielibyśmy być przygotowani gdybyśmy znaleźli się na bezludnej wyspie.Rozpali do czerwoności i pobudzi wyobraźnię.Do ostatniej strony trzyma w napięciu,aby poznać cała historie i decyzje bohaterów o przyszłości.Tu nic nie jest oczywiste!!!
Gwarantuje moc emocji i wraze?,które na długo zostaną w waszej pamieci.
Dla mnie 10/10

Musicie to przeczytać

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

todomkimiejsce

ilość recenzji:196

12-04-2023 09:45

Uwielbiam autorów, którzy w swojej twórczości są oryginalni, wychodzą poza schemat. O ile historia opierająca się na motywie hate-love jest oklepana, to wykonanie "Sulvivalove Starcia" wychodzi poza szablon. Pewne sceny będą niesmaczne, przy innych czytelnik pomyśli "jakim cudem ta scena tutaj się znalazła?!" a ja powiem Wam jedno: niczego w tej książce bym nie zmieniła, bo te wszystkie wydarzenia świadczą o jej oryginalności i charakterystycznym stylu autorki.

Kora Angeli zostaje oddelegowana ze swojej firmy na wyjazd do Grecji, by pomóc w dopięciu ważnego kontraktu. Już w samolocie jej przeżycia wykraczają daleko poza granice życia normalne, nie rzucającej się kobiety. Czy po dotarciu na miejsce los uśmiechnie się do kobiety? No, nie do końca. Razem z najstarszym synem swojego szefa przez przypadek trafiają na bezludną wyspie, na której spędzą wiele dni i przeżyją niejedno. Co stanie się w momencie, gdy telefony rozładują się, zabraknie butelkowanej wody i kanapek przygotowanych na krótką podróż, a łódka, którą przybyli odpłynie w siną dal?

"Survivalove starcia" to nie tylko romans hate-love z gatunku slowburn, które kocham. To też przekrój zachowania bohaterów, a szczególnie Agnara, który cierpi na zaburzenia afektywne dwubiegunowe. Widzicie, uwielbiam książki Melissy miedzy innymi za to, że pod płaszczykiem komedii i karykaturalnych scen przemyca poważne tematy do swoich książek. Popatrzmy na serię "Mój As": autorka zaserwowała nam porządną dawkę wiedzy o zespole Aspergera.
Historia Kory i Agnara pewnie nie przypadnie każdemu do gustu (przecież nie wszyscy musimy lubić wszystko), ale ja z mojej strony zdecydowanie mogę wam ją polecić, bo po ciężkim tygodniu aż miło brało mi się do rąk przygodę tejże dwójki. Ich kolejne chwile walki na bezludnej wyspie dostarczały mi nie lada rozrywki, a kiedy myślałam, że wychodzą już na prostą wszystko lubiło się burzyć.
Jeśli znacie styl autorki, ta książka niczym nie odstaje od poprzednich wręcz przeciwnie! Jeśli to pierwsza pozycja od Darwood w waszych rękach, to podejdźcie do niej z dystansem, nie oceniajcie po pojedynczych scenach, tylko dobrnijcie do końca a nie pożałujecie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?