SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Śledztwo panny Cahill

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo HarperCollins Publishers
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Po mieście krąży morderca nazwany przez prasę Rzeźnikiem. Dwie zaatakowane kobiety uszły z życiem, trzecia nie miała tyle szczęścia. Sprawa zaprząta myśli panny Fran Cahill, która już rozwiązała kilka kryminalnych zagadek. Tym razem szczególnie jej zależy na wykryciu sprawcy, bo jedna z jej przyjaciółek może być kolejną ofiarą. Czy sprawca pragnie śmierci konkretnej kobiety, czy atakuje wszystkie samotne matki w tej okolicy? Fran uważa, że odpowiedź na to pytanie okaże się kluczowa. Rozpoczyna niebezpieczne śledztwo, które mocno odbija się na jej życiu osobistym. A częste kontakty z komisarzem Braggiem mogą się z wielu powodów nie podobać Calderowi, z którym jest zaręczona.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść historyczna,  książki dla starszych pań
Wydawnictwo: HarperCollins Publishers
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 125
Liczba stron: 384
ISBN: 9788327688613
Wprowadzono: 02.08.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Śledztwo panny Cahill - Brenda Joyce

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

AnnieK

ilość recenzji:20

15-09-2022 11:21

Bardzo lubię sięgać po kryminały. Ostatnim czasem polubiłam retrokryminały i z wielką chęcią decyduję się na poznanie książek z tego gatunku autorów, których do tej pory nie znałam. Jak zobaczyłam zapowiedź książki ?Śledztwo panny Cahill?, to pomyślałam, że musi być to dobry kryminał osadzony na początku dwudziestego wieku. Zechciałam go poznać. Dotychczas nie znałam twórczości autorki, czyli Brendy Joyce, więc nie miałam o niej żadnej opinii. Miała ona dopiero powstać.
Wystarczyło mi kilka minut z książką ?Śledztwo panny Cahill?, abym mogła sformułować swoją pierwszą opinię. Była to historia zdecydowanie lżejsza niż zakładałam. Nie chcę jej umniejszać, ale wydała się być trochę naiwna. Pani prywatna detektyw, która była wstanie wejść wszędzie, w sumie to nie wiadomo dla kogo pracowała, a dodatkowo wydawało się, że to właśnie ona rozwikła sprawę seryjnego mordercy, a nie policja. Podczas czytania zorientowałam się także, że nie jest to pierwsza ani jedyna część o tej bohaterce. Po sprawdzeniu w Internecie okazało się, że to siódma część, ale wcześniejsze części nie zostały wydane w Polsce. W książce ?Śledztwo panny Cahill? można znaleźć nawiązania do wydarzeń, które z pewnością wydarzyły się w poprzednich częściach. Jednak ja nie odczułam, że brakuje mi jakiejś wiedzy podczas czytania tej części. Nawiązania miały związek raczej z życiem osobistym bohaterów niż prowadzonym śledztwem.
?Śledztwo panny Cahill? to bardzo lekki kryminał. Czasem ciężko mi myśleć o tej książce jako o kryminale. Powiedziałabym, że to taka powieść obyczajowa z elementem śledztwa seryjnego mordercy. Trudno mi sobie wyobrazić, aby ta historia kiedykolwiek wydarzyła się w prawdziwym życiu, a takie historie cenię najbardziej w kryminałach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina Kwiatkowska

ilość recenzji:549

10-09-2022 14:07

W czytelniczym planie dnia lubię sobie przeplatać gatunki literackie. Nie przepadam za stałością, choć mam kilka ulubionych historii, które przez cały czas mnie zachwycają. Jedną z nich są romanse i od czasu do czasu sięgać po takie z warstwą historyczną. Twórczość Brendy Joyce do tej pory była dla mnie nieznana, więc tym chętniej postanowiłam się na nią skusić. W związku z tym, że jest to któryś tom serii nic i tak nie stoi na przeszkodzie by ze ,,Śledztwem Panny Cahill" zapoznać się z jako odrębną całością, gdyż sprawa związana ze śledztwem zaczyna i kończy się w tym tomie.

Panna Cahill postanowiła realizować się w roli pani detektyw, wspomagającej policję w śledztwie w sprawie Rzeźnika. Mężczyzna zaatakował do tej pory dwie kobiety, którym udało się przeżyć. Trzecia z nich nie miała już tyle szczęścia. Przez bardzo długi czas nie było wiadomo kto jest tajemniczym Rzeźnikiem i dlaczego wybiera akurat te ofiary. Panna Cahill dodatkowo była zaręczona, jednak nie była pewna, czy kocha partnera, a on ją wyłącznie szanował. Postanowili przyspieszyć datę ślubu. czy było to dobrym posunięciem?

Książka ,,Śledztwo Panny Cahill", którą napisała Brenda Joyce jest powieścią, której fabuła toczy się na początku XX wieku. Wtedy obowiązywały konwenanse zgodnie z którymi należało postępować. Na pewno nie jest to lektura na miarę tych z wyższej półki, jednak w roli relaksującego tytułu po cięższym dniu sprawdzi się idealnie. Na pewno atutem jest tutaj postać głównej bohaterki, która nie chce potulnie siedzieć w domu, ale działać przy kolejnych śledztwach. Gdy w przyszłości nadarzy się ku temu okazja być może skuszę się na inne książki spod pióra Brendy Joyce.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

8-09-2022 13:33

Jest 1902 rok, po mieście grasuje morderca zwany Rzeźnikiem, pierwsze dwie ofiary wyszły z jego napaści cale, trzecia niestety nie miała tyle szczęścia. Wszystkie kobiety miały irlandzkie pochodzenie, były piękne, a atak na nie następował w poniedziałek. Sprawą zajmuje się sprytna i inteligentna Fran Cahill, która ma na swoim koncie kilka rozwiązanych zagadek kryminalnych. Boi się, że następną ofiarą będzie jej przyjaciółka, dlatego szczególnie mocno zależy jej na rozwiązaniu sprawy i schwytaniu sprawcy. Co kieruje mordercą? Czy ma on swój schemat?

?Śledztwo Panny Cahill?, to kryminał w stylu retro. Nie do pomyślenia jest to, by w tamtych czasach, kiedy to kobiety w Ameryce toczyły walkę o równouprawnienie, wykonywały męskie zawody, a już w ogóle, by biegały po mieście w spódnicy z pistoletem w torebce, by uganiać się za bandytami i chyba właśnie za to najbardziej można polubić główną bohaterkę. Jest sprytna, wygadana, elokwentna i z całą pewnością nie da sobie wmówić, jak powinna żyć.

Przyznaję się, że tło tej historii jest kompletnie nie w moich klimatach. Zdecydowanie bardziej wolę czasy współczesne. Pozycja ta na pewno spodoba się miłośnikom autorów takich jak: Agata Christie, Marjorie Bowen czy Arthur Conana Doyla. Są to czasy, w których nie ma współczesnych technologii, by mieć wieczorem światło w domu, trzeba zapalić świecę, a by przemieścić się skądś dokądś, trzeba złapać dorożkę lub dyliżans. Ma to swój klimat, zwłaszcza w połączeniu z szalejącym mordercą, którym może być każdy.

Szkoda, że przygodę z bohaterką zaczęłam od siódmego tomu, ale z tego co widziałam, okazuje się, że poprzednie nie zostały wydane w Polsce. Nie jest to dużym problemem, ponieważ każda z tych części opowiada inną historię. O ile to nie było dla mnie wielkim minusem, to już zdecydowaną wadą było to, że akcja jest wolna i bardzo mało się w tej książce dzieje, przez co niekiedy czułam się znużona. Dziwi mnie też, że ta pozycja sklasyfikowana została jako literatura kobieca. W końcu mamy tu do czynienia ze zbrodnią, więc według mnie jest to kryminał. Mimo iż jest tu wiele elementów romansu, to jednak on tu gra pierwsze skrzypce. Ciężko mi było odnaleźć się wśród dużej ilości postaci. Nie mogłam spamiętać imion oraz nazwisk i często musiałam zatrzymać się, by przemyśleć, o kim właśnie jest mowa.

Dla mnie ta historia jest zbyt chaotyczna, ale wierzę, że znajdzie swoich zwolenników, zwłaszcza wśród czytelników lubiących retro kryminały.

Czy recenzja była pomocna?