SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Przyjaciel człowieka

Zbiory opowiadań bezjakubowych Tom 6

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa zintegrowana
Ilość stron 466

Opis produktu:

Oto nadciąga czterech jeźdźców, a każdy ma swoją historię.

Wojna zacznie swoją opowieść od niemożliwego - oto doktor Skórzewski, uniewinniony decyzją samego Hitlera, dołącza do nazistowskiej ekspedycji naukowej.
Zaraza szepnie Ci do ucha, jak pozostawiła po sobie tylko zgliszcza starego świata, na których wbrew wszystkiemu wyrasta coś nowego. Bo trudniej jest złamać ludzkiego ducha, niż unicestwić ciało.

Głód pokaże Ci swoje nieoczywiste oblicze. Bo głód wiedzy, tak samo jak głód jedzenia, potrafi zmusić człowieka do szalonych kroków.

Śmierć przypomni Ci, że żywi nie powinni zbliżać się do świata zmarłych, bo za przekroczenie cienkiej granicy przyjdzie im słono zapłacić.

Cztery opowiadania - cztery portrety ludzkiej natury.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: zintegrowana
Okładka: miękka
Ilość stron: 466
ISBN: 978-83-7964-523-7
Wprowadzono: 16.01.2020

RECENZJE - książki - Przyjaciel człowieka, Zbiory opowiadań bezjakubowych Tom 6 - Andrzej Pilipiuk

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

15-01-2020 00:32

Andrzej Pilipiuk powraca z nowym zbiorem opowiadań - tym razem bezjakubowych. Dla mało wtajemniczonych - o ile tacy są ;) - chodzi o opowiadania nie traktujące o przygodach osławionej postaci Jakuba Wędrowycza. Zbiór nosi tytuł "Przyjaciel człowieka"... Nieco to przewrotne jeśli weźmie się pod uwagę, że (jak sugeruje opis) czterem opowiadaniom odpowiadają Czterej jeźdźcy Apokalipsy: Wojna, Zaraza, Głód i Śmierć. Czy rzeczywiście jest to zbiór tak przewrotny - także w swej treści? Poniekąd tak - wszak (w ramach pewnej zabawy słowem) przyznać trzeba, że zarówno wróg może udawać przyjaciela, a przyjaciel może być największym zagrożeniem, tudzież przyczyną nieszczęścia uosobionego w apokaliptycznych jeźdźcach ;) Ale nie o takie semantyczne zabawy Panu Andrzejowi w "Przyjacielu człowieka" chodzi. Chodzi o to, w czym Andrzej Pilipiuk jest najlepszy: o opowiedzenie kolejnych świetnych historii.

Jako się rzekło - opowiadania znajdziemy w książce cztery. Wraz z nimi powrócą nasi dobrzy znajomi: Robert Strom i Paweł Skórzewski (Skórzewski dwukrotnie). Same opowiadania przypisano jeźdźcom Apokalipsy: "Duchy Poveglii" Wojnie, tytułowego "Przyjaciela człowieka" Zarazie, "Inne możliwości" Głodowi, ostatnie zaś opowiadanie, "My, bohaterowie..." - Śmierci. Po lekturze muszę przyznać, że owo przypisanie opowiadań poszczególnym jeźdźcom okazało się, wbrew moim obawom, dosyć trafne.

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1

13-01-2020 11:56

CZTERY STRONY PILIPIUKA

Pilipiuk atakuje nas nowym zbiorem opowiadań ? chociaż należałoby raczej powiedzieć ze zbiorem nowel (opowiadaniem można tu jedynie nazwać tekst ?Inne możliwości?) ? w których powraca do postaci Skórzewskiego i Storma. Jednocześnie serwuje nam kawał niezłej, różnorodnej fantastyki. Rozrywkowej, nie szukającej większej głębi i ambicji, ale udanej, przyzwoicie napisanej i oferującej momenty, które przypominają dlaczego Pilipiuk jest tak popularny.

Jeśli jeszcze ich nie znacie, pora byście to zmienili. Doktor Paweł Skórzewski to żyjący na przełomie XIX i XX wieku lekarz, podróżnik i badacz, który nie ogranicza się do jednej tylko dziedziny, a tym bardziej nie jest bezbronnym starszym panem. W swojej karierze mierzył się z najróżniejszymi zagrożeniami, nie tylko z naszego świata, a teraz czeka go m.in. wyprawa do Wenecji i dołączenie do nazistowskiej ekspedycji naukowej! Co może z tego wyniknąć?
Robert Storm to handlarz starzyzną. Tam, gdzie inni nie dostrzegają nic wartościowego, on potrafi wypatrzyć najprawdziwsze skarby. I potrafi także pakować się w najróżniejsze tarapaty, bo jako wieczny chłopiec z detektywistycznymi zdolnościami (oczywiście do zagadek historycznych), często mierzy się z tym, co zapomniane.

Większość tej książki, bo oba najdłuższe teksty (łącznie liczące jakieś 260 stron z 375-stronicowego zbioru) zabierają nas w podróż w czasie do lat 30. i 40. XX wieku, ale Pilipiuk daleki jest od ograniczania się tylko do tego. W specyficznym (choć chyba najsłabszym tekście), jakim jest tytułowy ?Przyjaciel człowieka?, przenosi nas do postapokaliptycznej Warszawy, a w ?Innych możliwościach? czeka na nas osadzony we współczesnych realiach tekst o historycznym śledztwie. Wszystkie opowiadania są udane, jedne mniej, inne bardziej, jak to w takich przypadkach bywa, ale nigdy schodzą poniżej pewnego, całkiem przyzwoitego, czasem naprawdę dobrego poziomu.

Bo prawda jest taka, że choć Pilipiuk nazywany jest Wielkim Grafomanem (głównie przez siebie samego), poważnymi tekstami, z jakimi tu mamy do czynienia, pokazuje, że potrafi pisać ? i wymyślać intrygujące opowieści, dalekie od zwyczajowych dla niego humoresek z Wedrowyczem. Oczywiście owa powaga nie jest ciężka, bo króluje w nich lekkości, a jednocześnie nie brak też humoru (choćby kojarzące się z serialem ?Dr. House? sceny, gdy bohater ?konsultuje się? z gumową lalka, bo musi mieć słuchacza). Co prawda nie znajdziemy tutaj niczego odkrywczego, widać to zresztą już po powyższym, ale Pilipiuk bawi się swoimi historiami, a czytelnicy bawią się wraz z nim.

W skrócie, jeśli lubicie Pilipiuka albo rodzimą fantastykę, po ?Przyjaciela człowieka? śmiało możecie sięgnąć. To kolejna udana lektura dla miłośników sf, grozy i przygody, dobrze napisana i na dodatek zilustrowana w znakomity, realistyczny i przyjemny dla oka sposób. Nic więcej chyba dodawać już nie trzeba.

Czy recenzja była pomocna?