SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pogromca nieskończoności

Krąg nieskończoności tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo We Need YA
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 592

Opis produktu:

Znakomita kontynuacja `Syna Nieskończoności`! Drugi tom przygód nastolatków z supermocami!

Emil i Brighton Rey przeciwstawili się losowi. Pokonali Posoczników i uszli z życiem - a przynajmniej tak im się wydawało. Kiedy Brighton wypił Krew Pogromcy, wierzył, że uczyni go to niezwyciężonym, ale zamiast tego mikstura powoli go zabija.
W pogoni za znalezieniem antidotum, które nie tylko ocali jego brata, ale także uwolni go od niechcianych mocy feniksa, Emil będzie musiał przypomnieć sobie swoje przeszłe wcielenia, o których próbował zapomnieć. Teraz bardziej niż kiedykolwiek będzie potrzebował pomocy Iskier, których szeregi wciąż się przerzedzają.
Tymczasem Ness jest wykorzystywany przez senatora Irona dla własnych korzyści, a jego rzadka zdolność zmieniania kształtów czyni go niebezpieczną bronią. Chociaż chłopak pragnie wysłać ostrzeżenie, wie, że najlepszym sposobem na uchronienie Emila przed jego skorumpowanym ojcem jest trzymanie go na dystans.

Bitwa o pokój toczy się jak zawiła gra w szachy, a gdy pionki na planszy się przesuwają, Emil zaczyna zdawać sobie sprawę, że przez cały czas walczył z niewłaściwą osobą.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: dla dzieci,  Dla młodzieży,  fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: We Need YA
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 592
ISBN: 9788367054782
Wprowadzono: 09.08.2022

Adam Silvera - przeczytaj też

A jeśli to my Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Infinity Kings Książka 50,76 zł
Dodaj do koszyka
Nasz ostatni dzień Książka 26,13 zł
Dodaj do koszyka
Nasz ostatni dzień Książka 33,44 zł
Dodaj do koszyka
Syn nieskończoności Książka 27,07 zł
Dodaj do koszyka
Ten pierwszy ostatni dzień Książka 36,79 zł
Dodaj do koszyka
To właśnie my Książka 30,01 zł
Dodaj do koszyka
Zostawiłeś mi tylko przeszłość Książka 24,66 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Pogromca nieskończoności, Krąg nieskończoności tom 2 - Adam Silvera

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

_light.shine_

ilość recenzji:1

5-12-2022 13:10

Szczerze mówiąc to cicho liczyłem na to, że ten tom będzie lepszy niż jego pierwsza część, która była okej, ale no kompletnie bez szału. No i niestety trochę się rozczarowałem.

Najszczerzej mówiąc osobiście uważam, że najbardziej ciekawym wątkiem były oczywiście feniksy oraz życie miłosne Emila.

Sama książka ma w sobie tyle akcji, że z czasem staje się to, aż męczące i ciężko jest to czytać z takim samym zainteresowaniem.

Sami bohaterowie mają tylko częściowo zróżnicowane charaktery, chociaż to nie znaczy, że jest to dużym plusem. Brighton jest zdecydowanym przeciwieństwem Emila czym jednocześnie zasłużył sobie na miano irytującego ćwoka, o którym zdecydowanie wiedzieć więcej niż muszę, a rozdziały poświęcone jego osobie są tak przesiąknięte egoizmem oraz samouwielbienie, że naprawdę ze sobą walczyłem, aby ich nie przekartkować. Maribelle, Iris i Tala wydają się strasznie podobne, a różnice między ich zachowaniem są jak dla mnie naprawdę niewielkie. Wszystkie bezmyślnie fiksują się na jednym celu, a później lecą na łeb na szyję.

Zdecydowanie byłbym bardziej za tą książką, jeżeli wycięto by jakoś bardziej Brightona ????, a w jego miejsce rozwinęło się historię z perspektywy Emila. Nie mogę wam jednoznacznie powiedzieć idziecie i czytajcie, ponieważ mimo kilku dobrych i ciekawych momentów "Pogromca Nieskończoności" był o wiele słabszy niż "Syn Nieskończoności" ????

Czy recenzja była pomocna?

Magdanna

ilość recenzji:23

10-09-2022 19:04

?Rany. Cóż, teraz rozumiem, dlaczego mój urok nie robi na tobie wrażenia. Nie mogę się równać z bad boyem, który wrócił zza grobu.?
.
.
Uwaga na małe spoilery do pierwszego tomu? :)
Bohaterowie oswajają się z nową sytuacją. Po tym, jak Brighton wypił Krew Pogromcy, walczy o życie. Jego organizm jest zatruty, a wszyscy wokół przewidują, że niebawem na pewno umrze. Ness jest więziony przez własnego ojca ? senatora Edwarda. Senator pragnie wykorzystać syna i jego moce w swojej kampanii prezydenckiej. Maribelle mierzy się z żałobą po śmierci Atlasa. Chce zgładzić Lunę, przywódczynię Posoczników, która odpowiedzialna jest za całe zło, jakie ją w życiu spotkało.
Cóż to była za fantastyczna książka! Na wstępie powiem, że okazała się o wiele lepsza od pierwszej części (która przecież też była świetna). Przyczyniły się do tego dwie kwestie. Pierwsza ? bohaterowie znacznie dłużej zostawali w niewoli. Nie odbijano ich po pięciu minutach. Było oczekiwanie, niepewność, więcej realizmu. Druga sprawa ? nowe postaci!
Rycerze Aureoli to grupa aktywistów, którzy walczą o dobro feniksów. W ?Pogromcy nieskończoności? poznajemy dwóch rycerzy ? Wyatta i Talę. Obydwoje są po prostu świetni i reprezentują społeczność LGBT. Słuchajcie, właśnie TAKICH bohaterów potrzebował ten cykl! Wyatt to postać komediowa. Jest błyskotliwy, zabawny i w pełni oddany misji. Tala to twarda sztuka. To dobra postać, ale musicie wiedzieć, że ma charakterek. Kocham takie bohaterki. Luna przyczyniła się do śmierci jej rodziców, dlatego Tala jest żądna zemsty. Rycerze Aureoli całe życie poświęcają ochronie feniksów, stale wykorzystywanych przez alchemików. Wierzą, że po śmierci odrodzą się jako te piękne stworzenia. A za życia dostępują zaszczytu latania na swoim feniksie. Nie mogą go sobie wybrać. To feniksy decydują, czy Rycerz Aureoli jest godzien dosiadania go. Charakteryzują ich kurtki, do których przyczepiają pióra feniksa. Oczywiście nigdy nie wyrwaliby takiego pióra, używają wyłącznie tych, które stworzenie zgubi.
Jeśli już o feniksach mowa, muszę w tym miejscu złożyć pokłon dla autora, bo to, co on wymyślił jest po prostu genialne! Chodzi oczywiście o retrocykle feniksów. Nie jest to spoiler, dlatego opowiem Wam, na czym to polega. Ogólnie chodzi o to, że gdy feniks zapomni, jak coś się robi, może poddać się hibernacji. Podczas jej trwania przenosi się; za pomocą retrocyklu; do swojego poprzedniego wcielenia, by przypomnieć sobie to, czego potrzebuje. No, WOW!
Tak, jak i w poprzednim tomie, tak i tutaj mamy rozdziały z perspektywy czwórki bohaterów.
Emil; gdy jego mama jest w niebezpieczeństwie, a o Nessie myśli, że nie żyje; skupia się na romansowaniu z Wyattem. Wiadomo, że każdy inaczej radzi sobie ze stresem, jednak nie widziałam w jego zachowaniu zamartwiania się. Emil jednak w dalszym ciągu dążył do celu, jakim było sporządzenie eliksiru ? Dusiblasku ? który potrafiłby spętać moce.
Maribelle przez długi czas w kółko rozpamiętywała śmierć ukochanego. Chyba nikt, nawet Emil (a jeśli czytaliście poprzedni tom, to wiecie, co mam na myśli), nie ma tak ciekawej przeszłości, jak ona! A dowiadujemy się o niej wraz z postępem fabuły na naprawdę wiele interesujących sposobów. Jej przeszłość, w zestawieniu z tym, co wydarzyło się na sam koniec, powoduje że naprawdę nie mogę doczekać się kolejnego tomu! Jej współpraca z Talą wypada na stronicach książki znakomicie.
Ness nie ma lekko. Senator wykorzystuje jego zmiennokształtność na wszelkie możliwe sposoby. Robił takie rzeczy, że nawet we mnie wywołało to duży dyskomfort. Jakby to działo się naprawdę. Ness jest tłamszony, więziony, nie ma pojęcia co dzieje się z Emilem i resztą znajomych. Pod koniec książki dostajemy nawet kilka rozdziałów z jego perspektywy, będących prequelem do serii, co jest miłą niespodzianką.
I na koniec wisienka na torcie. Brighton. Potrzebuję memów o tym bohaterze, przysięgam. Jego zachowanie jest tak memiczne, tak ikoniczne, tak rozwalające mózg! Nie jest dobrym człowiekiem, choć jedną nogą stoi po stronie protagonistów. Jego światopogląd jest jednak daleki od założeń Iskier i jego rodziny. Uwielbiam jego przemyślenia, tę złośliwość, jaką w sobie ma w stosunku do Emila. Tę zazdrość o bycie bohaterem. To postać, której nie da się lubić. Ale należy doceniać to, jak została wykreowana. Bo kreacja tego bohatera jest mistrzowska, panie Silvera. Przez większość książki Brighton przechodził przemianę. W tę dobrą stronę. Gdzieś z tyłu dalej był tym pragnącym atencji pyszałkiem, ale udowadniał, że posiłkuje się mocą w dobrych celach. Pod koniec jednak można ujrzeć jego prawdziwą twarz. Albo zwykłą wściekłość. Cokolwiek to było, dowiemy się o tym dopiero w trzeciej części.
Mam trochę mieszane uczucia co do akcji ratunkowej pod koniec książki. Bohaterowie udają się do Ciemnicy, czyli więzienia dla Świetlistych. Z opisu miejsca wnioskuję, że to taki Azkaban tego świata, tyle że bez dementorów. Poważna sprawa. Straszne miejsce, pełne straży i zabezpieczeń. A jednak grupa wyrostków z magicznymi zdolnościami, nie mająca żadnego planu (przysięgam, o tym że tam lecą, zadecydowali zgodnie z zasadą YOLO) zdołała tam wejść i wyjść. Bez większych problemów. No i nikt z nich nie został pokonany, ale za to oni powalili niejednego. Takie trochę Disneyowskie zagranie, na które patrzyłam z przymrużeniem oka, ale uznałam, że muszę o tym wspomnieć.
Mimo drobnych głupotek, historia zawarta w ?Pogromcy nieskończoności? zasługuje na Waszą uwagę, fani fantasy. Opiera się ona na naprawdę solidnych fundamentach. Jest zawiła, co jakiś czas dostajemy strzępki informacji w losowej kolejności. I to jest świetne. Dawno tak dobrze się nie bawiłam, odkrywając tajemnice przeszłości. Polecam Wam ją gorąco!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?