?Piaski Diuny? to zbiór zawierający siedem opowiadań, których akcja rozgrywa się w całym Imperium na różnych etapach. Myślę, że ich celem jest dodanie pewnej perspektywy do tego, co mieliśmy okazję już przeczytać i poznać. Książka została wydana przepięknie, twarda oprawa z obwolutą sprawiła, że kiedy wzięłam ją w dłonie cieszyłam się, że mogę zgłębić świat Diuny, w który staram się wkraczać. Seria ta została wydana bardzo dawno temu, bo w 1965 roku i została w czytelnikach, w ich wyobraźni. Cieszy mnie to, że nie została zapominania i porywa nowych czytelników.
Ostrze krysnoża to opowiadanie, które przedstawia historię Szadout Mapes, która jest interesująca, biorąc pod uwagę współczesne czasy, jest silną kobietą walczącą o uznanie w społeczeństwie. Wspaniała jest jej przeszłość, która kształtuje ją w nieustannej walce z dominacją Harkonnenów na Arrakis. Krew saudarkarów przedstawia historię pułkownika sardaukarów, który ma własne motywy podczas ataku Harkonnenów. To było niezwykle odświeżające i interesujące opowiadanie. Jednego jestem pewna, a mianowicie tego, że z przyjemnością wkraczam w kolejne historie i dobrze jest mieć jakieś pojęcie o tym uniwersum. Do tego, że jest wyjątkowe, warte poznania nie muszę was przekonywać. Nie żałuję żadnej minuty, którą poświęciłam tej książce. W środku znajdziecie także następujące opowiadania: Wody kanly, Dwór imperialny, Czerwona zaraza, Ślubny jedwab oraz Skarb w Piasku. Ta publikacja stanowi dwojaki pomost, zarówno dla fanów oryginalnej powieści, jak i prequelowych trylogii, bez poczucia pochodności i utraty poczucia celu. ?Piaski Diuny? to zbiór opowiadań, które wtapiają się w uniwersum i wywołują uczucie ekscytacji, zaspokoją potrzeby fanów i zapewniają ucztę dla wyobraźni. Brian Herbert i Kevin J. Anderson sprawili, że niesamowita atmosfera po raz kolejny mnie pochwyciła zachęcając do spędzenia kolejnych chwil w świecie Diuny.
Opinia bierze udział w konkursie