SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ogień nieskończony

Elements of Cadence Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 480

Opis produktu:

Czy Jack i Adaira spotkają się ponownie, a między wrogimi klanami i duchami zapanuje pokój? Oszałamiające, chwytające za serce i pochłaniające bez reszty zakończenie dylogii Żywioły Cadence. Na wyspie Cadence, dwieście lat temu podzielonej przekleństwem krwi na dwie części, dzieje się coraz gorzej. Panująca do tej pory chwiejna równowaga wydaje się ulotna niczym wiatr. Pogrążony w rozpaczy Jack Tamerlaine, bard Wschodu, tęskni za ukochaną Adairą i nie znajduje pocieszenia ani w muzyce, ani w rodzinie. Jego przyszłość jest niepewna, zwłaszcza że Bane, okrutny król północnego wiatru postanawia pozbyć się go z wyspy. Adaira, którą na Zachodzie wszyscy nazywają Corą, mieszka ze swoją nową matką i bratem w Kirston. Dziewczyna, rozdarta między przeszłością a przyszłością, między miłością a powinnością, nie potrafi odnaleźć się w klanie Breccan. Równie skłócone jak ludzie są duchy żywiołów. Kiedy pozostałe buntują się przeciwko Baneowi, ten zsyła klątwę na wyspę. Na Wschodzie ziemia i ludzie zaczynają chorować, na Zachodzie brakuje żywności, a przemoc jest na porządku dziennym. Cadence pogrąża się w chaosie⌠Wciągnęła mnie od pierwszej strony⌠Naprawdę magiczna. Genevieve Gornichec, autorka bestsellera Serce czarownicy
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 480
ISBN: 9788328727908
Wprowadzono: 22.09.2023

Rebecca Ross - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Ogień nieskończony, Elements of Cadence Tom 2 - Rebecca Ross

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 7 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

och*******************

ilość recenzji:131

5-03-2024 19:07

Na początku tego roku razem z Jackiem Tamerlainem wyruszyłam na wyspę Cadence. Od pierwszego rozdziału pokochałam to miejsce pełne magii żywiołów, gdzie królują opowieści o duchach rządzących wiatrem, wzgórzami i zaklętą rzeką. Z podekscytowaniem sięgnęłam po ?Ogień nieskończony?, by poznać zakończenie historii Jacka i Adairy, Sidry i Torina, oraz dwóch zwaśnionych klanów. Moje oczekiwania były ogromne, ale wszystkie zostały spełnione przez pióro Rebekki Ross. Ta autorka pisze w tak wspaniały i magiczny sposób, że z miejsca postanowiłam przeczytać każdą jej książkę.

W tej dylogii zagrało dla mnie wszystko ? fabuła, różnorodni bohaterowie, których losy z przyjemnością się śledzi i motyw przewodni, którym są relacje. Te dwa tomy są od siebie różne, ale jednocześnie opowiedziane w nich wydarzenia idealnie się dopełniają. Poza tym wątki romantyczne to tutaj najczystsze złoto ? szczególnie ten Adairy i Jacka. Uwielbiam ich, mogłabym czytać o nich ciągle! Podobało mi się też, że w tej części autorka wplotła więcej elementów związanych z duchami wyspy i dzięki temu mogłam lepiej poznać magiczną stronę Cadence.

Ważnym aspektem ?Żywiołów Cadence? jest muzyka, która od początku do końca towarzyszy bohaterom. Ten wątek także składa się na wyjątkowość tej dylogii i sprawia, że cała historia jest jeszcze piękniejsza.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Aga

ilość recenzji:194

8-01-2024 14:16

Jack tęskni za ukochaną, która przekroczyła linie klanów i trafiła do biologicznych rodziców. Adaira nie potrafi odnaleźć się na miejscu, ale nie może też wrócić do domu. Bard nie znajduje radości w muzyce, ale będzie musiał się pozbierać, ponieważ jego część wysypy potrzebuje pomocy. Duchy żywiołów buntują się przeciwko swojemu władcy, a przez to cierpią ludzie, których nęka tajemnicza choroba. Czy bohaterom uda się znaleźć na nią lekarstwo? Czy uleczą nie tylko ludzi, lecz także samą wyspę?

Ogień nieskończony to drugi tom serii Żywioły Cadence autorstwa Rebecki Ross. Wydarzenia w powieści relacjonuje trzecioosobowy narrator, który śledzi kilka głównych postaci ? Adairę, Sidrę, Torina i Jacka. W tym tomie bohaterowie działają przede wszystkim osobno ? każdy ma swoje zadanie i rzadko spotykają się razem, dlatego tego typu narracja jest dobrym zastosowaniem, bo pozwala złożyć kilka opowieści w całość.

Akcja podejmuje wątki przerwane w poprzednim tomie. Widzimy dalszą walkę z żywiołami, lecz także nowe problemy, z którymi borykają się mieszkańcy wysypy. Jest też kwestia pieśni barda, który włada wielką mocą zaklętą w muzyce. Nie zabrakło motywu władzy ? ten jest tu chyba najmocniej rozwinięty. Autorka nie zapomniała jednak, że oprócz kwestii ?globalnych?, jej bohaterowie mierzą się też z problemami natury prywatnej. Każdy z nich zmaga się z czymś innym, co świetnie buduje portrety postaci i rozwija fabułę. Są tu podejmowane kwestie związków, władzy, zawiłych i skomplikowanych relacji rodzinnych. To uzupełnia opowieść, dzięki czemu nie jest ona płaska. Łatwiej jest nam też polubić bohaterów, gdy widzimy, że nie są oni herosami bez uczuć, lecz mierzą się z codziennością, a walka ta nie zawsze jest zwycięska.

Drugi tom serii jest też ostatnim. Widać, że autorka chciała zamknąć wszystkie rozpoczęte wątki, dać im finał i wyjaśnienie. Przez to powieść jest naszpikowana tematami, a czytelnik przeskakuje od jednego do drugiego. Trochę zabrakło w tym wszystkim tego, co w pierwszej części było mocnym punktem, czyli nawiązań do mitologii celtyckiej. Niemniej lektura jest przyjemna i pełna akcji, która wciąga.

Jeśli jesteście fanami fantastyki, śmiało sięgajcie po ten cykl. Wydawnictwo podaje sugerowany wiek powyżej szesnastu lat i ja się z tym zgadzam ? w tej części więcej jest brutalności i seksualności, więc lepiej, żeby trafiła ona do nieco starszego czytelnika.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sni*****************

ilość recenzji:292

15-10-2023 20:13

?Ogień nieskończony? to drugi tom dylogii Elements of Candence autorstwa Rebeccy Ross. Po skończeniu pierwszej części zastanawiałam się, w jaki sposób autorka może poprowadzić akcję. Byłam przekonana, że Rebecca Ross zaplanowała akcję w taki sposób, żeby skoncentrowała się na uzdrawianiu. Nie ma znaczenia, czy chodzi o uleczenie fizyczne ciała jednostki, relacji romantycznych, rodzinnych, ziemi, czy uzdrowienie narodu. Każde podjęte zadanie wiąże się z osiągnięciem właśnie tego celu. Uwielbiałam to, że jednym ze sposobów uleczania była muzyka. To był piękny sposób na to, aby zrobić coś dobrego. Mogę powiedzieć, że te książki stały się jednymi z moich ulubionych i mam je w swojej biblioteczce.
Głównymi bohaterami książki autorstwa Rebeccy Ross pod tytułem ?Ogień nieskończony? są Adaira i Jack. Żyją oni na jednej wyspie ? Cadence, przebywanie tam nie należało do łatwych jednak teraz stało się o wiele cięższe. Mieszkańcy zawsze mogli czuć to, że byli wspierani przez duchy, teraz to się zmieniło, co było przerażające.
Wyspę Cadence ogarnia straszliwa zaraza, która jej zagraża i życiu mieszkańców. Trzeba powstrzymać ducha wiatru, zanim nieodwracalna tragedia dosięgnie królestwo śmiertelników i duchów. Adaira i Jack zostali rozdzieleni, Torin i Sidra przejęli nowe role przywódców, bohaterowie muszą znaleźć sposób, aby wykonać ważne zadania, od których tak wiele zależy. Muszą zapewnić bezpieczeństwo wyspie i mieszkańcom, a może nawet osiągnąć, o czym trudno jest pomyśleć, a mianowicie zjednoczyć Wschód i Zachód. Czy im się to powiedzie? Czy wszystkie spory wśród ludzi i duchów zostaną zażegnane?
?Ogień nieskończony? opowiada historię bohaterów, którzy podczas tają przed własnymi wyzwaniami i możliwościami, które na zawsze ukształtują ich życie. Każdy z bohaterów dokonuje trudnego wyboru, aby ocalić wyspę. Bardzo spodobał mi się czarujący świat, który Rebecca Ross wykreowała w obydwu książkach. Mamy tutaj magię, romans, więzy rodzinne zostają wystawione na ciężką próbę. Bohaterowie są wielowymiarowi i od samego początku angażują czytelnika emocjonalnie. Jack jeszcze bardziej zyskał moją sympatię, był niesamowitą postacią. Uwielbiałam jak wspierał Adairę, podziwiał ją, jej mocne strony, jak pozwalał jej przewodzić, jednocześnie będąc pewnym swoich własnych talentów i mocnych stron. Był ich świadomy, przez co nie czuł się odstawiony na boczny tor. ?Ogień nieskończony? to historia, która podzieliła się na różne wątki, ale w każdym byłam jednakowo zaangażowana. Wciągnęła mnie i trzymała równy poziom przez całą książkę. Było tutaj kilka zwrotów akcji, których się nie spodziewałam i wprawiły mnie one w osłupienie. Historie z przeszłości płynnie przepływały przez tekst liryczny i opisowy. Jesienna atmosfera w tej książce była nieskazitelna i sprawiła, że zapragnęłam otulić się grubym i przytulnym kocem. Zakończenie było tak piękne i rozdzierające serce, sprawiło, że byłam szczęśliwa, że bohaterowie doczekali się tego, na co naprawdę zasługiwali.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:579

9-10-2023 18:19

?Cadence zawsze była nieprzewidywalna i niebezpieczna, cudowności istniały tu obok koszmarów. A jednak nic nie mogło przygotować go na to, co powiedział mu Torin...?

?Ogień nieskończony? autorstwa Rebecci Ross to kontynuacja ?Rzeki zaklętej?, a zarazem ostatni tom dylogii ? Żywioły Candence?. Do tej pory pamiętam, jak dobre wrażenie wywarło na mnie zakończenie pierwszego tomu - nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak z wielką niecierpliwością wyczekiwałam momentu, w którym będzie mi dane zapoznać się z finałem historii Adairy oraz Jacka.

Na wyspie Cadence, dwieście lat temu podzielonej przekleństwem krwi na dwie części, dzieje się coraz gorzej. Panująca do tej pory chwiejna równowaga wydaje się ulotna niczym wiatr.
Pogrążony w rozpaczy Jack Tamerlaine, bard Wschodu, tęskni za ukochaną Adairą i nie znajduje pocieszenia ani w muzyce, ani w rodzinie. Jego przyszłość jest niepewna, zwłaszcza że Bane, okrutny król północnego wiatru postanawia pozbyć się go z wyspy.
Adaira, którą na Zachodzie wszyscy nazywają Corą, mieszka ze swoją ?nową? matką i bratem w Kirston. Dziewczyna, rozdarta między przeszłością a przyszłością, między miłością a powinnością, nie potrafi odnaleźć się w klanie Breccan.
Równie skłócone jak ludzie są duchy żywiołów. Kiedy pozostałe buntują się przeciwko Bane?owi, ten zsyła klątwę na wyspę. Na Wschodzie ziemia i ludzie zaczynają chorować, na Zachodzie brakuje żywności, a przemoc jest na porządku dziennym. Cadence pogrąża się w chaosie?

Osoby odpowiedzialne za oprawę graficzną tej pozycji wykonały kawał dobrej roboty - te złote zdobienia oraz płatki kwiatów (w pierwszym tomie), czy płomienie ognia (tom drugi) są po prostu cudowne.

Skoro zachwalanie okładki mamy za sobą, czas na ocenę fabuły. Przed naszymi bohaterami wiele wyzwań, jednak czy wyjdą z nich cało? No chyba sobie żartujecie, że odpowiem Wam na to pytanie ;) Powiem Wam tylko tyle - zakończenie tej dylogii to wisienka na torcie. Ilość emocji oraz zwrotów akcji jest godna podziwu, dla takich finałów uwielbiam zarywać nockę dla konkretnej książki.

?Ogień nieskończony? należy do tych lektur, w których panuje niezapomniany klimat - w tej historii znajdziecie nie tylko tajemniczą wyspę Cadence, zamieszkałej przez dwa skłócone ze sobą klany, ale również znajdziecie tutaj fragmenty odnoszące się do mitologii szkockiej. Pomysł z żywiołami był strzałem w dziesiątkę, a sam pomysł by pomocne żywioły stały się wrogami - cudo.

Pamiętacie, jak w pierwszym tomie narzekałam na chemię pomiędzy bohaterami? Może i w tym tomie Rebecca Ross również odłożyła na drugi plan ich uczucia, to jednak mając za sobą obie części, śmiem przyznać, że uczucie pomiędzy bohaterami zostało przedstawione tak delikatnie, było niczym melodia, do której będę chciała wracać dość często.

Czy książkę polecam? ?Ogień nieskończony? jak i ?Rzeka zaklęta? jest miodem dla moich oczu - straciłam dla tej historii głowę. Autorka bardzo dobrze poradziła sobie ze stworzeniem historii pełnej magii oraz tajemnic, które razem stanowią idealną całość, od której nie sposób jest się oderwać. Może i w niektórych momentach fabuła tej historii była aż nadto powolna, jednak uwierzcie mi, autorka doskonale wiedziała, co robi w takcie tworzenia tej niezwykłej powieści.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ada**************

ilość recenzji:83

7-10-2023 20:30

Czekacie na jakąś premierę? Może wyczekujecie jakiegoś konkretnego tytułu? Rebeccę Ross przedstawiłam wam przy recenzji wspanialej książki "Rzeka zaklęta". Tamten tytuł porwał mnie bez pamięci. Zakochałam się w klimacie tek książki i długo nie mogłam o nim zapomnieć. Z niecierpliwością czekałam na zakończenie tej historii, która porwała mnie genialnie poprowadzonym wątkiem slow-burn i klimatem magicznej wyspy, pełnej duchów i nieokiełzanej magii. Drugi i zarazem ostatni tom tej wspaniałej dylogii, nie odbiega jakoś bardzo od pierwszego, mogłabym się nawet pokusić o stwierdzenie, że był lepszy niż pierwszy, ponieważ autorka już nie musiała nas wprowadzać w historię, a mogła od razu wrzucić nas w wir akcji. Dlatego jeśli podobała się ci "Rzeka zaklęta", to jestem pewna, ze "Ogień nieskończony" również ci się spodoba. Jednak jeśli jeszcze nie czytaliście książek autorki, to polecam wam je z całego serca.

Rozpaczliwe i bardzo emocjonujące zakończenie pierwszego tomu, zaprowadziło nas do chwytającego za serce zakończenia dylogii Żywioły z Candence. Bard Wschodu, Jack, wydaje się być całkowicie pogrążony w rozpaczy. Jego ukochana żona, zabroniła mu podążać za nią. Podjęła druzgocącą decyzję, nie wiedząc, że łamie nie tylko swoje serce. Adaira za to rozpoczyna nowe życie na Zachodzie, z "nową" rodziną. Jej rozdarte serce nie pozwala hej odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jednak to nie jedyni bohaterowie, którzy zmagają się z dwu set letnim przekleństwem. Na główny plan wychodzą również duchy żywiołów, które potrafią wiele namieszać.

Jaki żywioł jest bliższy waszemu sercu? Mnie zawsze ciągnęło do ognia, nie tylko ze względu na moc destrukcji, ale również dzięki mocy oczyszczenia i możliwości rozpoczęcia nowego rozdziału. W poprzednim tomie autorka skupiła się bardzo na opowiedzeniu nam historii, na zbudowaniu klimatu, tak, będę sporo powtarzać, ze klimat tej książki jest genialny, jednak ten tom dal nam dopracowana charakterystykę postaci. Dzięki niej jeszcze bardziej się zżyłam z bohaterami i mogłam bardziej ich zrozumieć. Uwielbiam styl pisania autorki, relacje międzyludzkie są tu przedstawione w bardzo subtelny sposób. Mimo iż pisałam, ze autorka tym razem postawiła na akcję, to nadal nie potrafiła się do końca wyzbyć powolnego tempa narracji. Wokół okładki było wiele kontrowersji, jednak ostatecznie, chęć poznania zakończenia, przewyższyła wszystko inne. Wiedziałam od samego początku, ze musze sięgnąć po ten tytuł.
Wspomniany klimat książki, przenosi nas do szkockiej wyspy, zimnej i niedostepnej, jednocześnie chroniącej swoich ludzi przed złem i obcymi. Za ogromny plus tek książki, możemy wziąć fakt częstego przedstawiania nam duchów żywiołów i samej magii.
Jak wspominałam książka opiera się na wątku slow-burn, jednak romans w tej książce jest tak przepięknie przedstawiony, że chciałabym więcej, takich pięknych zapewnień o miłości w książkach. jednym słowem polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

booksbybookaholic

ilość recenzji:131

4-10-2023 19:57

Dylogia Rebecci Ross może poszczycić się naprawdę wyjątkowym klimatem. Mamy tu do czynienia z duchami natury, które ingerują w życie ludzi i mają duży wpływ na ich funkcjonowanie, ale też z plastycznymi opisami zimnego krajobrazu. Tworzy to nastrój idealny do odczuwania podczas długich jesiennych wieczorów przed kominkiem. Jeśli chodzi o akcję, nie zawsze jest ona porywająca. W "Ogniu nieskończonym" znalazło się parę przestojów, które musiałam przetrwać, żeby nadal czuć zaangażowanie w fabułę, ale styl autorki i charyzmatyczne postacie to rekompensowały. Bohaterowie w tej części muszą się rozdzielić, co niestety wpłynęło na niekorzyść, bo uważam, że najlepiej wypadają, gdy są wszyscy razem, ale nadal jestem naprawdę ogromną fanką relacji romantycznych w tej powieści. Nie są one skupione na erotyzmie a bardziej na emocjach i uczuciach. Zdania, które wypowiadają do siebie bohaterowie, okazują się często bardzo wzruszające i poetyckie.

Intryga w tym tomie skupiona jest przede wszystkim na próbach złączenia dwóch klanów i odnalezieni7 antidotum. Oba te wątki śledziłam z zaciekawieniem, a kilka elementów mnie zaskoczyło.

Czy "Ogień nieskończony przebija "Rzekę zaklętą"? Myślę, że nie, bo pierwszy tom zaskoczył mnie świeżością i klimatem, którego się nie spodziewałam, a sięgając po drugą część, miałam już jako takie pojęcie czego się spodziewać. Nadal jednak uważam, że jest to jedna z lepszych pozycji z gatunku adult fantasy, szczególnie dla osób, które tak jak ja nie przepadają za scenami łóżkowymi w fantastyce i wolą skupić się na emocjach opisanych w piękny i poetycki sposób i akcji, ale też cenią niesamowity szkocki klimat i świetnie wykreowany świat. Ja gorąco polecam tę dylogię!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:529

30-09-2023 20:25

Świetna kontynuacja cudownej dylogii. W tych książkach pomiędzy stronami wieje wiatr, a duchy przekazują sobie szeptem wiadomości. Można przenieść się do innej krainy, poczuć chłód panujący na podzielonej konfliktem wyspie. Jest po prostu magicznie.

Wszystko przebiega tutaj naturalnie, nic nie jest przesadzone. Bohaterowie przejmują się naprawdę ważnymi sprawami, a nie zajmują tylko zaglądaniem sobie do majtek (tak dosadnie ujmując). Nieraz atmosfera była tak napięta, że aż wstrzymywałam oddech albo walczyłam ze sobą, żeby powstrzymać łzy.

Jedna część terenu cieszy się urodzajem, druga potrafi władać magią. Podział Cadence sprawił, że zaburzona została równowaga, mieszkańcom obu stron czegoś brakuje. Wybuchnie wojna? Wielce prawdopodobne. Połówki wyspy połączą się? Nie ma szans! Jack jednak spróbuje dokonać niemożliwego.

Polecam fanom fantastyki, tytuł idealny na jesienny czas, na spokojne wieczory. Tylko nie zdziwcie się, jeżeli po tej książce zapragniecie posłuchać muzyki harfy albo stanąć na deszczu w czasie burzy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?