SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Mroczna miłość

Mroczne światło, tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kobiece
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 344

Opis produktu:

Debiut literacki T.M. Frazier w końcu w Polsce!
Jake jest mrocznym, tajemniczym, wytatuowanym i bardzo niebezpiecznym motocyklistą, od którego ktoś taki jak 17-letnia Abby powinien trzymać się z daleka. Jednak dziewczyna wbrew pozorom nie jest taka niewinna, jak mogłoby się wydawać, a życiowe doświadczenia sprawiły, że niełatwo ją złamać.
Jake i Abby poznają się w dziwnych okolicznościach. Ona spędza noc w samochodzie swojej zmarłej babci na złomowisku, a on no cóż, robił to, co zdarzało mu się dosyć często, spędzał czas... w towarzystwie.
Oboje noszą w sercach ciemność, oboje przekonali się, że mogą liczyć tylko na siebie i oboje odkryją smak pierwszego prawdziwego uczucia, które narodzi się... w mroku.
Historia, niepokornego, niebezpiecznego zabójcy znanego z serii King!
__
`To nie jest typowa historia miłosna, bardziej połączenie piękna z mrokiem.` - Christy, Goodreads
__
O autorce
T.M. Frazier to bestsellerowa autorka USA Today, której sławę przyniosła seria King. Obecnie jej nazwisko znajduje się na liście 12-stu najwyżej ocenianych autorów literatury fiction (beletrystyka) na Goodreads.com tuż za J.K. Rowling. Autorka od dziecka chciała być pisarką, ale w wyniku różnych życiowych zawirowań praktycznie przez pierwsze 10 lat kariery zawodowej pracowała jako pośrednik nieruchomości. Dopiero później za namową męża zdecydowała, że chce w końcu pójść za głosem swojej pasji pisarskiej i efektem tego była jej debiutancka książka `The Dark Light of Day` (2013). Jej książka `Preppy` (seria King) znalazła się wśród finalistów Goodreads Choice Award 2016 Romance, czyli najlepszych książek roku wybieranych przez czytelników i recenzentów z całego świata. Autorka do dzisiaj ciągle szczypie się w ramię, żeby upewnić, się, że jej życie to nie sen.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść erotyczna,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 344
ISBN: 9788365601995
Wprowadzono: 27.02.2019

RECENZJE - książki - Mroczna miłość, Mroczne światło, tom 1 - T. M. Frazier

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kasia

ilość recenzji:146

brak oceny 12-05-2019 21:04

?Mroczna miłość? to dobrze napisany debiut, podobnie jak jego kontynuacja - "Mroczne pożądanie", który wciąga od pierwszej strony i opowiada ciekawą historię dwójki młodych ludzi pokiereszowani przez los, których serca przepełnia mrok, umysł zalewają ciężkie wspomnienia, a przyszłość jest spowitą mgła. W historii Frazier nie ma czasu na nudę, dlatego książki czyta się niezwykle szybko. Mimo powtarzającego się schematu w twórczości autorki, warto sięgnąć po jej książki, bo na pewno spędzicie z nimi przyjemnie czas.

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Sk.

ilość recenzji:40

brak oceny 3-05-2019 12:22

Abby przeżyła w dzieciństwie horror. Dosłownie. Najgorsze w tym jest to, że ludzie, którzy powinni kochać ją bezwarunkowo, z którymi powinna czuć się najbezpieczniej, ludzie którzy dali jej życie zgotowali jej piekło na ziemi. Gdy w końcu dziewczynka ucieka z nadzieją na ocalenie, zostaje przerzucana z jednej rodziny zastępczej, do drugiej, gdzie wcale nie ma lepiej. W końcu po latach zaniedbania, braku miłości, braku zaufania i radości, trafia do Babuni, która wyrozumiale i powoli pokazuje jej czym jest miłość. Niestety i to kiedyś się kończy, a dziewczyna z braku możliwości postanawia zamieszać na złomowisku, w starym samochodzie Babuni. Do czasu, aż nie zostaje jej przystawiona lufa do głowy. Czy czeka ją śmierć, wyzwolenie od złego? Czy może kolejne więzienie? Albo szczęście..
Jake, obwiniany przez ojca za śmierć dwóch najbliższych mu osób, decyduje się uciec z miasta. Zostawiając za sobą stoczonego na samo dno ojca, warsztat samochodowy i miasto bez żadnych perspektyw. Jakea "praca" jest nietypowa (nie będę zdradzać, musicie sami się dowiedzieć podczas czytania), ale chłopak jest w niej najlepszy. Po paru latach, gdy warsztat ojca podupada, postanawia wrócić do miasta by ratować dom, który tak bardzo kochała jego matka. Jego plany to postawić warsztat na nogi, spakować się i wrócić tam, skąd przybył. Czy zimny i oschły chłopak, zmieni swoje plany dla pewnej rudej, niepewnej nastolatki, ukrywającej ciało i serce?

Gdy parę lat temu czytałam tę książkę, byłam zauroczona miłością bohaterów, tak teraz niestety jedyne co mam w głowie to pytanie - skąd właściwie ta miłość się wzięła. Jak dla mnie to raczej "uczepienie" się osoby, która wykazuje pewną troskę i dobro. Tak jak kot, który przywiąże się do każdego, kto się nim zajmie, nakarmi i go przygarnie. Tego zakochania bohaterów, o których mówią nie poczułam ani trochę z prostej przyczyny - oni właściwie się nie znali, nie mieli czasu by spędzić ze sobą odpowiedni czas na to by uczucie mogło się rozwinąć. W związku z tym padła prosta i tak dobrze znana mi fraza z podobnych książek, czyli "miłość od pierwszego wejrzenia". Niestety nie lubię gdy tak się dzieję. Ja lubię obserwować rosnącą miłość, poznawanie się i przywiązywanie. I ja wiem, że książki autorki nie należą do tych sielankowych, tylko brutalnych i mrocznych. Mimo to jednak, tym bardziej uważam, że bohaterzy jej książek przez okropne doświadczenia i zawody z przeszłości, nie powinni tak szybko ufać nowo poznanym osobom. I nie powinni zakochiwać się niemal od razu po tym, jak wszem i wobec ogłaszają jak to nie mają uczuć, nigdy nie kochali i nie pokochają. Trochę mi się to ze sobą kłóci. I tylko z tego powodu tym razem obniżyłam ocenę.

T.M. Frazier nie uznaje słowa "umiar", co dla mnie jest strzałem w dziesiątkę. No bo, w każdej (prawie) książce, gdy tylko ma stać się bohaterce coś złego, brutalnego i niedopuszczalnego, NAGLE któryś z bohaterów (najczęściej główny) pojawia się sekundę przed atakiem, ratując wybrankę serca. W związku z tym zawsze wiem, że do najgorszego nie dojdzie, bo zaraz przyjdzie pomoc. Cóż, Pani Frazier lubi katować swoich bohaterów i nie szczędzi im cierpienia. Dlatego też lubię w jej książkach ciągłą akcję, mrok, cierpienie a następnie radzenie sobie z tym. Oczywiście to co przechodzą bohaterzy nie jest w żadnym stopniu fajne, ale lubię to że autorka żadnego tematu nie traktuje jako tabu, coś zakazanego o czym lepiej nie pisać. Nie, ona wręcz ze szczegółami opisuje najbrutalniejsze sceny.

Należy pamiętać jednak, że ani ta książka ani pozostałe autorki, nie są dla wszystkich. W szczególności nie dla ludzi młodych, nastolatków, przez ogromną ilość wulgaryzmów, brutalne sceny i erotyzm, który może nie rządzi tą książka i nie wylewa się ze stron, to jednak obecny jest, co niektórym wiem, że może przeszkadzać.

Polecam natomiast fanom autorki, ludziom o mocnych nerwach. Może dzięki tej książce będziecie mogli wyznaczyć sobie granicę czy jesteście w stanie przez nią przebrnąć, czy to może już za wiele.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna z Subiektywne Recenzje

ilość recenzji:352

brak oceny 25-03-2019 10:13

"Mroczna miłość" to książka, która łamie serce, wzrusza i mrozi krew w żyłach. Autorka po raz kolejny udowadnia, że romanse to nie tylko słodka i cukierkowa miłość, ale też brutalna i okrutna rzeczywistość. To książka, która wstrząśnie waszym światem do granic możliwości.
T.M. Frazier jest mistrzynią grozy w tworzeniu swoich mrocznych powieści. Nie czytałam chyba żadnych powieści tak naszpikowanych brutalnymi emocjami i opisami do czasu poznania twórczości tej kobiety. Potrafi tak zawładnąć umysłem czytelnika i w taki sposób lawirować losami swoich bohaterów, że jej książki pochłaniane są w mgnieniu oka i dosłownie pożerają odbiorcę. Nie inaczej było z historią Abby i Jakea. Ona zniszczona psychicznie i fizycznie, on sieje zniszczenie, a sam zmaga się z własnymi demonami, które ani na chwilę nie chcą dać mu wytchnienia. To z czym musiała zmagać się Abby jest tak okrutne, że przez cały ten czas spędzony z książką, miałam nadzieję, że wreszcie jej los się odmieni i będzie mogła być szczęśliwa, jednak jak to w życiu bywa, nieszczęścia chodzą parami. To bardzo emocjonalna opowieść o braku miłości, szacunku i ciepła rodzinnego domu. Autorka na swój oryginalny sposób przeprowadza czytelnika przez wir wydarzeń, ani na chwilę nie pozwalając mu złapać oddechu, a dynamiczna akcja, która nawet na sekundę nie zwalnia tempa skutecznie wprowadza nas w sam środek życiowych turbulencji naszych bohaterów. O ile ich problemy można nazwać turbulencją, bo w moim odczuciu to istny armagedon. Z jednego nieszczęścia w drugie, z małymi przejaśnieniami, które pozwalają nam wierzyć, że coś się może zmienić. Postać Jacka to jedna z tych cudownych, które odgrywają znaczącą rolę. Pomimo tego czym się zajmuje zawodowo, to jak zaopiekował się Abby, jak pomógł jej w trudnej sytuacji, można powiedzieć, że przygarnął ją pod swój dach, wymazuje te wszystkie jego złe uczynki, które dotychczas popełnił. To książka pełna wzlotów i upadków, pokazuje nam, że człowiek jest w stanie wytrzymać wiele krzywd, wystarczy tylko wierzyć i zmagać się z własnymi demonami w kategoryczny sposób, nie dać się zdominować negatywnym wspomnieniom i mieć nadzieję, na lepsze jutro. Wojowniczy charakter Abby jest godny pozazdroszczenia. Żadna z literackich postaci nie wytrwała tyle co ta młoda dziewczyna. Mocna książka z jeszcze bardziej potężnym przekazem, która wywraca życie do góry nogami i to nie tylko występujących w niej bohaterów. Kocham twórczość T.M. Frazier, po serii Kinga jej powieści biorę w ciemno, tak też było i tym razem. I jedno mogę powiedzieć, nie zawiodłam się, a otrzymałam wiele więcej niż oczekiwałam. Polecam wszystkim czytelnikom lubiącym mocne emocje!
Podsumowując, historia znajdzie tak wielu fanów, jak i przeciwników. Każdy z nas ma taki swój czytelniczy gust i smaczek, jednak sądzę, że ta historia porwie wielu z Was tak mocno jak i mnie wciągnęła. Mogę ją polecić z czystym serduchem, gwarantuję, że długo o niej nie zapomnicie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?