SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Minuty Reportaże o starości (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Marginesy
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 350

Opis produktu:

Kiedy pojawia się myśl, że nadchodzi starość? I czy w ogóle się pojawia - czy to bardziej proces, który zdarza się przeoczyć? Albo ignorować?

Dziewięćdziesięciotrzyletnia aktorka Halina Kwiatkowska powiedziała, że była tak bardzo zajęta pracą, że do osiemdziesiątki nie zdążyła zauważyć, że się starzeje. Czym więc jest owo starzenie się, kiedy głowa wciąż pcha do działania i kiedy chcielibyśmy zrobić jeszcze tak wiele - podróżować, zbudować dom, założyć nowy biznes, zakochać się - a musimy liczyć się z ograniczeniami, jakie pojawiają się wraz z wiekiem?

Bohaterowie Minut przyglądają się tym momentom z dużą uważnością i zaskoczeniem. Głębsze zmarszczki, ulgi w komunikacji miejskiej czy coraz większa bateria leków. Starość zwykle zbiega się też z brakiem zainteresowania młodych, z którymi coraz trudniej znaleźć wspólny język. Iza Klementowska towarzyszy seniorom na spacerze, w kawiarni, na potańcówkach, odwiedza ich w pustych ogromnych domach i w maleńkich pokojach wykrojonych z mieszkań ich dzieci lub współdzielonych z innymi pensjonariuszami domu spokojnej starości. Słucha o tęsknocie za miłością utraconą zbyt wcześnie, ale też o miłości odnalezionej dopiero w jesieni życia.

Ta książka pomaga oswoić starość, ale pokazuje też, że wbrew pozorom może tętnić życiem bardziej niż za młodu. I że właśnie wtedy można poczuć wolność.

Iza Klementowska - reporterka i dziennikarka, publikowała m.in. w `Dużym Formacie`, `Wysokich Obcasach Extra`, `Newsweeku`, `Kontynentach`, `Machinie`, `Sukcesie`, `Bluszczu` i `Nowym Dzienniku` (Nowy Jork). Jej teksty ukazały się również w antologiach Swoją drogą, Pytania, których się nie zadaje, Odwaga jest kobietą. Autorka książek Samotność Portugalczyka (nominacja do Nagrody im. Teresy Torańskiej), Szkielet białego słonia (nominacja do Nagrody Travelery, nominacja do Nagrody Radia Wrocław Emocje), Skóra. Witamy uchodźców (Nominacja do Nagrody im. Beaty Pawlak), Zapach trawy. Opowieści o dzieciach hipisów.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Marginesy
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 130x197
Liczba stron: 350
ISBN: 9788367262873
Wprowadzono: 15.09.2022

Iza Klementowska - przeczytaj też

Cztery strony drzewa Książka 31,35 zł
Dodaj do koszyka
Samotność Portugalczyka Książka 25,47 zł
Dodaj do koszyka
Skóra. Witamy uchodźców Książka 23,74 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Domek nad potokiem Książka 37,99 zł
Dodaj do koszyka
Przyjaciółka Książka 37,28 zł
Dodaj do koszyka
Paderborn Langer Tom 2 Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Krew w piach Książka 30,08 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Minuty Reportaże o starości - Iza Klementowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Katarzyna Maciejewska.

ilość recenzji:414

28-11-2022 05:54

Bardzo dobra i niezwykle poruszająca książka. Jest to wznowienie uzupełnione o pandemię i obrazy z nią związane. Pierwotnie książka została wydana w 2014 roku. Dużo czasu upłynęło od tego momentu. I to też uzmysłowiło mi, jak szybko biegnie czas, jak bardzo wszyscy przybliżamy się do starości, która jest tematem przewodnim Minut.
Autorka udowadnia to co wiem od dawna. Starzenie się jest straszne. Jeżeli dodatkowo mieszka się w kraju takim jak Polska, jest to podwójnie straszne.
Nie czarujmy się, przeciętna emerytura na nic polskiemu emerytowi nie wystarcza, dostanie się do lekarza na NFZ graniczy z cudem, kolejki są koszmarne, leki i jedzenie drogie, o innych opłatach nie wspominam. A to tylko minimum potrzebne do egzystencji. Gdzie emeryt mam możliwość i finanse na relaks, wyjazd, zabawę, kupienie czegoś, co nie jest egzystencjalnym minimum?! Większość polskich emerytów nie może sobie pozwolić na żadne przyjemności. Ba, spora grupa musi wybierać rachunki czy leki. Straszne, upokarzające i to w kontekście afer i kradzieży w sferach rządowych, o których ciągle słyszymy.
Dodatkowo gdy porówna się polskiego emeryta chociażby z jego norweskim czy niemieckim rówieśnikiem...nawet nie będę komentować.
Minuty to smutna, dołująca książka. Ale jednocześnie to bardzo potrzebna i poruszająca opowieść. Problemy egzystencjalne, niegodzenie się ze starością samych bohaterów, rozpacz po odejściu najbliższych, kłopoty zdrowotne, to tylko czubek góry lodowej. Dodatkowo dla wielu samotnych, opuszczonych emerytów starość to czekanie na śmierć, do tego często ten czas się sprowadza.
A powinno być zupełnie inaczej.
Osłodzę jednak ten smutek. Jest kilka iskierek radości, pozytywnych aspektów, zjawisk dających nadzieję, że nie wszystkim emerytom jest źle.
Bardzo ciekawa jest forma reportaży. Są klasyczne opowieści, ale są i takie w formie listu matki do córki czy stylizowany na zapiski lekarskie. Bardzo ciekawe zabiegi. Polecam. Naprawdę warto przeczytać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

rtiudyliterackie

ilość recenzji:55

24-10-2022 17:13

Czas pędzi jak szalony, niemalże przecieka przez palce, mam wrażenie, że z biegiem lat gna coraz szybciej i szybciej?
Nie da się go zatrzymać, a każda mijająca chwila sprawia, że zaczynam zastanawiać się nad tym co było i nie wróci, również nad tym co może być, jeśli będzie mi to dane, nad starością? tylko kiedy ona się zaczyna? Dla niektórych wcześniej, dla innych później i czy można przejść obok niej obojętnie?
Pamiętam wiele rozmów jakie przeprowadziłam z dziadkami o ich sędziwych wieku, ale również z młodymi ludźmi, którzy bardzo często boją się starości. Bo czy może piękna? Czy głównie kojarzy nam się z samotnością, cierpieniem, bólem, stratą i pustką?
Tyle ile ludzi tyle spojrzeń na ten temat, choć to właśnie te myśli przepełnione smutkiem głównie się pojawiają. Usłyszeliście kiedyś od starszej osoby, że czuje się niepotrzebna, że minuty trwają całe wieki, że jej po prostu ciężko i trudno, że tak bardzo tęskni za tymi, których już nie ma? Słyszałam te słowa wielokrotnie, łzy pojawiały się w moich oczach i myślałam wtedy, przecież życie ma się jedno, trzeba z niego korzystać do ostatniej chwili, do ostatniej godziny i dnia? ale czasem to właśnie to wyczekiwanie sprawia ból?

MINUTY to zbiór reportaży właśnie o starości. Autorka przedstawia czytelnikowi myśli ludzi w podeszłym wieku, to z czym się zmagają, co im sprawia trudności, opisuje niekiedy ich życie, które teraz wspominają z tęsknotą, to życie kiedy byli sprawni, kiedy sami mogli o wszystkim decydować, kiedy nie musieli prosić innych o pomoc. To przejmujące historie, który sprawiły, że momentami cichutko pochlipywałam? ale warto pamiętać, że starość może być dobra?. Nie zapominajcie nigdy o starszych osobach, nie traktujcie ich jak powietrze, pójdzie z nimi na spacer, pooglądajcie wspólnie stare zdjęcia, pozwólcie im powspominać, znajdziecie czas dla nich chociażby na krótką rozmowę, na to aby im powiedzieć po prostu ?dziękuję?.

To książka, która zmusza do wielu refleksji, momentami jest trudna, ale warta poznania?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Pasjonistka

ilość recenzji:1

2-10-2022 17:37

Gdy tylko zobaczyłam, że Wydawnictwo Marginesy będą wydawać książkę o przemijaniu, starości itd. Ucieszyłam się.
Osobiście boję się tego, jak czas mija, jak przeskakuje godzina na godzinę, dzień zmienia się w kolejny.
Nawet teraz czuję łzy pod powiekami. Dlaczego? Mam zaledwie, bo jeszcze nie, 30 lat ale widzę, jak umierają po kolei znajomi, rodzina? jak wszystko się zmienia. Jak rodzą się nowe dzieci a później to one przedłużają linię swojego nazwiska.
Staram się oswajać z tym tematem, więc uznałam, że ta książka może być dla mnie swoistą terapią.

Iza Klementowska napisała świetne reportaże o starości i przemijaniu. O tym, w jaki sposób podchodzą do tego sami zainteresowani, ich znajomi i rodzina. Co dzieje się z nimi, jak chcieliby być traktowani i? rozumiani.

Jest to dobra lektura, aby zadumać się nie tyle nad własnym życiem i życiem naszych najbliższych, ale również tych, których codziennie mijamy na drodze.

Kiedy przychodzi starość? Czym ona jest? Czy my już się starzejemy? A może to proces, który zachodzi od razu po urodzeniu?

Czy starość to tylko dezorientacja, samotność, zmarszczki i wszystko co złe? Dlaczego starsi narzekają?

To ciężka książka. 320 stron, podczas których płakałam, rzucałam ją na łóżko. Nie chciałam czytać dalej. Nie dlatego, żeby była ZŁA. Ona jest bardzo dobra, ale emocje jakie mi towarzyszyły były nie do opisania. Bardzo mi było ciężko.

Smutno i przygnębiająco.

Momentami miałam wrażenie, że jest tutaj trochę lania wody. Wypełnianie stron zbędnymi lub zbyt rozciągniętymi dla mnie informacjami. Później zastanowiłam się. A może to właśnie ten brak spokoju, cierpliwości, ciągłe szukanie przyśpieszacza jest jednym z tych rzeczy, które odpychają nas od ?spokojnej starości?? Od osób, które nie mogą za nami nadążyć, nie rozumieją nas? Nie mają siły na to, co my? Może właśnie ta książka chce nam udowodnić również to?

Przepięknie wydana, łatwa w przyswojeniu tak trudnego tematu. Smutna ale poniekąd budująca.
Przemijanie, które nieuchronnie wciąż trwa.
Warta, aby po nią sięgnąć i pamiętać, że każdy z nas przeminie. Nie traćmy tych cennych minut.

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:500

21-09-2022 16:00

Myśląc o starości widzimy pomarszczonego człowieka, schorowanego, przygarbionego, smutnego. Czy taka właśnie jest starość? A może raczej czy musi taka być?

?Minuty? Izy Klementowskiej to reportaże o starości, które pokazują, że niejednokrotnie to, jak wyobrażamy sobie starość, tym właśnie jest. Ale niejednokrotnie przekonujemy się, że wcale taka być nie musi. Może być początkiem nowego etapu, równie atrakcyjnego, jak czas młodości. W tej książce przedstawione są bardzo różne historie bardzo różnych ludzi. Często czytając czułam przygnębienie, ale równie często się uśmiechałam. Niektóre historie wywoływały smutek, a niektóre dawały nadzieję. Każdą z nich łączy jednak jedno ? poruszają ludzkie serca. Nie jest to łatwa i lekka lektura, nie jest to książka dla każdego. Gdyby nie pojawiły się w niej pozytywne historie, mnie by bardzo przytłoczyła. Jednak jest w niej pewna równowaga. Nie jestem w stanie określić jednoznacznie, dla jakiej grupy wiekowej ta książka będzie najodpowiedniejsza. Myślę, że odbiorcami mogą być ludzie starsi, mogą też być młodzi, mogą to być osoby dojrzałe. Wszystko zależy od tego, jak do niej podejdziemy i jak ją odbierzemy. Gwarantuję, że te reportaże każdego skłonią do chwili refleksji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?