SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Mad dogs

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Niegrzeczne Książki
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 312

Opis produktu:

Co zrobić, kiedy serce rwie się do mężczyzny, który może stanowić śmiertelne zagrożenie?

Zuzanna, studentka turystyki, wraca do domu rodzinnego podczas przerwy wakacyjnej i trafia w sam środek afery kryminalnej. Tajemniczy zbrodniarz zwany Bestią ze Zwierzyńca bierze na cel kolejne ofiary, a miejscowa policja okazuje się bezradna.

Kiedy Zuza spotyka Sergiusza, który niedawno przybył do miasta, nie może przestać o nim myśleć. Tajemniczy motocyklista wydaje się niebezpieczny, ale jego urok sprawia, że Zuza zapomina o zdrowym rozsądku.

Wszystko zmienia się, gdy dochodzi do kolejnych morderstw. Do czego doprowadzi fascynacja całkowicie nieodpowiednim mężczyzną?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść erotyczna
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 312
ISBN: 9788367247276
Wprowadzono: 12.07.2022

Ada Tulińska - przeczytaj też

Black Drop Książka 30,53 zł
Dodaj do koszyka
Dark Książka 32,57 zł
Dodaj do koszyka
Futuris Przebudzeni Książka 34,16 zł
Dodaj do koszyka
Królestwo węży i krwi Książka 29,18 zł
Dodaj do koszyka
Nie tym razem, panie Reid Książka 29,18 zł
Dodaj do koszyka
Poznałem Cię w piekle Książka 29,24 zł
Dodaj do koszyka
To ty pracujesz dla mnie Książka 29,53 zł
Dodaj do koszyka
To zawsze byłeś Ty Książka 32,63 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Mad dogs - Ada Tulińska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 9 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    7
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ksi**********************

ilość recenzji:98

9-11-2022 12:49

?Mad Dogs? to lekka i zarazem bardzo intrygująca książka z gatunku romansu, w której znajdziemy mocno rozbudowany wątek kryminalny. Świetna mieszanka sprawia, że ciężko oderwać się od lektury.
Autorka w tej książce przeszła samą siebie. Połączyła lekki romans, z dużą dawką thrillera a do tego dodała trochę z sensacji oraz szczyptę pikanterii. Ciekawa i odurzająca mieszanka, która sprawia, że w czytelniku budzi się syndrom ?jeszcze jeden rozdział?. Nie muszę mówić, jak się kończy czytanie z takim syndromem, czyż nie? Przez tę historię się płynie, nie tylko ze względu na ciekawą fabułę, ale także lekki i przyjemny styl pisania autorki z dodatkiem dobrego, ciętego humoru.
Głównym atutem tej pozycji jest jej nieszablonowość oraz tajemniczość. Bardzo spodobało mi się to, iż tu nie można być pewnym niczego, nawet własnych podejrzeń. Czytając tę książkę, możemy poczuć się jak detektywi. Osobiście miałam wrażenie, że razem z bohaterką kombinuję i staram się dowiedzieć, kto jest mordercą. Ponadto w pewnym momencie miałam wrażenie, dosłownie jak nasza bohaterka, że wariuję od ilości poszlak, gdyż autorka stopniowo odkrywa przed nami wszystko, wywołując tym samym spory mętlik w głowie. Przez to wszystko oraz przez kreację postaci nie możemy być pewni, kto jest kim, oraz komu można ufać. Na rozwiązanie niektórych zagadek wpadłam dość szybko, jednak jeśli chodzi o samego zbrodniarza, to powiem szczerze, mocno się zdziwiłam, gdy już było wiadomo, kto nim jest. Szczerze obstawiałam kogoś zupełnie innego a tu takie zaskoczenie. Uwielbiam, jak autor wodzi czytelnika za nos i zakasuje go na sam koniec. Ta pozycja jest tego idealnym przykładem.
Jeśli chodzi o bohaterów, to mamy tu ciekawe grono. Jedne postacie są takie, że od razu je się lubi, inne irytują, a jeszcze inne przyciągają do siebie. Spory problem mam z nasza główną bohaterką. Powiem brutalnie i szczerze ? ta postać irytowała mnie momentami i bardzo męczyła. Zuza to specyficzna i bardzo wyjątkowa kobieta, wygadana, złośliwa, pyskata, trochę ślamazarna, ale za to o złotym sercu. To wszystko sprawia, że jest to bardzo wyrazista i zabawna postać. Bardzo bym ją polubiła, gdyby nie jej obsesja i mania na punkcie dostrzegania wszędzie zagrożenia. Dużo jestem w stanie zrozumieć, ale interpretowanie każdej sytuacji, że to o nią chodzi, że na pewno Sergiusz ją śledzi, ciągłe upewnianie się, że jest zły i powtarzanie tego w pewnym momencie zaczęło mnie męczyć. No ale nie wszystkie cechy bohaterów trzeba lubić czyż nie? Za to Sergiusz to inna bajka, no tego mężczyznę to mogłabym schrupać. Tajemniczy, męski, władczy, ale i pomocny, szybko go rozpracowałam, ale to nie szkodzi i tak przyjemnie było go obserwować. Polecam go poznać bliżej. Połączenie tej dwójki dostarcza sporo wrażeń oraz dużą dawkę humoru.
Na koniec muszę Wam jedną rzecz powiedzieć. W książce jest kilka scen intymnych. Są przedstawione bardzo delikatnie i stanowią bardzo malutki dodatek pikanterii między postaciami. Mimo wszyto informuję, gdyż wiem, że nie każdy chce takie sceny czytać.
Mad Dogs? to świetna i zaskakująca mieszanka romansu z kryminałem. Cudownie się bawiłam przy tej historii, nawet pomimo irytującej bohaterki. Bardzo polecam sięgnąć po tę książę i zabawić się w detektywa. Może uda Wam się odkryć kto jest mordercą? Koniecznie dajcie znać czy wpadliście na jego trop.

Czy recenzja była pomocna?

Kam****************

ilość recenzji:166

24-09-2022 15:26



?Jesteś piękną kobietą. I serce mi pęka, kiedy tego nie widzisz. Dostrzegasz same wady w morzu zalet.?

Zuza, ciesząc się przerwą wakacyjną, postanawia wrócić do rodzinnego miasta, aby choć trochę odpocząć. Nie spodziewa się tylko, że ten wyjazd przyniesie ze sobą prawdziwą kryminalną zagadkę. Coraz więcej ofiar. Bezradność policji. Podejrzenia Zuzanny. Ona ma go na celowniku. Motocyklista, który niedawno pojawił się w mieście, będzie jej podejrzanym. Tajemnicze przybycie. Czy wiąże się z morderstwami??

"Mad dogs" to książka, która zaserwuje wam niebezpieczeństwo, morderstwo, pożądanie oraz tajemnice w jednym.

Relacja pomiędzy bohaterami jest niczym spotkanie dwóch przeciwieństw. Ogień i woda. Działają na siebie, ale ich spotkania są niczym walka, w której może być tylko jeden zwycięzca. Działają na siebie. Czują to pożądanie i iskierki, które się między nimi tworzą. Czy połączy ich coś głębszego?

Pierwsze spotkanie z twórczością autorki, które uważam za bardzo udane, a nawet mogę powiedzieć, że z przyjemnością sięgnę po kolejne książki spod jej pióra.

Od samego początku akcja nabiera rozmachu, aby z każdą kolejną przyśpieszać. Momentami czułam się jak w serialu kryminalnym. Autorka stworzyła idealną aurę tajemniczości, mroku i zapachu krwi. Mogliśmy zabawić się w detektywa i sami wskazać sprawcę tych zdarzeń i muszę przyznać, że zostałam zaskoczona, bo nie spodziewałam się tej osoby, która okazała się mordercą. Zostałam, zwodzona i totalnie oszołomiona. Zdecydowanie na plus, bo do samego końca nie możecie być niczego pewni.

Autorka ma tak lekkie pióro, że nie będziecie w stanie się nudzić przy tej książce, a wręcz powiem, że będziecie mieli oczy szeroko otwarte. Zostaniecie zaskoczeni wiele razy. Emocje będą kumulowały się i wybuchały w najmniej spodziewanym momencie, a ilość doznań będzie tak ogromna, że na długo nie zapomnicie o tej książce. Polecam wam po nią sięgnąć i samemu się przekonać, że jest to świetna pozycja.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zlo***********************

ilość recenzji:837

16-09-2022 08:05

Zuzanna Peszek jest studentką lubelskiego KUL-u. Razem z przyjacielem z dzieciństwa, również studentem, wracają na czas wakacji do rodzinnego Zwierzyńca. Traf chciał, że wpadają w sam środek kryminalnej afery. Grasuje bowiem Bestia ze Zwierzyńca, która bierze na cel kolejne osoby. Zuza jest natomiast przekonana, że zna mordercę.
Sergiusz Pelc to tajemniczy motocyklista z Mad Dogs. Przybył jakiś czas temu do Zwierzyńca i zdaje się być w samym centrum zainteresowania.
Zuzę i Sergiusza przyciąga do siebie niewidzialna siła. Dziewczyna wie, że nie powinna się angażować, ale serce za każdym razem bije coraz szybciej na widok tajemniczego mężczyzny.
Kim jest Sergiusz? Jakie skrywa sekrety? Kim jest Bestia ze Zwierzyńca? Czy uda się ją złapać? Kto jeszcze zginie? Czy Zuza będzie bezpieczna?

Bardzo lubię twórczość autorki. Za mną kilka wydanych powieści i każdą z nich wspominam bardzo pozytywnie.
Najnowsza zaskoczyła mnie już na samym wstępie lokalizacją. Otóż akcja wydarzeń przebiega na Lubelszczyźnie. A dokładniej w Zwierzyńcu, do którego mam dosłownie rzut beretem. Sporadycznie ten rejon trafia na karty powieści a Lubelszczyzna jest naprawdę warta uwagi. To już na ogromny plus.
Kolejna sprawa, która mnie równie mocno zaskoczyła, to połączenie gatunków. Z jednej strony mamy wspomnianą w opisie zbrodnię i sprawcę, a z drugiej romans z dość konkretnym humorem, który bawi do łez i dostarcza odpowiedniej dawki rozrywki i potrzebnego rozluźnienia.
W lekturze znajdziemy dużą dawkę humoru. Tej lekkości i zabawy. Ironii i beztroski. W końcu to czas wakacji i rozrywek a dając do tego bohaterkę z charakterem mamy mieszankę wybuchową.
Zuza to postać warta poznania. Odważna, inteligentna, bysta, ironiczna. Z pazurem i empatyczna. Bardzo fajna i niezwykle sympatyczna. Nie sposób było jej nie polubić. Choć w jednym momencie moje serce stanęło i miałam ochotę krzyczeć z przerażenia na to, czego się dopuściła. Co za postać! Ale mi dostarczyła emocji!
Sergiusz za to wręcz przeciwnie. Otoczony mrokiem i niepewnością. Był dla mnie ogromną zagadką. Autorka fajnie budowała napięcie nie dając praktycznie niczego, co mogłoby zaspokoić moją ciekawość podczas czytania odnośnie jego osoby. Dobrze utrzymany w cieniu bohater, który finalnie wbił mnie w fotel.
Bestia ze Zwierzyńca. Od samego początku do ostatniego szczegóły byłam wodzona za nos. Nie mogłam rozwikłać tej zagadki, choć naprawdę się starałam powiązać tropy w całość. Labirynt doskonały. Szczególnie, że sensacyjność dostarczyła ogromnej ilości adrenaliny. Te barwne i brutalne opisy działające na zmysły.
Sceny uniesień zostały opisane z wyczuciem i z odpowiednim zabarwieniem emocjonalnym. Z żarem i chemią. Z podsycaniem tego ognia. Z sukcesywnie rosnącym przyciąganiem między bohaterami. Było co czytać.
Hmm, może zaznaczę że ten akapit może zawierać spojler, zanim przejdę do meritum. Także od kolejnego akapitu czytajcie bez obaw. A teraz: mam zastrzeżenia odnośnie nagrywania przesłuchania. Skonsultowałam to z osobą od lat pracującą w zawodzie policjanta. Owszem, nagrywanie przesłuchania jest możliwe (z zachowaniem odpowiednich procedur - jest odpowiednie rozporządzenie) ale zupełnie niepraktykowane. Szczególnie na małej jednostce, która zapewne nie posiada zarówno odpowiedniego sprzętu, jak i osoby odpowiedzialnej za to zadanie, która musi być obecna w sali. Wyszło troszkę w stylu amerykańskim, mało realnie. Ale jeśli przymknąć na to oko, to wyszło bardzo dobrze z zamierzonym efektem.
Troszkę za mało dla mnie niestety było Mad Dogs. Biorąc pod uwagę wszystkie wydarzenia i jeszcze dokładając klub motocyklowy, dość skąpo zresztą przedstawiony, tworzy się taki misz masz. Śmiało można było wszystko uprościć skupiając się na samym romansie i mordercy.
Fabuła okazała się być złożona. Ze spójnie połączonymi wątkami. Z bohaterami, którzy intrygowali. Powieść przeczytałam na raz.
Trochę pomarudziłam, ale musiałam napisać zgodnie z sumieniem. Całą prawdę. Finalnie podsumowując uważam, że książka jest dobra. Miała potencjał, troszkę zostało za bardzo zagmatwane ale jeśli szukacie lekkości i jednocześnie powagi, thrillera i romansu w jednym, to możecie czytać. Lektura odrywa od rzeczywistości. Wciąga i zaskakuje.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Sylwia okora.

ilość recenzji:34

12-08-2022 19:09

Zuzanna wraz ze swoim najlepszym przyjacielem wraca na wakacje do rodzinnego miasta.
Nie jest świadoma, że podczas jej nieobecności w miasteczku miały miejsce dramatyczne wydarzenia. ?Bestia ze Zwierzyńca? znów atakuje, a Zuza ma pewne podejrzenia kto może stać za morderstwami.

Zagadkowy motocyklista zwraca uwagę społeczności nie tylko ze względu na nieprzeciętny osobisty urok. Jest tajemniczy, małomówny i przyciąga spojrzenia. Dziewczyna jest nim oczarowana, choć rozum szepcze jej, że powinna trzymać się od niego z daleka.
Afera kryminalna, dziwne zachowania niektórych członków społeczności i pożądanie, które dominuje racjonalne myślenie? Zuzę czeka naprawdę sporo wyzwań.

Na początek, bo nie sposób o tym nie wspomnieć, okładka mnie uwiodła całkowicie. Bardzo klimatyczna, oryginalna grafika i te barwy, które sprawiają, że książka stanowczo rzuca się w oczy.

Ogromnym plusem powieści są oryginalni, barwni i ciekawi w swojej konstrukcji bohaterowie. Szczególnie główna bohaterka Zuzanna jest bardzo charyzmatyczną, szczegółowo wykreowaną, pełną indywidualnych cech postacią.
Najprościej mówiąc, dziewczyna jest pełnym energii "pechowcem", któremu nie odpuszczają osobliwe przygody. Nieco infantylna, przy tym wrażliwa Zuza cierpi na brak towarzystwa. Brak przyjaciół i męskiego zainteresowania tłumaczy swoimi wiecznymi wpadkami i niecodziennym usposobieniem. Od wielu tak darzy skrytym uczuciem swojego najlepszego przyjaciela Jaśka, który zdaje się nie patrzeć na Zuzę w kategoriach potencjalnej partnerki, spotykając się co chwilę z kolejnymi dziewczynami.

Sergiusz to tajemnica, ogromna zagadka, ale niebywale intrygująca. Mam wrażenie, że jego postać nie została jednak przedstawiona odpowiednio wyczerpująco. Kilka wątków, które dotyczyły go bezpośrednio, urwały się gdzieś po drodze, pozostawiając czytelnika w pewnym niedosycie.

Jeśli chodzi o wątek romantyczny, jest on bardzo emocjonujący, głównie za sprawą tajemnic, które otaczają Sergiusza i wrażliwości, którą w swoich przemyśleniach dzieli się z czytelnikiem Zuzia. Odnoszę jednak wrażenie, że mimo tego, czegoś temu wątkowi brakuje. Gdybym miała sprecyzować, na pewno wskazałabym na to, że brakuje bardziej dogłębnego, rozbudowania relacji głównych bohaterów. Z przyjemnością przeczytałabym na przykład bardziej wnikliwe pod względem emocjonalnym przeżycia Zuzy podczas pierwszego zbliżenia, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę fakt, że dla bohaterki to był ogólnie pierwszy raz. Nie mogę zaprzeczyć, a wręcz całym sercem czułam, że wszystko to, co dzieje się między bohaterami jest naprawdę gorące, autentyczne, przy czym niepewne, często zaskakujące? jednym słowem, bardzo zmysłowe i pobudzające. Jednakże być może to moje nienasycenie, ale tak jak wspomniałam, z tej relacji można by wycisnąć jeszcze, jeszcze więcej.

Kolejny aspekt, którego grzechem byłoby zignorować, to cały wątek kryminalny. Bezapelacyjnie świetny! Całą sprawę Bestii ze Zwierzyńca czytelnik poznaje i przeżywa razem z Zuzą, choć muszę zdradzić, że już prolog jest wspaniałym wstępem, takim smaczkiem na pobudzenie apetytu, przedstawionym przy pomocy narratora wszechwiedzącego. Element kryminału w tej powieści, to jej największy walor. Przyznam, że nie rozwikłałam zagadki, zakończenie było dla mnie niemałym zaskoczeniem, a to przecież w książkach z takimi wątkami czytelnicy lubią najbardziej. Autorka wodzi za nos, kręci fabułą nadając postaciom zaskakujące cechy i każe im działać tak, by czytający powieść, co chwilę zastanawiał się, analizował, szukał wskazówek i dowodów.
Tutaj od razu, chciałabym zaznaczyć, że całe to zapętlenie: postać Sergiusza, tajemnicze morderstwa, dziwne zbiegi okoliczności, intrygi czy specyficzne zachowania pewnych drugoplanowych postaci to taki worek niespodzianek, bo czytelnik nie spodziewa się nie tylko tego, co wydarzy się za chwilę, ale także jakie konsekwencje będą miały poszczególne składowe.

Szczerze przyznam, nie spodziewałam się, że ?Mad dogs? będzie książką tego typu. Liczyłam bardziej, na opowieść o relacji szarej myszki i niegrzecznego motocyklisty, która totalnie zdominuje fabułę, a zbrodnie, które zapowiedziane są w blurbie, zepchnięte będą gdzieś w tło. Z jednej strony, tak jak wspomniałam, chciałabym więcej Sergiusza i Zuzy, czy nawet samego Sergiusza, bo jednak liczyłam, że poznam go lepiej podczas całej książki, tak z drugiej Ada Tulińska zafundowała czytelnikom mieszankę: mocny kryminalny element i pobudzające erotyczne napięcie. Ha! I oczywiście tajemnica, zagadka, niedopowiedzenia, wymieszane ze świetnym, takim codziennym, autentycznym humorem.
Bardzo intrygujący miszmasz.

Podsumowując, jestem stanowczo na tak, mimo kilku uwag, całość mnie urzekła. Co więcej, muszę koniecznie podzielić się wnioskiem, iż czuje tutaj powiew nowości. Oczywiście, charakterne główne bohaterki czy nieprzyzwoicie przystojni motocykliści, już gdzieś nie raz się pojawili, ale w takiej odsłonie? Nie sądzę.
Zuza to moja bratnia dusza, ciężko było mi powstrzymać kotłujący się w piersiach chichot, podczas gdy czytałam jej wypowiedzi czy przemyślenia.
Jeśli już wspominam o wypowiedziach, to na uwagę zasługują także lekkie, zrozumiałe, niewymuszone, a wręcz bardzo realistyczne dialogi, Bez zbędnego poetyzowania, przydługich ckliwych monologów, wszystko było tak, jak powinno być w autentycznych rozmowach między ludźmi. Opisy skromne, ale wystarczające. Autorka postawiła na akcję i dynamizm, nie wdając się w szczegóły rzeczywistości i otoczenia bohaterów.
Nie przedłużając: bardzo polecam. I przeczytałabym więcej :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kurazpazurem

ilość recenzji:34

12-08-2022 10:18

Zuzanna wraz ze swoim najlepszym przyjacielem wraca na wakacje do rodzinnego miasta.
Nie jest świadoma, że podczas jej nieobecności w miasteczku miały miejsce dramatyczne wydarzenia. ?Bestia ze Zwierzyńca? znów atakuje, a Zuza ma pewne podejrzenia kto może stać za morderstwami.

Zagadkowy motocyklista zwraca uwagę społeczności nie tylko ze względu na nieprzeciętny osobisty urok. Jest tajemniczy, małomówny i przyciąga spojrzenia. Dziewczyna jest nim oczarowana, choć rozum szepcze jej, że powinna trzymać się od niego z daleka.
Afera kryminalna, dziwne zachowania niektórych członków społeczności i pożądanie, które dominuje racjonalne myślenie? Zuzę czeka naprawdę sporo wyzwań.

Na początek, bo nie sposób o tym nie wspomnieć, okładka mnie uwiodła całkowicie. Bardzo klimatyczna, oryginalna grafika i te barwy, które sprawiają, że książka stanowczo rzuca się w oczy.

Ogromnym plusem powieści są oryginalni, barwni i ciekawi w swojej konstrukcji bohaterowie. Szczególnie główna bohaterka Zuzanna jest bardzo charyzmatyczną, szczegółowo wykreowaną, pełną indywidualnych cech postacią.
Najprościej mówiąc, dziewczyna jest pełnym energii "pechowcem", któremu nie odpuszczają osobliwe przygody. Nieco infantylna, przy tym wrażliwa Zuza cierpi na brak towarzystwa. Brak przyjaciół i męskiego zainteresowania tłumaczy swoimi wiecznymi wpadkami i niecodziennym usposobieniem. Od wielu tak darzy skrytym uczuciem swojego najlepszego przyjaciela Jaśka, który zdaje się nie patrzeć na Zuzę w kategoriach potencjalnej partnerki, spotykając się co chwilę z kolejnymi dziewczynami.

Sergiusz to tajemnica, ogromna zagadka, ale niebywale intrygująca. Mam wrażenie, że jego postać nie została jednak przedstawiona odpowiednio wyczerpująco. Kilka wątków, które dotyczyły go bezpośrednio, urwały się gdzieś po drodze, pozostawiając czytelnika w pewnym niedosycie.

Jeśli chodzi o wątek romantyczny, jest on bardzo emocjonujący, głównie za sprawą tajemnic, które otaczają Sergiusza i wrażliwości, którą w swoich przemyśleniach dzieli się z czytelnikiem Zuzia. Odnoszę jednak wrażenie, że mimo tego, czegoś temu wątkowi brakuje. Gdybym miała sprecyzować, na pewno wskazałabym na to, że brakuje bardziej dogłębnego, rozbudowania relacji głównych bohaterów. Z przyjemnością przeczytałabym na przykład bardziej wnikliwe pod względem emocjonalnym przeżycia Zuzy podczas pierwszego zbliżenia, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę fakt, że dla bohaterki to był ogólnie pierwszy raz. Nie mogę zaprzeczyć, a wręcz całym sercem czułam, że wszystko to, co dzieje się między bohaterami jest naprawdę gorące, autentyczne, przy czym niepewne, często zaskakujące? jednym słowem, bardzo zmysłowe i pobudzające. Jednakże być może to moje nienasycenie, ale tak jak wspomniałam, z tej relacji można by wycisnąć jeszcze, jeszcze więcej.

Kolejny aspekt, którego grzechem byłoby zignorować, to cały wątek kryminalny. Bezapelacyjnie świetny! Całą sprawę Bestii ze Zwierzyńca czytelnik poznaje i przeżywa razem z Zuzą, choć muszę zdradzić, że już prolog jest wspaniałym wstępem, takim smaczkiem na pobudzenie apetytu, przedstawionym przy pomocy narratora wszechwiedzącego. Element kryminału w tej powieści, to jej największy walor. Przyznam, że nie rozwikłałam zagadki, zakończenie było dla mnie niemałym zaskoczeniem, a to przecież w książkach z takimi wątkami czytelnicy lubią najbardziej. Autorka wodzi za nos, kręci fabułą nadając postaciom zaskakujące cechy i każe im działać tak, by czytający powieść, co chwilę zastanawiał się, analizował, szukał wskazówek i dowodów.
Tutaj od razu, chciałabym zaznaczyć, że całe to zapętlenie: postać Sergiusza, tajemnicze morderstwa, dziwne zbiegi okoliczności, intrygi czy specyficzne zachowania pewnych drugoplanowych postaci to taki worek niespodzianek, bo czytelnik nie spodziewa się nie tylko tego, co wydarzy się za chwilę, ale także jakie konsekwencje będą miały poszczególne składowe.

Szczerze przyznam, nie spodziewałam się, że ?Mad dogs? będzie książką tego typu. Liczyłam bardziej, na opowieść o relacji szarej myszki i niegrzecznego motocyklisty, która totalnie zdominuje fabułę, a zbrodnie, które zapowiedziane są w blurbie, zepchnięte będą gdzieś w tło. Z jednej strony, tak jak wspomniałam, chciałabym więcej Sergiusza i Zuzy, czy nawet samego Sergiusza, bo jednak liczyłam, że poznam go lepiej podczas całej książki, tak z drugiej Ada Tulińska zafundowała czytelnikom mieszankę: mocny kryminalny element i pobudzające erotyczne napięcie. Ha! I oczywiście tajemnica, zagadka, niedopowiedzenia, wymieszane ze świetnym, takim codziennym, autentycznym humorem.
Bardzo intrygujący miszmasz.

Podsumowując, jestem stanowczo na tak, mimo kilku uwag, całość mnie urzekła. Co więcej, muszę koniecznie podzielić się wnioskiem, iż czuje tutaj powiew nowości. Oczywiście, charakterne główne bohaterki czy nieprzyzwoicie przystojni motocykliści, już gdzieś nie raz się pojawili, ale w takiej odsłonie? Nie sądzę.
Zuza to moja bratnia dusza, ciężko było mi powstrzymać kotłujący się w piersiach chichot, podczas gdy czytałam jej wypowiedzi czy przemyślenia.
Jeśli już wspominam o wypowiedziach, to na uwagę zasługują także lekkie, zrozumiałe, niewymuszone, a wręcz bardzo realistyczne dialogi, Bez zbędnego poetyzowania, przydługich ckliwych monologów, wszystko było tak, jak powinno być w autentycznych rozmowach między ludźmi. Opisy skromne, ale wystarczające. Autorka postawiła na akcję i dynamizm, nie wdając się w szczegóły rzeczywistości i otoczenia bohaterów.
Nie przedłużając: bardzo polecam. I przeczytałabym więcej :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:533

4-08-2022 12:33

?Wiedziała, że jest niebezpieczny. Ale czy będzie umiała trzymać się od niego z daleka??

?Mad dogs? to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, które oczywiście uważam za ogromnie udane! Książka od samego początku wciąga, a wątek kryminalny nadaje całej książce nieco mroku, przez co z każdą kolejno przeczytaną stroną, rośnie zainteresowanie i chęć poznania finału tejże historii.

Główna bohaterka to Zuza, która wraz z przyjacielem wraca w rodzinne strony, celem spędzenia przerwy wakacyjnej z najbliższymi. Na miejscu okazuje się, że w tej małej miejscowości doszło do morderstwa, a oprawca jest wciąż na wolności. Co więcej, na tej jednej ofierze się nie kończy. Morderca zostaje nazwany Bestią ze Zwierzyńca. Dziwnym zrządzeniem losu, w tym samym czasie w mieście pojawia się tajemniczy motocyklista Sergiusz. Oczywistym jest, że większość ludzi podejrzewa go o dokonane zabójstwa. Czy ich podejrzenia okażą się słuszne? Czy Zuzie uda się odkryć prawdę nim będzie za późno?

Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tak dobrej lektury. Myślałam, że będzie to romans z motocyklistami jakich nie brakuje na rynku czytelniczym, jednak zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Już sam prolog wzbudził we mnie ogromne zainteresowanie, a styl autorki i lekkość jej pióra spowodowały, że ciężko było mi nie myśleć o tej książce, nawet jak musiałam ją na chwilę odłożyć! Z jednej strony mamy tajemnice, mrok i niebezpiecznego mordercę, a z drugiej Zuzannę, która wiedziona swoim instynktem niczym Sherlock Holmes, chciała dociec prawdy i nieraz sama narażała się na niebezpieczeństwo. Jednocześnie rodziła się w niej fascynacja nowo poznanym mężczyzną, w niektórych momentach przesycona mrocznym pożądaniem. Autorka świetnie wykreowała swoich bohaterów. I to nie tylko tych głównych, bowiem Ci drugoplanowi tez zyskali w moich oczach sporo sympatii. Co do rozwiązania sprawy, to niestety nie domyśliłam się tego, kto może stać za wszystkimi morderstwami, przez co tym bardziej jestem zadowolona z lektury! Autorka w skuteczny sposób wodziła mnie za nos, co chwilę dodając jakiegoś smaczku, przez który całe moje rozmyślania, okazywały się nietrafione. Jeśli lubicie romanse, zawierające ciekawy i mroczny wątek kryminalny, to z pewnością książka Ady Tulińskiej ?Mad dogs? przypadnie Wam do gustu!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo**************

ilość recenzji:105

27-07-2022 21:29

?Mad Dogs? to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Ady Tulińskiej. Bardzo udane spotkanie swoją drogą. Niezwykle ciekawie zaaranżowana historia z kryminalną zagadką w tle, a czasem nawet wyłaniająca się na pierwszy plan. Jako fanka kryminałów, czytając tę książkę byłam bardzo ciekawa, kto i dlaczego posuwa się do tak starszych czynów, jakim są zabójstwa. Zwykle staram się rozwiązać zagadkę, łączyć sznureczki i dojść do rozwiązania, zanim dostanę go podane ta tacy podczas zakończenia. Tutaj rozproszyli mnie bohaterowie, skupiłam się bardziej na nich, emocjach, jakich mi dostarczyli i chemią, jaka między nimi się pojawiła. Byli tak charyzmatyczni i ciekawi, że przykuwali większość mojej uwagi. Sergiusz miał w sobie mrok, ciemność i niebezpieczeństwo, które bardzo mi się w nim podobały, wręcz przyciągały mnie do niego. Przez całą książkę towarzyszył mi emocje, które były naprawdę przeróżne, nie umiem nawet powiedzieć, które z nich wybijały się nad inne. Nazwijmy ten stan rollercoasterem, uważam, że to trafne określenie podczas tej lektury! ?Mad Dogs? to książka, w której nie zabrakło tajemnic i intryg, ale także zwrotów akcji. Pióro autorki jest bardzo lekkie i przyjemne w odbiorze, co sprawia, że wieczór spędzony z tą książką z pewnością można zaliczyć do bardzo udanych! Muszę jednak dodać, że liczyłam na więcej scen z motocyklistami, było ich według mnie zbyt mało. Jednak uważam, że nie jest to jakiś wielki minus, jednak warto zwrócić na to uwagę, bo wiem, że wiele czytelniczek uwielbia ten wątek. Polecam! ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:871

17-07-2022 19:23

Książek o bikerach, niegrzecznych i niosących ze sobą kłopoty, powstało już całe mnóstwo i z pewnością drugie tyle niebawem pojawi się na półkach księgarń. Jednak propozycja od Ady Tulińskiej kompletnie nie przypomina czegokolwiek, co znamy i jest to ogromny atut. Absolutnie nie spodziewałam się, że sięgając po tę książkę otrzymam mieszankę komedii, kryminału i romansu i to w świetnym wydaniu, które naprawdę doskonale się czyta. Zaintrygowała mnie do tego stopnia, że sama starałam się znaleźć podejrzanych, analizując każdą, nawet najmniejszą poszlakę pojawiającą się w książce, która mogła (moim zdaniem) być pomocna. Świadczyć to może jedynie o tym, że to naprawdę wciągająca pozycja, która zapewnia wiele wrażeń.
Zuza jest studentką, jednak w tej dziewczynie nie ma nic typowego. Ma nadnaturalne zdolności do przyciągania wypadków, które niemal ciągle jej towarzyszą i nie ma to żadnego związku z jej pechowym nazwiskiem. Ponadto ubiera się, jakby to wielu określiło- niestosownie do wieku, z drugiej zaś strony stanowi to jej znak rozpoznawczy. Podobnie jak jedyne w swoim rodzaju auto, które kocha nad życie i jest równie charakterystyczne jak jego właścicielka (która kariery jako kierowca zawodowy nie zrobi). Zuza nie ma szerokiego grona znajomych, żyje w odosobnieniu, lecz w większości jej to nie przeszkadza. Nigdy nie była w poważnej relacji, a wszystko przez to, że od lat jest zadurzona w swoim jedynym przyjacielu i obecnie także współlokatorze. Choć z zewnątrz jest harda, wygadana i zdawać by się mogło, że nie ma kompleksów, to w głębi duszy cechuje ją ogromny brak pewności siebie i kompletnie nie dostrzega swoich atutów. Wracając do domu rodzinnego kompletnie nie planowała, że spędzi tam niezapomniane i zmieniające życie, na wielu płaszczyznach, wakacje. Czy do zwariowanej Zuzy w końcu uśmiechnie się los?
"Mad Dogs" to przede wszystkim niebanalnie poprowadzona fabuła oraz szereg intrygujących i wzbudzających podejrzenia postaci. "Bestią ze Zwierzyńca" w pewnym momencie może być każdy, a jakiekolwiek wcześniej poczynione założenia bledną z uwagi na kolejne wydarzenia prezentowane w książce. W mojej opinii to właśnie wątek poszukiwania zabójcy jest najmocniejszą stroną książki, a lekkość narracji i duża dawka humorystycznych sytuacji z udziałem głównej bohaterki sprawiają, że całokształt powieści wykracza poza ramy, które dotąd znaliśmy. Osobiście żałuję, że wątek romansu nie był bardziej rozbudowany, głównie pod względem interakcji Sergiusza i Zuzki tak, by ich relacja była bardziej przekonująca i wciągająca. Niemniej jednak sama postać Sergiusza stworzona jest zagadkowo i intrygująco, trudno dojść do prawdy co do niego, z pewnością jednak jest to postać nietuzinkowa i zapadająca w pamięć. Natomiast przedstawieni nam na łamach powieści mieszkańcy Zwierzyńca tworzą barwną paletę osobowości i choć stanowią jedynie postaci poboczne to mają duży udział w całokształcie fabuły i każda z nich wnosi coś niepowtarzalnego do tej pozycji. To naprawdę ciekawa, wyróżniająca się z dostępnych na rynku propozycja, którą warto poznać. Świat Zuzy jest szalony jak i ona, lecz czas w nim spędzony na pewno nie może być uznany za zmarnowany.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

niedoczytane

ilość recenzji:38

17-07-2022 16:00

0.5/5 Z twórczością Ady Tulińskiej nigdy nie miałam styczności, także szczerze mówiąc nie wiedziałam czego się spodziewać, lecz wygórowanych oczekiwań nie miałam. Opis mnie zaciekawił, lecz wykonanie nie spodobało mi się w najmniejszym stopniu.

Zdania były napisane zbyt prostym językiem, co na tle fabuły bardzo źle wygrzmiewało. Już po samym prologu miałam ochotę odłożyć tę książkę i do niej nie wracać.

Zachowanie bohaterów jest bardzo płytkie, nie da się ich polubić. Zuza - czyli główna bohaterka była potwornie dziecinna i zmienna. Jej zachowanie jest lekkomyślne i nieodpowiedzialne. W jej mieście jest zagrożenie, ale ona myśli, że poradzi sobie z m0rd3rcą. Reszta postaci również nie przypadła mi do gustu.

Cała historia działa się na tyle szybko, że gdy coś mnie zainteresowało to od razu się kończyło.

Jedyne co mogę pozytywnego powiedzieć o tym tytule, to, że czyta się książkę bardzo szybko i myślę, że tylko dzięki temu udało mi się ją całą przeczytać:)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?