SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Już nie ma tamtej mnie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Must read
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Bestseller `New York Timesa`.



Eden była zawsze dobra w byciu dobrą.
Pójście do liceum tego nie zmieniło.
Zmienił ją gwałt.

Pewnego wieczoru najlepszy przyjaciel jej brata - niemal członek rodziny - sprawia, że świat Eden wywraca się do góry nogami.
To, co kiedyś wydawało się proste, teraz się komplikuje. To, co kiedyś wydawało się prawdą, teraz jest kłamstwem.
Ci, których kiedyś kochała, teraz budzą wyłącznie nienawiść. Nic już nie ma sensu.

Dziewczyna wie, że powinna powiedzieć komuś o tym, co się stało, ale nie jest w stanie tego zrobić, więc ukrywa to w sobie głęboko.
Ukrywa też to, kim kiedyś była.Podzielona na cztery części powieść jest historią o zmaganiu się z traumą, ale też opowieścią o sile młodej dziewczyny, która doświadcza licznych rozczarowań i nieznośnego bólu wchodzenia w dorosłość, pierwszej miłości i pierwszych zawodów miłosnych, utraty i odbudowywania przyjaźni. A przy okazji po prostu próbuje przetrwać.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Media Rodzina
Kategoria: Dla młodzieży,  książki o miłości
Wydawnictwo: Must read
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 205x135
Liczba stron: 384
ISBN: 9788382655209
Wprowadzono: 07.11.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Już nie ma tamtej mnie - Amber Smith

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

czy*********************

ilość recenzji:24

9-01-2024 22:35

Zdecydowanie nie jest to książka idealna, ale to ile niesie za sobą emocji, bólu, strachu i trudności jest nie do opisania. Najgorsze jest to, że mimo, że ta książka to fikcja, to jest ona jednocześnie realnym życiem wielu kobiet.

Cała historia zaczyna się od momentu w którym najlepszy przyjaciel brata Eden (który jest traktowany jak członek rodziny) zakrada się o 3 w nocy do pokoju dziewczynki i tam ją gwłc1. Od tego momentu jej życie zmienia się nie do poznania a ona przez wiele lat zostaje sama z konsekwencjami tych kilku minut tamtej tragicznej nocy.

Często nie potrafiłam zrozumieć zachowania Eden, byłam na nią zła i czułam, że powinna postąpić całkowicie inaczej. Przecież miała tyle okazji, żeby KOMUKOLWIEK powiedzieć o całym zajściu. Ale to było tylko dziecko, Eddy nie była niczemu winna.

Najbardziej bolesne jest chyba to, że nikt nie zauważył ? a może nie chciał zauważyć ? nikt nie pytał, nikt nie pochyli się na chwilę nad tym co mogło zajść. Tak radykalna zmiana z dnia na dzień.

?Już nie ma tamtej mnie? łamie serce. Czytając ma się ciągły ucisk w żołądku i gulę w gardle- niejednokrotnie też łzy w oczach. Buchają emocje. Czujesz bezsilność, gniew, wściekłość, niesprawiedliwość, chęć pomocy i chęć zemsty. Czujesz wręcz namacalny strach tej młodej dziewczyny.

To jedna z tych książek gdzie bardziej niż cokolwiek innego chcesz przytulić główną bohaterkę i pozwolić jej wypłakać ci się w ramie ? dać wsparcie.

Bardzo mi przykro, że Eden nie mogła na nikogo liczyć, że ma toksycznych rodziców, że a brata, którego nic nie obchodzi i ważniejszy od niej jest kolega. Nie dziwota, że uciekła w najróżniejsze uzależnienia, które sprawiały, że choć chwilę mogła oderwać myśli od walącego się życia. Aż straciła nad wszystkim kontrolę.

Uważam, że jest tu bardzo potrzebna druga część (ma zostać wydana w 2024) bo wiele w tej historii zostało do opowiedzenia. Tak jak wspominałam nie jest to najlepsza książka. Jej najmocniejszymi stronami są początek i koniec ? środek jest bardzo chaotyczny i momentami dziwny, niezrozumiały. Jednak znów na plus stoją tu emocje, które wywołuje, to jak ważny temat porusza.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:961

18-11-2023 10:34

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Do sięgnięcia po książkę "Już nie ma tamtej mnie" w głównej mierze zachęcił mnie interesujący oraz sugerujący trudną i bolesną historię opis oraz piękna okładka, która bezapelacyjnie przyciągająca wzrok. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Mi zapoznanie się z historią Eden zajęło jeden wieczór i nawet na chwilę nie oderwałam się od tego co autorka zaserwowała na kartach tej powieści. Fabuła została w interesujący i przejmujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi zostali w bardzo ciekawy i autentyczny sposób wykreowani, to postaci z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy Eden co sprawiło, że mogłam ją lepiej poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się mierzy każdego dnia, mogłam dowiedzieć się jakie wydarzenia odcisnęły piętno na jej obecnym życiu, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Książka została podzielona na cztery części: klasa pierwsza, druga, trzecia i czwarta. Na przestrzeni tych czterech lat mogłam obserwować jakie zmiany zaszły w życiu głównej bohaterki, jak traumatyczne przeżycia ją ukształtowały, jak wpłynęły na jej kontakty z innymi ludźmi, rówieśnikami oraz budowanie głębszych relacji. Muszę przyznać, że to co czytałam na kolejnych stronach powieści naprawdę mocno mnie poruszyło.. nie wiem jak i czy w ogóle poradziłabym sobie z tak bolesnymi przeżyciami, dlatego nie mam nawet zamiaru oceniać niektórych decyzji Eden. Nie o to tutaj chodzi. Autorka po poprostu na przykładzie głównej bohaterki obrazuje Czytelnikowi do czego może doprowadzić tłumienie w sobie emocji, bólu. Uwierzcie, że wielokrotnie miałam ochotę "wejść" do tej książki żeby przytulić, wesprzeć główną bohaterkę oraz zapewnić ją, że od teraz już wszystko będzie dobrze. Z całych sił jej kibicowałam i jestem z niej dumna, że się nie poddała, że potrafiła w końcu poprosić o pomoc. Autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas. Motywem przewodnim jest gwałt, ale oprócz tego autorka skupia się na kwestii wkraczania w dorosłość, braku wsparcia, zawodach miłosnych czy utracie i odbudowywaniu przyjaźni. Ta historia wywołała we mnie lawinę skrajnych emocji i już teraz wiem, że na zawsze zostanie w mojej pamięci. "Już nie ma tamtej mnie" to emocjonująca, poruszająca, bolesna, smutna i zarazem bardzo ważna i potrzeba historia! Jestem pewna, że nie jednego Czytelnika zmusi ona do głębszej refleksji. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wkrainiepapieru

ilość recenzji:102

17-11-2023 08:14

?Już nie ma tamtej mnie?. Trauma. Jedno słowo, które może opisać właściwie całą historię. Niezwykle trudna i bolesna opowieść w której główna bohaterka nie mogła sobie poradzić z tym co przeżyła. Właściwie to radzi sobie na swój sposób, choć nie ma w tym nic łatwego. Kilka minut, które rzutują na resztę życia. Eden przeszła przez piekło, jej sposób bycia po tym wszystkim nie jest niczym innym jak niemym krzykiem z bezradności. Ból, strach, wstyd spowodowały, że wszystko przeżywała sama, a jej myślenie było w pewnym stopniu przerażajace. To przez co przeszła ta dziewczyna jest dosłownie tragiczne. Czytałam i moje serce rozbijało się na milion kawałków. Uwierzcie mi, że tego nie da się nie przeżywać i czytać ze spokojem na duszy, ta tu krwawi i to dosłownie. Zdecydowanie nie jest to łatwa i przyjemna książka, to ten rodzaj, który doprowadza na skraj wytrzymałości i na pewno nie jest ona dla każdego. Chociaż to opowieść ukazana na kartach papieru to nie sposób nie wyobrażać sobie tego w życiu. Ta książka może być dźwiękiem, który pokazuje, że to wszystko co działo się tutaj może mieć odniesienie w życiu codziennym. Nikt! Absolutnie nikt nie powinien przez to przechodzić. Poruszyła mnie do głębi. Czułam, że to będzie owiane różnymi emocjami ale takiego rollercoastera się nie spodziewałam. Niewyobrażalnie ściskająca i jedna z tych, które zapiszą się u mnie na liście najbardziej emocjonalnych i łamiących serce książek. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zfa******************

ilość recenzji:229

15-11-2023 06:58

Są takie powieści, które przenikają nas na wskroś, wwiercają się w najgłębsze zakamarki duszy, bezlitośnie przy tym turbując. Są takie opowieści, których wręcz się boimy, ale doskonale zdajemy sobie sprawę, jak są ważne i potrzebne. Dziś przybywam z recenzją właśnie jednej z takich historii, niemal wyciągniętej z najmroczniejszego, odurzającego prywatnego horroru, doprowadzającą do niesamowitego buntu, wewnętrznego krzyku, poczucia bezsilności i lawiny łez. Co gorsza, to nie jest tylko fikcyjna opowieść. Niemal każdego dnia, takie okrutne historie wyniszczają kolejne osoby, odbierając im prawdziwe ja, odbierając im sens, odbierając im wszystko...

Amber Smith nakreśliła niebywale ważną książkę, która z każdą kolejną stroną, doprowadza czytającego na skraj emocjonalnego wyczerpania, jest przenikającym piekłem, jakie pochłania nas, ale dzięki temu pozwala spojrzeć na wszystko oczami ofiary, zrozumieć, jak traumatyczne doświadczenia odmieniają, przejrzeć na oczy, jak wygląda rozpaczliwe wołanie o pomoc. Bezsprzecznie, ta wiedza to z jednej strony istne przekleństwo, bo przecież tak bezduszne czyny nie powinny mieć miejsca, z drugiej jednak, mając wyobrażenie, jak bardzo wyniszcza taki horror, stajemy się bardziej czujni, przez co być może będziemy mogli pomóc choć jednej ofierze, dla której świat stał się piekłem, od jakiego pragnie odciąć się dosłownie za wszelką cenę.

?Już nie ma tamtej mnie? jest niepokojącą, wielowymiarową, inteligentną i niebywale ważną opowieścią, która silnie potrząsa czytającym i skłania go do głębokiej refleksji na temat natury człowieka okrutnie skrzywdzonego przez inną osobę. To przepełniona bólem, raniąca ciszą oraz niedomówieniami wielowymiarowa historia, która w nadzwyczaj sugestywny sposób prezentuje bezradność i poczucie krzywdy przemieniające się w podłość, oziębłość, jakie są sposobem na odcięcie się od traumatycznych wspomnień.

Szok, bunt, niedowierzanie, napięcie, które nie odpuszcza do samego finału i ból, jaki przenika na wskroś! Amber Smith nakreśliła niezapomniany rollercoaser, który dosłownie rozrywa duszę na strzępy i pozostawia po sobie ślad w sercu już na zawsze!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Urszula Zachariasz.

ilość recenzji:224

13-11-2023 13:47

"Zaciskam zęby, by powstrzymać krzyk. Krzyk tak ogólnie i krzyk na niego, aby zabierał swoje łapy, krzyk o pomoc, krzyk, bo nie mogę dojść do ładu z tym, co się dzieje, co się stało, co się jeszcze stanie. Krzyk, bo nadal czuję, jakbym tam była, zawsze tam, w głębi serca, jestem ciągle tamtą dziewczynką."

Nasączona emocjami, które biją z każdej ze stron powieści.
Ukazująca potworną, nieprzepracowaną traumę, która odciska piętno nie tylko na psychice, ale także na dalszym życiu.

Są takie wydarzenia, o których ciężko nam jest mówić. Wstydzimy się, chociaż tak naprawdę wstydzić się powinien ten, kto nas skrzywdził. Boimy się niezrozumienia. Zarzucenia nam kłamstwa. Bo jak ktoś taki dobry, taki poukładany, taki przykładny mógłby nas zranić.
A jednak często pod maską dobrego człowieka, kryje się prawdziwy potwór.
Pod maską najpiękniejszego uśmiechu, kryje się drwina.

Eden była dwunastoletnią dziewczynką, kiedy została zgwałcona.
Jej świat legł w gruzach, gdy pewnej nocy, do jej pokoju wszedł Kevin. Chłopak był nie tylko przyjacielem brata Eden, był też uważany za członka rodziny.

Kilka minut, tyle wystarczyło, by odebrać całą godność dziewczynki. Tyle wystarczyło, by ją upokorzyć, zniszczyć. Zadać ból nie tylko fizyczny, ale też psychiczny. Tyle wystarczyło, by ją też zastraszyć.
Miała milczeć. Musiała to zrobić. W końcu i tak nikt by jej nie uwierzył. Bo Kevin był nieskalany. Był lubiany. W życiu nikogo by nie skrzywdził, a już na pewno nie Eden, która była dla niego niczym siostra.

Każdy rok od tego wydarzenia jest dla Eden ogromnym wyzwaniem. Wspomnienia bolą. Są jak sól sypana na wciąż otwartą ranę.
Zadra, która tkwi w jej sercu, coraz bardziej jej dokucza. Pragnie odciąć się od przeszłości. Robi różne, czasami wręcz mało odpowiedzialne rzeczy, by móc zapomnieć. Stara się być silna, przywdziewa maskę obojętności i zadziorności, pod którą skrywa się mała, skrzywdzona i krucha dziewczynka. Zadaje innym ból, by chociaż przez chwilę poczuć się ważna, by chociaż przez chwilę udowodnić przede wszystkim sobie, że nie pozwoli na to, by ktoś zranił ją.

Tajemnica skrywana latami jej ciąży.
Tajemnica, która nie została przepracowana z psychologiem, która nie została przegadana z najbliższymi, wciąż zadaje jej potworny ból. Pragnie się od niej odciąć, ale to nie jest takie proste. Bo wciąż w uszach brzęczą jej słowa kata: "nikt ci nie uwierzy...". To z czym się zmaga i jak się z tym zmaga, jest tylko jej wyborem. Nikt nie jest w stanie jej pomóc, bo nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, co w niej "siedzi". Nikt nie zadaje pytań.

Ale nadchodzi moment, w którym Eden mówi "dość". Dość noszenia w sobie traumy. Dość walki w pojedynkę. Bo ten upokarzający sekret ją dusi. Musi, po prostu musi w końcu komuś powiedzieć, bo nie ma siły już walczyć. I kiedy przez jej usta przechodzą słowa prawdy, czuje się naprawdę wolna...

"Już nie ma tamtej mnie" to książka niezwykle odważna. Ukazuje, że każdy inaczej radzi sobie z traumami. Każdy inaczej z nimi walczy. Eden wybrała taką drogę. Czy słuszną? Nie mnie oceniać. Swoim podejściem i zachowaniem skrzywdziła wiele osób, lecz w końcu będzie mogła wyjść na prostą, czego oczywiście jej życzę.
"Już nie ma tamtej mnie" to książka, która jest potrzebna. Dlaczego? Bo jestem pewna, że z Eden może utożsamić się wiele nastolatek. Pamiętajcie, że to żaden wstyd mówić głośno o tym, co Was spotkało. Wstydzić powinien się ten, kto Was skrzywdził. O tym pisałam na wstępie tej recenzji. I pamiętajcie także to, że wskazując sprawcę, być może ratujecie kolejną jego ofiarę, kolejną niewinną dziewczynkę, której godność zostałaby zbrukana...

"Już nie ma tamtej mnie" to książka, która polecam całym sercem ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?