SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Igrając z ogniem

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Luna
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 432
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Bolesna, emocjonująca historia miłosna o prawdzie, która łączy... i sekretach, które mogą rozdzielić.

Ona jest dziwną dziewczyną z food trucka.

On tajemniczym chłopakiem biorącym udział w nielegalnych walkach, który pewnego dnia wparował na motocyklu do jej spokojnego teksańskiego miasteczka i od tej chwili nieprzerwanie sieje spustoszenie.

Ona jest niewidzialna dla świata.

On jest ulubieńcem mieszkańców.

Ona jest wyrzutkiem.

On sprowadza kłopoty.

Grace Shaw i West St. Claire to kompletne przeciwieństwa.

Kiedy on wprasza się do jej spokojnego życia, dziewczyna zaczyna się zastanawiać, czy nastąpi szczęśliwe zakończenie, czy raczej ich historia skończy się tragicznie.

Im bardziej go jednak odpycha, tym on bardziej próbuje wyciągnąć ją ze skorupy.

Grace nie zna życia poza granicami małego miasteczka, ale dwie rzeczy wie na pewno:

Po pierwsze - zakochuje się w najseksowniejszym studencie Sheridan University.

Po drugie - kiedy igrasz z ogniem, zawsze się sparzysz.

L.J. Shen

Autorka romansów i powieści, które znalazły miejsce na listach bestsellerów `USA Today`, `Washington Post` i Amazona. Uwielbia pisać o pewnych siebie samcach alfa i kobietach, przed którymi padają oni na kolana. Prawa do jej książek kupiono w dwudziestu krajach gdzie również trafiły na listy najlepiej sprzedawanych. Mieszka w Kalifornii z mężem i synem. Lubi ekscentryczne ubrania, dobre wino, kiepskie reality shows i wylegiwanie się na słońcu w towarzystwie swojego leniwego kota.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Luna
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 432
ISBN: 9788367262675
Wprowadzono: 06.07.2022

L.J. Shen - przeczytaj też

Bezwzględny rywal Ruthless Rival Książka 31,42 zł
Dodaj do koszyka
Boston belles Rake Boston belles Tom 4 Książka 32,57 zł
Dodaj do koszyka
Chaos Książka 38,43 zł
Dodaj do koszyka
Intryga Książka 44,91 zł
Dodaj do koszyka
Monster Boston Belles Tom 3 Książka 32,57 zł
Dodaj do koszyka
Skandal Książka 38,43 zł
Dodaj do koszyka
Szakal Książka 38,43 zł
Dodaj do koszyka
Thorne princess Książka 34,84 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Igrając z ogniem - L.J. Shen

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 9 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

@lotka.szarlotka

ilość recenzji:55

28-11-2022 13:54

Jeny, co to była za historia! Wiecie, dawno nie czułam się jak nastolatka, która nie mogła się doczekać kolejnego odcinka ulubionego serialu! Tak miałam w tym przypadku ? przebierałam nogami przed każdym kolejnym rozdziałem.

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:960

14-11-2022 08:07

Ona jest dziwną dziewczyną z food trucka.
On tajemniczym chłopakiem biorącym udział w nielegalnych walkach, który pewnego dnia wparował na motocyklu do jej spokojnego teksańskiego miasteczka i od tej chwili nieprzerwanie sieje spustoszenie.
Ona jest niewidzialna dla świata.
On jest ulubieńcem mieszkańców.
Ona jest wyrzutkiem.
On sprowadza kłopoty.
Grace Shaw i West St. Claire to kompletne przeciwieństwa.
Kiedy on wprasza się do jej spokojnego życia, dziewczyna zaczyna się zastanawiać, czy nastąpi szczęśliwe zakończenie, czy raczej ich historia skończy się tragicznie.
Im bardziej go jednak odpycha, tym on bardziej próbuje wyciągnąć ją ze skorupy.
Grace nie zna życia poza granicami małego miasteczka, ale dwie rzeczy wie na pewno:
Po pierwsze ? zakochuje się w najseksowniejszym studencie Sheridan University.
Po drugie ? kiedy igrasz z ogniem, zawsze się sparzysz.

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, książki ljshen za każdym razem biorę w ciemno, ponieważ poruszają ważne kwestie i są gwarancją świetnie spędzanego czasu. Styl i język jakim posługuje się autorka znam, uwielbiam i to sprawia, że jej książki czytam zawsze z ogromnym zainteresowaniem i niezwykle sprawnie, nie odłożyłam powieści Fabuła "Igrając z ogniem" została w bardzo ciekawy, intrygujący sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie świetnie wykreowani, myślę, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości i wielu kwestiach się z nimi utożsamić. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od początku zaskarbili sobie mają sympatię, a w szczególności Grace.. za jej dobre serce, za troskę jaką otaczała swoją Babcię, za wyrozumiałość.. za całokształt jej postaci. Grace i West mimo bardzo młodego wieku doświadczyli już naprawdę wiele w swoim życiu, noszą niesamowity ciężar poczucia winy, oboje mają rany na duszy, a Grace również te na ciele... ale mimo wszystko nie poddali się, walczą o każdy dzień, chcąc zapewnić swoim rodzinom wszystko co potrzeba, jednak ich pobudki są całkowicie inne. Bardzo podobała mi się to jak autorka zaprezentowała ich relację, w zasadzie mamy tutaj motyw hate - love, który uwielbiam, ich potyczki słowne wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech, ale znajdziemy też poruszające momenty, które sprawiały, że moje serce zaczynało bić mocniej. Autorka udowadnia jak jeden moment, jedna chwila jest w stanie diametralnie zmienić życie człowieka, przewartościować je. W książce poruszanych jest wiele ważnych i ponadczasowych kwestii, które wywołują w czytelniku ogrom emocji, skłaniają do głębszych przemyśleń nad własnym życiem. Mam wrażenie, że Ci bohaterowie po prostu musieli na siebie trafić akurat w tym momencie swojego życia, by otrząsnąć się z letargu. Jest to z pewnością trudna, bolesna historia, która daje nadzieję na lepszy czas, lepsze jutro... Ja jestem zachwycona! To kolejna powieść autorki, która naprawdę skradła moje serce! Polecam! Moja ocena 9/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zlo***********************

ilość recenzji:837

19-10-2022 20:44

Ogień i woda. Tacy właśnie są: Grace Shaw i West St. Claire. Różni ich wszystko a łączy .... jeszcze więcej.
Ona jest uważana przez rówieśników za dziwną. Stara się być niewidzialną i nie rzucać się nikomu w oczy. Jest wyrzutkiem i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest inna.
On jest chłopakiem biorącym udział w nielegalnych walkach i uwielbia swój motocykl. Kobiety dla niego są jednorazową przygodą a one i tak lęgną do niego.
A jednak pewnego dnia rozpoczynają wspólną pracę w That Taco Truck a ich relacja mimo wszystko stopniowo się zacieśnia.
Czy on ją uratuje? Czy ona wyciągnie go z mroku? A może oboje się spalą?

Lubię książki autorki. Każda z nich porusza inny temat i dostarcza morza wrażeń oraz emocji.
W najnowszej znajdziemy dwie pokiereszowane, doświadczone młode osoby, które żyją mając w pamięci tak wstrząsające wydarzenia, że nawet nie próbują udawać beztroski. Każdy dzień, każda godzina, każda sekunda jest dla nich swoistą karą. Pokutą od zaskakującego, przewrotnego i totalnie nieprzewidywalnego losu. Powstałe blizny nie pozwalają zapomnieć. Są niczym rany, które sukcesywnie posypywane są solą. Strasznie okrutne i brutalne.
Nasza główna para bohaterów została idealnie do siebie dobrana. Choć dzieli ich wiele, to łączy znacznie więcej. I to wszystko było dobrze pokazane. Fajnie rozwijała się ich relacja. Niespiesznie, swoim rytmem. Było widać to przyciąganie między nimi. Ten magnetyzm.
Co prawda nie do końca podobała mi się pierwsza scena uniesień ale cała reszta w tym wątku była gorąca i pobudzająca.
Fabuła okazała się być bardziej złożona, niż początkowo przypuszczałam. O ile historia Grace była bardzo przejmująca, wzruszająca i niezwykle bolesna, o tyle Westa nie do końca rozumiałam ten motyw z ostatnią walką. Cała reszta jego historii również była straszna i realna. Smutna i pełna żalu.
Może troszkę skróciłabym fabułę. Odrobinę jak dla mnie była za bardzo rozciągnięta, co chwilami powodowało, że czytanie jej mi się dłużyło.
Mimo wszystko uważam, że po tę pozycję warto sięgnąć. Warto poznać co przytrafiło się bohaterom i jak wyglądało ich życie. Z kim i z czym przyszło im się zmierzyć. A także przekonać się czy powstali niczym Feniks z popiołów, czy spalili się niczym ćmy lecące do ognia.

Polecam




Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kam****************

ilość recenzji:166

24-09-2022 15:03



"Tkwią­cy we mnie fe­niks wyjrzał z po­pio­łów, usi­ło­wał się pod­nieść, po­ka­zać swoje wspa­nia­łe pióra."

Grace to młoda kobieta, nie mogła zaznać matczynej miłości. Nie mogła liczyć na dom, w którym czekają na nią rodzice. Namiastkę tego próbowała stworzyć jej babcia, która ją wychowywała. Ale to wciąż nie było to samo... Była piękna, popularna i miała wszystko, o czym marzyła niejedna dziewczyn, aż do pewnego dnia, który zmienił wszystko...
Samotna, wytykana, wyśmiewana. Teraz te słowa towarzyszyły w jej życiu. Nie mogła przez cały czas być w ukryciu, dlatego zaczęła pracę w food tracku. Było to miejsce, które było jej ostoją, dopóki nie zaczął tam pracy sam West St. Claire.

Mężczyzna, który był jak diabeł. Skrywał w sobie wiele tajemnic, mroku i zła. Ale gdzieś za tą otoczką, był ten prawdziwy chłopak, którym był wcześniej. Potrzebował tylko osoby, która odkryje jego prawdziwą twarz. Czy okaże się to takie proste? Czy dwie zranione duszę odnajdą wspólną drogę?

"Igrając z ogniem" to historia, która uświadamia nas, że piękno w naszym życiu nie jest stale, wystarczy jedna tragiczna sytuacja, aby obrócić wszystko w pył. Po tym wszystkim musimy wstać i walczyć albo poddać się i zamilknąć na wieki.

Bohaterowie w tej książce nie są idealni. Nie mają wspaniałego życia. Oni są skrzywdzeni przez los, który ich spotkał. Jedni noszą swoje ranny na zewnątrz, inni zaś ukrywają je wewnątrz siebie. Tacy są Grace i West. Młodzi ludzie, którzy wiele przeszli, ale jeszcze więcej jest przed nimi. Zostali postawieni na swojej drodze nie przez przypadek. Obie ich historię, w jakiś sposób się łączą. Szkoda tylko, że kiedy prawda wyjdzie na jaw, ponownie wszystko stanie w ogniu. Czy uda im się odbudować, spalone mosty, które zostawili za sobą?

Pierwsze spotkanie z twórczością autorki i doznałam miłości od pierwszej strony. To, co tutaj dostałam, to zarazem najpiękniejsza, ale i bardzo bolesna historia, która muszę przyznać, mnie złamała. Czytałam ją z zapartym tchem. Przeżywałam wszystko tak, jakby to był mój los. Niejednokrotnie miałam łzy w oczach, bo to, z czym mierzyli się bohaterowie, było niczym góra, której nie sposób przeskoczyć.
Przez te 431 stron ani na moment nie opuściła mnie fala emocji. Wręcz przeciwnie z każdą stroną powiększała swą obojętność. Jednak ilość bólu, goryczy, łez i smutku, którą tutaj dostaniecie, sprawi, że nie będziecie już tacy sami... Będą tajemnice, niebezpieczne sytuacje, sceny, które rozerwą wasze serca na kawałki, ale będą też chwile beztroski, normalności i życia, które zmierza w nowym kierunku.
Z tej książki płynie też nauka, że uroda to tylko nic nieznaczący dodatek. W jednej chwili może być, a w następnej pryśnie jak bańka mydlana. I wtedy trzeba zmierzyć się z wszystkimi przeszkodami, które zostaną nam postawione na drodze. Ale od nas samych zależy, do jakich rozmiarów pozwolimy im urosnąć.
Dziękuję za możliwość poznania tej wyjątkowej, niepowtarzalnej i na pewno wiele wnoszącej do naszego życia książki.

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaori

ilość recenzji:1

29-08-2022 08:28

Mimo swoich gabarytów dość sprawnie mi z nią poszło. Z jednej strony nie dzieje się tu zbyt wiele ale i tak będę dobrze ją wspominać. Momentami przeszkadzało mi to, że kręcimy się tylko wokół Gracie i czytamy o murze, który sobie zbudowała wokół siebie, trochę mi się dłużyło. Druga połowa była troszkę zaskakująca, znalazło się kilka tajemnic na których rozwiązanie czekałam. Fajnie, że autorka podkreśla, że to nie wygląd jest najważniejszy. Dużo osób ma problem z zaakceptowaniem samego siebie.

?Przykro mi, Gracie-Mae, ale tak się kończy igranie z ogniem?.

Jeśli chodzi o kreacje bohaterów to jestem zadowolona. Zarówno główna bohaterka jak i sam West dość charakterni, postaci drugoplanowi również ciekawi i zabawni. Nie było tutaj osoby, która by mnie irytowała lub której bym chciała się pozbyć. Najbardziej polubiłam tego gbura Westa- wiedziałam od samego początku, że za tą maską stoi człowiek o złotym sercu, tylko nie wiedziałam jak się przebić przez ten mur i poznać go z tej ludzkiej strony. Dialogi między bohaterami były świetne! Momentami śmiałam się na głos.

?Jestem najgorszym koszmarem ich rodziców. Powodem, dla którego ojcowie kupują kije bejsbolowe i zakładają dodatkowe zamki w drzwiach?.

Fajna młodzieżówka z ważnymi tematami w tle. Samoakceptacja, przebaczenie, miłość, oddanie czy przyjaźń. Warto po nią sięgnąć i nie przejmować się tym jak jest obszerna.

Trauma jaką przeżyła zniszczyła i upokorzyła? Czy przezwycięży swój największy strach i wstanie jak feniks z popiołu?

Ps. Jak dla mnie okładka w ogóle nie jest adekwatna do treści, poza tym patrząc na całokształt i ciągle powtarzane to słowo- to ?feniks? powinien być tytułem.

Czy recenzja była pomocna?

wer*************

ilość recenzji:1

25-08-2022 00:37

Grace Shaw to dla wielu tylko ekscentryczna dziewczyna pracująca w food trucku. Samotniczka ukrywająca twarz pod czapką bejsbolową, obiekt drwin czy Grzanka, jak kto woli. Wykluczona z życia towarzyskiego nie reaguje na złośliwości. Przyjmuje je pragnąc tylko spokoju. I bycia niewidzialną. Ale nie zawsze tak było.

West St. Claire to najbardziej rozchwytywany student Sheridan University. Przystojny, nieszczędzący sobie towarzystwa pięknych dziewczyn kierowca motocykla i fighter biorący udział w nielegalnych walkach, w których nie przegrywa. Jednym zdaniem, niebezpieczeństwo i kłopoty w jednym.

Ta dwójka stanowi zupełnie przeciwieństwa i zdaje się, że teraz, kiedy przychodzi im razem pracować, nigdy w życiu nie będą w stanie znaleźć wspólnego języka. Kiedy jednak poznają siebie bliżej, pośród docinek i kąśliwych komentarzy rodzi się niespodziewane uczucie. Tylko czy warto ryzykować relację z chłopakiem, który ciągnie za sobą nieprzepracowaną przeszłość?

ZUPEŁNIE PRZECIWIEŃSTWA, CZYLI SŁOWO O BOHATERACJ
Autorka postawiła na pierwszoosobową narrację przejmowaną naprzemiennie przez dwójkę głównych bohaterów. A to coś, co lubię najbardziej. Mamy więc okazję poznać bliżej Grace, dziewczynę, która ukrywa się pod zabudowanymi ubraniami i nieustannie nosi czapkę. Blizna na jej twarzy i trudne dzieciństwo sprawiają, że nie jest zwyczajną, beztroską nastolatką. Ciężko pracująca i opiekująca się babcią, która cierpi na demencję, teraz doczekuje się wielkiej, życiowej rewolucji. Grace to taki typ człowieka, który wszystkie emocje kotłuje wewnątrz siebie, który przyjmuje na klatę ciosy, nie dając upustu swoim nerwom. Przy bliższym poznaniu okazuje się, że wcale nie jest taką szarą myszką i że potrafi się odgryźć. Uwielbiałam jej postać i z zapartym tchem przyglądałam się jej słownym pojedynkom z Westem. Z kolei on sprawia wrażenie pozoranta. Nielegalne walki, motocykl, kumple, popularność i wianuszek dziewczyn, z którymi nie próżnuje. Po co tylko mu dodatkowe pieniądze, skoro jest taki bogaty? I dlaczego rodzice wydzwaniają mu ponaglenia dotyczące kasy? Mało kto wie, że w życiu Westa wydarzyło się coś przerażającego i że jego idealna codzienność to tylko pozory. Przyznaję, że w tym jego byciu wrednym od początku było coś pociągającego. Nie przeginał aż tak bardzo i szybko mnie sobie kupił.

MIŁOŚĆ, UPRZEDZENIA I SKOMPLIKOWANA PRZESZŁOŚĆ
Akcja powieści składa się z paru wątków, na czele których kroczy oczywiście ten dotyczący miłości. Na tej linii pojawia się relacja hate ? love. Mamy ludzi, którzy kierują się uprzedzeniami, dzieli ich wszystko i raczej nie mają zamiaru zapoznawać się bliżej. Krok po kroku, zmuszeni przebywać w swoim towarzystwie odkrywają, że jednak są w stanie odnaleźć wspólny język. To jednak ludzie, którzy ciągną za sobą nieprzepracowaną przeszłość i choć potrafią doradzać sobie nawzajem, nie są w stanie podjąć odpowiednich decyzji odnośnie własnego życia. Czy okażą się dla siebie wsparciem i wybawieniem? Pojawia się tutaj także wyraźna dawka pikanterii, w tej swojej ?nieidealności? ? idealna, że tak powiem. Było zabawnie, wzruszająco, namiętnie i przede wszystkim było etapowo, wszystko na swoim miejscu. Na drugim planie pojawiają się skomplikowane relacje rodzinne. Wspomnę tylko tyle, że ani Grace, ani West nie mogą pochwalić się obrazem szczęśliwej familii. Co im się przydarzyło? Jakie dramaty ich dotknęły? To pozostawiam do odkrycia Wam i wspomnę o tym, że warto.

PODSUMOWANIE
?Igrając z ogniem? to historia młodych dorosłych, napisana adekwatnym i wiarygodnym do środowiska książki językiem, dotykająca istotnych tematów i przedstawiająca przede wszystkim obraz niezwykłej miłości. Takiej, którą chce się odkrywać i która stanowi dowód na to, że nie ma dla prawdziwych uczuć granic nie do przebycia. To jedna z tych powieści, które naprawdę fundują wiele emocji i które koniecznie trzeba przeczytać. Szukacie romantycznej, mądrej, pikantnej, może troszeczkę przewidywalnej, ale cudownej książki o miłości. Całym sercem OGROMNIE ją Wam polecam.

Czy recenzja była pomocna?

sza_teraz_czytam

ilość recenzji:1038

20-08-2022 18:50

"Igrając z ogniem" jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością L.J. Shen. Zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona, gdyż książka mimo pewnego rodzaju schematycznosci okazała się zajmująca.  Podobał mi się motyw przewodni, jakim były tajemnice i sekrety, jakie nosili w sobie postaci. Grace i West to bohaterowie, którzy z miejsca dają się lubić dzięki wiarygodnej kreacji. Nie są idealni. Borykają się ze stratą, winą, bólem,  depresją. I choć tak bardzo różni, okazuje się, że przy odrobinie wysiłku można nauczyć się ufać i otwierać na drugiego człowieka. Popełniane błędów i upadki zdarzają się każdemu z nas, ale i każdy może się podnieść i zacząć od nowa. Czasem blizny na duszy są o wiele bardziej dotkliwsze niż te na ciele.  Obserwujemy jak w obojgu zachodzą wielkie zmiany, jak zaczynają akceptować i kochać samych siebie. Nie od dziś przecież wiadomo, że aby pokochać drugą osobę, najpierw trzeba zacząć od siebie. Potrzeba do tego sporej siły i walki. Tu zostało to doskonale pokazane. Autorka wskazuje jak ważne jest dla każdego rodzina i przyjaźń. W pojedynkę ciężko mierzyć się z traumami, a przy wsparciu i pomocy bliskich wszystko wydaje się możliwe. "Igrając z ogniem" to pełna emocji i bólu historia miłosna drogi ku prawdzie. To przykład tego jak ważne jest to, co mamy w środku, a nie zewnętrzna powłoka. To powieść pozwalająca spojrzeć na nasze życie z boku, a finalnie przewartościowująca je. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:863

7-08-2022 21:15

Bycie nastolatkiem rządzi się swoimi prawami. Smakowanie życie, pierwsze miłości, imprezy, zmiana priorytetów- przechodzi przez to większośc młodych ludzi. Jednak nie wszyscy mają okazję wejść w dorosłość bez szwanku. Niektórzy już w młodym wieku, stojąc dopiero u progu dojrzałości, otrzymują od losu ciosy, które pozostawiają trwałe blizny. Widoczne i niewidoczne. I już nigdy nic nie jest takie samo...
West pochodzi z Maine i jest najbardziej tajemniczym, a zarazem intrygującym studentem w Sheridan. On nigdy niczego nie obiecuje. Najczęściej można go zobaczyć z zieloną, cukrową laską w ustach. Jeździ na motorze, który jedynie wzmaga jego wizerunek bad boya. Uczestniczy w nielegalnych walkach i stanowi postrach przeciwników. Nie boi się śmierci- wręcz jej pragnie, dlatego jest takim niebezpiecznym przeciwnikiem. Nigdy nie sypia dwa razy z tą samą dziewczyną, a one i tak się za nim uganiają. Jest niezwykle popularny na uczelni, mimo że niewiele się odzywa, a jego podejście do ludzi pozostawia wiele do życzenia. Przyjaźni się z Reignem i Eastonem, z tym drugim znają się od dawna i stanowią całkiem udany duet współlokatorów. Mężczyźni w jego wieku chcą być tacy jak on, kobiety pragną być tą, która go usidli, jednak nikt nie zna go tak naprawdę.
Grace mieszka w Sheridan od urodzenia. Studiuje teatr i sztukę, choć panicznie boi się stanąć na deskach. Kiedyś nie stanowiło to dla niej problemu, a życie w centrum uwagi było dla niej normą, jednak wszystko zmienił pożar, który strawił nie tylko część jej ciała ale i spopielił hart ducha. Najcenniejszym dla niej przedmiotem jest pokiereszowany pierścionek z płomieniem, jedyna pamiątka jaka została jej po matce. Wychowała ją babcia i obecnie nadal z nią mieszka, z tą różnicą, że teraz ona przejęła rolę opiekuna. Ponadto pracuje z najlepszą i jedyną przyjaciółką w food trucku, co skutecznie zapełnia jej i tak już napięty grafik zajęć. Nieodłącznymi atrybutami Grace są długie bluzy i bejsbolówka, by nikt nie dostrzegł jej blizn, choć każdy zdaje sobie sprawę z ich istnienia. To one zrobiły z niej outsiderkę, która uważa się za potwora. Czy West dostrzeże jej piękno, którego ona od lat nie uznaje?
"Igrając z ogniem" udowadnia niesamowity kunszt pisarski LJ Shen. Autorka nie boi się podejmować trudnych tematów, przeczołgać bohaterów przez piekło, stawiać ich przed ogromnymi wyzwaniami, a dzięki temu, wskazywać czytelnikowi co tak naprawdę się w życiu liczy. Historie, zarówno Grace jak i Westa, są porażająco smutne, druzgocą nasze serca i pokazują jak jedna chwila może wpłynąć na resztę życia. Oni oboje noszą szalenie ogromny ciężar na swoich barkach, który właściwie trudno sobie nawet wyobrazić. Jednak dzięki opisom ich emocji, wydarzeniom, którym możemy się przyglądać z ich udziałem i naprzemiennej narracji, mamy okazję związać się z nimi i poznać ich na tyle, by zaangażować się w opowiadaną historię. Co mnie ogromnie cieszy, po raz kolejny Shen tworzy książkę rozbudowaną, pokazującą świat bohaterów oraz ich stopniowo rozwijającą się relację. Nie goni, nie przyspiesza fabuły, by przejść do sedna, buduje książkę spokojnie, a jednak niesamowicie wciągająco, do tego stopnia, że trudno ją odłożyć. Tworzy postaci wyjątkowe, trudne i skomplikowane, zapadające w pamięć i skutecznie drążące sobie miejsce w naszych czytelniczych sercach. I ta książka jest idealna, po prostu, nie tylko dzięki niesamowitej narracji ale i odrobinie humoru oraz namiętności, które skutecznie przełamują trudne wątki i tworzą genialny całokształt. Gdybym miała wypisać tematy, które mi się podobały, musiałabym chyba streścić większość książki, bowiem każdy element, o którym tu czytamy porusza nas, daje do myślenia i jest przedstawiony fenomenalnie ale także z wyczuciem. Końcowymi rozdziałami Shen brawurowo udowadnia to, jak dojrzeli bohaterowie, jak zdali sobie sprawę ze swoich priorytetów, jak powstali niczym feniks z popiołów, a ich wzajemna miłość i wsparcie, które dawali sobie na każdym kroku, nawet nieświadomie, stworzyła z nich jeszcze lepsze wersje samych siebie i pozwoliła uspokoić demony, które od lat skutecznie zajmowały ich dusze. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać, by docenić każde ogniwo, które w niej się znajduje i ją pokochać. To jedna z najmocniejszych książek Autorki i jednocześnie jedna z najlepszych, dlatego gorąco ją polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:850

6-08-2022 19:05

?Uroda to zaledwie krótki epizod w historii twojego życia. To słodkie, złudne kłamstwo. Opakowane w elegancki papier jak tajemniczy prezent. Oczywiście, ładnie opakowane prezenty przyciągają wzrok...?
Lubię czytać o silnych i pewnych siebie mężczyznach. Facetach przystojnych i mających o tym świadomość. O facetach, którzy pomimo swojej sile fizycznej jak i psychicznej topnieją pod wpływem prawdziwej miłości i piękna kobiecego. I taka właśnie jest książka ?Igrając z ogniem?, która w pełni mnie usatysfakcjonowała.
Powieść L.J. Shen to historia dwójki młodych ludzi, która jest od pierwszych do ostatnich stron przepełniona bólem. Ona w wyniku pożaru straciła nie tylko swoją urodę, ale również chłopaka, z którym była od dłuższego czasu. On skrywa mroczną tajemnicę o swojej przeszłości. Spotykają się w food trucka, gdzie razem pracują. Oprócz pracy zaczyna łączyć ich uczucie. Na początku tylko przyjaźń, później nic zobowiązującego. A co później?
Grace to dziewczyna, która jest wyrzutkiem. Ludzie śmieją się z niej z powodu jej blizn i jak i z tego co powiedziała jej babcia po pożarze. Ukrywa się pod czapką z daszkiem i nikogo nie chce do siebie dopuścić. Stworzyła w około siebie mór i nie chce do siebie nikogo dopuścić. Nie wierzy, że ktoś mógłby ją zaakceptować i pokochać taką jaka jest po wypadku.
West to młody mężczyzna z mroczną przeszłością. Nie miły, gburowaty, traktuje kobiety jak przedmioty. Sprowadza tylko na siebie i otoczenie kłopoty. Nie szuka związku na stałe i nie chce nikomu nic obiecać. Dlaczego? Co się stało gdy po raz ostatni komuś coś obiecał? A możeme to jemu coś obiecano i nie dotrzymano umowy? Oprócz pracy w food truck, bije się. Dlaczego? Magiczna siła zwaną miłością przyciąga go do Grace. Czy tych dwoje spróbują stworzyć coś pięknego i żyć wspólnie szczęśliwi, czy może igrają z ogniem? Przekonacie się sami.
Autorka stworzyła bolesną i pełną emocji historię dwójki ludzi, którzy pomimo, że są młodzi przeszli już w swoim życiu piekło. Jest to powieść o walce z samym sobą, z wyrzutami sumienia, z próbą zmienienia się na lepsze. Grace to dziewczyna, która próbuje po wypadku odbudować swoje poczucie wartości. A nie jest to łatwe, ponieważ otoczenie zamiast ją zaakceptować taką jaka jest to wymyśla jej różne przezwiska jak ?Grzanka?. Nie chcą dać jej szans i poznać ją bliżej, tylko patrzą na jej blizny.
Książka posiada ponad 400 stron i posiada ?to coś? co sprawia, że nie można jej odłożyć i czytać się ją z zapartym tchem. Może to skrywane tajemnice, które mogą poróżnić Westa i Grace, a może powoli rodzące się uczucie pomiędzy dwoma bohaterami, które nasiąknięte jest zauroczeniem, bólem i erotyzmem. Nie przepadam za książkami, gdzie pikantnych scen jest masa, ale dla ?Igrając z ogniem? zrobiłam wyjątkiem. Tutaj te sceny są dopełnieniem całości i nie przeszkadzały mi tak bardzo, a wręcz przeciwnie. I chyba nie jest ich aż tak dużo.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?