SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Historia wilków

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Editio
Oprawa miękka
Liczba stron 288

Opis produktu:

Dorastanie może być trudne i bolesne, zwłaszcza w świecie, który z każdej strony odrzuca młodego człowieka. Co by było, gdyby czternastoletnia Madeline zwana Lindą wychowała się w normalnej rodzinie, dobrze znała swoich rodziców i miała pewność, że jest dla nich najważniejsza na świecie? A gdyby w szkole znalazła bratnią duszę wśród rówieśników i mądrego mentora wśród nauczycieli? Wreszcie, co by było, gdyby do domu po drugiej stronie jeziora wprowadziła się zwykła rodzina?
Odpowiedzi na te wszystkie pytania muszą pozostać nieoczywiste. Rodzice dziewczyny, buntując się przeciw systemowi, wychowywali ją w komunie, lecz nie poświęcili jej wystarczająco dużo uwagi i uczuć. Rówieśnicy w szkole konsekwentnie Lindę odrzucali i dręczyli w nieprzyjemny sposób. Kiedy więc w domu po drugiej stronie jeziora zamieszkali nowi sąsiedzi, którzy od początku okazali jej sympatię i akceptację, Linda poczuła się, jakby od zawsze była jedną z nich. Wkrótce zaczęła opiekować się ich synkiem - czteroletnim Paulem. Gdy dziewczyna zapragnęła utwierdzić się w przekonaniu, że nareszcie znalazła swoje miejsce, okazało się, że musi zmierzyć się z czymś mocno osobliwym, stanąć twarz w twarz z tajemnicą i dokonać wyboru, którego konsekwencje będą dla niej nie do przewidzenia.
Powieść Historia wilków znalazła się w finałowej szóstce Nagrody Bookera 2017, czyli najbardziej prestiżowej nagrodzie literackiej w Wielkiej Brytanii. Ta z pozoru prosta historia rozwija się w wiele różnych wątków, opisanych oszczędnym, precyzyjnym językiem. To opowieść, która toczy się spokojnym biegiem nizinnej rzeki, niepokojąco wciąga, wytrąca z równowagi i pozostawia w stanie emocjonalnego niedosytu. Czytając ją, dowiesz się, jak na życie dorosłej kobiety wpływają nie do końca świadome wybory, których dokonywała jako odtrącona nastolatka. Wystarczy jeden rok, aby wszystko zmieniło się - nieodwracalnie...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  okazje do -60%,  Tania Książka
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x208
Liczba stron: 288
ISBN: 9788328346451
Wprowadzono: 26.06.2019

RECENZJE - książki - Historia wilków - Emily Fridlund

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 1 ocena )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

https://oczymszumiakartki.wordpress.com/

ilość recenzji:155

7-08-2019 21:39

Książka wzbudziła we mnie mieszane odczucia, z jednej strony historia ciekawa i powieść szybko się czyta, a z drugiej strony bardzo chaotyczna trudno się było połapać kiedy autorka opowiada o przeszłości a kiedy o teraźniejszości, to jest jedyny minus powieści. Autorka porusza kilka bardzo ważnych tematów dobrze nam znanych, jak samotność, odrzucenie przez znajomych, brak zainteresowania ze strony rodziców. Autorka przedstawia nam jak otoczenie ma wpływ na życie szczególnie w okresie dojrzewania. Gdy Linda poznaje nowych sąsiadów opieka nad ich dzieckiem staje się dla niej ucieczką od samotności, ale również wołaniem o pomoc aby ktoś się nią zainteresował. Powieść jest smutna i przygnębiająca, czytając wspomnienia Lindy czujemy jej smutek, brak miłości ze strony najbliższych. Powieść zmusza do myślenia, autorka pisze ciężko, nie każdemu czytelnikowi spodoba się styl autorki. Książka napisana w formie wspomnień głównej bohaterki, przez co lepiej możemy ją poznać i zrozumieć jej zachowania. Autorka bardzo dobrze dobrała do siebie bohaterów, bardzo dokładne opisy a nawet czasami za bardzo mogą trochę przeszkadzać i wydać się zbędne. Myślę, że niejeden czytelnik po przeczytaniu powieści będzie miał o czym myśleć, inaczej spojrzy na świat i otaczających go ludzi, zmieni swoje zachowanie w stosunku do bliskich i nie tylko. Fabuła powieści jest bardzo ciekawa i chociaż brak w niej zaskakujących zwrotów akcji jest to książka skrywająca cień tajemnicy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mój Świat Literatury

ilość recenzji:1

brak oceny 4-08-2019 22:32

,,(...) aby stać się kimś innym, nie wystarczy próbować z całych sił albo powtarzać sobie to raz po raz. "

Już na okładce wydawca informuje nas, że debiutancka powieść Emily Fridlund znalazła się w finale Nagrody Bookera 2017. W końcu to jedna z najbardziej rozpoznawalnych nagród literackich na świecie. Gwarancja jakości i dobrej literatury. Jednakże zanim książka trafiła w ręce polskich minęły ponad dwa lata. ,,History of Wolves" w polskiej wersji jest naprawdę bardzo ładnie wydane. Okładka jest przepiękna i z pewnością cieszy oczy każdego czytelnika. Jednak historia zawarta wewnątrz już nie zrobiła na mnie aż tak wielkiego wrażenia.

Gdybym miała powiedzieć, o czym tak naprawdę jest debiutancka powieść Fridlund, to chyba nie umiałabym tego zgrabnie wytłumaczyć. Główną bohaterką jest Linda i to właściwie jej przygody poznajemy czytając tę książkę. Cała historia opowiedziana jest z jej punktów widzenia, ale podczas jej opowiadania bohaterka jest już dorosła, a wydarzenia dzieją się w czasie, gdy miała czternaście lat. Rodzice nie interesowali się nią, robiła właściwie to co chciała. Gdy dziewczynka poznaje swoją sąsiadkę, szybko się z nią zaprzyjaźnia. Staje się opiekunką jej syna. Jednakże, gdy wydaje się, że znalazła swoje miejsce na ziemi, los okrutnie doświadczy zarówno ją, jak i jej sąsiadów.

Lubię przeczytać od czasu do czasu powieść, która należy do tej ,,bardziej wymagającej lektury". Miałam wielką nadzieję na to, że powieść Fridlund okaże się bardzo dobra i wciągnie mnie na parę godzin. Niestety, chyba im większe są moje wymagania, tym powieść gorsza. I tak jest w przypadku ,,History of Wolves". To, co prawda opowieść o dojrzewaniu, budowaniu przyjaźni; o tym, co może zrobić z człowiekiem nieprawdziwe oskarżenie. Zwraca też uwagę na to, że rodzice, pochłonięci czasami swoimi obowiązkami nie zwracają tak naprawdę uwagi na swoje dzieci. To też powieść o konsekwencjach złych wyborów. Ale cóż z tego, skoro bardzo się przy niej wynudziłam. Po prostu przysypiałam w czasie lektury, traciłam chęć do jej czytania. Autorka pisze bardzo specyficznym językiem. Bardzo dokładnie wszystko opisuje, nawet takie nieznaczące kwestie. Cała historia jest bardzo rozciągnięta, spokojna. Do tego stopnia, że ja nie odczuwałam emocji, które chciała przekazać Fridlund. Myślę, że spokojnie przekartkowało by się tę powieść, pobieżnie spojrzało okiem na każdą stronę, przeczytało jakieś najważniejsze sceny tej powieści, a z pewnością nie odczulibyśmy jakiegokolwiek braku, czy poczucia, że coś ominęliśmy. Zresztą specyficzny styl Fridlund nie pomaga nam w czytaniu tej historii. Autorka przytłacza nas przede wszystkim nieprzemyślanymi wtrąceniami. Tak więc w jednym momencie czytamy co dzieje się w czasie, gdy Linda ma czternaście lat, by po przerywniku dowiedzieć się czegoś o życiu Lindy, gdy miała np. dwadzieścia lat. I żeby to było jeszcze związane jakoś z poprzednią sceną, to zrozumiałabym to, ale tutaj tak naprawdę nie ma czasami jakiejkolwiek spójności. Przeskakujemy pomiędzy scenami, co jest bardzo denerwujące.

W powieści tak naprawdę nie znalazłam nikogo, kto wzbudził we mnie jakąś sympatię. Sama główna bohaterka, czyli Linda była mi wręcz obojętna, a dzięki tym wstawkom z jej późniejszego życia bardzo mnie denerwowała. Wydała mi się w dorosłym życiu osobą bardzo nieodpowiedzialną, która nadal tak naprawdę chciałaby być dzieckiem. I rozumiem, w końcu każdy z nas ma w sobie namiastkę ,,dziecka", ale główna bohaterka czasami zachowuje w dorosłym życiu jak zbuntowana nastolatka. Być może tak na nią wpłynęły relacje z rodzicami, którzy praktycznie nie zajmowali się nią. Sąsiadka Lindy również zachowuje się nieodpowiedzialnie, pomimo, że ma dziecko. Co prawda dba o nie, widać, że kocha syna, ale gdy zachodzi sytuacja, w której jej syn choruje, kobieta tak naprawdę zaniedbuje je. Zachowuje się tak, jakby nadal była nastolatką. W powieści poruszany jest także problem pedofilii i niesłusznych oskarżeń. Autorka doskonale pokazuje, że niesłuszne oskarżenie niszczą życie potencjalnemu sprawcy. Ten temat jest ostatnio bardzo często poruszany, więc cieszy to, że autorka poruszyła go w swojej książce.

,,Historia wilków" miała być bardzo dobrą powieścią. W końcu znalazła się w gronie finalistów Nagrody Bookera. Niestety, ja bardzo się na niej zawiodłam. Całą powieść czytało mi się bardzo mozolnie i wynudziłam się przy niej. Nie znalazłam tam też bohaterów, którzy wzbudziliby moją sympatię. Sam styl pisania autorki jest bardzo ciężki i bardzo specyficzny, przez co jej czytanie jest bardzo trudne. Myślę, że debiutancka powieść Fridlund jest napisana chyba bardziej pod zdobywanie nagród niż dla czytelnika, który szuka ciekawej historii, którą będzie mógł przeczytać w autobusie, czy przed snem. Jest przesadzona i nawet to, że autorka niektórych rzeczy nie podaje nam na tacy nie sprawia, że czyta się ją lepiej. A szkoda, bo zapowiadało się, że ,,Historia wilków" może być prawdziwą literacką ucztą.

Całą recenzję przeczytasz na...

Czy recenzja była pomocna?

Qultura słowa

ilość recenzji:313

brak oceny 14-07-2019 09:35

Trudna rzecz o trudnym dorastaniu
Dorastanie to dla większości dzieci trudny okres, pełen sprzeczności, kiedy to jeszcze nie jest się osobą dorosłą, a już nie dzieckiem. Zawieszeni pomiędzy tymi etapami w życiu musimy jednak dokonywać wyborów, które mogą mieć długofalowe konsekwencje, musimy funkcjonować w zastanej rzeczywistości, jaka by ona nie była. Emocje nami targające, rozterki, są jeszcze bardziej dotkliwe, kiedy otoczenie nie udziela nam wsparcia w tym dorastaniu, a ręcz przeciwnie ? kiedy wszyscy zdają się być przeciwko nam, kiedy zamiast szczerej rozmowy otrzymujemy obojętność lub drwinę, kiedy zamiast pomocy, to od nas się jej wymaga.
W takiej sytuacji znalazła się ? podobnie jak dziesiątki rówieśników ? czternastoletnia Madeline zwana Lindą (tudzież Komuchem lub Dziwadłem). Tyle tylko, że dziewczynka, w przeciwieństwie do wielu dzieci w Loose River w północnej Minnesocie, wychowuje się w dość osobliwym domu, pamiętającym jeszcze klimat komuny, jej rodzice niezbyt się nią interesują, zaś ona sama szaleńczo łaknie choćby odrobiny miłości. O tym, jak wygląda codzienność Lindy, która niczym samotny wilk dryfuje na krze kolejnych dni, przekonamy się dzięki lekturze dość osobliwej, choć bez wątpienia wartej uwagi powieści pt. ?Historia wilków?, która znalazła się w finałowej szóstce Nagrody Bookera 2017, czyli najbardziej prestiżowej nagrody literackiej w Wielkiej Brytanii. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Helion książka autorstwa Emily Fridlund to pozycja, która zaskakuje, a choć nie każdemu czytelnikowi przypadnie do gustu, to bez wątpienia jest to jedna z tych książek, które zostawiają po sobie ślad w sercu i pamięci.
Przenosimy się do tych niezbyt przyjaznych okolic, pokrytych lasami, jeziorami i poprzecinanych strumykami, dzięki Lindzie, dziwnej dziewczynce, która rozpaczliwie szuka miejsca dla siebie i pragnie gdzieś i do kogoś przynależeć. Ani wsparcia ani zrozumienia nie znajduje w domu, w którym wyalienowana matka całe dnie spędza na przerabianiu starych ubrań, zaś ojciec wciąż pracuje poza domem, zlecając również dziewczynce różne prace. Zrozumienia Linda nie znajduje również w szkole ? jest inna, zaś dzieci nie lubią inności, zatem jest wyszydzana i pomijana we wszystkich aktywnościach grupowych. I nawet kiedy wydaje się, że jeden z nauczycieli jest w stanie udzielić jej wsparcia, zachęcając do udziału w konkursie historycznym, to i tak ostatecznie wszystko kończy się rozczarowaniem. Żaden z pedagogów nie zadaje sobie nawet trudu, by zrozumieć dlaczego tak rezolutna dziewczynka osiąga niskie oceny na testach, dlaczego trzyma się na uboczu, ani ? w jaki sposób dociera do domu, przemierzając wiele kilometrów drogi.
To dość bezbarwne życie Lindy wypełnione jest również pracą ? po tym, jak rzuca posadę kelnerki, zostaje opiekunką małego Paula, czterolatka zamkniętego w swoim świecie. Mieszka on po drugiej stronie jeziora z matką. Patrą oraz wciąż nieobecnym ojcem Leo, zaangażowanym w badania naukowe. Choć początkowo praca wydaje się łatwa, zaś rodzącą się pomiędzy Lindą a Patrą więź można uznać za początek przyjaźni, to po raz kolejny dziewczynka przekonuje się, że nic nie trwa wiecznie ?
O czym jest właściwie książka ?Historia wilków?? Trudno jej sens i treść ująć w słowa, bowiem leniwie tocząca się akcja, kilka wątków na różnych planach czasowych i brak precyzji autorki w określeniu, w jakim kierunku właściwie zmierzamy, znacznie utrudnia odbiór książki. A jednocześnie jest w lekturze jakiś magnetyzm, który nie pozwala od książki się oderwać, która zmusza nas do zastanowienia się nad codziennością, ale i do wnikliwej obserwacji otoczenia i obecnych w naszej przestrzeni ludzi. Również i w książce ci ludzie są niezwykle istotni, mistrzowsko wręcz wykreowani przez autorkę, charakterystyczni, obdarzeni osobliwymi cechami charakteru. Nie tylko w nich, ale i w opisach przyrody, otoczenia Lindy widać doskonałe wyczucie słowa i jego mocy. Książka przenosi nas w odległe, dość nieprzystępne rejony, przedstawia równie nieprzystępnych ludzi, dodaje nieco atmosfery grozy i z tego wszystkiego utkana jest pajęcza sieć, w którą wpadamy?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

withwords_alexx

ilość recenzji:230

brak oceny 13-07-2019 10:49

?To nie to, co robisz, ale to, co myślisz, ma znaczenie.?, czyli finalistka jednej z najbardziej prestiżowej nagrody literackiej.

Historia wilków to finalista Nagrody Bookera 2017, czyli najbardziej prestiżowej nagrody literackiej w Wielkiej Brytanii. Muszę przyznać, że nie śledzę nominacji do tej nagrody i raczej na co dzień nie czytam książek, które doszły do finału. Stwierdziłam, że jeśli została finalistką tak prestiżowej nagrody, to warto ją przeczytać. Po lekturze jednak mam mieszane odczucia.

Dorastanie może być trudne i bolesne, zwłaszcza w świecie, który z każdej strony odrzuca młodego człowieka. Co by było, gdyby czternastoletnia Madeline zwana Lindą wychowała się w normalnej rodzinie, dobrze znała swoich rodziców i miała pewność, że jest dla nich najważniejsza na świecie? A gdyby w szkole znalazła bratnią duszę wśród rówieśników i mądrego mentora wśród nauczycieli? Wreszcie, co by było, gdyby do domu po drugiej stronie jeziora wprowadziła się zwykła rodzina?

Rodzice dziewczyny, buntując się przeciw systemowi, wychowywali ją w komunie, lecz nie poświęcili jej wystarczająco dużo uwagi i uczuć. Rówieśnicy w szkole konsekwentnie Lindę odrzucali i dręczyli w nieprzyjemny sposób. Kiedy więc w domu po drugiej stronie jeziora zamieszkali nowi sąsiedzi, którzy od początku okazali jej sympatię i akceptację, Linda poczuła się, jakby od zawsze była jedną z nich. Wkrótce zaczęła opiekować się ich synkiem ? czteroletnim Paulem.

Narratorem całej historii jest Linda. Opowiada ona o zdarzeniach z przeszłości; wiele razy przeskakujemy w czasie. Jednocześnie jesteśmy wrzuceni w kilka wątków, co może znacznie utrudnić czytanie. Właściwie nie do końca wiem, o czym jest Historia wilków. Język jest zimny, oschły i niezachęcający do czytania. Cała historia jest dość ciężka. Podczas czytania zastanawiałam się, dlaczego Historia wilków została finalistką tak prestiżowej nagrody. To pozostanie dla mnie tajemnicą.

Gdyby nie propozycja wydawnictwa to sama nie sięgnęłabym po Historię wilków. Akcja rozwija się tak wolno, że niektórzy na pewno postanowią nie czytać dalej. Nie trzyma w napięciu, nie zaskoczy Was ? jedynie co może zrobić to znudzić. Plusem są dobrze napisani bohaterowie i to, w jaki sposób autorka opisała samotność i problemy dojrzewania. Może i jest to lektura, która ma jakieś przesłanie, ale nie trafi ono do przeciętnego Kowalskiego, który z własnej woli nie zainteresuje się Historią wilków.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kryptoborsuk

ilość recenzji:16

brak oceny 8-07-2019 23:58

Małe miasteczka i prowincjonalne zadupia są przekleństwem młodych inteligentnych i wrażliwych.
Cholernie trudno stamtąd zwiać, a jeszcze trudniej gnić w sosie własnej rodzinki, szkolnych przygłupów i odpychającego sąsiedztwa. I bez różnicy, czy to zadupie podlaskie czy amerykańskie.
Bohaterka książki akurat mieszka na amerykańskim. Kiedy w okolicy pojawia się samotna matka z uroczym dzieckiem, akcja rusza z kopyta. To bardzo dobra powieść, którą trzeba nauczyć się czytać.
Mnie się udało i namawiam innych.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

banos

ilość recenzji:15

brak oceny 30-06-2019 20:16

Bohaterką jest nastolatka Madeline, sportretowana na tle amerykańskiej prowincji. Niby proste życie dorosłych okazuje się zaskakująco złożone, splątane zależnościami i układami. Dziewczyna podejmuje naturalne próby wejścia w ten świat, ale los nie oszczędzi jej zawodów, strachu, samotności i rozterek. Książka z klimatem niepokoju, jednocześnie ciekawie uzupełniona o kojące tło urokliwej przyrody, lasów i jezior.

Czy recenzja była pomocna?

ruda recenzuje

ilość recenzji:121

brak oceny 26-06-2019 21:10

Linda zwyczajnie jest samotna. Trudne relacje z rodzicami oraz obojętność ze strony rówieśników pchają dziewczynę w kierunku nowych sąsiadów. Z czasem rodząca się między nimi więź nabiera zaskakującego charakteru. I prowadzi do tragedii.

Choć po książki młodzieżowe sięgam coraz rzadziej, to chętnie robię wyjątek dla tytułów, które przykują moją uwagę. Jednym z nich okazała się ?Historia wilków? autorstwa Emily Fridlund. Dopatrywałam się w niej historii nie tylko mocno intrygującej, ale także owianej tajemnicą i przepełnionej mrokiem. Czy taką powieść otrzymałam?

Bieg książkowych wydarzeń dobrze śledzi się podążając za pierwszoosobową narracją autorki. Towarzysząc Lindzie podczas opisywanych wydarzeń, analizując jej mroczne refleksje i stawiając się na jej miejscu, lepiej możemy tę historię zrozumieć i więcej z niej wyciągnąć. Taki sposób opowiadania historii zawsze najlepiej do mnie przemawia i nie inaczej było tym razem. Stojąc u boku tej niepokojącej nastolatki po prostu łatwiej wejść w jej skórę.

Linda wywołała we mnie sporo sprzecznych emocji. Nie mogłam się zdecydować, jakimi uczuciami do niej pałam. Momentami ją rozumiałam, popierałam podejmowane przez nią decyzję i wydawało mi się, że mogłabym przejąć jej rolę. Innym razem natomiast mocno mnie drażniła i nie potrafiłam wytłumaczyć sobie tego, jak postępuje. Jej charakter wydał mi się dosyć złożony, odpowiednio oddany, pasujący do całości i dobrze wpisujący się w klimat historii.

Mogłoby się wydawać, że to książka jakich wiele. Taka prosta opowieść o młodej kobiecie, która wikła się w dziwne relacje, ma problemy w domu, nie może znaleźć sobie miejsca. Jednak dopiero, kiedy zagłębimy się w tę lekturę, możemy dostrzec w niej coś więcej. Fridlund w przekonujący i realistyczny sposób oddała bowiem nie tylko obawy i problemy towarzyszące młodzieży, co także lęki, które mogą towarzyszyć starszym czytelnikom. Odniosłam wrażenie, że to powieść o młodych, ale nie tylko dla nich.

Bardzo zabolała mnie książkowa samotność Lindy. Ten problem uderzał we mnie z niemal każdej książkowej strony. Nie jest to kwestia, z którą łatwo jest się zmierzyć, ale fakt, że na pewno każdy z nas choć przez chwilę miał do czynienia z tym uczuciem, sprawia, że całość wydaje się szalenie autentyczna i przekonująca. Bo czy każdy z nas nie jest czasem nieco samotny? Trochę naiwny? Zbyt ufny? Czy przeszłość nie puka do naszych drzwi? Oczywiście, że tak.

Przekonał mnie także styl autorki. Zimny, zdystansowany, ostrożny. Śmiało można powiedzieć, że nie dawała się ponieść językowi, słowa traktowała z oszczędnością. Momentami jakby urywając, pozostawiając przerwę, miejsce na dokończenie. Pozwalała uruchomić nam wyobraźnię, przepracować tę historię, wypełnić luki swoimi refleksjami.

?Historia wilków? to niebanalna opowieść o dość banalnych sprawach. Nieprzesadzona i nieprzekombinowana. Niepokojąca, dająca do myślenia, skrywająca cień tajemnicy. Uniwersalna.

Czy recenzja była pomocna?