SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziennik cwaniaczka Główka pracuje

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
  • Nowość
    image-nowość

książka

Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Data wydania 2024
z serii Dziennik cwaniaczka
Oprawa miękka
Liczba stron 224
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Gimnazjum Grega szoruje o dno. Wyniki ogólnokrajowego testu to porażka, maskotką drużyny koszykarskiej zostaje wesoły sedes Chlapek, a szkoła zmienia nazwę na ŚMIERDŹ ROBALOM (nie, nie chcecie wiedzieć).
Ech, życie ucznia jest takie ciężkie
Czy nie byłoby lepiej, gdyby na zajęcia chodziły same mózgi, a właściciele po prostu odbierali je po lekcjach?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nowości,  wysyłka 24h
Wydawnictwa: Nasza Księgarnia
Kategoria: Dla młodzieży,  książki przygodowe
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 140x202
Liczba stron: 224
ISBN: 9788310138989
Wprowadzono: 11.03.2024

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Dziennik cwaniaczka Główka pracuje - Jeff Kinney

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 1 ocena )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mil**********

ilość recenzji:1980

14-03-2024 05:59

ŹLE SIĘ DZIEJE W SZKOLE GREGA

No i mamy osiemnasty tom ?Dziennika Cwaniaczka? (osiemnasty głównej serii, bo wiadomo, były już dodatki, były spin-offy i w ogóle). I już w tym momencie wiadomo, że to jeszcze nie koniec, bo w Stanach jeszcze w tym roku, a dokładniej dwudziestego drugiego października, czeka nas premiera kolejnego ? ?Hot Mess?, gdzie czekają go letnie zmagania z rodziną. Ale na razie mamy ?Główka pracuje? i jak zwykle, niezawodnie, super jest i tyle w temacie.

W szkole Grega zaczyna źle się dziać. Nie dość, że ogólnokrajowy test poszedł tragicznie, to jeszcze w gimnazjum zaczynają się zmiany, choćby takie, że maskotką szkolnej drużyny zostaje? sedes. A to najmniejsze zmartwienie bohaterów. Co w takiej sytuacji pocznie nasz bohater?

Co tu dużo mówić, dobijamy do dwudziestki tomów (a jeśli liczyć to co poboczne to już ją przekroczyliśmy), a słowa, które napisałem przy okazji bodajże czternastego tomu, że Jeff Kinney a wraz z nim Greg Heffley nie zdejmują nogi z gazu, wciąż są aktualne. Auirtor nie traci pomysłowości, choć mógł się wypalić, a jego seria nie traci tempa, ani jakości. Wszystko jest takie, jakiego oczekujmy i na jakie mamy ochotę, wszystko niezmiennie satysfakcjonuje i wciąga. I nie tylko dzieci, sam już się do dziadersów zaliczam, a uwielbiam ten cykl.

Dlaczego? Bo przede wszystkim, tak po prostu, ?Cwaniaczka? świetnie się czyta. Nie ma znaczenia, że całość przeznaczona jest dla dzieci ani też to, że napisana została bardzo prostym językiem. Powieści Jeffa Kinneya, choć nieskomplikowane, nie są też infantylne, daleko im do bycia ugrzecznionymi czy ułagodzonymi, choć nie zawierają niczego niewłaściwego dla dzieci. Poza tym ?Dziennik cwaniaczka? przepełniony jest humorem i przygodami. Ale przygodami codziennymi, zwyczajnymi, które mogłoby się przydarzyć każdemu, gdyby tylko miał talent Grega do pakowania się w takie właśnie sytuacje.

No i miło to wszystko także wygląda, bo rzecz jest nie tyle ilustrowana, ile po prostu dzieląca miejsce tekstu z iście komiksowymi wstawkami. Wszystko to jest spójnie ze sobą połączone, stylistycznie bardzo proste, bez fajerwerków, takie jakby wyrwane z notesu, ale jak notes właśnie jest ta książka. Nawet cały tekst wpisany został w typowo zeszytowe linijki, a rysunki, stylizowane na to, że robił je główny bohater, wypełniają strony na równi z nim, dopowiadając czasem coś do historii i uzupełniając ją. I to w jak świetnym stylu.

Dlatego tak mi to wchodzi, tak mnie urzeka i bawi, choć swoje lata mam. I dlatego wciąż i wciąż, raz za razem chętnie tu wracam. I zamierzam wrócić przy okazji kolejnej części.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?