- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.iu. - I uważajcie na zakrętach, ja tam nigdy nie miałem zaufania do jeepa. Zeskoczył na chodnik; policjanci odjechali; skręcił w bok i szedł teraz nadbrzeżem, oglądając gwiazdy odbijające się w tłustych plamach oliwy i nasłuchując szumu fal rozbijanych przez betonowe falochrony, w których obliczeniach coś zawiodło, tak że białe płaty rozbryzgiwały się tuż pod jego stopami. - Ej, kochanie - zawołał ktoś z ciemności. Odwrócił się; znów zobaczył nieogolony podbródek rozświetlony czerwonym ognikiem papierosa i znów chciał podejść do niego, ale człowiek stojący w ciemności powstrzymał go ruchem ręki. - Potrzebujesz czego? - zapytał. - Kobieta poszła z jakimś gościem na plażę - powiedział tamten. - Jakaś obca. Idź za nimi. - Daj papierosa, kolego - powiedział. - Nie - powiedział tamten. - Weźmiesz sobie od niej. A może on ci zapłaci. Ten, który poszedł z nią. Poszedł szybko nadbrzeżem i zobaczył ich; kobietę leżącą w ramionach mężczyzny. Leżeli za przewróconą dnem do góry łodzią; stanął nad nimi i powiedział do mężczyzny, trącając go szpicem buta: - Chodź do mnie, kochanie. Chciałem cię o coś poprosić. Mężczyzna wstał; odeszli dwa kroki w bok. - Co to za jedna? - zapytał. - Nie wiem - powiedział tamten. - Poznałem ją w barze u Jimmyego. Wiesz, tego z Afryki. Znam ją dopiero dwie godziny. - Dorwałeś już coś? - Nie - powiedział tamten. - Ale możesz mi wierzyć, Abakarow. Odpalę ci twoją forsę, jak tylko coś dorwę. - Nie wiem - powiedział. - Wcale tego nie wiem. Może się nawet zakochasz i wyjedziesz z nią. Ale ja potrzebuję teraz. Bądź miły i daj teraz. Potem będzie ci się jeszcze lepiej kochać, wierz mi. - Kto to jest? Odwrócili się obaj. Kobieta stała przed nimi, paląc papierosa i nie widział jej twarzy. - Kto to jest? - powtórzyła. - Potrafię być przyjacielem - powiedział Abakarow. Podeszła do niego; zapaliła zapałkę i oświetliła jej płomykiem jego twarz. Widział, że jest trochę wstawiona. - Ładny chłopak - powiedziała. - Ale może po prostu mam zły gust. - Zapałka sparzyła jej palce i odrzuciła ją. - A teraz daj mu w pysk - powiedziała do swego towarzysza. - Ale już. - To chyba pomyłka - powiedział Abakarow. Odwrócił się do mężczyzny. - Powiedz jej, że do mnie się tak nie mówi. - Słuchaj, - zaczął tamten. - Powiedz jej, że do mnie się tak nie mówi - powiedział. - Tak - rzekł tamten. - To prawda. Do niego się tak nie mówi. - Uderz go - powiedziała kobieta. Ale tamten skoczył długim susem w ciemność i zniknął sprzed ich oczu. Słyszeli jego stopy twardo uderzające o nadbrzeże. - Casanova będzie miał dzisiaj złą noc - powiedział Abakarow. - Czego chcesz? - Forsy - powiedział. - A może myślisz, że przyszedłem cię prosić o rękę. Nie. Chcę się ożenić z dziewicą. - Szkoda twojego czasu - powiedziała. - To już tylko pełna czaru przeszłość. - Potrzebuję forsy - powiedział. - Nie trzeba mi wcale dużo. - Więc to jest twój pomysł - powiedziała. - Nakrywać tych, którzy się kochają, i prosić ich o forsę, tak? - W formie pożyczki - powiedział. - Tak to należy rozumieć. - A jeśli spotykasz się z odmową? Czy to może być połączone z przykrościami dla tych ludzi? - To nie jest wykluczone - powiedział. - Więc po co ci forsa? - Zaczynam pracować za parę dni - powiedział. - Chcę wypocząć, to wszystko. Nie chcę się wplątać w jakąś drakę tylko dlatego, że nie miałem dziesięciu dolarów wtedy, kiedy ich naprawdę potrzebowałem. - A co byś powiedział o większej pożyczce? - Ile? - Jakieś dwieście, trzysta dolarów. - Chyba bym nie odmówił - powiedział. - Zwłaszcza jeśli chodzi o kobietę. Nie, kobiecie bym naprawdę nie odmówił. Otworzyła torebkę i pokazała mu, ale kiedy wyciągnął rękę, cofnęła się. - Nie - powiedziała. - Skocz sobie po nią. Chyba umiesz dobrze pływać, nie? Ponad dwieście dolarów za jeden skok to cała kupa forsy, nie? Patrzył na torebkę; chwilę kołysała się na wodzie, a potem nadbiegająca fala zabrała ją. - Two-o-o dollars - powiedziała kobieta. - Widzisz, nie umiałeś skoczyć. Nie potrafisz niczego, jak każdy przystojny mężczyzna. Jak wy wszyscy i to wasze gadanie o miłości. I pewnie jak każdy przystojny mężczyzna nie wiesz, jak wygląda miłość. Wiesz, jak to wygląda? To niezapłacony rachunek w hotelu albo prześcieradła, które trzeba prać po kryjomu. I jeszcze ci lekarze, których nazwiska i adresy trzeba zapomnieć, bo taka była przecież umowa. Pomału wyciągnął rękę w ciemność i przyciągnął ją ku sobie; jej sukienka rozdarła się przy tym. Myślała, iż chce ją pocałować i poddała mu się, ale nie pocałował jej. Z bliska patrzył w jej oczy, a potem uderzył ją znienacka w twarz raz i drugi. - To ci przywróci wiarę w życie - powiedział. [...]
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Iskry |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 125 x 195 |
Liczba stron: | 372 |
ISBN: | 978-83-244-1096-5 |
Wprowadzono: | 19.10.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.