SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Anioły w czerni

Archangel One Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Elitarna eskadra wyrusza na tajną misję za liniami wroga w kontynuacji sagi Odyssey One.

Sprzymierzone siły Ziemi i Priminae zdołały wywalczyć kruchy rozejm z Imperium - jeśli jednak nie uda się przenieść walki na terytorium wroga, zagłada jest nieuchronna. Przygotowując się na nieunikniony wybuch kolejnej wojny, komandor Stephen Michaels obejmuje dowództwo nad eskadrą Archaniołów. Jego rozkazy są proste: zrzucić mundur i wyruszyć w bezkresną ciemność. Przyjmując role najemników, Michaels wraz z Archaniołami poszukują bezcennych informacji mogących podważyć potęgę najeźdźców. Misja prowadzi ich w niezbadane rejony Galaktyki, gdzie znów przychodzi im zmierzyć się ze wszechobecnym wpływem Imperium. Choć walka pod obcą banderą jest zaprzeczeniem wszystkiego, w co wierzą, muszą starannie ukrywać swą prawdziwą tożsamość i przeć dalej w imię ludzkości.
W przestrzeni Sprzymierzonych czyha nowy, przebiegły wróg. Ryzyko rośnie z każdą chwilą. Z nadzieją na odkrycie najmroczniejszych sekretów Imperium, komandor Michaels decyduje się przyjąć misję, która zaprowadzi go w samą paszczę lwa. Wie, że jedno potknięcie będzie kosztować nie tylko życie - może oznaczać też kres całej ziemskiej cywilizacji.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  Science-fiction,  Space opera,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Drageus Publishing House
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 320
ISBN: 9788366375147
Wprowadzono: 25.11.2019

Evan Currie - przeczytaj też

Atlantis Rising Tom 2: Miasto demonów Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Cesarski gambit Archangel One Tom 3 Książka 25,54 zł
Dodaj do koszyka
Pogranicze w ogniu Hayden war Tom 8 Książka 22,34 zł
Dodaj do koszyka
Pośród wrogów Hayden war Tom 9 Książka 25,20 zł
Dodaj do koszyka
Świt Atlantydy Atlantis Rising Tom 3 Książka 28,74 zł
Dodaj do koszyka
Wzlot Aniołów Archangel One Tom 2 Książka 26,67 zł
Dodaj do koszyka
Zmierzch Królów Odyssey One Tom 8 Książka 31,49 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Anioły w czerni, Archangel One Tom 1 - Evan Currie

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 1 ocena )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1160

18-01-2020 11:41

Sprzymierzone siły Ziemi i Priminae po ciężkich bojach zdołały wymusić na ogromnym Imperium podpisanie rozejmu. Zawieszenie broni jest jednak mocno iluzoryczne, galaktyczna potęga nie ma zamiaru tak łatwo odpuścić militarnej zniewagi, a i Ziemi zależy na zagarnięciu kawałka kosmicznego ciasta dla siebie. Na chwilę obecną jednak żadne ofensywne działania zbrojnie nie wchodzą w grę. Nie oznacza to jednak, że nie można zrobić czegoś mniej oficjalnie. W tej roli doskonale sprawdzi się komandor Stephen Michaels, który otrzymuje dowództwo nad eskadrą Archaniołów, z którymi ma wyruszyć w dalekie regiony galaktyki w celu zbierania niezbędnych informacji wywiadowczych. Działanie daleko za liniami wroga pod przykrywką ?najemników? pociągnie za sobą wiele intensywnych wydarzeń, które wymuszą na jego ludziach pokazanie pełnego kunsztu swoich umiejętności.

Tak jak zostało to już wspomniane, oficjalnie pozycja jest kontynuacją sagi Odyssey One. Ktoś, kto miał okazję zapoznać się z tą serią wcześniej, poczuje się tutaj jak w domu i będzie miał okazję poznać dalsze losy niektórych bohaterów. Nie oznacza to jednak, że po tytuł nie mogą sięgnąć również inni miłośnicy kosmicznej literatury. Początkowa faza książki to skupienie się na aspektach rekrutacyjnych nowych ludzi, szkoleniu oraz prezentacji szczegółów militarno-politycznych danego uniwersum. Dopiero później cała zlecona misja nabiera wyraźniejszych kształtów i zaczyna się przysłowiowa ostra jazda bez trzymanki. Zabieg ten sprawia, że potencjalni nowi czytelnicy nie będą czuć się tutaj zbytnio zagubieni, a cała historia może ich zaintrygować do tego stopnia, że zechcą poznać wcześniejsze publikacje. Oczywiście pewne aspekty świata czy powiązania pomiędzy niektórymi postaciami pozostaną dość enigmatyczne dla takich odbiorców, nie oznacza to jednak, że nie mogą oni czerpać z powieści należytej dawki rozrywki.

Evan Currie udowodnił już wielokrotnie, że swoim stylem pisania potrafi zainteresować szerokie grono miłośników sci-fi. W jego książkach znajdą coś dla siebie zarówno zwolennicy space-oper, w których polityka, jak i przeróżne intrygi ogrywają znaczące role, fani wartkiej i widowiskowej akcji oraz ci, dla których istotna jest warstwa ?technologiczna? stworzone świata. Nie inaczej jest w Aniołach w Czerni, wszystkie wymienione elementy znajdują tutaj swoje miejsce, łącząc się w jedną doskonale skrojoną całość. Fabularnie jest naprawdę dobrze bez znaczących wzlotów czy spektakularnych upadków. Autor umiejętnie prowadzi narrację, początkowo starając się pokazać nową ?pokojową? rzeczywistość z kilku różnych stron, później skupiając się na jednej wybranej grupie. Cała akcja jest należycie stopniowana, przygotowując czytelnika na naprawdę mocną końcówkę, która powinna wywołać uśmiech na twarzach wielu odbiorców. Jeżeli jednak jest ktoś zwolennikiem realistycznej fizyki, podczas kosmicznych potyczek to ostrzegam, że będą potrzebne środki na ukojenie nerwów.

Jedną z nielicznych, ale na swój sposób znaczących wad powieści, są jej dość nijacy bohaterowie. Spora część występujących tutaj postaci jest opisana w sposób dość szczątkowy, nie dając szansy na mocniejsze rozwinięcie poszczególnych ról. Na tle bezkresnego czarnego kosmosu i przeciętności innych postaci dość mocno wybija się komandor Stephen. Pewny siebie facet, od którego bija arogancja, a jego sposób dowodzenia w główniej mierze opiera się na nutce szaleństwa i znaczącej brawury. Działa on zgodnie ze starą sentencją ?veni, vidi, vici? pokonując kolejnych przeciwników i wszelkie piętrzące się przednim problemy. Być może kolejne odsłony serii zrewidują moje przekonania co do jego ?niezwyciężoności? i kolejne bitwy zmiotą zawadiacki uśmieszek z jego twarzy. Jedno jest pewne, jego rola nie ogranicza się w powieści tylko do wygrywania kolejnych potyczek, ale również nadaje całej książce nutkę specyficznego humoru (momentami, może odrobinę zbyt sztampowego).

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?