SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Więcej niż współlokator

Współlokatorzy Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Kiedy Paige ostatni raz widziała młodszego brata swojej najlepszej przyjaciółki Allie, Cannon był nudnym kujonem. Od tego czasu minęło kilka lat. Gdy Allie poprosiła ją o dziwną przysługę, Paige chciała odmówić, bo przygarnięcie Cannona na dwa miesiące do małego mieszkania nie wydało jej się dobrym pomysłem. Tymczasem dawny nudziarz wyrósł na seksownego przystojniaka z wyrzeźbionym ciałem i figlarnym uśmiechem. Ona natomiast miała za sobą kilka nieudanych związków i nie chciała po raz kolejny boleśnie się pomylić. Ale że Allie zawsze ją wspierała, Paige postanowiła spełnić prośbę przyjaciółki.

Cannon nie zamierzał zdradzić, dlaczego jego dotychczasowe mieszkanie zostało tak zdemolowane, że nie nadawało się do użytku. Kończył studia medyczne, za kilka tygodni miał rozpocząć rezydenturę w szpitalu w innym mieście. To, że Paige zgodziła się przyjąć go pod swój dach, było prawdziwym wybawieniem. Tylko że jego gospodyni budziła w nim ekstremalne pożądanie, a z różnych względów była dla niego nietykalna. Na szczęście dla chłopaka ta kłopotliwa sytuacja miała trwać bardzo krótko.

Po paru dniach ciepły wieczór i wino zachęciły współlokatorów do zwierzeń. Cannon wyznał, że ciąży na nim fatum: każda dziewczyna, z którą się przespał, nieuchronnie się w nim zakochiwała, ale bez wzajemności. Odrzucone kobiety uparcie go prześladowały, co prowadziło do niebezpiecznych sytuacji. Paige wydało się to na tyle dziwaczne, że postanowiła udowodnić Cannonowi, że się myli: może iść z nim do łóżka i będzie to jedynie gorąca schadzka bez dalszych konsekwencji.

Tyle że los bywa przewrotny i po jakimś czasie wszystko zaczęło zmierzać w zupełnie innym kierunku...
Naprawdę uwierzyła, że może wygrać ten zakład?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść erotyczna,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x208
Liczba stron: 216
ISBN: 9788328375208
Wprowadzono: 01.02.2022

RECENZJE - książki - Więcej niż współlokator, Współlokatorzy Tom 1 - Kendall Ryan

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.3/5 ( 7 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

boo**************

ilość recenzji:105

10-03-2022 20:29

Sięgając po "Więcej niż współlokator" liczyłam na lekką lekturę, która pozwoli mi oderwać się od rzeczywistości. I rzeczywiście mogę powiedzieć, że była lekka, niezobowiązująca, jednocześnie nie spełniła moich niewygórowanych oczekiwań. Dlaczego? No cóż.. zacznijmy od tego, że nie podobał mi się język tej książki, był nietaktowny, a momentami nawet prostacki. Ja wiem, że romanse/erotyki rządzą się swoimi prawami i absolutnie wzięłam to pod uwagę podczas lektury tej opowieści, jednak nie zmieniło to mojego zdania. Lubię gorące historie i pikantne słownictwo, jednak miałam wrażenie, że tutaj jest ono zwyczajnie wulgarne. Całość książki to lekko ponad 200 stron, czysto teoretycznie jest do przeczytania na jedno podejście. Tyle w teorii, ponieważ ja czytałam ją kilka dni. Kreacja bohaterów również mnie nie zaskoczyła w pozytywny sposób. Odnoszę wrażenie, że ta książka jest po prostu zbyt krótka, aby nadać rodzącej się relacji odpowiedni rytm.
Teraz przejdźmy do bardziej pozytywnych aspektów, uważam że autorka miała świetny pomysł na fabułę: współlokator i różnica wieku między nimi. Ta historia miała naprawdę duży potencjał, który moim zdaniem nie został wykorzystany.
Po przeczytaniu "Więcej niż współlokator" czuję się niestety zawiedziona i już wiem, że prawdopodobnie o książce zapomnę w ciągu kilku dni. Jestem ciekawa, czy wy czytaliście tę książkę? A może wam bardziej spodobała się niż mi? ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

WritersLullaby

ilość recenzji:1

9-03-2022 23:06

Paige, to kobieta, która zbliża się do trzydziestki. Ma za sobą nieudany związek i nie spieszno jej, aby poznać drugą połówkę. Do czasu, gdy w jej domu zjawia się jej nowy współlokator. Teraz już mężczyzna, a jeszcze kilka lat temu był tylko bratem jej najlepszej przyjaciółki. Jako dzieci byli nierozłączni, ale kiedy u Paige i Allie zaczął się okres dojrzewania, Cannon stał się ich przydupasem. Chodził za nimi wszędzie, a tylko z jednego powodu? Był zadurzony po uszy w Paige. Dziewczyna wtedy widziała w nim tylko słodkiego dzieciaka, ale lata, przez które się nie widzieli, wiele zmieniły. Ze słodkiego kujonka wyrosło niezłe? ciastko :)
Cannon to oczywiście lep na baby, który to wykorzystuje. Jednak jego ostatnia znajomość nie kończy się dobrze, co powoduje u chłopaka? celibat. Ale jak tu wytrzymać, gdy ma się zamieszkać z księżniczką pod jednym dachem? Cannon, pomimo iż jest lowelasem, to ma swoje ambicje. Studiuje medycynę na ostatnim roku, choć nie do końca jest przekonany, jaki kierunek właściwie chce obrać, to jedno jest pewne - pragnie pomagać ludziom, ratować ich kruche życie. Kobieta waha się, bo boi się utraty najlepszej przyjaciółki, a z kolei mężczyzna nie chce, aby związek zaprzepaścił jego drogę na szczyt.
Czy plany na przyszłość, przyszłego lekarza będą przeszkodą w stworzeniu czegoś wyjątkowego? Czy namiętny seks, to tylko dwumiesięczny układ między dawnymi przyjaciółmi? To są ciekawe pytania, a odpowiedzi na nie? tylko w książce!

Krótka opowieść, w sam raz na jeden wieczór, bo książka ma tylko dwieście stron. Przeważnie marudzę, gdy coś mi się podoba, a jest tak krótkie. Jednakże w tym przypadku jest inaczej. Dlaczego? Historia nabiera swoje szybkie tempo, ale dzięki temu nie powiewa nudą. Na początku denerwowało mnie zachowanie chłopaka, w szczególności jego sprośne teksty, które wprawiały kobietę w zakłopotanie. Jednak w dalszych rozdziałach stwierdziłam, że to dobrze. Bynajmniej historia nie ciągnęła się jak flaki z olejem. Autorka nie bawiła się w zbędne opisy, a skupiła się na uczuciach. A dodatkowym plusem jest pokazanie poprzez Cannona nam świata medycyny. Świata, który dla przyszłego lekarza wcale nie jest taki łatwy. Wiadomo, książka ma w sobie również ogień? uwierzcie, konieczna będzie woda, podczas czytania ;) Jak najbardziej wciągnęła mnie ta część i zdecydowanie chętnie poznam kolejne!

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:91

6-03-2022 16:23

Była to moja pierwsza styczność z piórem autorki i niestety nie udało się jej zrobić na mnie dobrego wrażenia. Nadal nie wiem czy to kwestia języka autorki, czy tłumaczenia, jednak słownictwo powieści nie do końca mnie kupiło. Lektura ta liczy niecałe 250 stron i przeczytacie ją w jeden wieczór.

O czym jest ta historia?
Historia Peige oraz Cannona zaczyna się dość banalnie... Kobieta zostaje poproszona przez swoją przyjaciółkę, by udzieliła chwilowego lokum jej młodszemu bratu. Niestety chłopak miał pecha co do doboru dziewczyny, ponieważ jego eks zniszczała jego mieszkanie i Cannon był zmuszony tułać się od znajomych do znajomych. Młodszy o cztery lata chłopak miał wprowadzić się tylko na dwa miesiące, by później wyjechać na staż. Peige nie wie, że młodszy brat jej przyjaciółki kilka lat temu się w niej podkochiwał... Oboje stają się swoim zakazanym owocem. Ona nie chce zniszczyć swojej przyjaźni z Allie, a on musi skupić się na skończeniu studiów medycznych i wybraniu swojej specjalizacji... Jak potoczy się ta historia? Czy pomiędzy bohaterami dojdzie do czegoś więcej? Tego musicie dowiedzieć się sami!
Szczerze początek historii nie zrobił na mnie dobrego wrażenia, wręcz zniechęcał mnie do czytania kolejnych stron powieści. Jak już mówiłam, strasznie przeszkadzało mi słownictwo naszych bohaterów - jak dla mnie było ono zbyt wulgarne oraz momentami wręcz obrzydliwe.

?Więcej niż współlokator? nie posiada samych minusów, ma też kilka zalet, jednak najpierw wolę powiedzieć co mi się nie spodobało w tej historii... Podczas czytania, momentami miałam wrażenie, że cała fabuła zmierza tylko do intymnych scen naszych bohaterów. Po prostu zabrakło mi wątków pobocznych w tej powieści. Przez to, że fabuła skupia się na relacji między Peige i Cannonem, nie byłam w stanie poznać bliżej głównych postaci.

Jak już jesteśmy w temacie bohaterów to najbardziej polubiłam Cannona. Podziwiam chłopaka za jego ambitność oraz chęć podjęcia tak trudnego zadania, jakim jest zostanie lekarzem. Bardzo spodobał mi się fakt, że autorka ukazała jego zagubienie w wyborze specjalizacji, którą chciał się zajmować - nadało to realizm całej historii. Jeśli chodzi o Peige, to momentami irytowało mnie jej niezdecydowanie i to, że nie do końca sama wiedziała czego chce. Za serce chwyciła mnie również szybkość rozwinięcia ich relacji - było ona jak dla mnie zbyt szybka. Na miejscu autorki dodałabym dodatkowe kilka stron tej książce, by powieść była odrobinę mniej przewidywalna ;)

Jeśli chodzi o zakończenie i język autorki... to jest on lekki oraz przyjemny dla oka. W książce poza dużą ilością podtekstów seksualnych, znajdziecie kilka fragmentów, które sprawią, że uśmiechnięcie się do książki oraz uronicie łzy. Najbardziej z całej lektury spodobało mi się właśnie zakończenie. Mimo, że większa część fabuły była bardzo przewidywalna, to ostatnie rozdziały już nie, czym autorka mnie kupiła.

Czy powieść polecam? Jeśli szukacie niewymagającej pozycji, idealną na jeden wieczór to ?Więcej niż współlokator? to historia idealna dla Was!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

papierowa_ksiazka

ilość recenzji:230

9-02-2022 19:33

Cannon ma za sobą nieudany związek, a jego była postanawia zdemolować mu mieszkanie, co nie podoba się właścicielowi tego mieszkania. Cannon zostaje wyrzucony na bruk, a spanie u znajomych staje się męczące. Z pomocą przychodzi mu siostra, która załatwia mu nocleg u swojej przyjaciółki Pagie, starej miłości Cannona.

Pagie sceptycznie nastawiona jest do mieszkania ze współlokatorem i to jeszcze Cannonem, którego pamięta jako kujona. Kiedy jednak mężczyzna staje w jej progu, Paige zamiast kujona widzi przystojnego faceta. Czując pociąg fizyczny, już wie, że to będą trudne dwa miesiące wspólnego mieszkania.

Pagie również ma za sobą nieudany związek i nie jest jeszcze gotowa na randki. Skupia się na pracy, wieczory spędza ze swoim psem i spotyka się z przyjaciółką. Na widok młodszego brata przyjaciółki, który ma z nią mieszkać, w Paige budzi się pożądanie i uczucie, które próbuje hamować.

Cannon od zawsze podkochiwał się w Paige. Wspólne mieszkanie jest dla niego szansą na zbliżenie się do kobiety i nie ukrywa, że jest nią zainteresowany. Z drugiej strony wie, że jego siostra byłaby wściekła, jeżeli dowiedziałaby się o jego uczuciach wobec Paige.
Mają dwa miesiące, aby przekonać się, czy cokolwiek między nimi się rozwinie.

Cannon jest zabawny, już przy pierwszym spotkaniu śmiałam się z jego przemyśleń. Paige zresztą też bywa zabawna, szczególnie kiedy zostaje postawiona w niezręcznej sytuacji, a Cannon dostarcza ich wiele.

Historia skupia się głównie na relacji między Cannonem a Paige. Chemia między nimi jest bardzo wyczuwalna, a hormony buzują w nich na całego. Sceny zbliżeń są subtelne, ale mężczyzna nie przebiera w słowach, kiedy jest blisko z Paige.

Autorka czasami dorzuca jakiś wątek poboczny, ale szybko go kończy i wraca do Cannona i Paige.

Bohaterowie nie wyróżniają się charakterami, a historia nie jest skomplikowana, jest bardzo prosta i znajdziecie wiele podobnych. Książka liczy lekko ponad 200 stron, więc spokojnie w jeden wieczór ją przeczytacie. Jest to lekki romans, skupiający się głównie na rozwoju wydarzeń między głównymi bohaterami.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:871

4-02-2022 19:56

Gdy życie daje ci cytryny.. zrób z nich lemoniadę. To motto idealnie podsumowuje tę książkę i stanowi jej motyw przewodni. Spotkanie po latach dla bohaterów to wrzucenie ich na głęboką wodę, bo z miejsca stają się współlokatorami. Z założenia mieli się mijać, jednak życie miało dla nich odmienne plany. To niezwykle lekka, szybko czytającą się historia o wybuchu uczuć, które nie powinny mieć miejsca. Nie znajdziecie tu nic odkrywczego, to bardzo schematyczna historia, którą można przewidzieć, nasycona erotyzmem, przyjemna i niewymagająca, idealna na leniwy wieczór. Nie należy jednak do pozycji, które zapadną mi w pamięć.
Cannon jest rezydentem, niebawem stanie przed wyborem specjalizacji lekarskiej. Jego życie uczuciowe jest pełne porażek, ciągle trafia na dziewczyny, które sprawiają mu wiele trudności. Do tej pory nie zrażało go to i chętnie korzystał z dobrodziejstw życia i młodości, lubiąc zarówno jednorazowe przygody jak i krótkie związki. Co ciekawe, jest to bohater trochę sprzeczny. Z jednej strony lekkoduch w kontaktach z płcią przeciwną, z drugiej strony ambitny młody człowiek, bardzo poważnie podchodzący do nauki, swojej przyszłości i zawodu. Za wszelką cenę chce się wybić, zostać kimś, pomagać innym ale też pragnie by matka i siostra były z niego dumne. Rodzina jest dla niego niezwykle ważna i poniekąd to dla nich od wielu lat daje z siebie wszystko na polu naukowym. Czy dojrzeje także do prawdziwej i ugruntowanej relacji?
Paige to spokojna i poukłada kobieta przed 30stka. Nie ma szczęścia do mężczyzn, pomimo tego nie chce szukać czegoś na chwilę. Jest odrobinę samotna, jej życie to tak naprawdę praca i ukochany pies, czego nie dostrzega w natłoku codzienności. Lubi swój dom, traktuje go jak oazę spokoju, a także ceni sobie swoje nawyki. Od zawsze racjonalnie podchodzi do wszelkich aspektów życia, a bycie spontaniczną i nierozważną nie leży w jej naturze. Czy jej tymczasowy współlokator to zmieni?
Ta historia stawia przede wszystkim na wzajemne pożądanie między bohaterami. Żałuję, że ta relacja została spłaszczona jedynie do tego aspektu, bo miała potencjał. O wiele bardziej wolę gdy związek ma jakieś solidne podstawy, postaci poznają się, wspierają i budują swoje uczucie na wielu płaszczyznach i tego mi tutaj trochę zabrakło. Jednak jeśli traktować tę książkę jako relaksujący przerywnik od poważniejszej tematyki, to jak najbardziej się sprawdza. Gdzieś w tle zostały poruszone ciekawe wątki, jak chociażby trudności w początkującej pracy lekarza, zmaganie się ze stratą, obawa przed zaangażowaniem i ryzykiem, piękna, długoletnia przyjaźń, rodzina, która stanowi trzon całego jestestwa. Natomiast wszystko co wymieniłam było jedynie niewielką wzmianką i nie stanowiło elementu budującego fabułę. Tymże elementem było nieustanne napięcie między bohaterami, wzmagające pożądanie i nieukrywana chemia. Ale jak dla mnie porządny, dorosły związek z perspektywami i ważnymi deklaracjami nie powinien opierać się na powierzchowności i kompatybilności w łóżku, stąd jestem odrobinę rozczarowana tą pozycja. Niemniej jednak, traktując ją zupełnie rozrywkowo, spędziłam z nią przyjemny czas. Polecam jako formę odstresowania, odwrócenia myśli od trudniejszych tematów i szarej codzienności. Dla szukających erotyku z odrobiną fabuły- jak najbardziej. Dla szukających dobrze zbudowanej relacji- nie radzę ;)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:311

27-01-2022 00:07

?Więcej niż współlokator? to krótka, lekka i niewymagająca lektura, która pozwala oderwać się od codzienności. I może wydawać się, że ta powieść ma wszystko, jednak najbardziej brakowało mi w niej prawdziwych i szczerych uczuć. Książka była prostą, zabawną, gorącą i słodką lekturą, jednak nie zapada w pamięci. W żaden sposób nie mogłam złapać połączenia z bohaterami i ich relacją. Poczułam się naprawdę rozczarowana. Po przeczytaniu ostatniego zdania nie czułam nic niezwykłego. Jest to książka łatwa do odczytania, nie ma w niej zbyt wiele głębi, a sceny w większości są przewidywalne i niezbyt ekscytujące, ale nie było też nic zupełnie bardzo złego, po prostu brakowało w tym emocji. Całość wydawała się zbyt pospieszna. Czułam, że chcę więcej rozwoju postaci i więcej progresji uczuć między Cannonem i Paige.

Więc nasz główny bohater, Cannon, został zmuszony do opuszczenia własnego mieszkania. Potrzebuje nowego lokum, więc na pomoc przychodzi mu siostra, która prosi swoją najlepszą przyjaciółkę, by go przyjęła. Paige wie, że Cannon to zakazany owoc, biorąc pod uwagę, że jest bratem jej najlepszej przyjaciółki. Paige zna Cannona od dzieciństwa, ale nie wiedziała, że wyrósł na tak przystojnego i kuszącego mężczyzę. Czy wspólnego zamieszanie to dobry pomysł, gdy w grę wchodzi niezaprzeczalna chemia i ogień, który rozpala każdą komórkę ich ciał przy najmniejszej interakcji?

Tak naprawdę ciężko pisać mi o tej książce, bo sama nie wiem co czuję. Kendall Ryan ma prosty i bezpośredni styl pisania. Napisała historię, która mogłaby być dobra, gdyby została inaczej poprowadzona. Szczerze oczekiwałam więcej niepokoju i walki, tego ciągnięcia i pchania, które nadają historii uzależniającą jakość. Często byłam sfrustrowana, ponieważ Paige i Cannon nie byli wystarczająco pewni uczuć drugiej strony, co prowadziło do niepotrzebnego dramatu. Związek sam w sobie był raczej uroczy, ale mógł być o wiele ładniejszy i bardziej znaczący z większą ilością rozumowania, walki i historii w tle. Był to łatwy i banalny związek, bez fajerwerków. Myślę, że Cannon był najlepszą częścią tej historii. Spodobała mi się jego walka o dobro i przyszłość rodziny. Gorący, słodki, a przy tym rozważny i inteligentny.

Ogólnie była to słodka i lekka lektura z gorącymi chwilami. Będzie to idealna lektura dla osób, które na chwilę chcą zapomnieć o problemach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zlo***********************

ilość recenzji:837

25-01-2022 19:30

Paige, Cannon i jego siostra Allie znają się od małego. Dziewczyny połączyła przyjaźń, a on jako że troszkę młodszy niestety w pewnym okresie zaczął od nich odstawać. Lata płynęły a drogi Paige i Cannona się rozeszły.
Teraz na prośbę Allie, Cannon staje się współlokatorem Paige. Ale nie byłoby tak łatwo i prosto, jak oboje przypuszczali.
Po pierwsze jego trzyma się klątwa, która objawia się w jednostronnym zakochaniu i późniejszymi prześladowaniami. Dlatego zaniechał wszelkich kontaktów seksualnych.
Po drugie przez te lata oboje się zmienili, co zdecydowanie się im podoba, ale mija się z początkowym założeniem Connora oraz Paige, która nie zamierza zaprzepaścić wieloletniej przyjaźni z Allie.
Pewnej zakrapianej nocy Paige postanawia udowodnić mu, że się myli. Że nie ma żadnej klątwy i że ona umie przejść po wszystkim do porządku dziennego.
Czy jej się uda? Czy ucierpi na tym przyjaźń dziewczyn? Co z tego zakładu wyniknie?

Lubię sobie od czasu do czasu urozmaicić czytanie pozycjami zagranicznych autorek. Książek Kendall Ryan za mną dosłownie dwie. Ta jest trzecią. I tak na szybko podsumowując - okazała się całkiem fajna. Humorystyczna, zabawna, gorąca ale również poruszająca istotne życiowe tematy, chociażby jakie jak strata czy radzenie sobie ze śmiercią. Sami widzicie. Ale do rzeczy.
Na sam start autorka zaserwowała taką bombę, że włosy stają dęba. Na usta ciągnęło mi się mnóstwo pytań, na odpowiedzi których musiałam uzbroić się w cierpliwość. I to dość długą. W międzyczasie bowiem to zostało uśpione, by w kluczowym momencie wybuchło. Cwana zagrywka i wprowadzająca element grozy.
Relacja bohaterów od samego początku iskrzy. Widać tą magię i chemię. Niewidoczne przeciąganie, które rozpala do czerwoności. Natomiast przy pierwszej scenie miłosnej myślałam, że wyjdę z siebie. Aż podskoczyłam na taką niesprawiedliwość. Tak się nie robi no. Współczułam Cannonowi - biedaczek, hihi. Nie zdradzę wam o co chodzi, ale ubaw po pachy normalnie. Dopiero później sytuacja nabiera pikanterii, której tak bardzo wypatrywałam. A było na co czekać.
Pod względem wątkowym wszystko ze sobą fajnie współgrało. Akcja raz pełzła powoli, by za moment zmieniła się w wodospad. Dawało to różne natężenie emocjonalne, co wyszło jak najbardziej na plus.
Jeden minus - zbyt krótka jak dla mnie okazała się być ta powieść. W niektórych momentach aż prosiło się o rozbudowę. O dołożenie bardziej konkretnych spoiw, biorąc pod uwagę ilość wątków pobocznych.
Ale mimo wszystko powieść okazała się być bardzo zabawna i erotyczna. Zdecydowanie dla pełnoletnich czytelników, oczekujących niegrzecznych historii z romantycznością w tle. Ja przeczytałam ją na raz. Za jednym podejściem i od razu humor mi się poprawił.

Polecam
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?