SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Stowarzyszenie Srok: Two for joy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Insignis Media
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 384

Opis produktu:

Mrożące krew w żyłach zwieńczenie bestsellerowej serii `Stowarzyszenie Srok`.
Zaginięcie, śmierć, wyścig z czasem?
A w jedenastej godzinie szokujące objawienie. Audrey i Ivy robią wszystko, by doprowadzić zabójcę Loli Radcliffe przed oblicze sprawiedliwości, tymczasem trafiają w sam środek kolejnej zagadki: ich przyjaciółka znika w podejrzanych okolicznościach. Jedyną wskazówką jest kartka pozostawiona przez enigmatyczne Stowarzyszenie Srok.
Czas ucieka, policja gubi się w domysłach, a Audrey i Ivy muszą zgłębić mroczne sekrety, które skrywa ich szkoła.
Ktoś prowadzi śmiertelnie niebezpieczną grę.
I żeby go pokonać, Audrey i Ivy muszą zacząć pisać jej zasady od nowa?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Insignis Media
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 10x10
Liczba stron: 384
ISBN: 9788368053074
Wprowadzono: 09.04.2024

Zoe Sugg, Amy McCulloch - przeczytaj też

Bez tchu Książka 30,88 zł
Dodaj do koszyka
Słońce o północy Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Stowarzyszenie Srok: One for sorrow Książka 35,54 zł
Dodaj do koszyka
Stowarzyszenie Srok Jedna to smutek... Książka 32,32 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Stowarzyszenie Srok: Two for joy - Zoe Sugg, Amy McCulloch

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

booksbybookaholic

ilość recenzji:142

29-04-2024 20:19

?One for sorrow? to młodzieżowy thriller, który okazał się dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Z nadzieją sięgnęłam więc po kontynuację, która na powrót przeniosła mnie w mury Illumen Hall.

Zagadka morderstwa Loli nadal pozostaje nierozstrzygnięta, jednak kolejne tropy zaczynają wskakiwać na swoje miejsce, a rozwiązanie czai się tuż za rogiem. Tajemnicze zaproszenie do Stowarzyszenia Srok, kolejna ofiara mordercy, dokumenty, które kryją w sobie przyszłość akademii i wreszcie czas przepływający przez palce. Jedno jest pewne. W tym roku w Akademii Illumen Hall nie ma miejsca na nudę.

Musze przyznać, że od pierwszej strony wsiąknęłam na powrót w tę historię i poczułam, jakbym wracała do siebie. Jest to bezpośrednia kontynuacja pierwszej części i idealnie ją dopełnia. Styl od początku zachwyca lekkością, a kolejne kartki przewracając się same, odkrywając przed nami coraz to nowe rozwiązania, ale jednocześnie rodząc kolejne pytania.
Bo kolejne typy na mordercę wypadają bardzo wiarygodnie. Ciężko określić, kto mówi prawdę, a kto próbuje zataić niewygodne fakty. Tak naprawdę cała książka to jazda bez trzymanki, idealnie nadaje się chociażby na maraton czytelniczy, bo jej tempo sprawia, że czyta się ją niesamowicie dynamicznie.

W tej części Audrey odsłoniła przede mną nowe oblicze i zaczęłam darzyć ją większą sympatią. Widać jej ogromny rozwój i przemianę z rozpieszczonej amerykanki. Ivy z kolei nie przestała mnie zaskakiwać w tym pozytywnym, ale jednocześnie i negatywnym sensie. Ale więcej nie zdradzę.

Po raz kolejny doceniam również brak wyraźnego wątku romantycznego, który w tym przypadku byłby zbędny i odwracał uwagę od ważniejszych wątków.

Serię kończę więc z satysfakcją i ogromnym zaskoczeniem. Autorki nie poskąpiły tu zwrotów akcji, których nie dało się przewidzieć i odkryć, które wymiotły mnie w fotel, a które sprawiły, że kończenie czytałam z otwartą buzią. Ogromnie cieszę się, że seria doczekała się kontynuacji, a w dodatku tak udanej!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

emcia.czyta

ilość recenzji:134

16-04-2024 22:56

Pierwszy tom opisuje losy bohaterki, która dopiero zaczyna swoją przygodę w starej angielskiej akademii. Tak naprawdę na dzień dobry zostaje wplątana w serię dziwnych wydarzeń, a my razem z nią odkrywam, dlaczego jedna z bohaterek zginęła, dlaczego w szkole czuć niepokój i czym tak naprawdę jest stowarzyszenie srok.

W tym tej recenzji mogą wystąpić spojlery do pierwszego i drugiego tomu.

W tej części dzieje się dużo mocniej, szybciej i więcej. Zdecydowanie też i myślenie bohaterek jak i ich działania są doroślejsze.

Mamy tutaj historię dwóch głównych bohaterek, które ze wszystkich sił próbują znaleźć i przede wszystkim wskazać zabójcę Loli tak, aby policja, sąd i inne organy mogły go po prostu skazać i zamknąć w więzieniu. I tutaj ta dynamika jest dużo lepiej napisana, ponieważ mamy motyw walki z czasem, bo jedna z bohaterek zostaje porwana, a inne muszą odkryć, co tak naprawdę zadziało się, kto to zrobił, dlaczego i po co.

Ten tom podobał mi się nieco bardziej, ponieważ skupiamy się tutaj na detektywistycznym podejściu dziewczyn, ale także ta książka jest już takim bardziej thrillerem niż kryminałem młodzieżowym.
I dopiero w " two for joy" czujemy mrok i rzeczywiście czułam klimat mrocznej akademii.
Dla mnie ta cała seria to takie 4/5 ??.

Bohaterki są też bardziej dojrzałe pomimo tego, że fabularnie nie ma aż tak dużego przeskoku czasu. I to, co mi jako osobie dorosłej, która przeczytała bardzo dużo takich książek, nie podobało się, to takie na siłę mylenie tropów. O ile wrzucenie małych elementów, żebyśmy sami układali puzzle, jest serio fajne, tak powiedzenie nam, że ktoś zabił później mówienie, że to ktoś inny i znowu to samo to, to nie jest umiejętne myleniem tropów.

Jest to naprawdę fajna i dobra dylogia dla 14/15 latków. Ba spokojnie można utożsamiać się z którąś z bohaterek i przede wszystkim one są takie dociekliwe i żadne tajemnic a oto głównie w kryminałach chodzi.

I też moim zarzutem jest to, co mówiłam przy pierwszym tomie, że ten język jest zbyt młodzieżowy. To znaczy, ta książka jest stylizowana a niede facto młodzieżowa i to podczas czytania mocno wybrzmiewało. Czasami sama się na tym łapałam, że przecież nikt tak do siebie nie mówi. I właśnie takie samo zdanie mam jak przy pierwszym tomie, że autorki przez to, że wcześniej pisały młodzieżówki, teraz też dały książkę młodzieżową, bo wiedziały, że wstrzeliły się w to, co aktualnie jest popularne i chętnie czytane, bo gdyby zrobić bohaterki dorosłe w książce nic by się nie zmieniło.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookszonki

ilość recenzji:90

10-04-2024 10:54

Pamiętajcie One for sorrow?
Nadeszła pora na Two for joy, czyli drugi tom dylogii Stowarzyszenie srok.

Bardzo mnie cieszy, że kontynuujemy czytanie tam, gdzie zakończył się pierwszy tom.
Lubię, gdy płynnie przechodzę dalej i nie muszę czytać ponownie tego samego.

Niezmiennie autorki robią nam z mózgu misz masz, tysiąc razy zmieniamy podejrzanych i chociaż można się czasem domyślić jednak, kto jest sprawcą zb**dni to nie raz zwątpimy w swoje domysły.

Ciekawe, czy Wam się uda odgadnąć, kto jest winien?
Mi, przyznaję z satysfakcją, udało się!

Kapitalna kreacja bohaterów, którzy są przebiegli, dociekliwi i emocjonalni.

Każdy jest kimś, nie ma żadnych osób nijakich a wątki zaczynają się łączyć, zacieśniając krąg podejrzanych i prowadzą nas w końcu ku rozwiązaniu.

Troszkę szkoda się rozstawać już z Illumen Hall, ta szkoła z internatem ma spory potencjał ze swoimi zakamarkami, labiryntami, ogromnym terenem i różnorodnością.

Ten potencjał został dobrze wykorzystany, gdyż budowla z przylegającymi jej ogrodami została sprawnie wpleciona w główny wątek.

Z przyjemnością odkrywałam ukryte przejścia, śledziłam tropy, jakimi podążały główne bohaterki i razem z nimi pragnęłam rozwiązać zagadkę.

Bardzo fajny kryminał, nutka thrilleru i poczucia humoru.

Przyjemnie się czytało, szybko - bodajże w jeden dzień i nie było rozczarowania.

Nawet jeśli udało mi się odgadnąć, kim był sprawca to prawda i tak wyszła na jaw dosłownie na samym końcu, wcześniej ciągle byliśmy wodzeni za nos i tropy były mylne.

Także brawa dla autorek.

Oczywiście okładka świetnie pasuje do poprzedniej części i to wydanie genialnie się komponuje razem.

To jest bardzo duży plus, ja uwielbiam, gdy okładki serii są ze sobą ściśle związane, najlepiej w jednym stylu więc taki kolejny mój mindfeak.

W zasadzie mogła bym się pokusić o stwierdzenie, że ta dylogia jest z gatunku young adult jednakże z pewnością zachwyci niejednego dorosłego czytelnika, tak jak to było ze mną.

Naturalnie, lektura jest z pewnością dla osób powyżej szesnastego roku życia!

P.s. Czy dowiemy się, co to jest Stowarzyszenie srok?
Tak!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:552

6-04-2024 17:17

Pierwszy tom Stowarzyszenia rozbudził mój apetyt, poznałam już dobrze główne bohaterki i niebezpieczną zagadkę, którą starały się rozwikłać. Od razu po odłożeniu jednej powieści, sięgnęłam po jej kontynuację, bo faktycznie autorki mocno mnie zaciekawiły, chciałam jak najszybciej dopaść mordercę i poznać prawdę o tytułowych srokach. Drugi tom był... zaskakujący to mało powiedziane.

Moja ocena jest trochę niższa od tej wystawionej poprzedniej książce, bo mam wrażenie, że w natłoku wydarzeń zapomniano o ważnej cesze, która wyróżniała tę historię. Dalej prowadzona jest narracja z dwóch punktów widzenia, rozdziały głównych bohaterek przeplatają się ze sobą, ale tak jak kiedyś widziałam wyraźną różnicę pomiędzy Ivy a Audrey, tak tutaj kilka razy musiałam się upewniać, kogo w tej chwili śledzę. Nie wiem, czy to autorki przestały dbać o rozróżnianie dziewczyn, czy może mnie samej ciężko było dostosować się do nowego tłumaczenia (różne osoby tłumaczyły poszczególne tomy). Im dalej zakończenia, tym więcej też drobnych potknięć, na które musiałam przymykać oko.

Nic z tego nie odebrało mi jednak przyjemności z lektury. Czytałam w każdej wolnej chwili, nie czułam upływu czasu, zrelaksowałam się, do końca nie byłam pewna zakończenia. Jestem ciekawa, co o nim myślą inni czytelnicy. Autorki wielokrotnie podkładały mylne tropy, ale czy dotyczące TEJ OSOBY były na tyle wiarygodne, żeby w ogóle brać jej udział pod uwagę?

Ta dylogia udowodniła mi, że nawet bez fantastyki i przy pozycji typowo dla młodzieży mogę się dobrze bawić. Polecam szczególnie fanom dark academia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?