Star Stable. Opowieści o zmroku (twarda)

Helena Dahlgren "Opowieści o zmroku"

"Opowieści o zmroku" to jedna z książek serii Star Stable napisanej przez Helenę Dahlgren.
Zmrok to taka dziwna pora, już nie dzień, jeszcze nie noc...To o zmroku pewnego razu sprowadzone przez tajemnicze listy, przy ognisku na terenie piknikowym w Dolinie Złotych Wzgórz spotykają się cztery przyjaciółki Anne, Lisa, Linda, Alex- Jeźdźcy Dusz, by snuć swe opowieści z pogranicza świata rzeczywistego i fantasy.
Każda z nich dzieli się swoją tajemnicą. Jedna opowiada o lalce, inna o zegarze, kolejna o gitarze i spotkaniu z Beatrice, a jeszcze inna o tajemniczej kobiecie w masce. Wszystkie wspierane przez swoje nieodłączne rumaki.
Książkę czyta się bardzo szybko. Jest ciekawa. Z zainteresowaniem śledziłam losy bohaterek powieści. Nie czytałam dotąd żadnej z książek z serii Star Stable. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Heleny Dahlgren. Mogę z całą pewnością powiedzieć, że książki te mimo, że tworzą jakąś pewną całość, można czytać oddzielnie. Język powieści jest przystępny.
Książka wydana jest w twardej oprawie i opatrzona pięknymi kolorowymi ilustracjami. Polecam

Jest to książka dla dziewczyn, które lubią opowieści z dreszczykiem.I dlatego zalecam trzymać się wieku 9+, żeby młodsze się nie bały. Dlaczego? Przypomnę tylko, że w serii Star Stable główne bohaterki to 4 dziewczyny: Lisa, Linda, Alex i Anne, które są przyjaciółkami i Jeźdźcami Dusz. Każda z nich ma swojego starbreeda, z który łączy ich magiczna więź. Tym razem dziewczyny spotykają się w Dolinie Złotych Wzgórz i okazuje się, że każda z nich dostała tajemniczy list z ostrzeżeniem. Kto i po co wysłał do nich te ostrzeżenia? Tego nie wiemy. Ale przyjaciółki siedząc przy ognisku wysłuchują po kolei dziwnych opowiadań, jakie im się wydarzyły jakiś czas temu. Przyznam, że miałam lekką gęsią skórkę czytając te opowieści. Ale ja lubię czuć dreszczyk emocji :)

Gorąco polecam tę rewelacyjną książkę dla dziewczynek w wieku szkolnym. Wciągnie Was nie tylko sam tekst, ale i cudowne ilustracje na każdej jednej stronie! Okładka też jest mega kolorowa i jest twarda, sztywna. Polecam.

Listopad to czas; dyń, bali jesieni, Halloween, czarownic. Idealnie w ten klimat wpisują się straszne historie. Straszne choć ciekawe. Powodujące, że chcemy czym prędzej schować się pod koc lub uciec, a mimo to słuchamy dalej bo koniecznie chcemy wiedzieć jakie będzie zakończenie. W taki klimat idealnie wpisuje się książka Star Stable Opowieści o zmroku. Ciemny las, ognisko grupa przyjaciółek i straszne historie. Już sam początek książki jest dość mroczny bo kto z nas chciałby dostać list z informacją, że coś złego może wydarzyć się naszym przyjaciołom? A dalej robi się już tylko ciekawiej. Każda z przyjaciółek opowiada najstraszniejszą historię jaka spotkała ją w życiu. Stara porcelanowa lalka czy zegar już na samo wspomnienie przechodzi mnie dreszcz. Myślę, że wszystkie młode i te starsze czytelniczki będą zachwycone. Książkę czyta się szybko i z wielką przyjemnością. Moja 8 letnia córka, która dopiero zaczyna przygodę samodzielnego czytania ?pochłonęła? ją samodzielnie w ekspresowym tempie co samo w sobie jest idealną rekomendacją. Historie opisane w książce na szczęście są dobrze emocjonalnie wyważone i tak są skonstruowane, aby zaciekawić i poczuć dreszcze niepokoju ale nie na tyle by ze strachem odłożyć książkę na półkę. Warto wspomnieć też o pięknym zilustrowaniu książki. Rysunki są śliczne i bardzo zachęcają zapoznania się z historiami. Książka idealna dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym.

"Star Stable. Opowieści o zmroku" to jedna z najnowszych propozycji wydawnictwa Znak Emotikon skierowana do starszych dzieci i klimatem nawiązująca do zbliżającego się Halloween. Jeżeli lubicie historie z dreszczykiem to może być książka właśnie dla was ;)...
Lektura już od pierwszych stron zapowiada się bardzo obiecująco. Cztery przyjaciółki z wyspy Jorvik o wyjątkowych mocach - Linda, Lisa, Alex oraz Anne otrzymują tajemnicze listy z informacją o niebezpieczeństwie grożącym pozostałym dziewczętom. W każdym znajduje się też ostrzeżenie aby zachowały w tajemnicy zarówno treść jak i sam fakt otrzymania listu. W ten sposób nieświadome jedna po drugiej docierają wieczorem na swoich wierzchowcach do Doliny Złotych Wzgórz, gdzie zasiadają wspólnie przy ognisku. O co więc chodzi z tajemniczym listem i kto był jego nadawcą? Zastanawiając się nad tym dziewczęta postanawiają wykorzystać spotkanie przy ognisku opowiadając sobie kolejno, jedna po drugiej, straszne historie. Pierwsza jest Lidna, która snuje opowieść o starej porcelanowej lalce. Kolejna Anne opowiadająca natomiast o starym zepsutym zegarze. Dalej poznajemy opowieść Lisy o jej gitarze, a na koniec Alex o masce i bogini Shari, która utraciła swojego konia. W każdej z tych opowieści dzieją się rzeczy dziwne i tajemnicze i wszystkie dotyczą bezpośrednio opowiadających je dziewcząt.
Autorka w swojej książce po raz kolejny przeniosła czytelników do świata pełnego magii, tajemniczości oraz niebezpieczeństw. W tym niezwykłym miejscu przyjaciółki radzą sobie pokonując zło, które czai się w mroku, gdyż mogą liczyć na wzajemną pomoc i wsparcie.
Książka idealna na październik, ale kiedy już ją przeczytacie i odłożycie na półkę sięgnijcie po nią koniecznie za jakiś czas. Może wieczorem przy ognisku, a może latem na biwaku. Bez względu jednak na to gdzie i kiedy zasiądziecie do lektury na pewno dostarczy wam ona mnóstw wrażeń, wywoła lekki dreszczyk, ale też odrobinę rozbawi.
Na kartach książki młodzi czytelnicy znajdą sporo kolorowych ilustracji, które z pewnością uprzyjemnią im przygodę z lekturą i dodatkowo rozbudzą wyobraźnię.
Na pewno jest to pozycja, która zainteresuje miłośników gry Star Stable, ale też osoby lubiące historie o koniach i te z dreszczykiem niepokoju. Zdecydowanie nudzić się przy niej nie można, ponieważ autorka stworzyła lekką, pełną przygód historię doskonałą na ponure jesienne wieczory. Gorąco polecam ;)