SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Smak szczęścia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Pascal
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

Wciągająca opowieść o sile prawdziwej miłości.

Mia wraca do zdrowia i znów może cieszyć się każdym dniem. Kiedy dowiaduje się, że zawdzięcza to Williamowi, chce się z nim spotkać. Przyjeżdża do Londynu, gdzie widzi Williama z inną kobietą. Rozczarowana dziewczyna wraca do Bostonu i postanawia zacząć wspólne życie z Aaronem.

Czy William będzie chciał odzyskać miłość Mii? Czy przypadkowe spotkanie we włoskiej winnicy będzie okazją do wyjaśnienia nieporozumień? Czy magia Zakynthos wciąż działa?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki dla babci
Wydawnictwo: Pascal
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 127x196
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-8103-232-2
Wprowadzono: 21.06.2018

RECENZJE - książki - Smak szczęścia - Klaudia Kopiasz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Patrycja Kuchta

ilość recenzji:168

brak oceny 26-07-2018 17:14

Malownicza wyspa, przystojny pisarz i zakochana w jego książkach romantyczka. To brzmi jak główne składniki smakowitego romansu z obowiązkową wisienką na torcie w postaci ?i żyli długo i szczęśliwie?. A jednak w przypadku Mii i Williama coś poszło nie tak. On wciąż nie mógł zapomnieć o ukochanej, która odeszła pięć lat temu, a ona nie potrafiła znaleźć dla siebie miejsca w jego złamanym sercu. Ich krótki romans na Zakynthos szybko się zakończył, ale uczucie które narodziło się na greckiej wyspie z dnia na dzień zamiast słabnąć stawało się coraz intensywniejsze. Mimo iż Mię- bostońską dziennikarkę i Willa- angielskiego pisarza dzieli ocean, miłość okazuje się silniejsza niż odległość i przyciąga ich do siebie niczym magnes. Problem w tym, że los wciąż nie znudził się robieniem psikusów zakochanym. Przypadkowe spotkanie, błędnie wyciągnięte wnioski i kilka źle podjętych decyzji wystawią kiełkujące uczucie na ciężką próbę. Czy dla Williama i Mii jest jeszcze szansa? Czy razem wreszcie zasmakują szczęścia?

?Smak szczęścia?, to książka, która po prostu musiała zostać napisana. Nie wyobrażam sobie innej możliwości. Choć pierwszy tom historii Mii i Williama oczarował mnie całą gamą uczuć, doznań, niezwykłą plastycznością i pięknymi cytatami, pod wieloma względami również mnie rozczarował. Długo wyczekiwane spotkanie pary głównych bohaterów, nie wyglądało tak jak sobie wymarzyłam, a uczucie które niespodziewanie wybuchło w ich sercach nie do końca mnie przekonywało. To tak jakbym coś przegapiła, jakby umknęło mi kilka rozdziałów. Do tego szybkie i zaskakujące zakończenie- ta historia aż prosiła się o to by dopisać do niej dalszy ciąg, dokładniej uzasadnić uczucia bohaterów, dać im jeszcze jedną szansę, by zrobili wszytko jak należy. Autorka również poniekąd dała samej sobie drugą szansę, by opowiedzieć ich historię jeszcze raz, tak jak powinna być opowiedziana od początku.

Pani Kopiasz po raz drugi korzysta ze znanego z pierwszej części schematu. Początkowo rozdziela bohaterów, a ich myśli i uczucia relacjonuje naprzemiennie. Dopiero w połowie książki dochodzi do spotkania, obowiązkowo w egzotycznym, ciepłym i pełnym słońca miejscu. Autorka już drugi raz zabiera nas w malowniczą podróż pełną smaków, zapachów i niezapomnianych doznań. Tym razem poza Bostonem i Londynem, tłem wydarzeń jest piękna włoska wyspa Capri, a autorce po mistrzowsku udało się oddać jej klimat i czar. Odmalowała pod moimi powiekami to piękne miejsce w każdym najmniejszym detalu. Sprawiła, że naprawdę poczułam, że jestem tam razem z bohaterami. Smak wina, zapach kwiatów, żar słońca- to wszystko było na wyciągnięcie ręki, a ja wprost rozpłynęłam się w magicznych opisach.

?Smak szczęścia? jest upajający, a jego magia wprost odurza, ale nie mogę nie wspomnieć też o kilu wadach. O ile w pierwszym tomie okropnie irytowało mnie zachowanie Willa, tym razem nie to Mia postanowiła mnie nieco rozczarować. Bohaterka ma w sobie coś z małej dziewczynki, jest bardzo urocza, ale jej zachowanie chwilami było wręcz nieadekwatne do wieku. Szczególnie w końcowych rozdziałach, kiedy swoim niezdecydowaniem i brakiem odwagi całkowicie mnie rozczarowała. Autorka stworzyła w finale pełną napięcia intrygę i z bijącym mocno sercem czekałam na to jak ją rozwiąże, ale i tu czekało mnie rozczarowanie. Jeden z bardziej kłopotliwych wątków w zasadzie została zamieciony pod dywan i zastąpiony słodkim cukierkowym opisem. Szkoda, bo gdyby popracować nad tymi kwestiami, książka mogłaby być niemal idealna.

Jedno trzeba przyznać autorce- naprawdę potrafi przepięknie pisać. W zasadzie w obliczu jej hipnotyzującego stylu, przepięknych sentencji i magii chwili jaką tworzy, nagle wszystkie wady powieści, które sobie wyszczególniłam, przestają mieć znaczenie. W trakcie lektury całkowicie się rozpłynęłam. Napięcie jakie tworzy autorka, powolnie rozwijająca się akcja, mnogość scen o subtelnym, bardzo filozoficznym wydźwięku- to wszystko sprawiło, że targały mną sprzeczne emocje. Z jednej strony chciałam jak najszybciej poznać dalsze losy bohaterów i zakończenie ich historii, a z drugiej, naprawdę nie chciałam przekręcić tej ostatniej strony, nie miałam ochoty na powrót do rzeczywistości, chciałam, żeby podróż poprzez strony powieści trwała i trwała bez końca. Różnie można nazywać autorkę- czarodziejka słowa, malarka uczuć, kolekcjonerka pięknych chwil. Wszystkie są prawdziwe, ale też nie do końca trafne, bo czaru jaki roztacza w swoich powieściach Klaudia Kopiasz, nie da się tak po prostu ująć w kilku słowach- to trzeba poczuć czytając jej dzieła.

O CZYM? ?Smak szczęścia?, to szalenie udana kontynuacja miłosnych rozterek Mii i Williama, których poznaliśmy w ?Zapachu szczęścia?. Owszem, autorka poniekąd powiela schemat pierwszej części, nie stworzyła również dzieła idealnego, ale jest w tej książce pewien czar, magia, niesamowity klimat, coś, co nie pozwala oderwać się od lektury. Uczucie, które połączyło Mię i Willa jest niezwykle subtelne, odrobinę platoniczne i pełne zmysłowego piękna. Miałam wrażenie, że z jego powodu bohaterowie niemal unoszą się nad ziemią, czują intensywniej, widzą wszystko o wiele wyraźniej, dostrzegają piękno nawet tam, gdzie inni nie widzą nic wartego uwagi. Z powodu podobnego rysu fabularnego, dla mnie to poniekąd lepsza wersja pierwszego tomu, wreszcie poczułam całą sobą to, co autorka chciała mi przekazać. Utonęłam w jej wizjach, w pięknych słowach, w subtelnej i delikatnej historii o miłości, która przetrwa wszystko i o ludziach, którzy znajdą siebie nawet na końcu świata. Ta powieść smakuje winem, słońcem, obietnicą, po prostu szczęściem. Dajcie się mu ponieść i zasmakujcie magii tej historii, tak jak ja.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?