?Schwytać szczęście? to piękna historia o poszukiwaniach własnego szczęścia i miejsca. To opowieść o tym, że to szczęście często przegapiamy, spoglądając w inną stronę lub poszukując czegoś zbędnego. Powieść pełna emocji, która umili czas w jesienne i zimowe wieczory (i nie tylko), gdy za oknem szaro, buro i po prostu nieciekawie. Wówczas wystarczy kubek ciepłej herbaty w zasięgu ręki, ciepły koc i oczywiście książka. ?Schwytać szczęście? to opowieść o życiu, uczuciach, o miłości do miejsca i o tajemnicach, które niejednokrotnie ciążą nam na sercu. Historia o zapomnianej przyjaźni, która jest w stanie dodać skrzydeł i o próbie zawalczenia o własne szczęście. O przeszłości, która znacząco wpływa na człowieka i jego przyszłość. Najnowsza powieść Doroty Milli wciąga Czytelnika od pierwszego akapitu i dawkuje emocje aż do samego jej końca. Wspomnienia, pragnienia, walka o miłość i szczęście przeplatają się w powieści z obawami, ranami z przeszłości i kłamstwami. A pięknym tłem tej powieści jest pełna uroku sceneria Gdyni i szum fal Morza Bałtyckiego. Powieść oferuje Czytelnikowi wiele momentów radosnych i smutnych, pełnych emocji. Wielokrotnie podczas lektury pojawia się w umyśle Czytelnika refleksja: a co ja bym zrobił na jej miejscu? Są plany na przyszłość, są sukcesy i porażki, obawy i jest nadzieja na lepsze czasy. Jest też miłość i przyjaźń. Powieść oferuje Czytelnikowi świetnie poprowadzoną akcję i dialogi. Zróżnicowanie bohaterów i ich charakterów sprawia, że są oni jeszcze bardziej prawdziwi, namacalni. Liczne opisy pobudzające wyobraźnię Czytelnika sprawiają, że historia opowiedziana w tej powieści chwyta za serce i sprawia, że Czytelnik na krótką chwilę sam jednym z bohaterów książki. Lekkie pióro i wrażliwość Autorki sprawiły, że powstała powieść, przy której nie można się nudzić, a czas płynie jak szalony. Ledwie rozpoczynamy pierwszy rozdział, po chwili kolejny i jeszcze jeden, i nim człowiek się zorientuje, nadchodzi koniec. A koniec oznacza tylko jedno - w jednej chwili opuszczamy Gdynię, Bursztynowe Wnętrza, opuszczamy bohaterów, do których się przywiązaliśmy i znów znajdujemy się w swoim mieszkaniu, na ulubionej sofie. A za oknem mamy ten sam, dobrze znany widok. Gorąco polecam!
Opinia bierze udział w konkursie