SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Prof. Filutek 1985-2003 (twarda)

Część 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Ongrys
Oprawa twarda
Liczba stron 176
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Profesor Filutek to elegancki starszy pan. Nosi charakterystyczny staroświecki żakiet i melonik. Jest pogodny, nieco naiwny, a czasem odrobinkę złośliwy. Wciąż pełen energii i ciekawości świata. Jest też niezwykle pomysłowy - na każdy problem znajdzie jakieś niekonwencjonalne rozwiązanie. Jego przygody czasem są nostalgiczne, czasem romantyczne, a zazwyczaj po prostu wesołe. I ta pogoda ducha profesora Filutka udziela się czytelnikom, czyniąc z tych komiksów działo uniwersalne i ponadczasowe.

Paski z przygodami profesora Filutka oraz jego pieska Filusia ukazywały się w tygodniku "Przekrój" w latach 1948-2003. W niniejszej książce znajduje się 800 odcinków opublikowanych w "Przekroju" w latach 1985-2003 oraz w książeczkach.

Do książki dołączona jest płyta DVD z filmami animowanymi z cyklu "Profesor Filutek", wyprodukowanymi w latach 1955-1956.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Ongrys
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 215x300
Liczba stron: 176
ISBN: 978-83-6580-304-7
Wprowadzono: 13.06.2017

RECENZJE - książki - Prof. Filutek 1985-2003, Część 3 - Zbigniew Lengren

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 13 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2482

brak oceny 18-06-2019 11:28

Na podstawie tych zebranych pasków widać jak ciężko być co tydzień kreatywnym i twórczym. I nowatorskim. Niekiedy jakiś żart wydaje się być tak dobry, że wydaje się być ciągle nowym i świeżym. I rysuje go autor na różne sposoby. I bawi czytelnika, lecz w przypadku takiego zbioru, za każdym razem coraz mniej. Może tygodniowy odstęp potrzebny jest właśnie po to, by zatęsknić, by się nie czepiać, że to już było. A tak, to uśmiechnęłam się kilka razy, przerzuciłam strony z powtórkami, powspominałam dzieciństwo. Czego i wam życzę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?