SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pozwól mi cię kochać

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo NieZwykłe
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 450

Opis produktu:

Historia ze świata Mancuso Family! Kiedy Gemma Salieri poznaje przystojnego Nino Bianchiego, natychmiast traci dla niego głowę. Kobieta traktuje tę relację bardzo poważnie i planuje z mężczyzną wspólną przyszłość. Jednak szybko okazuje się, że Nino ma całkiem odmienne plany. Nie zamierza się wiązać na stałe, bardziej ceni sobie zabawę oraz niezobowiązujące relacje z kobietami. Żeby pokazać Gemmie, że ich wizja przyszłości jest zupełnie inna, posuwa się do zagrania, które łamie dziewczynie serce. Po bolesnym rozstaniu i uleczeniu ran życie Gemmy wraca na właściwe tory. Upływ czasu pomaga kobiecie odbudować pewność siebie i przekonanie, że ma szansę na szczęście. Kiedy wszystko coraz lepiej się układa, na jej drodze ponownie staje Nino. Szybko się okazuje, że po trzech latach nie jest już tym samym bawidamkiem co kiedyś. Mężczyzna zaczyna rozumieć, jak bardzo narozrabiał i że panna Salieri to kobieta, której pragnie. Choć Gemma nie jest już nim zainteresowana, Nino nie zamierza się poddać.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 450
ISBN: 9788383204192
Wprowadzono: 04.02.2023

RECENZJE - książki - Pozwól mi cię kochać - Katarzyna Małecka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Moja Chwila Nocą

ilość recenzji:31

22-02-2023 10:17

"Pozwól mi cię kochać" to książka, która ukazuje miłość zranioną, gdzie niby czas powinien leczyć rany, lecz czy tak jest? Tego Wam nie zdradzę. Gemma to kobieta, która myślała, że znalazła swojego księcia z bajki - Nino, lecz czas zweryfikował jej wyobrażenia o związku, łamiąc nie tylko serce, ale również wiarę w ludzi. Życie tej dwójki układało się idealnie do momentu, w którym padają deklaracje i Nino postanawia w okrutny sposób, pokazać swoją niedojrzałość. Czy ta dwójka, będzie miała okazję, by wyjaśnić sobie swoje obawy sprzed lat? Czy Niko dorośnie i wyjaśni swoje postępowanie? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie przeczytajcie książkę, be znaleźć odpowiedzi na pytania! Autora robi to po raz kolejny!!! Zaskakuje mnie swoją otwartością na różne tematy, których nie boi się podejmować! "Pozwól mi cię kochać" to lekka książka, którą czyta się w bardzo szybkim tempie, a to za sprawą bohaterów, którzy swoją złożonością charakterów przyciągają niczym magnez. Nino, wprowadzi mnie w stan, w którym miałam ochotę rzucić książka wielokrotnie, co według mnie jest największym dowodem na to, że czytelnik reaguje w sposób emocjonalny, czytając książkę. Autorka w tej powieści mocno akcentuje, że życie bywa przewrotne i do pewnych rzeczy potrzebny jest czas. Gemma, zarówno, jak i Nino dojrzeli, lecz każde z nich na swój własny sposób. Musieli podjąć decyzje i mierzyć się z ryzykiem, bo to zaufanie było wielokrotnie wystawiane na próbkę. W książce znajdziemy mafię, która niby jest tylko tłem, lecz odgrywa bardzo ważną funkcję, w budowie całej powieści, dając elementy zaskoczenia, które uderzą w czytelnika, niczym wystrzał z pistoletu. Złamane serce, ciężko jest odbudować i właśnie w tej powieści autorka, w świetny sposób pokazała, że to czasochłonny proces, gdzie rezultat nigdy nie jest pewniakiem. "Pozwól mi cię kochać" to również powrót do bohaterów z innej serii autorki, lecz muszę tu zaznaczyć, że brak znajomości tej serii nie wpływa na odbiór książki. Podsumowując, książka jest lekka i idealna na chłodne wieczory. Emocji dostarczają nam bohaterowie, wplątując nas w miłość, która stoi pod wielkim znakiem zapytania. Oczarowała mnie ta historia, którą można przenieść ze stron książki, wprost do świata realnego. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:922

13-02-2023 17:52

Uff?co to była za zaskakujaca i uzależniająca historia,która spowodowała niezliczoną ilość emocji oraz miłości.Szkoda,że jest to jednotomówka,ponieważ mogłabym czytać o bohaterach dużo dłuższą historię.To co serwuje nam autorka to istny rollecoster wrażeń obfitujących w wydarzenia powodujące szybsze bicie serca.
Początkowo spokojna fabuła nabiera rozpędu sprawiając,że nie sposób odłożyć książkę.Niebezpieczne sytuacje zagrażające życiu sprawiły ciarki na skórze.W pewnych momentach byłam zaskoczona tym,co się dzieje?Elementy działań mafijnych rozbudowały fabuły czyniąc ja jeszcze ciekawszą.
Postać Nino
bardzo polubiłam,pomimo jego szalonego zachowania doprowadzacego Gemmé do cierpienia.Wierzyłam,że się zmieni i pokaże inne,lepsze oblicze.Czas odgrywał istotną rolę?warto wierzyć i starać się o swoją wielką miłość??

Drugoplanowe postacie:rodzeństwo Mancuso:Vito,Ottavio,Domenico,Gabrielle wraz z ich drugimi połówkami:Arina,Alessia,Maddie,Luca,których historie poznaliśmy w jednej z serii autorki było wspaniałe.Dopełniło historię powodując,że książka stała się barwniejsza.Dowiedzieliśmy się conieco u nich nowego.Było to świetne posunięcie.Nie trzeba znać tej serii,ponieważ w tej powieści są dodatkiem do tej historii.

Możecie czytać w ciemno tą książkę,ponieważ autorka w każdej powieści serwuje czytelnikowi moc wrażeń powodując,że na długo historia zostaje w pamięci.Także tutaj tak jest!
Z całego serca Wam polecam książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ja.************

ilość recenzji:101

10-02-2023 21:26

????(..)miłość jest ślepa. Zasłania oczy, pozbawia racjonalnego myślenia, osłabia czujność. Z drugiej strony to najlepsza nauczycielka. Teraz wiem, że nigdy więcej nie popełnię tego samego błędu.

Sądzę, że tej autorki nie trzeba przedstawiać ???? Jej książki zawsze zapewniają rollercoaster emocji, zostawiając czytelnika z głową pełną przemyśleń. Jak było tym razem?

Zagłębiając się w lekturze poznacie Nino Bianchiego oraz Gemmę Saleri. Kiedyś byli parą, a ona, ich relacje traktowała bardzo poważnie. Chciała ślubu. Kochała go z całego serca. Oddała mu ciało i swoją duszę, jednak on złamał jej serce. Nino to bawidamek, a gdy zaczyna robić się poważnie, znika z życia kobiety. Mijają lata, a Gemma próbuje stanąć na nogi i pozbierać się po bolesnym rozstaniu. Nie ufa już mężczyznom, ale próbuje się przełamać i otworzyć się na nową relację. Niespodziewanie na jej drodze staje Nino, który twierdzi, że zmienił się przez te trzy lata. Pragnie ponownie Gemmy, tylko skrzywdzona dziewczyna, nie potrafi już mu zaufać. Nino chce walczy o nią. Czy mu się to uda? Czy naprawdę się zmienił?

Kasia tym razem postawiła na nieco lżejszą historię, oczywiście porównując ją do Brudnej Obsesji, której patronowałam. Mam tu na myśli ilość brutalnych scen. "Pozwól mi cię kochać" to mafijna opowieść, jednakże utrzymana w lekkim klimacie.
Autorka tworzy historie, które powoli zakradają się do wnętrza czytelnika i zostają tam na bardzo długo. Czytając tę powieść, zalała mnie lawina emocji. Chyba najwięcej dostarczył mi ich Nino. To bohater, którego albo się pokocha, albo znienawidzi. Irytował mnie do tego stopnia, że czasami naprawdę przekręcałam oczami i rzucałam czytnikiem. Pomimo jego niedojrzałych decyzji, miał w sobie "coś", co nie pozwalało mi się do niego odwrócić. Na początku napisałam, że złamał serce Gemmie. Dzis muszę przyznać, że moje również.Nie wyobrażam sobie, co musiała czuć Gemma, gdy została upokorzona w tak okrutny sposób. Ta scena wyryła się w mojej pamięci. Podczas czytania dosłownie czułam ucisk w gardle, a oczkach szkliły się łzy. Autorka rewelacyjnie ukazała emocje, jakie towarzyszyły kobiecie, której świat się załamał. Przeżyła dramat, który odcisnął piętno na jej psychice. Skrzywdzona, złamała, musiała stanąć na nogi. I tu zaczyna się najlepsze, bo jej uczucia do Nino nie wygasły, ale nadal pamięta, co jej zrobił. Byłam świadkiem jej wewnętrznej walki serca z rozumem. Czułam jej strach, ból, pożądanie, szczęście. Już początek książki pokazał, jak wiele przeszła, a Kasia chyba uwzięła się na nią (????) i nie oszczedzała jej zmartwień.
Niewątpliwym atutem książki jest nawiązanie do bohaterów ze słynnej serii Mancuso. Fani tej serii będą zadowoleni, bo będą mieli możliwość ponownego spotkania się z rodzeństwem Mancuso. Nie są postaciami pierwszoplanowymi, ale miło było dowiedzieć się, co zmieniło się w ich życiu. Interesującą postacią był Biagio. Od początku przeczuwałam, że coś jest z nim nie tak. Stwarzał pozory, a pod maską kochanego faceta skrywał się inny facet. Oj, jak ja miałam ochotę zdzielić go po tej pustej głowie. Zresztą..., nie tylko jego, bo jak zauważyliście, nie pałam wielką sympatią do Nino. Ten to mistrz psucia wszystkiego.???? Chyba najgorsze w tym wszystkim było to, że gdy maleńkimi kroczkami przekonywałam się do niego i wierzyłam w jego przemianę, autorka robiła nagły zwrot akcji i serwowała taką petardę, że miałam ochotę cisnąć czytnikiem. Zdradzę wam, że podczas czytania w pewnym momencie sama do siebie mówiłam, że coś tu jest za cicho, za słodko. Zapewne domyśleliście się, że niedługo otrzymałam taką bombę, że łapałam się na głowę. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale czara goryczy przelała się w szpitalu. Kto czytał książkę, będzie wiedział, co mam na myśli. Jak widzicie, ta historia wzbudziła we mnie wiele emocji. Podczas czytania pisałam z Kasią, a zdarza mi się to bardzo rzadko. W pewnym momencie Kasia napisała, że chyba średnio mi się podobała. Nie! Bardzo mi się podobała, bo tego odczekuje od lektury. Emocji, a tu takie otrzymałam. Nie nudziłam się, a historia nadal siedzi w mojej głowie. Kasia przyzwyczaiła mnie do tego, że o jej książkach się nie zapomina, a tej z pewnością nie wypuszczę ze swojej głowy. Kochana, gratuluję ci kolejnej wspaniałej, nieco spokojnej, ale bardzo emocjonującej lektury. Cieszę się, że tym razem dałaś też pocierpieć mężczyźnie, bo oglądanie Nino w stanie...hmmm ???? piekielnej frustracji, było rajem dla moich oczu.
Historia Nino i Gemmy dostała się pod moją skórę, przywołała wspomnienia, trafiła do mojego serca i zostanie w nim na długo.
Pochłonęłam ją całą sobą i gorąco polecam fankom lżejszych mafijnych klimatów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ksi**********************

ilość recenzji:98

10-02-2023 11:14

?Pozwól mi Cię kochać? to piękna historia o złamanym sercu, dawaniu drugiej szansy oraz pierwszej miłości, która nie minęła pomimo ran i upływu czasu. W tej jednotomowej historii poznajemy dalsze losy bohaterów, których mogliście poznać w serii ?Blood From Blood?. Tutaj ważna jest mała dygresja. Co, jeśli tak jak ja nie mieliście okazji czytać tej serii i poznać losów bohaterów? Otóż nie martwcie się, po te historie można sięgnąć bez znajomości serii. Oczywiście zachęcam do nadrobienia jej, ja mam w planach to zrobić, jeśli jednak chcecie sięgnąć po tę pozycję już teraz śmiało możecie to zrobić. Autorka tak cudownie poprowadziła całą fabułę, że nie odczujecie braku znajomości serii. Co więcej, bez problemu odnajdziecie się w sytuacji, jaki i uczuciach bohaterów, gdyż przybliżone są nam powody ich rozstania. Skoro jesteśmy przy fabule to skupmy się też na stylu pisania autorki, który jest mi bardzo dobrze znany. Cóż mogę powiedzieć, jak zawsze wszystko na wysokim poziomie. Fabuła wciągająca i przesiąknięta emocjami, styl lekki, słownictwo urozmaicone i bardzo przyjemne. Nic tylko oddawać się przyjemności poznawania całej historii. Piszę całej, gdyż uwierzcie, ciężko Wam będzie zostawić ją na później. Pani Kasia tak poprowadziła akcję, że co rusz pobudza ciekawość czytelnika, tworzą u niego syndrom jeszcze jednego rozdziału. Coś, co niezmiennie zachwyca mnie w stylu autorki to to, iż nie trzyma się utartego szlaku i z każdą swoją historią próbuje czegoś innego. Sięgając po jej książki, nigdy nie można mieć 100% pewności czy przypadkiem nie będzie to wyciskacz łez, historia łamiąca serce czy trzymająca w napięciu do ostatniej kartki. A może mieszanka wszystkiego z dodatkiem grozy? Jedyne co jest pewne przy twórczości autorki to to, iż jest dopracowana, genialnie napisana i zachwycająca. Dlatego śmiało mogę polecić do sięgania po jej dzieła nawet w ciemno. W tej historii autorka postawiła na emocjonująca opowieść z motywem dawnej miłości i Slow Burn co wyszło jej genialnie. Czytając rozdział po rozdziale obserwujemy jak uczucia między bohaterami na nowo rozpalają się, jak uczą się nawzajem siebie i przede wszystkim jak próbują sobie zaufać. Wszystko to przesiąknięte ich emocjami oraz wątpliwościami, dzięki którym cała historia nabiera realizmu. Skoro przy bohaterach jesteśmy to muszę przyznać, że są oni głównym i największym atutem tej pozycji. Realistyczni, popełniający błędy, pełni sprzeczności po prostu dopracowani. Autorka nie ma w zwyczaju idealizowania swoich bohaterów i tak też jest w tym przypadku. Poznajemy wszystkie zalety, ale też wady postaci. Widzimy jak popełniają błędy, działają pod wpływem emocji, nie rzadko robiąc głupie posunięcia, walczą ze swoimi uczuciami czy też po prostu uciekają przed nimi. Co więcej, nie tylko to widzimy, ale też przeżywamy razem z nimi, gdyż ich emocje i uczucia wylewają się z kartek wprost do serca czytelnika. Dlatego też będą momenty, w których poczujecie złość, niedowierzanie, rozczulicie się czy też zakochacie po raz pierwszy, bądź jeśli znacie już postacie, to po raz kolejny. Ale wracając do bohaterów. Gemma to niezwykła kobieta, Nino bardzo ją skrzywdził i musiała się po tym pozbierać . Tutaj od razu brawa dla autorki, że nie zrobiła z tej postaci super women, która już po dwóch dniach korzystała z życia, ale ukazała, iż po złamanym sercu mijają nawet lata, zanim człowiek otworzy się na nowe znajomości. W tej postaci spodobało mi się jak odkrywała swoją siłę i poczucie własnej wartości oraz to, że nie była uparta? no za bardzo uparta, i że dała sobie szansę na szczęście. Jeśli chodzi o Nino to postać, którą z każmy rozdziałem kocha się coraz bardziej. Jest zabory i nadmiernie pewny siebie, jak coś postanowi to koniec kropka zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Bardzo zaimponował i jak walczył o to, by odzyskać Gemme i choć nie należy do osób cierpliwych dał jej trochę czasu, aby wszystko sobie okładała. Najbardziej chyba spodobało mi się to jak autorka ukazała jego przemianę. Nie była to taka od razu zmiana na lepsze, co to, to nie. Nino, zmienia się na naszych oczach, popełnia przy tym błędy, dużo błędów. Za niektóre ma się ochotę wejść do tej książki i mocno nim potrząsnąć, ale mimo wszystko stara się i walczy, na swój sposób, przez co zyskuje w oczach. Choć uczucia i relacje między bohaterami są na pierwszym planie, to autorka serwuje nam w tej pozycji o wiele więcej. Mamy wątek mafijny, który jest tłem dla głównego wątku, ale też urozmaica całą akcję dodając sporo zamieszania, a także wątek erotyczny. Jeśli chodzi o ten drugi to napiszę tylko, że jest bardzo zmysłowy i pobudzający. A dla tych, którzy nie przepadają za takimi scenami dodam tylko, że takich scen jest bardzo mało. Co też nie stanowi żadnego minusa wśród faunów odważniejszych scen, gdyż cała historia jest gorąca i elektryzująca już za sprawą chemii, jaka jest ukazana między bohaterami. Co tu dużo mówić, ta historia byłaby erotyczna nawet jakby nie było ani jednej sceny zbliżenia, a to waśnie za sprawą wyczuwalnego napięcia między bohaterami. Tam aż iskrzy i autorka ukazała to wspaniale. ?Pozwól mi Cię kochać? to niezwykle dopracowana historia o miłości, dawaniu drugiej szansy i walce o szczęście. Wciągająca, nieprzewidywalna i po prostu piękna. Autorka stworzyła cudowną opowieść, której bohaterowie mają chwile wzlotów i upadków. Ukazuje nam jak ważne są szczere uczucia, zaufanie oraz wsparcie drugiej osoby. Powinnam zakończyć tę opinię jednym słowem-cudo, lecz obawiam się, że to nie odda tego, jaka jest ta historia. Dlatego też z całego serca polecam sięgnąć po tę opowieść po to, aby poznać ją, przeżyć razem z bohaterami i wyrobić sobie swoje określenie na nią. Idealna, dopracowana i bardo realistyczna, jeśli takie historie lubicie to nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej tylko bierzcie się za czytanie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Marta ONIECKA.

ilość recenzji:287

9-02-2023 14:32

Zaufanie jest bardzo cenne. Trzeba na nie zapracować , nie zyskuje się go ot tak ! Ale zadziwiająco łatwo je stracić. Później bardzo trudno jest je odzyskać, czasem wręcz to niemożliwe. Bo ta osoba, którą rozczarowaliśmy, będzie wciąż w głębi duszy pamiętać, że już raz to zaufanie zawiedliśmy i że może ponownie do tego dojść.

Gemma pokochała Nino z całego serca. Wiązała z nim plany na przyszłość. Był jej pierwszym i chciała by pozostał tym jedynym. Lecz on nie był gotowy na poważne związki, zakładanie rodziny, życie przy jednej kobiecie. Chciał szaleć, imprezować, a nie wić gniazdo. Mógł to kulturalnie wyjaśnić, mogli rozstać się jak ludzie...ale jednak zranił ją brutalnie, strasznie upokorzył, zdeptał jej uczucia i zawiódł zaufanie ...

Od tych wydarzeń minęły trzy lata. Teraz Nino ponownie pojawia się w jej życiu. Mają wspólnych znajomych, jedno grono przyjaciół. To było do przewidzenia, że nie da rady wiecznie go unikać. Ale nie spodziewała się, że będzie chciał odbudować to co w tak podły sposób zrujnował. Czy da mu na to szanse?

Przyznam szczerze, że jak zobaczyłam ile stron ma ta książka, zastanawiałam się co ta Kasia tu wymyśliła. W sumie wielu z Was pewnie pomyśli to samo. Bo tego typu historie zwykle są krótsze i zarazem przewidywalne i schematyczne. Jednak przy Małeckiej zawsze można liczyć na zaskakujące momenty i nie ma co się obawiać, że przeciąga historię na siłę, przynudza. Gwarantuje Wam , że każda strona tej książki jest pełna emocji i wrażeń, które niejednego z Was zachwycą.

Kasia zadebiutowała serią Mancuso Family. Zrobiła to wręcz spektakularnie, z miejsca stając się rozpoznawalną i uwielbianą autorką. Udowodniła już, że nie tylko mafijne klimaty w jej wykonaniu potrafią wciągać. Lecz w każdej z jej książek było nie mało brutalności, dawka mroku, nie oszczędzała swoich bohaterów, a szczególnie bohaterek.

Ta książka nawiązuje do serii o rodzeństwie Mancuso, zarówno Nino jak i Gemma przyjaźnią się z całą rodziną. Dostajemy tu dawkę informacji na temat ich dalszego życia ale taką skromną, bo nie oni grają główne role. I ta książka jest łagodniejsza, delikatniejsza, nie ma w niej tyle okrucieństwa. Ale też nie znaczy to, że jest spokojna i absolutnie nie jest nudna.
Nino narozrabiał. Ja podziwiam Gemmę bo sama bym go chyba ubiła na miejscu, a już na pewno gdy zasugerował, że chce ją po czymś takim odzyskać. No chyba bym wykorzystała niedawno nabyte z innej książki informacje na temat skórowania żywcem ???? Teraz gdy zaleczyła stare rany, postanowiła spróbować ponownie zaufać mężczyźnie i związała się z Biagio, ten wyskakuje jak ten Filip z konopi i postanawia, że on się nie podda i ją odzyska. Bo ? No bo w końcu dojrzał i jest gotowy na poważny związek. Bo zrozumiał swój błąd i to jak wiele stracił. Ale czy to znaczy, że ona z miejsca ma puścić wszystko w zapomnienie i rzucić mu się z wdzięczności w ramiona ? Oj nieee ????
Tak jak wspomniałam na początku, odzyskać zaufanie jest bardzo trudno. Gemma ma z tym wielki problem i bardzo dobrze. Nino zasłużył na to żeby nie mieć łatwo. A niech cierpi tak jak ona ????
Ale żeby też nie było, że książka skupia się wyłącznie na nich... Wspomniany Biagio to z pozoru łagodny, skromny chłopak, który szybko pokazuje, że to właśnie wyłącznie pozory. Pierwsze problemy w ich związku pokazują, że ten chłopak ewidentnie ma jakieś zaburzenia i napsuje krwi, nerwów zarówno bohaterom jak i nam - czytelnikom.

I nie tylko on jest tu niekoniecznie pozytywnym bohaterem.

Nino jest synem członka mafii. Jednak sam nie chce należeć do tego świata. Mimo, że jego przyjaciele i rodzina znają aż za dobrze ten świat, sam chce wieść normalne, spokojne życie. Prowadzi legalne interesy, ma własną, dobrze prosperującą firmę. Ale ojciec aż nazbyt często prosi go o przysługi, przez co naraża Nino i perfidnie to bagatelizuje. W końcu dochodzi do tego momentu, że Nino wyświadcza o jedną przysługę za dużo. Jakie będą tego efekty i jak to się odbije na jego relacji z Gemmą ? Musicie się koniecznie przekonać sami.

Mnie wkurzało tu tylko jedno. Zbyt łagodne podejście do Nafii. Jak ta ... mnie irytowała to głowa mała. Nie rozumiałam czemu tak się każdy z nią cackał, tolerował jej wybryki. No nie do końca każdy ???? ale i tak aż się sama rwałam, żeby jej poprawić ????

Cóż, jednak mimo to całość zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Dziś akurat na profilu Wydawnictwa Niezwykłe wpadł post o tym czy lubimy książki, które wzbudzają niekoniecznie tylko pozytywne emocje. I jak jestem jak najbardziej na tak. Przecież w książkach chodzi właśnie o to żeby wzbudzały emocje - wszystkie, a nie tylko te najlepsze. Mają bawić, wzruszać, ale też frustrować czy denerwować. I tu mamy to wszystko!
To książka piękna nie tylko z zewnątrz, bo nie wierzę , że ta cudowna okładka Was nie zachwyciła. Jest po prostu boska. I zawartość jest równie piękna, subtelna, delikatna i wyjątkowa. Gdyby autorki pisały każdą książkę w podobnym stylu, w końcu by nas znudziły. Lubimy nowości, odmienność i Kasia tu nam daje kolejną odsłonę swojej twórczości. I warto ją poznać. Zapewniam Was, że nie będziecie rozczarowani. Polecam gorąco i dziękuję Kasiu za to, że po raz kolejny mogę się zaliczać do wyjątkowego grona Twoich patronek ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?