SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pasażer (twarda)

Pasażer Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2023
Oprawa twarda
Liczba stron 480

Opis produktu:

Po długim czasie Cormac McCarthy przerywa milczenie i powraca w mrocznym stylu, oddając w ręce czytelników mistrzowską dylogię. Część pierwsza - Pasażer - to misternie skomponowana powieść łącząca w sobie elementy thrillera, powieści egzystencjalnej i dramatu. Mistrz snuje przeszywającą opowieść o dręczącej miłości i palącym poczuciu winy. Czym jest nasza rzeczywistość? Wir wartkiej historii przyspiesza, a odpowiedź wyślizguje się z rąk. A może wcale nie istnieje? Autor rozdał karty - czy podejmiesz się tej intelektualnej gry?

Ślady katastrofy w głębinach


Niewielki samolot wart trzy miliony dolarów idzie na dno. Na miejscu katastrofy pojawia się nurek głębinowy poszukujący czegokolwiek, co wyjaśniłoby to nieszczęście. Odnajduje jednak głównie braki - zniknęła czarna skrzynka, a po torbie pilota nie ma ani śladu. Przepadło także ciało jednego z pasażerów. Nurek wyczuwa kłopoty i podejrzewa, że ktoś musiał dotrzeć do wraku przed nim. Na powierzchni okazuje się jednak, że problemem nie jest wrak... a on sam. Co tutaj się dzieje? Kto i w co gra? Sensacyjna fabuła Pasażera Cormaca McCarthyego wciągnie Cię już od pierwszych stron w prawdziwe głębiny tej pokrętnej historii.

Trudne poszukiwanie prawdy


Zamienił jedną niebezpieczną profesję na drugą - wyścigi rajdowe na nurkowanie głębinowe. Gdyby tylko Bobby Western wiedział, że ta praca tak się skończy... Mieszkanie trzydziestosiedmioletniego nurka zostaje przetrzepane, a jego konto w banku - zablokowane. Agenci federalni podążają za nim jak cienie. W jaki sposób wpakował się w tę tajemniczą sprawę, na której zatajeniu najwyraźniej zależy rządowi? Media milczą jak zaklęte na temat wypadku samolotu. Być może to wszystko ma związek z zagmatwaną historią jego rodziny? Gdyby tylko mógł to sprawdzić... Utracił jednak swoją ukochaną siostrę, a ojciec, uczestnik Projektu Manhattan, już nie żyje. Gdzie ma szukać odpowiedzi? Czy na tej sprawie naprawdę piętno odcisnęła jego rodzina? Jak ma się pogodzić ze stratą najbliższych? Pasażer Cormaca McCarthyego bezlitośnie punktuje niewiadome, a odpowiedzi podaje w nieoczywisty sposób.

Tam nie dociera już światło


Pasażer to odbicie Stelli Maris w krzywym zwierciadle; a Stella Maris to skrzywiony obraz Pasażera. W ciemności głębin trudno rozeznać się, która z powieści jest prawdą - Cormac McCarthy drażni czytelnika, podsuwając mu tę mistrzowską dylogię. Odpowiedzi są całkiem blisko... i coraz mniej wiarygodne.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: książki na wakacje
Wydawnictwa: Literackie
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść historyczna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla starszych pań
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 123x197
Liczba stron: 480
ISBN: 9788308081327
Wprowadzono: 28.06.2023

RECENZJE - książki - Pasażer, Pasażer Tom 1 - Cormac McCarthy

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

przyrodaz

ilość recenzji:608

10-11-2023 11:55

Początek książki mnie mocno zdziwił, gdyż sugerował, że pewna kobieta ma omamy i rozmawia z kimś, kto nie istnieje i nie jest normalnym człowiekiem. Później jest urywek jakby spała, później, że chowa się przed tym lub czym, co do niej przyszło. Ten urywek kilku stron jest dość niespodziewany i bardzo miesza w naszej psychice. Te głosy są na tyle realne, że sami zastanawiamy się, czy ich nie słyszymy. Pozycja z tych filozoficznych, gdzie nie ma tylko pustej opowieści. Cokolwiek się tu dzieje jest roztrząsane nie tylko przez postacie, ale i przez nas samych. Brak myślników czasami nas dekoncentruje, ale wydaje mi się, że było to zaserwowane specjalnie, by czytelnika niekiedy zmylić, bądź dać w wątpienie jego sposób myśli. Dodatkowo mamy tak realistyczne opisy, choćby zmarłych, których nogi zwisały jeszcze z fotela wciąż przypiętych pasami. Autor dokładnie interpretuje każdą część ciała, jakby chciał nam ukazać obraz z kamery. Nie znamy myśli postaci, więc nie można stwierdzić, że to co mówią jest prawdziwe. Co jakiś czas pojawia się postać kobiety, która opowiada o swoich snach, przywidzeniach, omamach, czy też bytach, które aktualnie ją nawiedzają. Długo nie wiedziałam jak mam to odebrać i o co ją posądzić. Zastanawiającą osobą był jeden z pasażerów wraku samolotu, którego nie odnaleziono. Wraz z nim zniknęło coś jeszcze, więc nie ma najmniejszych podstaw do tego, by jakkolwiek nazwać to, co się stało ze samolotem. Nurek debatuje, czy żyli zanim zatonęli, czy ostatni oddech oddali jeszcze przed zanurzeniem. Dalej robi się ciekawiej i bardziej dziwniej. Ktoś tutaj tęskni za stratą kobiety i całe uczucia przelewają się na nas. Nie ma tutaj końca, jego wytłumaczenie istnieje w części drugiej, które należy czytać po kolei. Niewiadomych jest tutaj sporo, ogrom bólu wylewa się stronami, a sama psychika potrafi być szalenie nieprawdziwa. Oj, to zdecydowanie lektura ludzi lubiących głębsze podejście do ludzkiej psychiki. Nie była zła, momentami mi się podobała, ale nie jestem pewna, czy potrafiłam za nią nadążyć na tyle, na ile chciał autor.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1980

26-06-2023 06:04

POLOWANIE

Kiedy Wydawnictwo Literackie ogłosiło wydanie ?Pasażera? i ?Stelli Maris?? No chyba nie było miłośnika dobrej literatury, który nie byłby zachwycony, że w końcu będą po polsku. Ja byłem, a potem, na krótko przed premierą, jak obuchem w łeb wieść, że Corma McCarthy, ich autor, właśnie odszedł z tego świata. Wielka, niepowetowana strata, inaczej tego nazwać się nie da. Bo wielki był to pisarz, wybitny? A te jego dwie najnowsze, wzajemnie splecione opowieści, są na to kolejnym doskonałym dowodem.

Jest rok 1980. Bobby Western dobiega czterdziestki i swoje przeżył. Umarł jego ojciec, który pracował przy projekcie bomby atomowej, umarła jego ukochana siostra, a on sam nie umie sobie prowadzić z faktem, że jej nie ocalił. Teraz na dodatek pakuje się jeszcze w poważne kłopoty. Zaczyna się od tego, że jako nurek głębinowy wyrusza na miejsce katastrofy samolotu. Wszystko komplikuje się jednak, kiedy Bobby odkrywa, że w maszynie brakuje jednego z pasażerów, a także zaniknęła czarna skrzynka. Do tego o całej sprawie milczą media, a on sam staje się ofiara polowania. O co tutaj tak naprawdę chodzi? i co z tego wyniknie?

Szesnaście lat ? tyle czekaliśmy na nowe powieści Cormaca McCarthy?ego. Nie nową powieść, a powieści właśnie, w oryginale wydane w odstępie ledwie miesiąca (najpierw ?Pasażer?, potem ?Stella Mari?), stanowią jedną wielką historię. Ale to powieści, które w równym stopniu dopełniają się, co sobie przeczą. Paradoks? Raczej życie i różne spojrzenia, bo przecież o tym opowiadają te historie. O dwójce rodzeństwa, ich relacjach i ich spojrzeniu na wszystko, co ich łączy i co dzieli. Prawda nie ma przecież jednego tylko oblicza, nie sądzicie?

Ale co to za historie? A raczej co to za historia ten ?Pasażer?? Najprościej ująć to słowami ? literatura piękna, literatura wyższa, bo tym właśnie jest. Trochę to thriller, trochę sensacja, ale taki thriller i sensacja, jakimi był też jego ?To nie jest kraj dla starych ludzi?. To tylko otoczka, nośny motyw, który pozwala nieść naprzód to, co autor tak naprawdę chce nam pokazać ? czyli nas samych, emocje, relacje, naszą naturę, nasz świat i tak uwielbiane przez niego okrucieństwo także. Jest tu wiele ponurych elementów, są też jednak takie, które mają w sobie niezaprzeczalny urok, rzecz bywa smutna, przygniata nas ciężarem. I porusza ? porusza emocjonalnie, ale i intelektualnie. Oczywiście przy okazji też ciekawi, wciąga w akcję, ale przede wszystkim zachwyca konstrukcją, no dosłownie wszystkiego.

Po prostu doskonała i doskonale napisana książka. Serwowana stylem surowym, oszczędnym, a jednak treściwym, głębokim i fascynującym, hipnotyzującym wręcz. Nie jest łatwą lekturą, od czytelnika wymaga wiele, ale daje w zamian jeszcze więcej. Więc bierzcie w ciemno, bo to kolejna wielka powieść wielkiego autora. Comrac McCarthy siedział nad nią z przerwami od lat 70., czyli jakieś pół wieku, ale praca, którą włożył, opłacała się, bo wyszło doskonałe dzieło, jak zawsze opowiadające o czymś zupełnie innym, niż na pierwszy rzut oka opowiada.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?