Kuchenne klimaty, aromaty wypływające z restauracji i miłość, która zrodzić się nie powinna. Czy w tym wszystkim już tylko chodzi o konkurs kulinarny i zdobycie najwyższego miejsca ?
?Mówię na to słodkie przeznaczenie, jednak momentami jest ono gorzkie. Miejscami?ostre.?
Lena jest zdeterminowana, aby podjeść do konkursu kulinarnego. To spełnienie jej marzeń, a zarazem moment, aby udowodnić, że stać ją na więcej. Przed nią pojawia się szansa nie do odrzucenia, szansa na zdobycie wiedzy i doświadczenia, bo z pomocą przychodzi znany kucharz Artur Ostry.
?Jeżeli on jest normalny, to ja jestem mistrzem świata w wypiekaniu.?
Mężczyzna jest królem kuchni, ale także lubi rządzić w łóżku. Lena i Artur od początku stanowią mieszankę wybuchową, a ich chemia jest wyczuwalna na każdej kolejnej stronie. Ale czy będą w stanie wyznać wszystkie swoje sekrety i zaufać drugiej osobie ? Czy różnica wieku nie stanie na ich drodze? Czy skrywane sekrety i erotyczne upodobania nie przestraszą partnera ?
?Może ktoś napisał nam zupełnie inne historie, ale łączy nas coś więcej niż smak i gotowanie.?
Nie wiem, co ten tytuł w sobie miał, ale mnie wciągnął niesamowicie. Nie wiem, czy to dlatego, że już dawno czegoś w tematyce tak odległej mafii, strzelaninom i innym mordobiciom, ale ta książka miała w sobie tak esencjonalne przyprawy, tak smakowicie przyprawione dodatki, że nie mogłam się od niej oderwać.
Bardzo podobało mi się wykreowanie postaci Artura, bo był bardzo charyzmatyczny, choć miał swoje sekrety, co poniekąd mnie zaskoczyło, bo nie pomyślałam na początku, że Autorka pójdzie w tą stronę, choć momentami mnie irytował tym ciągłym podkreślaniem różnicy wieku. Ogólnie można się przyczepić, szczególnie do początkowych, zbyt nudnych opisów, ale na to mogę przymknąć oko.
Koniec nie do końca mnie zadowolił, bo chciałabym jeszcze jakieś dodatkowe strony, jakiś mocniejszy epilog, aby naprawdę dobrze zakończyć tę historię.
Pomimo wszystko szczerze mogę Wam polecić ten tytuł, bo świetnie spędziłam z nim wieczór, był drapieżny, tajemniczy, zaskakujący, ale i smakowity. Wszystkie smaki stworzyły mieszankę wybuchową.