SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Na wieczne potępienie

Pełnia tajemnic Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Śnieg przykryje ślady zbrodni, ale nie zasłoni nieczystości duszy.Zima. Kilkoro mieszkańców Pełni wraca pociągiem do domu. Podróż mija im spokojnie do czasu, aż życie traci jedna z pasażerek.W pokrytym białym puchem miasteczku panuje przedświąteczna atmosfera, a podkomisarz Monika Gniewosz i jej córka urządzają się w nowo kupionym domu. Kiedy nad miejscowym jeziorem ktoś trafia na zwłoki kobiety i na jaw wypływa sprawa molestowania uczennic liceum, policjantka rzuca się w wir śledztwa. Wkrótce zostaje znalezione następne ciało.Czy te wydarzenia mają coś wspólnego z zabójstwem w pociągu? Co się kryje w umyśle mordercy? Kolejne elementy układanki zaczynają tworzyć niepokojący obraz.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: kryminał,  polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato,  sensacja
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 336
ISBN: 9788366570092
Wprowadzono: 21.10.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Na wieczne potępienie, Pełnia tajemnic Tom 3 - Małgorzata Rogala

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

gal*********

ilość recenzji:263

2-12-2022 17:38

?Ludzie pozbawiali innych życia kierowani zazdrością, chęcią zysku, pragnieniem zemsty, a także z powodu urażonej dumy lub zawodu w miłości. Napędzani silnymi emocjami?.

?Na wieczne potępienie?, to mój kolejny niesamowity pobyt w Pełni. Nie miałam najmniejszych wątpliwości, że ten czas spędzony z bohaterami książki , nie będzie czasem straconym. Pani Małgosia to dla mnie niekwestionowana mistrzyni polskich kryminałów bez rozlewu krwi i opisów brutalnych morderstw. Seria ?Pełnia tajemnic? z każdym kolejnym tomem podoba mi się coraz bardziej. Wydaje mi się, że ta część jest najlepsza ze wszystkich przeczytanych przeze mnie do tej pory i nie wiem, czy faktycznie tak jest, czy to wrażenie spowodował fakt, że tak bardzo polubiłam głównych bohaterów, a w Pełni czuję się, jak u siebie.

Tym razem powieść zaczyna się trochę jak u Agaty Christie. Jest pociąg, którym podróżuje kilkoro mieszkańców Pełni, a podróż mija im w spokojnej atmosferze, bo każde z nich rozmyśla o nadciągających świętach. Zanim dotrą do domu, ten spokój zostanie zburzony przez popełnione w pociągu morderstwo. Pociąg, co prawda nie ugrzęźnie w śniegu, ani nie podróżuje nim detektyw Poirot, ale za to tuż obok ktoś dopuścił się zbrodni, która wstrząśnie pasażerami.

Monika Gniewosz poddaje się świątecznej atmosferze panującej w miasteczku. Wraz z córką planuje obchodzić tegoroczne święta w swoim nowo kupionym domu. Ma także nadzieję, że dołączy do nich mama. Niestety ten piękny świąteczny nastrój zakłóca znalezienie zwłok kobiety nad miejscowym jeziorem, a dodatkowo na jaw wypływa sprawa molestowania uczennic liceum. Monika rzuca się w wir śledztwa. Zanim jednak uda się jej cokolwiek ustalić, wkrótce zostaje odnalezione ciało kolejnej kobiety.

Ponownie autorka zachwyciła mnie swoją historią, a styl jej pisania sprawił, że ta powieść jest jak zawsze wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. Rozpoznałabym ten styl pisania zawsze i wszędzie. ?Na wieczne potępienie? napisane jest poprawną polszczyzną i z wielką dbałością o szczegóły. Wspaniale autorka przeplata życie prywatne Moniki z prowadzonym śledztwem. Dodatkowo całość ubarwia butny komisarz Iwańczuk z komendy w Grudziądzu, któremu powierzono śledztwo, a ten nie omieszkuje okazywać swojej wyższości nad lokalną policją. Odsuwa Monikę i Adama od śledztwa i całkowicie przejmuje, lecz gdy pojawi się kolejna ofiara, to para śledczych zaczyna prowadzić nieformalne śledztwo na własną rękę.

Znakomicie skrojona jak zawsze u Pani Małgosi intryga kryminalna. Jest paru podejrzanych i każdy z nich mógł mieć motyw. Kilku z nich przecież jechało wtedy tym feralnym pociągiem.

?Na wieczne potępienie? to nie tylko zwykły kryminał, ale świetnie skonstruowana i zgrabnie napisana powieść poruszająca wiele problemów dotyczących codziennego życia. Lekkość języka i niesamowita dbałość o jego poprawność sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie i z ogromną przyjemnością, której nie popsuł mi nawet fakt, że zadufany w sobie komisarz Iwańczuk nieoczekiwanie zmienił swoje zdanie i nastawienie do pary śledczych z Pełni.

Nie wiem, jak Pani Małgosi, to robi, że udaje się osiągnąć w swoich powieściach atmosferę spokoju, pomimo że tuż za rogiem czai się opętany manią wymierzania sprawiedliwości morderca. Może, dlatego, że złu przeciwstawia zawsze dobro i to ono na końcu zwycięża. Zachwyca wspaniałą kreacją wszystkich bohaterów, zarówno tych pierwszoplanowych, jak i tych, którzy pojawiają się tylko na chwilę, bo zawsze mają oni ogromne znaczenie dla fabuły. Monika i jej policyjny partner są normalnymi ludźmi angażującymi się w śledztwo, lecz oprócz tego mają swoje normalne życie prywatne. Nie pierwszy raz Małgorzata Rogala udowadnia, że jest świetnym obserwatorem tego, co dzieje się dookoła i te obserwacje potrafi przenieść do swoich powieści. Pewnie, dlatego Pełnia wydaje mi się takim swojskim miejscem, do którego chętnie wracam za każdym razem.

Bardzo podobało mi się też przedstawienie problemu społecznego, który jest wszystkim doskonale znany. Molestowanie uczennic w szkole, gdzie dziewczyny się wstydzą i wolą ukrywać przed innymi, to, co je spotkało. Nauczyciel natomiast, nie widzi problemu w tym, że czasem ?pomaca? sobie młode dziewczyny, bo gdyby nawet coś próbowały powiedzieć, to, kto im uwierzy, skoro on jest znanym artystą, dzięki któremu szkoła stała się sławna w całym kraju. Przeraża też niefrasobliwe podejście wicedyrektorki, osoby, która powinna stanąć po stronie uczennic, a ona podaje ich doniesienia w wątpliwość.

Połączenie zbrodni z bożonarodzeniowymi klimatem mogłoby się wydawać dość karkołomne, lecz autorka znakomicie poradziła sobie z tym tematem. Miała wszystko doskonale zaplanowane i ten plan konsekwentnie realizowała od początku do końca. Każdy z podejrzanych mógł być sprawcą, by na końcu miało się okazać, że jest nim ten najmniej podejrzany. Tak prowadziła fabułę, że wydawało mi się, że to ja łączę fakty, a jednocześnie, pozwoliła sobie mnie zaskoczyć, chociaż jakiś cień swoich podejrzeń miałam.

Ta część serii jest najbardziej mroczna, chociaż autorka swoim zwyczajem nie epatuje brutalnością i przemocą. Pomimo że morderstwa są tym razem makabryczne, to Małgorzata Rogala oszczędziła czytelnikowi brutalnych opisów, a skupiła się głównie na śledztwie, gdzie znajomość środowiska, umiejętność zadawania właściwych pytań, zdolność logicznego łączenia faktów, a przede wszystkim intuicja są najważniejsze. I jak zwykle po mistrzowsku wplotła wątki prywatne bohaterów między śledztwo. Zachwyciło mnie, jak zawsze, tak zwane "lekkie pióro" autorki i wspaniały balans pomiędzy warstwą kryminalną a obyczajową. Autorka starała się nakreślić portret psychologiczny sprawcy, zanurzyła się w jego umyśle, ale chociaż fragmenty pisane z jego perspektywy były intrygujące, to miałam lekki niedosyt, wydawało mi się, że trochę było zbyt mało opisów jego emocji.

Ta część, a także cała seria skradła moje serce i mam nadzieję, że jeszcze wielokrotnie będę mogła odwiedzić Pełnię i spotkać się z bohaterami powieści. Zwłaszcza z Moniką, bo bardzo chciałabym, aby ta poraniona przez życie kobieta, doświadczyła w końcu spokoju i zaznała szczęścia.

?Miał rację, nieczystość ciągała jak niespodziewanie napotkane bagno. Człowiek stał w nim po kostki i myślał, że jest bezpieczny, tymczasem nie wiadomo kiedy wpadał w nie po kolana, uda i pas. A później po szyję. I tonął, pragnąc wciąż więcej doznań.?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Magdalena

ilość recenzji:147

27-11-2022 16:46

Już od dłuższego czasu lubię powieści kryminalne Małgorzaty Rogali. Podoba mi się lekkie pióro autorki, osadzenie akcji w małomiasteczkowych realiach, niebanalna intryga, dobrze nakreśleni bohaterowie, tacy trochę swojscy, z sąsiedztwa, no i język pozbawiony wulgaryzmów (tak, można napisać dobry kryminał bez epatowania inwektywami!).
Moją szczególną uwagę zwrócił cykl ?Pełnia tajemnic? z podkomisarz Moniką Gniewosz. Ostatnio ukazało się z tej serii ?Na wieczne potępienie?, w której wszystkie wymienione wyżej zalety książek tej autorki się potwierdziły. Znów gościmy w Pełni urokliwie położonej wśród lasów i jezior, ale tym razem odwiedzamy miasteczko w szczególnym, przedświątecznym okresie. Spadł już pierwszy śnieg, czyniąc Pełnię nieco magicznym miejscem. Niestety, ta wyjątkowa atmosfera, przepełniona przygotowaniami do Świąt, Sylwestra nie powstrzyma mordercy od popełniania przerażających zbrodni. Przerażających, bo ofiarami są kobiety, a ich nagie ciała znajdowane są w ustronnych miejscach, w nienaturalnych pozycjach, jakby pozowały jakiemuś szaleńcowi do obrazu. A początkiem okrutnych zbrodni było morderstwo studentki w pociągu, którym podróżowali również mieszkańcy Pełni.
Jak sobie zatem poradzi ze śledztwem Monika Gniewosz i jej policyjny partner? Czy nie zwiodą ich (i nas) nowe fakty, które wychodzą na jaw, nowi podejrzani? Mnożą się domysły, pojawiają się zaskakujące informacje. Rogala w umiejętny sposób toczy swoją grę z czytelnikiem, zdradza tylko tyle, ile trzeba, do końca trzymając w niepewności, podsycając atmosferę strachu i zagrożenia, która powoli ogarnia mieszkańców Pełni, a i nam się udziela. Przy okazji wychodzą na jaw tajemnice dotyczące molestowania uczennic, nieujawnione wcześniej z powodu fałszywego wstydu pokrzywdzonych i z obawy przed napiętnowaniem ich przez zaściankowe, duszne środowisko.
Rozwiązanie intrygi kryminalnej było dla mnie zaskakujące, bo nie domyśliłam się sprawcy, choć odgadłam motywację, jaka zrodziła się w szalonym, ogarniętym fanatyzmem umyśle mordercy. Rogala zatem potrafi świetnie konstruować swoje powieści, czyniąc z nich wciągającą lekturę. A bohaterowie jej książek budzą sympatię (oczywiście z wyjątkiem mordercy!), są naturalni i szczerzy w swych reakcjach i przeżyciach. Moją szczególną sympatię budzi Monika Gniewosz, kobieta po przejściach, która to w Pełni odnalazła swoje miejsce na ziemi. Szkoda tylko, że autorka nie oszczędza jej, fundując pani podkomisarz nowe, dramatyczne przeżycia. Mam nadzieję, że w kolejnym tomie ?Pełni tajemnic?, bo mniemam, że taki będzie, Monika Gniewosz wreszcie uzyska upragniony spokój, a jej rodzinnego życia nie zakłóci żadna tragedia.
Podsumowując - polecam kryminał Małgorzaty Rogali ?Na wieczne potępienie?. To dobra lektura, szczególnie na teraz, przedświąteczny czas, bo właśnie w klimacie przygotowań do Świat utrzymana jest ta książka, a poza tym to naprawdę wyborny kryminał!

Czy recenzja była pomocna?

Czar ksiazek

ilość recenzji:201

25-10-2022 22:09

To trzecie spotkanie z mieszkańcami Pełni i z podkomisarz Moniką Gniewosz, którą od samego początku darzę sympatią ( każdą część można czytać niezależnie).

Akcja tej części rozgrywa się w okresie przedświątecznym gdy świat wokół otulony jest białym puchem. Atmosferę małomiasteczkowego spokoju burzy informacja o odnalezionych nad jeziorem zwłokach kobiety. Jakby tego było mało na światło dzienne wypływa również sprawa molestowania uczennic przez trenera prowadzącego kurs tańca hip hopowego w liceum. Niestety to nie wszystko.. wkrótce zostaje odnalezione kolejne ciało.. a gdy jeszcze połączyć to z morderstwem w pociągu.. z tej układanki zaczyna wyłaniać się schemat działania, tworząc przerażający obraz jaki zrodził się w umyśle zabójcy..

Autorka po raz kolejny zaprasza nas do "miasteczka zbrodni". Miejsce z pozoru ciche i spokojne, w którym Monika z córką wreszcie odnalazły swoje miejsce na ziemi , jak się okazuje, zaskakuje wciąż pełnią tajemnic skrywanych w głębinach ludzkiego umysłu..

Ciekawa, mroczna fabuła, dreszczyk emocji, postacie, których nie da się nie lubić a z którymi czuję się już zaprzyjaźniona, to wszystko składa się na doskonały kryminał. Czytałam zachłannie od pierwszych stron i nie chciałam przestać dopóki się nie dowiem. A najlepsze jest to, że tak jak w poprzedniej części, nie potrafiłam odgadnąć kto jest mordercą. Dzięki czemu napięcie trzymało mnie do samego końca.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1011

25-10-2022 17:29

Okres przedświąteczny w niewielkiej miejscowości Pełnia, to nie tylko czas radosnych przygotowań pachnących cynamonem, pomarańczą i czekoladą, ale również strachu. Morderstwa kobiet upozowanych nago w zimowej przybrzeżnej scenerii budzą ogromne obawy i pytania o motyw i osobę sprawcy. A w tak małej społeczności zarówno fakty, jak i plotki niosą się lotem błyskawicy.

Trzecia już część cyklu kryminalnego Małgorzaty Rogali z podkomisarz Moniką Gniewosz osadzona w małomiasteczkowych realiach odsłania zaściankowość jej mieszkańców. Bo choć pobudki fanatyka religijnego, dopatrującego się nadrzędnej misji do usprawiedliwienia swych najniższych popędów przerażają, to prawdziwą zgrozę budzi fakt zamiatania pod dywan wieloletniego molestowania uczestniczek zajęć tanecznych. Wstyd i świadomość, że nikt nie uwierzy w zderzeniu ze sławą i osiągnięciami trenera pozwalają mu latami wykorzystywać swoją pozycję.

Zastanowiłam się przez chwilę czy nie zdradziłam zbyt dużo powyższym stwierdzeniem, jednak te informacje otrzymujemy już na początku powieści, co mimo wszystko nie pomaga w odkryciu sprawcy. Autorka zarówno czytelnikowi, jak i prowadzącym śledztwo nie ułatwia zadania wprowadzając w intrygę kilku podejrzanych.

Czy Monice Gniewosz i jej policyjnemu partnerowi uda się przełamać barierę milczenia? Czy mimo odsunięcia od sprawy seryjnego mordercy wygrają wyścig z czasem i uchronią życie kolejnej kobiety?

Atmosfera powieści Małgorzaty Rogali, mimo zbrodni i poruszania trudnych tematów społecznych i obyczajowych, tchnie zawsze spokojem i optymizmem. Jej opowieści działają na mnie kojąco. Czy dlatego, że złu wypełniającemu ludzką duszę przeciwstawiają dobro, które w ostatecznym rozrachunku przeważa? Z pewnością tak, ale również dzięki kreacji bohaterów, budzących naturalną sympatię, którym po przeżytych traumach życzymy odnalezienia wewnętrznej harmonii i szczęścia. Życie jednak pisze różne scenariusze, a autorka, mimo że tworzy fikcję literacką, z empatią potrafi przenieść je na karty powieści.

Cykl z Moniką Gniewosz mogę już nazwać moim ulubionym na równi z tym o Agacie Górskiej i Sławku Tomczyku i liczę, że będę mogła wracać do Pełni jeszcze wielokrotnie ściskając kciuki nie tylko za pozytywne rozwiązanie kolejnych kryminalnych spraw, ale przede wszystkim za ułożenie życia osobistego bohaterki, o które ma odwagę walczyć.

Premiera powieści "Na wieczne potępienie" 26 października, a ja już dziś zachęcam Was do poznania również wcześniejszych części cyklu "Milcząc jak grób" i "Za cenę śmierci".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:1

24-10-2022 08:46

?Na wieczne potępienie?, czyli trzeci już tom cyklu ?Pełnia tajemnic?!

Wracamy więc do Pełni, gdzie właśnie trwa zimowy okres przedświąteczny. Małe miasteczko ukryte w środku lasu nad pięknym jeziorem nieopodal Grudziądza ? zawiało, zamiotło i zasypało puszystym śniegiem. Licho jednak nie śpi i ma się dobrze..

Ktoś ma plan i święte przekonanie, że za sprawą jego działania już wkrótce dokona się ocalenie i oczyszczenie z grzechu. A pierwszy punkt w tym planie znajduje swoje wypełnienie w pociągu, którym wraca do domu kilkoro mieszkańców Pełni. To tu, w niewyjaśnionych okolicznościach zostaje zamordowana jedna z pasażerek..

Tymczasem podkomisarz Monika Gniewosz i jej córka skupiają się na zapuszczeniu korzeni w Pełni. Przed nimi pierwsze święta w nowym, własnym domu. Ale gdy nad jeziorem zostają znalezione zwłoki młodej kobiety, policjanta wie, że to kolejne w jej karierze ?elektryzujące? zdarzenie w Pełni, które stanie się treścią jej służbowych i prywatnych myśli. Tym bardziej, że zabójca dopiero się rozkręca..

Śledczy poruszają się niemal po omacku. Jest co prawda kilka tropów, jest kilku podejrzanych, ale jak wiadomo najlepszy argument, to konkret, a tu konkretów brak. Do czasu..

Podkomisarz Monika Gniewosz w pogoni za mordercą będzie musiała zdać się na przypadek, przeczucie, przeznaczenie.. a przy okazji po raz kolejny będzie zmuszona stawić czoła przeszłości i zawalczyć o spokój swojej rodziny.

?Na wieczne potępienie? to kolejna kryminalna przygoda od Mistrzyni Kryminału. Dostajemy wątek główny ? intrygującą historię kryminalną oraz wątki obyczajowe rozpoczęte w pierwszym z tomów serii. Akcja toczy się w swoim tempie i nie ma tu miejsca na nudę.

Ta książka to znakomity, lekki kryminał, w sam raz na jesienny relax pod kocykiem.
Z ogromną ciekawością i niecierpliwością będę wypatrywać kolejnego tomu z serii ?Pełnia tajemnic?.

Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Olga

ilość recenzji:85

23-10-2022 15:32

Z reguły uwielbiam, kiedy dużo się dzieje w powieści kryminalnej, jednak czasami potrzebuję też nieco spokoju, dla równowagi. Wtedy sięgam bez zastanowienia po książki pani Małgorzaty Rogali. Jej osoba to dla mnie pewnik, że biorąc do ręki historię, którą stworzyła, otrzymam intrygującą, lecz jednocześnie spokojnie poprowadzoną zagadkę kryminalną okraszoną kameralnym klimatem. Tak było i tym razem.

? Na wieczne potępienie ? to już trzeci tom z cyklu ? Pełnia tajemnic ?. Kolejny raz Pełnia oczarowuje swoim klimatycznym pejzażem małomiasteczkowości. Od tej położonej w sąsiedztwie jeziora, otoczonej lasem miejscowości, bije senność, a jednocześnie aura tajemniczości spowita atmosferą świątecznych przygotowań.

Zaszywając się pod ciepłym kocem, z kubkiem rozgrzewającej herbaty w ręku, czytając książkę pani Małgorzaty, jeszcze intensywniej zdało się odczuć ten klimat.

Tę beztroską harmonię burzy fakt morderstw dokonywanych na młodych kobietach. Morderca nosi w sobie poczucie, że zabijając je, oczyszcza świat z grzesznic, wymierza im karę i oczyszcza z grzechu nieczystości. Dokonuje czegoś ważnego. Bo jak mówi fragment z Księgi Mądrości Syracha, a który przytacza Autorka, ? To przez kobietę grzech się pojawił, to za jej sprawą wszyscy umieramy ?.

Polecam tę opowieść tym, którzy chcą sięgnąć po lekki kryminał z dodatkiem wątków obyczajowych, w którym nie zabraknie również spojrzenia na bohaterów z psychologicznego punktu widzenia. Warsztat pisarski pani Małgorzaty niezmiennie budzi mój podziw.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?