SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Krzyk Icemarku

Kroniki Icemarku Tom I

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Galeria Książki
Oprawa miękka
Liczba stron 496
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Dzielna dziewczyna musi przeciwstawić się imperium, aby ocalić swoją ojczyznę, w porywającej opowieści fantasy, która łączy szybką akcję z fascynująco nakreślonymi postaciami.Po śmierci ojca uparta księżniczka Thirrin zostaje wojowniczą królową swojego kraju, Icemarku, broniąc go przed straszliwym najeźdźcą. Pomimo odwagi księżniczki i wsparcia ze strony Oskana, Syna Wiedźmy, zadanie okazuje się znacznie trudniejsze, niż Thirrin kiedykolwiek sobie wyobrażała. Musi zebrać armię, która dorówna przeciwnikowi. Trwa mroźna zima Icemarku, a bohaterka ma czas tylko do wiosny, żeby zjednoczyć dziwaczne stworzenia i przerażające potwory mieszkające zaraz za granicami jej ojczyzny. Czy pomysłowość i upór Thirrin pozwolą jej odnieść zwycięstwo?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Galeria Książki
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  High fantasy,  książki na jesienne wieczory,  książki o czarownicach
Wydawnictwo: Galeria Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 195x125
Liczba stron: 496
ISBN: 978-83-64297-26-7
Wprowadzono: 18.06.2014

RECENZJE - książki - Krzyk Icemarku, Kroniki Icemarku Tom I - Stuart Hill

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 24 ocen )
  • 5
    21
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1534

brak oceny 5-07-2016 08:07

"Tylko głupcy biją się na własnym podwórku, kiedy do drzwi wejściowych puka wojna."

Bardzo przyjemne i wciągające zaczytanie w klimacie fantasy, wypełnione niebezpiecznymi przygodami, intrygującymi historiami i niezwykłymi bohaterami. Książka ma lekką narrację i wartką akcję. Kierowana do młodych odbiorców, jednak i starsi znajdą w niej wiele czytelniczej inspiracji. Szybko odnajdujemy się w ciekawie wykreowanym świecie, zamieszkiwanym przez ludzi, wampirów, wilkołaków, magów, czarownice i śnieżne lamparty. Poznajemy bardzo tajemniczych i legendarnych królów lasów, ostrokrzewu i dębu. Zasłuchujemy się w niepokojące opowieści o agresywnych lodowych trollach, wyspiarskich piratach, mrocznej Krainie Duchów. Powieściowe postaci wzbudzają sympatię, czasami główna bohaterka Thirris irytuje i drażni nas swoim zachowaniem, jednak jest to uwarunkowane jej wiekiem, wychowaniem i przypisaną jej przez los rolą. Bardzo lubimy młodzieńca Oskana Syna Czarownicy, posługującego się magią i potrafiącego wyłapywać sygnały z przyszłości. Uśmiechamy się z postawy nadwornego nauczyciela Maggiote Totusa, odpowiada nam jego humor i ciekawość świata. Dobrze czujemy się w towarzystwie Tharamana, wielkiego śnieżnego lamparta, zdecydowanie mniej pewnie w pobliżu króla i królowej wampirów. Walorem książki stają się również fascynujące opisy pojedynków, walk i bitew, czujemy jakbyśmy faktycznie brali w nich udział.

Niespodziewane wyzwanie, przed jakim staje czternastoletnia Thirrin, jest wyjątkowo dramatyczne i znaczące. Jej dawne życie nagle rozpadło się, przybierając obecnie zupełnie nowy kształt, nakładając na nią ciężkie brzmienie stuleci i odpowiedzialności za królestwo Icemarku. Jako młodziutka królowa musi obronić kraj i jego mieszkańców przed najazdem przerażającej, zawsze zwycięskiej, imperialistycznej armii Polipontu, dowodzonej przez złowrogiego i bezwzględnego Scypiona Bellorum. Jesteśmy pod wrażeniem jej odwagi i waleczności, jednakże dziewczyna musi jeszcze wiele nauczyć się ze sztuki dyplomacji, negocjacji, cierpliwości, tolerancji, nawiązywania sojuszów i umiejętności dowodzenia w walce zbrojnej. Na szczęście, pomimo swojej impulsywności i porywczości, potrafi zdobywać przyjaciół, sprzymierzeńców, wyjątkowych doradców. Czy Thirrin zdoła sprostać stojącym przed nią ogromnym zadaniem? Wypełnić swoją królewską rolę i zagiąć nieco ścieżkę przeznaczenia? Co w ostatecznym rozrachunku okaże się jej ułomnością, a co mocną stroną osobowości? Dlaczego otrzyma imię Rysicy Północy? Jak bardzo to co nieprawdopodobne, przy wielkiej determinacji, walce, wierze i oddaniu, może okazać się możliwe do spełnienia? Tylko jakim kosztem? Co czeka królestwo pod jej rządami? Z zainteresowaniem sięgam po drugi tom, licząc, że otrzymam w nim jeszcze więcej napięcia i zaskakujących elementów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Monia

ilość recenzji:597

brak oceny 29-08-2014 18:25

?Krzyk Icemarku? Stuarta Hilla to książka dla dzieci, jednak każdy, kto marzy o świeci innym niż ten w którym żyje, odnajdzie się w niej znakomicie.



Thirrin jest trzynastolatką i żyje w Icemarku, małym królestwie władanym przez jej ojca. Dziewczyna bardziej od nauki woli przejaźczki konne i sztuki walk. Kiedy mała księżniczka kończy czternaste urodziny wszystko się zmienia. Okazuję się, że nad małym państwem wisi widmo zagłady. Imperium Polipontyjskie pragnie podbić ten mały kraj. Król Redrought wyrusza na straceńczą misję, by jego córka mogła wyruszyć wraz z ludem poszuka schronienia i zyskać sprzymierzeńców, by wygrać wojnę. I tak oto młoda Thirrin Freya Silnoręka Lindenshield, Rysica Północy, Królowa Icemarku wraz ze swoim przyjacielem Oskanem- Synem Czarownicy, wyrusza w niebezpieczną podróż do Krainy Duchów, by ocali swój kraj.



Postawa dziewczyny jest godna podziwu, w wieku czternastu lat spadł na nią wielki obowiązek i Thirrin robi wszystko by udźwignąć to brzemię. Z początku wydało mi się to wręcz nienaturalne i naciągane, no, bo jak tak młoda osoba może zostać królową, brać czynny udział w wojnie i prowadzić ważne pertraktacje. Wrażenie to szybko uleciało dzięki autorowi, który pięknie pokazał jej starania oraz świadomość samej Królowej, co do swojego wielu. Thirrin robiła wszystko, aby pokonać swoje lęki i obawy, wykazała się niezłomną odwagą dzięki czemu szybko przekonała do siebie lud oraz Króla wilkołaków, któremu zaimponowała swoją postawą. Moim ulubiony bohaterem jest Oskan- Syn Czarownicy. Często humorzasty, lecz wierny swojej przyjaciółce.



Wszechwiedzący narrator często przekazuje informacje z obozu wroga, o których nie wiedzą Thirrin i jej świta, co dodatkowo potęguję napięcie. Akcja bardzo szybka, Thirrin wraz z Oskanem przemierzają skutą lodem Krainę Duchów, pełną niebezpieczeństw. Dziewczyna bardzo się stara, a jej wysiłki zostają nagrodzone.



Może się wydawać, że wampiry, wilkołaki, czarownice a nawet mówiące lamparty przepełniają nasz rynek, ale Pan Stuart Hill stworzył wspaniały nowy świat ogarnięty wojną. Jest to coś nowego i świeżego.



Niewątpliwie książka jest oryginalna, ale też niedoskonała. Osobiście brakowało mi prywatnych spraw bohaterów. Thirrin pragnie ocali swój kraj a Oskan jej w tym pomaga. Skupiamy się na walkach i misji, ich przyjaźń się pogłębia, ale nie jest pokazane jak. Brak mi osobistych rozmów, które dodałyby lekkości całej powieści, tym bardziej, że Thirrin to bardzo poważna osoba. Wielokrotne podkreślanie tytułów wszystkich królów i zbyt pompatyczne rozmowy, również mnie irytowały, moim zdaniem bohaterowie mogliby trochę odpuścić i nie podkreśla tak swojej pozycji. Przydługie opisy i mała ilość dialogów stają się czasami nużące. Każdą rozmowę między bohaterami śledziłam z podwójną ciekawością i delektowałam się nimi. Jest to książka skierowana do młodszego odbiorcy, dlatego wybaczę ugrzecznione walki, w których brakowało drastycznych i krwawych szczegółów.



?Krzyk Icemarku? to książka interesująca i wciągająca. Piękna postawa młodej królowej robi wrażenie i powoduje, że chce się być lepszym. Widowiskowe walki i barwni bohaterowie sprawią, że każdy zatraci się w ?Krzyku Icemarku?. Książka dla dzieci, ale jeśli ktoś pragnie znów poczuć magie i smak młodzieńczych lat, szczególnie polecam.



4+/6

Czy recenzja była pomocna?

Matylda B.

ilość recenzji:1

brak oceny 13-08-2014 11:33

Nie przepadam za nastoletnimi bohaterkami, dlatego długo się wahałam czy sięgnąć po "Krzyk Icemarku". Zaczęło się pojawiać sporo recenzji w internecie i książka zaczęła się dopominać o moją uwagę ;)
Po przeczytaniu moje nastawienie zmieniło się o 180 stopni! Nastoletnia bohaterka nie jest mdłą nastolatką, a rozkapryszoną dziewczyną o wielkim temperamencie, który nie przystoi przyszłej królowej. Od typowo dziewczęcych zajęć woli jazdę konną i potyczki, ale nie spodziewa się, że tak szybko będzie musiała dorosnąć i stanąć twarzą w twarz z wrogiem... Armia Icemarku nie ma szans, chyba że rozproszeni mieszkańcy (wśród nich cała plejada stworzeń fantastycznych!) zjednoczą swoje siły. Przed Thirrin trudne zadanie - czy podoła takiemu wyzwaniu?
"Krzyk Icemarku" czyta się z zapartym tchem!

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:871

brak oceny 14-07-2014 14:35

:Krzyk Icemarku" to porywająca powieść fantasy otwierającą cykl Kroniki Icemarku. Bardzo jestem ciekawa, co spotka bohaterów w kolejnych tomach. Czuję niedosyt ...., że to już koniec. Zaprzyjaźniłam się z niezwykłymi bohaterami tej książki. Moje serce podbiła Thirrin i jej doradcy, Maggiore i Oskan. Autor doskonale zarysował sylwetki bohaterów powieści, są oryginalne i każda z nich stanowi indywidualność. Akcja mknie jak burza, a szczęk broni dosłownie słychać. Od książki ciężko się oderwać! Czytałam i trzymałam kciuki za Icemark, a przy tym podziwiałam małą królową, bardzo mądrą i stanowczą, choć i jej chwilami uwidaczniały się cechy nastolatki, którą przecież była.
Świetna książka, doskonale napisana i pieknie wydana - to "Krzyk Icemarku", który polecam serdecznie!

Czy recenzja była pomocna?