SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kiedy kobiety były smokami

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 424

Opis produktu:

Droga czytelniczko, jeśli wydaje ci się, że górujesz nad otoczeniem, a twoje ciało wypełnia ogień, to najpewniej zaledwie krok dzieli cię od przemiany w... smoczycę! Nowa książka autorki bestsellerowej Dziewczynki, która wypiła księżyc to opowieść o kobiecym gniewie, zmowie milczenia i godzeniu się z losem, mocny feministyczny manifest w fantastycznym przebraniu.



Alex miała zaledwie kilka lat, kiedy jej świat po raz drugi stanął na głowie. Pewnego dnia jej ukochana ciotka Marla zniknęła, pozostawiając za sobą płonący dom i maleńką Beatrice, którą od teraz dziewczynka miała nazywać siostrą. Wszyscy wokół - rodzice, sąsiedzi, nauczyciele, dziennikarze, politycy - zdawali się wierzyć, że rzeczywistość wyglądała tak od zawsze. Z czasem uwierzyła w to sama Alex.

A jednak czuła, że coś jest nie w porządku - wstyd zaciska usta ludziom, otacza ją zakłamanie. Z czasem zaczęła dochodzić do trudniej prawdy, z którą amerykańskie społeczeństwo nie umiało się pogodzić przez lata...

Dwudziestego piątego kwietnia 1955 roku pomiędzy godziną 11.45 a 14.30 czasu centralnego 642 987 Amerykanek - żon i matek - przeistoczyło się w smoki. Jednocześnie. Masowe przesmoczenie. Największe w dziejach. Wśród kobiet, które przemieniły się tego dnia, nie było mojej matki. Była za to ciotka Marla - wyznaje na kartach książki dorosła już Alex.

Sama Kelly Barnhill dodaje zaś w posłowiu...

To opowieść o świecie postawionym na głowie przez traumę i zmuszonym przez wstyd do milczenia. A kiedy to milczenie narasta, staje się toksyczne i zatruwa każdy aspekt życia. Brzmi znajomo? Cóż, czasy są, jakie są.

Impulsem do napisania powieści Kiedy kobiety były smokami stało się dla pisarki wystąpienie amerykańskiej psycholożki prof. Christine Blasey Ford, która we wrześniu 2018 roku opowiedziała publicznie o napaści seksualnej, jakiej dopuścił się na niej przed laty Brett Kavanaugh; błagała Senat o wycofanie jego nominacji do Sądu Najwyższego.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: dla dzieci,  Dla młodzieży,  książki przygodowe,  fantastyka,  fantasy,  Science-fiction,  światy alternatywne,  Literatura piękna,  książki na jesienne wieczory,  Książki o smokach
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 143x205
Liczba stron: 424
ISBN: 9788308080535
Wprowadzono: 22.02.2023

Kelly Barnhill - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Kiedy kobiety były smokami - Kelly Barnhill

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

booksbybookaholic

ilość recenzji:133

1-03-2023 20:13

Kelly Barnhill jest autorką, po której książki sięgam w ciemno. Gdy tylko widzę jej nazwisko na okładce, wiem, że będę miała do czynienia ze wspaniałą historią. "Kiedy kobiety były smokami" to przykład, który wyróżnia się na tle jej innych książek. Przede wszystkim nie jest kierowany do dzieci i porusza zagadnienia, które wywołują ból i poczucie niesprawiedliwości.

W 1955 roku w Ameryce doszło do masowego przesmoczenia. Ponad 600 000 kobiet, matek, żon, opiekunek przemieniło się w smoki, często podpalając przy okazji swój dom, czy zabijając niewiernych mężów. Temat szybko stał się tabu, Amerykański rząd zrobił wszystko, żeby ludzie zapomnieli o tym "incydencie". Nadal są jednak osoby i organizacje, które walczą o ujawnienie prawdy. Całą opowieść poznajemy z perspektywy Alex, której ciotka uległa przesmoczeniu. Dziewczyna musi zmagać się z prawdą o tym wydarzeniu, opieką nad osieroconą siostrą cioteczną i matką, która zataja przed nią wszelkie informacje.

Do teraz nie jest w stanie w pełni opisać, co zrobiła ze mną ta historia. Wywoływała uczucie ogromnej niesprawiedliwości, a miejscami wręcz wściekłości na system, który tłamsił kobiety i ich talenty. Autorka osadza akcję powieści w latach 50. i 60. w Ameryce, czyli czasach wyjątkowo nieprzystępnych dla pragnących się kształcić kobiet i gloryfikujących zdrady małżeńskie, o ile dopuszczają się ich mężczyźni. Wielokrotnie miałam ochotę rzucić książką i to nie dlatego, że mi się nie podobała, ale była to reakcja bezsilności, którą odczuwały też bohaterki.
Zjawisko przesmoczenia zostało wykorzystane przez autorkę w błyskotliwy sposób, aby ukazać siłę tłamszonego kobiecego gniewu. Przez obecność tego motywu, wielu mogłoby uznać książkę za fantastykę, ale moim zdaniem jest to błędne klasyfikowanie, bo historia jest literaturą piękną i metaforyczną.

Ogromnie podobały mi się fragmenty dziennika historii smoków, umieszczane przed niektórymi rozdziałami. Uwielbiam elementy, które poszerzają moje patrzenie na daną historię.

No i na koniec nie sposób nie wspomnieć o stylu autorki, który uwielbiam. Każde zdanie tej książki to literacka uczta, której nie mam dość.

Jeśli szukacie powieści, która w nietuzinkowy sposób eksploruje tematykę kobiecości, walki o swoje prawa i siostrzeństwa, "Kiedy kobiet były smokami" to obowiązkowa lektura dla was. Pewne jej elementy skojarzyły mi się z inną książką wydawnictwa Literackiego- "Sekretne życie pszczół", więc dla fanów tamtej pozycji jest to również lektura idealna. Jeśli pierwsza książka skończona w danym miesięcy jest wyznacznikiem jego jakości, marzec będzie niesamowity!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

books.and.candles

ilość recenzji:287

28-02-2023 21:48

Gdy zobaczyłam książkę ???? "Kiedy kobiety były smokami" Kelly Barnhill pomyślałam, że to będzie coś dobrego. ???? Zachęcający tytuł, okładka i opis sprawiły, że nie mogłam się doczekać, kiedy sięgnę po tę lekturę. Czy rzeczywiście okazała się tak świetna??

Fabuła osadzona jest w latach 50-tych XX wieku, a główną bohaterką jest Alex. Dziewczynka żyje w czasach, w których kobiety przypisane mają role przykładnych matek i pań domu. ???? Bohaterki powieści są sfrustrowane tym faktem. Uważają, że są silne, niezależne i zdolne do czegoś więcej. ???? Swój gniew manifestują "przesmoczeniami". ???? Tego typu próby wydarcia się z więzów patriarchatu są ukrywane przez rząd, który nie chce dopuścić, aby kobiety realizowały się w każdej dziedzinie życia. ??????? Ten przywilej należy przecież wyłącznie do mężczyzn. ???? Czy Alex, żyjąca w takich realiach, tłamszona nawet przez własnego ojca, ???? ma szansę wyrosnąć na niezależną kobietę??

Autorka umieściła tu mocne, feministyczne przesłanie, ???? które jest głównym wątkiem i nie da się go przeoczyć. Duży plus daję jej za pomysł przedstawienia go w tak ciekawy sposób, jak "przesmoczenia". ???? Barnhill zawarła tu również wiele emocji sfrustrowanych, pragnących zmiany swego życia kobiet.

Książka nie obfituje w zbyt wartką akcję, co w niektórych momentach było nieco nużące. ???? Również zbyt długie, powiedziałabym rozwleczone wprowadzenie do historii, też nie było konieczne. ??????? Nie do końca spodobała mi się również forma, w jakiej napisana jest ta powieść. ???? Są to wspomnienia, które, przedstawione w niezbyt poukładany sposób, wprowadziły sporo zamętu. Czasami trudno było mi się połapać, o co w tym wszystkim chodzi. ?????????

"Kiedy kobiety były smokami" to lektura z mocnym przesłaniem, która skłania do refleksji. ???? Uważam, że ta książka jest wartościowa, ????a autorka miała na nią świetny pomysł, który jednak nie do końca wypalił. ???? Ja czuję się nieco rozczarowana, ??????? ale nie odradzam Wam zapoznania się z tą powieścią. ???? Wręcz przeciwnie, zachęcam Was do tego, bo jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na jej temat. ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

instytutksiazek

ilość recenzji:80

22-02-2023 00:31

25 kwietnia 1955 pomiędzy godziną 11:45 a 14:30 czasu centralnego 642 987 Amerykanek przeistoczyło się w smoki. Wśród nich była Marla, ulubiona ciocia kilkuletniej Alex. Dziewczynka nie jest świadoma co dokładnie stało się z ciocią. Pamięta jednak, że była, podczas gdy inni zachowują się jakby nigdy nie istniała. Tajemnica cioci będzie dla niej nauką, że przesmoczenie to droga do osiągnięcia niezależności, niemożliwej dla kobiet w tamtych czasach. Przemiana, na którą ochotę ma każda z nas.

Podoba mi się sam zamysł książki i idea ?przesmoczenia?. Naprawdę uważam, że to ciekawy sposób na ukazanie feminizmu i miała świetny potencjał, który niestety został zmarnowany.

Dość trudno mi się ją czytało. Jest napisana w formie wspomnień, każdy rozdział to nowe wspomnienie, które są bardzo rozrzucone w czasie. Akcja nie działa się chronologicznie, ani nie łączyła się. Zamiast przedstawienia wydarzenia ciągiem w kolejności, co chwilę następowały zmiany. ?Przed przesmoczeniem?, ?w trakcie?, ?po? i znowu ?przed? ?po? i ?w dniu?. Rozeznanie w historii stanowiło nie lada wyzwanie i wymagało ode mnie sporego skupienia. Nie miałam też przez to takiej przyjemności z jej lektury. Poza tym wtrącenia w akcję w postaci fragmentów z książki ?Krótka historia smoków? i wycinków z gazet były umiejscowione mam wrażenie w losowych rozdziałach. Trochę czułam się jakbym czytała podręcznik, było dużo informacji, a ja nie wiedziałam o co chodzi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:500

7-02-2023 22:00

Kolejny już raz z przyjemnością stwierdzam, że Wydawnictwo Literackie ma talent do wydawania nietuzinkowych książek.

?Kiedy kobiety były smokami? to bardzo metaforyczna i bardzo poruszająca opowieść. Gniew kobiet bywa nieobliczalny i może doprowadzić do masowego przesmoczenia. I tak też się stało. Aleks ? główna postać miała zaledwie kilka lat, gdy jednego dnia tysiące amerykańskich kobiet zmieniło się w smoki, w tym jej ciotka. W moim odczuciu każdy może zinterpretować po swojemu przyczyny tego wydarzenia. Łączyć je będzie jeden wspólny mianownik ? emocje. Tych w książce nie brakuje. Raz były to pozytywne emocje, raz negatywne. Raz odczuwałam je mocno, by z kolejnym rozdziałem poczuć je jeszcze wyraźniej. I tak przez całą książkę. Mimo, że częściej towarzyszyły mi te nieprzyjemne uczucia, to czytanie tej książki było czystą przyjemnością. I chociaż nie ma tu zawrotnej akcji, to nie ma mowy o nudzie. A dodatkowo autorka napisała wszystko w taki sposób, że miałam poczucie dużej realności wydarzeń. Ta powieść wciąga i to tak, że czekałam z niecierpliwością na chwile, gdy będę mogła znów zanurzyć się w tym świecie.

Czy polecam? Zdecydowanie tak, i to i nastolatkom, i dojrzałym czytelnikom. Jestem przekonana, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?