SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Karmazynowe rządy

Dziedzictwo krwi Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo REBIS
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 456

Opis produktu:

Trylogia Dziedzictwo krwi, tom III Kochacie Sarah J. Maas i jej Szklany tron? Wkrótce pokochacie Amaslie Wen Zhao! Anastazja Michajłowna, Czerwona Tygrysica, utraciła dar, który - co pojęła zbyt późno - ją określał. Podczas bitwy w Bregonie jej powinowactwo krwi ukradła Sorsha Farrald, która obecnie jest już w drodze do Cyrilii, gdzie zamierza spotkać się z ciotką Any, cesarzową Morganią. Po powrocie do ojczyzny Ana widzi, że kraj znalazł się na skraju przepaści. Morgania zdobywa coraz większą władzę ­- pragnie legendarnej mocy, dzięki której będzie mogła przejąć panowanie nad światem. Tymczasem sojusznicy Any, rebelianci znani jako Czerwone Peleryny, odwracają się od niej. Bezwzględnie lojalni wobec ludu nie wierzą, by monarchia i równość mogły iść w parze. Otoczona przez wrogów Ana z każdym dniem jest coraz bliżej śmierci. Nic jednak nie odwiedzie jej od dążenia, by wyzwolić swój lud. Ostatnią nadzieję pokłada w marynarce wojennej z Bregonu, odwadze przyjaciół i przebiegłości pełnego uroku rzezimieszka, który ostatnio awansował. Jeśli Ana przegra tę bitwę, będzie to jej ostatnia walka. A mrok spowije ziemię.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  Heroic fantasy,  High fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 132x202
Liczba stron: 456
ISBN: 9788381886871
Wprowadzono: 07.04.2023

RECENZJE - książki - Karmazynowe rządy, Dziedzictwo krwi Tom 3 - Zhao Amelie Wen

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

sni*****************

ilość recenzji:292

14-05-2023 17:08

?Karmazynowe rządy? jest trzecim i zarazem ostatnim tomem cyklu Dziedzictwo krwi autorstwa Amelie Wen Zhao. Nie mogłam się doczekać, kiedy się w niego wgryzę, myślałam o głównej bohaterce, tym, co musiała zrobić, aby odzyskać to, co do niej należało. Kto wie, co się dzieje w Cesarstwie, z czym przyjdzie jej się mierzyć? Kiedy skończyłam czytać ?Czerwoną tygrysicę? zastanawiałam się, jak autorka to wszystko rozegra, jak pozamyka pootwierane wątki. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tego, że tak mocno wciągnę się w historię Anastazji, czy przeciwstawi się obecnej cesarzowej bez swojej mocy? Główną bohaterką książki autorstwa Amelie Wen Zhao pod tytułem ?Karmazynowe rządy? jest Anastazja Michajłowna, jedyna ocalała z jej rodu. Przyszła pora by stanąć przeciwko ciotce, obecnej cesarzowej Cyrlii. Królestwo jest pogrążone w mroku, rebelia przybiera na sile. Przyrodnia siostra Ramsona odebrała księżniczce moc, co znacznie obniżało szansę na zwycięstwo. Wrogowie znacznie urośli w siłę, z każdej strony czyha niebezpieczeństwo. Zemsta, potrafi być silnym bodźcem do wystąpienia przeciwko ludziom. Anastazja zawarła jednak wiele przyjaźni, co zaowocowało sojuszami, na które mocno liczyła. Czy uda jej się przywrócić ład w cesarstwie? Czy odzyska swój dar? Czy zasiądzie na tronie? ?Karmazynowe rządy? zabiera nas do cesarstwa cyrylijskiego, gdzie na tronie zasiadała cesarzowa, ciotka prawowitej następczyni tronu. Akcja powieści jest bardzo dynamiczna, z wiadomych przyczyn finałowy tom kumuluje w sobie wiele emocji. Podsyca ciekawość, w głowie rodzi się milion pytań i drugie tyle scenariuszy, jak ta historia może się skończyć. Podążałam za główną bohaterką niczym jej cień, przeżywając niesamowite przygody. Walka na śmierć i życie, z czasem, o zdrowie Anastazji i odzyskanie jej daru. Sporo tego, ale to wszystko sprawiało, że powieść była jeszcze ciekawsza. ?Karmazynowe rządy? zostały napisane w bardzo przyjemny sposób, Amelie Wen Zhao czaruje czytelnika słowem, sprawia, że historia Anastazji pozostanie ze mną znacznie dłużej. Sprawiła, że zakończenie powieści nie było takie oczywiste, kwestie, które mnie interesowały zostały zamknięte. Książka bardzo mi się podobała i z czystym sumieniem mogę ją polecić miłośnikom fantastyki, zróżnicowanego magicznego podziału, który jest odmienny od tych, które zazwyczaj pojawiają się w literaturze. Na wspomnienie zasługuje silna bohaterka, która nie poddaje się pomimo przeciwności losu, które powstrzymałyby nie jednego wprawnego wojownika.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@Amanda.Says

ilość recenzji:270

11-04-2023 09:50

CZY CZERWONA TYGRYSICA OTRZYMA SWOJE SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE?
Uwielbiam kiedy finały trylogii są dopracowane i tak właśnie jest w tym przypadku. Karmazynowe rządy przyniosły mi całą masę nowych wydarzeń, zwrotów akcji i emocji, ale również doprowadziły wszystkie wątki do końca. W zgrabny sposób autorka przeplatała losy naszych bohaterów, by ich drogi łączyły się i oddalały z biegiem historii. Wprowadziła dodatkowe wątki, elementy i utrudnienia, jednocześnie nie szarżując za bardzo, by być w stanie doprowadzić je wszystkie do końca w przemyślany sposób. Cieszę się, że nic nie zostało tu pozostawione "na odwal", jak to bywa w niektórych seriach. Tutaj do samego końca kreacja bohaterów była na najwyższym poziomie, a także prowadzenie fabuły było jak najbardziej intrygujące i trzymało się kupy. Z biegiem stron wszystkie fragmenciki wpadały jak puzzle w odpowiednie miejsca, dając nam odpowiedzi i wyjaśnienia. Ponadto, na pochwałę zasługuje zakończenie. Nie dość, że doprowadzono do niego po masie emocjonujących rozdziałów, dopracowanych w każdym calu, to jeszcze było ono nietypowe i z jednej strony zamknięte, ale z drugiej dawało pewną furtkę na zastanowienie się, co dalej może wydarzyć się u naszych postaci. Byłam nim bardzo usatysfakcjonowana, bo mam już dosyć takich przesadnie przesłodzonych czy też na siłę dramatycznych zakończeń. To było w sam raz, idealne.

STRUKTURA
Książka podzielona jest na dwie części w ramach których mamy numerowane rozdziały różnej długości. Narracja jest trzecioosobowa, ale podąża za trójką bohaterów - Aną, Ramsonem i Linn. Dzięki temu mamy szerszy obraz historii i ładnie nam się ona uzupełnia o wydarzenia, które dzieją się gdy bohaterowie nie są razem. Styl pisania autorki wciąga, a do tego udało mi się zaznaczyć całą masę świetnych cytatów. Wen Zhao używa obcego słownictwa ze świata książki, jednak nie jest to żaden problem, bo na końcu książki jak zwykle znajduje się glosariusz z tłumaczeniami. A na początku mamy piękną mapę, na którą nie mogłam się napatrzeć.

PODSUMOWUJĄC
Karmazynowe rządy to finał trylogii z niesamowitym, rozbudowanym światem, gamą świetnie wykreowanych bohaterów oraz mistrzowsko poprowadzoną fabułą, która jest dopracowana pod każdym względem. Napisana wciągającym piórem i stylem, który wręcz generował we mnie chęć oznaczania fragmentów, a rzadko mi się to zdarza. Z czystym sercem mogę polecić tę trylogię wszystkim fanom fantastyki i zapewnić, że w każdym tomie utrzymany jest wysoki poziom. Koniecznie muszę sprawdzić inne książki autorki, a Wam polecam trylogię Dziedzictwa krwi!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:613

9-04-2023 22:25

,,Intencją króla Dariasa i Trzech Dworów było dowiedzieć się jak najwięcej o syfonach, aby zrozumieć, jak Morgania może ich użyć, by zyskać niezwyciężoną moc i zniszczyć równowagę świata".

Akcja książki jest niesamowicie dynamiczna. Styl nie jest już sztywny, tylko powiedziałabym, że rozbiegany. Zależy czy dany wątek jest znaczący dla treści, czy nie. Jeśli jest mało wnoszący, jest krótki, prosty i mniej oficjalny. Jeśli opisana rzecz dzieje się szybko, następuje wybuch, to choćby scena była krótka, mamy duży nacisk na dramaturgię i koniec, który daje nam dużo niewiadomych. Jeśli jednak toczy się rozmowa, to na równej płaszczyźnie, niezbyt można odróżnić po słowach kto co aktualnie mówi. Postacie intonują co ma być znaczące i tutaj widziałam delikatniejszą formę stylistyczną. Mamy tu dobrze dopracowane wydarzenia i elementy zaskoczenia. Akcja nie uprzedza późniejszych wydarzeń, cokolwiek się stanie dzieje się nagle. Postacie są bardzo mądre i przebiegłe. Nie należy im ufać, gdyż liczy się dla nich tylko własne dobro. Ci, którzy utracili swoje dary chcą je jak najszybciej odzyskać. Wrogowie tutaj nie śpią, tylko knują w ukryciu. Chwilami mnogość postaci może nas pogubić, bardziej wczuje się w nią około trzydziestej strony, kiedy rytm ukazania historii zaczyna się wyrównywać. Cokolwiek było nie wyjaśnione w poprzednich częściach tutaj znajdzie swój koniec i rozwiązanie. Gdybym miała porównać dwie poprzednie części, powiedziałabym, że tutaj działo się najwięcej w najbardziej napiętej scenerii. Bardzo przeżywałam nie tyle sceny walki, choć wiadomo, że było krwawo, lecz nagłe wybuchy, kiedy wiedzieliśmy, że ktoś zginął, ale nie było wiadomo kto i dlaczego. Jedni by chronić tutaj ważne dla nich osoby gotowi byli niemal poświęcić własne życie. Bolało mnie, gdy czytałam o tym jak żywe płomienie smagały ludzkie plecy, a on osłaniał kogoś innego. Wszystko jest tu mocno wiarygodne, wręcz boleśnie prawdziwe. Historia bardzo wciąga, lecz jak wspominałam, bardziej po trzydziestej stronie. Jest to tom trzeci, a każdy wcześniejszy jest kontynuacją następnego. Podobnie poprowadzoną trylogię znajdziecie w Księżniczce Popiołu. Bardzo wam polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@Amanda.Says

ilość recenzji:270

8-04-2023 16:56

CZY CZERWONA TYGRYSICA OTRZYMA SWOJE SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE?
Uwielbiam kiedy finały trylogii są dopracowane i tak właśnie jest w tym przypadku. Karmazynowe rządy przyniosły mi całą masę nowych wydarzeń, zwrotów akcji i emocji, ale również doprowadziły wszystkie wątki do końca. W zgrabny sposób autorka przeplatała losy naszych bohaterów, by ich drogi łączyły się i oddalały z biegiem historii. Wprowadziła dodatkowe wątki, elementy i utrudnienia, jednocześnie nie szarżując za bardzo, by być w stanie doprowadzić je wszystkie do końca w przemyślany sposób. Cieszę się, że nic nie zostało tu pozostawione "na odwal", jak to bywa w niektórych seriach. Tutaj do samego końca kreacja bohaterów była na najwyższym poziomie, a także prowadzenie fabuły było jak najbardziej intrygujące i trzymało się kupy. Z biegiem stron wszystkie fragmenciki wpadały jak puzzle w odpowiednie miejsca, dając nam odpowiedzi i wyjaśnienia. Ponadto, na pochwałę zasługuje zakończenie. Nie dość, że doprowadzono do niego po masie emocjonujących rozdziałów, dopracowanych w każdym calu, to jeszcze było ono nietypowe i z jednej strony zamknięte, ale z drugiej dawało pewną furtkę na zastanowienie się, co dalej może wydarzyć się u naszych postaci. Byłam nim bardzo usatysfakcjonowana, bo mam już dosyć takich przesadnie przesłodzonych czy też na siłę dramatycznych zakończeń. To było w sam raz, idealne.

STRUKTURA
Książka podzielona jest na dwie części w ramach których mamy numerowane rozdziały różnej długości. Narracja jest trzecioosobowa, ale podąża za trójką bohaterów - Aną, Ramsonem i Linn. Dzięki temu mamy szerszy obraz historii i ładnie nam się ona uzupełnia o wydarzenia, które dzieją się gdy bohaterowie nie są razem. Styl pisania autorki wciąga, a do tego udało mi się zaznaczyć całą masę świetnych cytatów. Wen Zhao używa obcego słownictwa ze świata książki, jednak nie jest to żaden problem, bo na końcu książki jak zwykle znajduje się glosariusz z tłumaczeniami. A na początku mamy piękną mapę, na którą nie mogłam się napatrzeć.

PODSUMOWUJĄC
Karmazynowe rządy to finał trylogii z niesamowitym, rozbudowanym światem, gamą świetnie wykreowanych bohaterów oraz mistrzowsko poprowadzoną fabułą, która jest dopracowana pod każdym względem. Napisana wciągającym piórem i stylem, który wręcz generował we mnie chęć oznaczania fragmentów, a rzadko mi się to zdarza. Z czystym sercem mogę polecić tę trylogię wszystkim fanom fantastyki i zapewnić, że w każdym tomie utrzymany jest wysoki poziom. Koniecznie muszę sprawdzić inne książki autorki, a Wam polecam trylogię Dziedzictwa krwi!

Amanda Says

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?