SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Instytut Absurdu

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 400
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • IPP kod Lato25 produkty

Opis produktu:

Ciekawość to pierwszy stopień do... Instytutu Absurdu?

Eliza Żaczek, niedoszła studentka dziennikarstwa, podczas poszukiwania swojego pierwszego wielkiego tematu wplątuje się w niedorzeczną historię. Podążając tropem tajemniczego mężczyzny, trafia do biblioteki uniwersyteckiej, gdzie przeżywa atak krwiożerczych moli książkowych. Nie poddaje się jednak - chęć napisania wspaniałego artykułu sprawia, że ciekawość staje się silniejsza niż instynkt samozachowawczy. Śledztwo doprowadza ją do magicznego Instytutu Absurdu, gdzie nic nie jest normalne: na widok wilkołaków to kobiety wyją do księżyca, wampiry są weganami, a gargulce - niszczarkami do papieru.

Absurd goni absurd, a Eliza staje w samym jego centrum i może wybrać - albo przyjmie posadę stażystki w tym pokręconym miejscu, albo pożegna się z marzeniem o samodzielnym życiu w dużym mieście.

Wybór może być tylko jeden.

Instytucie, poznaj swoją nową stażystkę!

***

Nie do wiary! Spojrzała na niego i zamrugała kilkukrotnie. Założyli się o to, czy odważy się przyjść ponownie do tego wariatkowa?! O, nie! Udowodni sobie i im, że nie znalaz­ła się tu przypadkiem. Instytut Absurdu nie wpuścił jej tu bez przyczyny, prawda? Prawda! No chyba prawda...

(fragment książki)

BIOGRAM

Justyna Sosnowska

Architektka krajobrazu z Wrocławia, rocznik 1991, w wolnym czasie pisze humorystyczne historie fantasy o tematyce słowiańskiej. Na Wattpadzie debiutowała Instytutem Absurdu, który zdobył tam ogromną popularność.

Jej opowiadania zostały opublikowane w kilku antologiach, w tym w charytatywnym e-booku Wszyscy razem, z którego zysk przeznaczany jest na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Obecnie pracuje nad kontynuacją Instytutu Absurdu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  Książki o wilkołakach,  książki na jesienne wieczory
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 400
ISBN: 9788383302362
Wprowadzono: 26.02.2024

RECENZJE - książki - Instytut Absurdu - PRACA ZBIOROWA

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Emilia anabaj. magical_bookcase_

ilość recenzji:165

22-04-2024 21:29

Piękna, fioletowa okładka oraz intrygujący tytuł to pierwsze elementy, które zwróciły moją uwagę i zachęciły do lektury. Bardzo lubię polską fantastykę, dlatego z wysokimi oczekiwaniami sięgnęłam po "Instytut Absurdu" autorstwa Justyny Sosnowskiej od wydawnictwa SQN i muszę przyznać, że bawiłam się bardzo dobrze, pomimo tego, że nie jest to jednak książka w moim guście.
Eliza Żaczek to młoda, pewna siebie, ambitna dziewczyna, która marzy o tym, aby usamodzielnić się, zamieszkać w mieście i zacząć studia dziennikarskie. Niestety wszechświat ma dla niej nieco inny plan i szybko niweczy to, co Eliza ciężko wypracowała. Dziewczyna przez niedopełnienie formalności nie dostaje się na wymarzony kierunek, ale w zamian za to odkrywa istnienie Instytutu Absurdu, w którym zostaje stażystką. W ciągu kilku dni jej świat staje na głowie, a absurd goni absurd, jednak bardzo szybko okazuje się, że młoda Eliza w tym dziwacznym środowisku idealnie się odnajduje i staje się niezwykle pomocna.

Książkę czytało mi się szybko i przyjemnie, jednak sarkazm i poczucie humoru bohaterów niestety nie przypadły mi do gustu, a mnogość żartu była dla mnie przytłaczająca.
Bardzo lubię polskie Urban Fantasy, bardzo mocno kibicuję polskim autorom książek fantastycznych, i tutaj sam pomysł oraz fabuła podobają mi się bardzo, jednak nie lubię takiego stylu pisania i takiego humoru. W połączeniu z fantastyką wolę klimaty mroczne i ponure, a w Instytucie zdecydowanie więcej jest humoru niż grozy ( w końcu to INSTYTUT ABSURDU). Pomimo tego, że nie jest to książka, która mnie zachwyciła, uważam, że jest bardzo dobrze napisana i nie żałuję ani jednej minuty poświęconej na tę przygodę. Ogromnym plusem, na który muszę na koniec zwrócić uwagę są liczne nawiązania do baśni, legend i wierzeń słowiańskich, co akurat zawsze bardzo doceniam.

Komu polecam "Instytut Absurdu"?
Miłośnikom literatury lekkiej i zabawnej; wielbicielom fantastyki, magii i komedii; każdemu, kto szuka książki zabawnej, niewymagającej i rozrywkowej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mon******************

ilość recenzji:164

3-04-2024 22:53

Instytut Absurdu to pełna humoru i magii opowieść, której fabuła zaprasza czytelnika do świata, gdzie normy i rzeczywistość zostają zakrzywione w najdziwniejszy sposób. Eliza Żaczek, główna bohaterka powieści, nieoczekiwanie staje się częścią Instytutu Absurdu, miejsca, gdzie nic nie jest normalne, a każda sprawa prowadzi do jeszcze większego absurdu. Justyna Sosnowska w swojej debiutanckiej powieści prowadzi czytelnika przez labirynt absurdalnych wydarzeń, które nie pozostawiają miejsca na nudę ani chwilę wytchnienia.

Eliza, nieśmiała i pełna ciekawości, zostaje wciągnięta w wir wydarzeń, których nawet nie mogła sobie wyobrazić. Jej poszukiwania pierwszego tematu do artykułu prasowego prowadzą ją do Instytutu Absurdu, gdzie staje się stażystką. To, co na początku wydawało się jedynie kolejną dziwną opowieścią, szybko okazuje się prawdą, gdy Eliza staje oko w oko z wilkołakami, wampirami weganami i niszczarkami do papieru w postaci gargulców. Sosnowska umiejętnie łączy elementy znanego nam świata z absurdalnymi zjawiskami, tworząc niezwykle barwny i oryginalny świat, który wciąga od pierwszych stron.

Opowieść rozwija się w dynamicznym, ale nie szalonym tempie. Przesycona jest nietuzinkowym dowcipem i nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Nie brakuje w powieści humoru, który sprawia, że czytelnik nieustannie uśmiecha się lub nawet śmieje głośno z kolejnych absurdalnych sytuacji, w jakich znajdują się bohaterowie. Autorka doskonale operuje językiem i kreuje postaci, które mimo swojego specyficznego usposobienia, a może właśnie dzięki niemu, stają się bliskie sercu czytelnika. Każdy z członków Instytutu, od Mai zajmującej się Frapującą Florą po Aleksandra od Zaskakujących Zjawisk, ma swoje unikalne cechy i tajemnice, które są stopniowo odkrywane przez Elizę, a przy okazji przez czytelnika.

W powieści znaleźć można wiele nawiązań do znanych baśni i legend, co dodaje jej dodatkowego uroku. Istoty magiczne i tajemnicze artefakty stają się elementami codzienności, z którą Eliza musi się zmierzyć jako nowa stażystka Instytutu Absurdu. Jednakże, mimo że historia jest nasycona magią i absurdem, opowieść ta jest przede wszystkim historią o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, o akceptacji różnorodności i o odwadze stawiania czoła wyzwaniom. To książka, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury. Mimo że nie brakuje tu momentów pełnych napięcia i niepewności, atmosfera utrzymana jest w lekkim tonie, co sprawia, że lektura powieści jest czystą przyjemnością. Choć niektórzy mogą być zaskoczeni niestandardowym stylem i strukturą opowieści, dla wielu czytelników będzie to odświeżająca odmiana pośród wielu podobnych pozycji z literatury fantastycznej.

Instytut Absurdu to wspaniała i zdecydowanie oryginalna powieść, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom nietuzinkowych historii i absurdu. Pełna humoru, magii i nieoczekiwanych zwrotów akcji dostarcza czytelnikom wiele niezapomnianych przygód i mnóstwa wrażeń. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

emcia.czyta

ilość recenzji:134

2-03-2024 02:33

Wolicie czytać lekkie i przyjemne książki czy jednak wolicie kiedy ma trudniejszą tematykę?

Ja jednak ostatnio wolę kiedy książki są lekkie i szybko się je czyta. Lubię też kiedy poruszają ważną tematykę, ale opisane dosyć lekko.

Przedstawiam wam dziś jedną z lżejszych książek fantastycznych, jaką ostatnio przeczytałam i mocno jestem nią zaskoczona, oczywiście pozytywnie.

Eliza Żaczek jest młodą, pełną ambicji kobietą, której nie zawsze wychodzi w życiu. Chce iść na studia, jednak nie dostaje się- splot różnych magicznych wydarzeń. Załamana nie wie, co robić, aż na jej drodze stoją magiczne drzwi i bardzo podejrzani mężczyźni.
Instytut absurdu staje na drodze tylko osób, które potrzebują tego najbardziej. Daje prace i schronienie tak jak w przypadku naszej głównej bohaterki.

Eliza trafia do świata pełnego dziwów. Do miejsca, gdzie gargulec jest niszczarką do papieru, (wie kto, gdzie, z kim-no taka dobrze poinformowana plotkara), gdzie wampir jest wegetarianinem, a instytut ma własne emocje.

Elizaczek jest cudownie nieogarniętą postacią. Dosyć szybko się aklimatyzuje, może trochę za szybko przechodzi jej nieszokowanie się tym, co widzi i słyszy, ale nie jest to jakiś mocny minus.
Historia jest lekka i bardzo angażująca.
Postacie są bardzo ciekawe. Każdy bohater jest inny i przychodzi mu inna ważna rola.

W tej historii występuje mój ulubiony wątek, czyli wierzenia słowiańskie (np. Postać Jagi), ale też nie brakuje akcji i cały czas dzieje się coś fajnego.
Autorka daje nam takie stare bajki, które wykorzystuje po swojemu i daje w nowej odsłonie, czy mi to przeszkadzało? Absolutnie nie! Spowodowało to u mnie dużo większe zainteresowanie.

Jest to książka, która jest moim comfort bookiem.
Bardzo polubiłam panią Lusie z sekretariatu, polubiłam też bardzo tajemniczą rusałkę.

Jest to Urban Fantasy, jakie uwielbiam. Przemyślana konstrukcja historii, bohaterowie, którzy topią nasze serce. Bardzo chętnie przeczytałabym następne historie o instytucie i Elizie oraz tej całej dziwnej bandzie, która sarkazmu używa jak tarczy i miecza zarazem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?