SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Hashtag: moje_piękne_życie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 314

Opis produktu:

Słodko-gorzka historia o tym, jak często pozory mylą. Poznajcie dwie Joanny. Pierwsza jest popularną instagramerką, kreatorką szczęścia współpracującą z wieloma modnymi firmami. Jej dom pod lasem to iście bajkowa oaza spokoju, stworzona, by codziennie smakować uroki życia. Joanna numer dwa jest żoną znanego, aroganckiego biznesmena, synową jego matki wiedźmy i matką krnąbrnej córki. Obie Joanny spotykają się w ciele czterdziestoletniej kobiety, zmagającej się ze wspomnieniem tragicznego wydarzenia sprzed lat. Kolejne maski mają pozwolić jej na prowadzenie normalnego, ustabilizowanego życia w świecie, w którym najważniejsze są pozory. Ale one nigdy nie zastąpią prawdziwego szczęścia. Czy Joanna znajdzie w sobie siłę, by wyrwać się z matni pięknych złudzeń?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 130x210
Liczba stron: 314
ISBN: 9788383132396
Wprowadzono: 17.11.2022

RECENZJE - książki - Hashtag: moje_piękne_życie - Katarzyna Misiołek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:579

31-12-2022 11:11

?Czasami myślę, że jestem niczyja. Nikt nie kocha mnie tak bardzo, żeby nazwać mnie najważniejszą. Istnieję otoczona ludźmi, których nazywam rodziną, ale nikt z nich nie myśli o mnie jak o kimś, bez kogo nie mógłby oddychać... Egzystujemy tuż obok siebie, obojętni, przesadnie grzeczni, obcy. Mąż, córka, teściowa, matka i coraz dalszy ojciec - puste słowa, zwykłe wydmuszki. Czasem myślę, że to moja wina...?

?Hashtag: moje_piękne_życie? autorstwa Katarzyny Misiołek, stanowi słodko-gorzką historię o tym, jak często pozory mogą mylić. Tym tytułem autorka w genialny sposób przedstawiała nam historię osoby, która w swoich social mediach kreuje się na spełnioną matkę oraz żonę, a tak naprawdę za tą szczęśliwą maską ukrywa oblicze smutnej kobiety, która potrzebuje ułożyć swoje życie na nowo...

Poznajcie dwie Joanny. Pierwsza jest popularną instagramerką, ?kreatorką szczęścia? współpracująca z wieloma modnymi firmami. Jej dom pod lasem to iście bajkowa oaza spokoju, stworzona, by codziennie smakować uroki życia. Joanna numer dwa jest żoną znanego, aroganckiego biznesmana, synową jego matki wiedźmy i matką krnąbrnej córki. Obie Joanny spotykają się w ciele czterdziestoletniej kobiety, zmagającej się ze wspomnieniem tragicznego wydarzenia sprzed lat. Kolejne maski mają pozwolić jej na prowadzenie normalnego, ustabilizowanego życia w świecie, w którym najważniejsze są pozory. Ale one nigdy nie zastąpią prawdziwego szczęścia... Czy Joanna znajdzie w sobie siłę, by wyrwać się z matni pięknych złudzeń?

?Hashtag: moje_piękne_życie? należy do lektur, które w czasie czytania zapewniły mi wachlarz różnorodnych emocji. W trakcie przygody z tą lekturą czułam smutek, radość, a nawet złość. Ostatnie uczucie powodowała u mnie główna bohaterka tej książki - Joanna, która momentami niemiłosiernie mnie irytowała. Po przeczytaniu tej pozycji zrozumiałam w jakim celu Misiołek wykreowała taką, a nie inną bohaterkę swojej książki, jednak bardzo żałuję, że nie byłam w stanie znaleźć z nią wspólnego języka.

Skoro już o Asi mowa, wspomnę tylko, że całą historię poznajemy z jej perspektywy, co pozwoli Wam nie tylko poznać motywy jej postępowania, ale razem z nią przeżycie wielką żałobę, bo stracie bliskich jej osób oraz brak zrozumienia ze strony najbliższych.

Pani Katarzyna w świetny sposób oddała realia, w których znaleźli się bohaterowie jej najnowszej książki. Dostaniecie tutaj bohaterów pełnych zalet oraz wad. Każdy z nich stanął na rozdrożu dróg i nie ma pojęcia, w którą stronę powinien się udać - jaką decyzję podjąć by nie zrujnować swojego dotychczasowego życia... Przez ten element fabuły jestem pewna, że wielu czytelników znajdzie w tej historii (jak i w jej bohaterach) jakąś cząstkę siebie, co z kolei sprawi, że szybko o tym tytule nie zapomni.

Czy książkę polecam? Jeśli szukasz pozycji, która zmusi Cię do refleksji - koniecznie sięgnij po ten tytuł. ?Hashtag: moje_piękne_życie? to historia, która spowoduje u Ciebie wiele emocji oraz zmusi Cię do zastanowienia się czy będąc na miejscu poszczególnego bohatera postąpiłbyś/abyś tak samo, czy jednak zupełnie inaczej...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

30-12-2022 19:29

Każdy z nas, na pewnym etapie życia, zakłada maskę. Udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. Przed światem ukazujemy zupełnie inną twarz, radosną, szczęśliwą, zakochaną. Koloryzujemy naszą rzeczywistość, nadajemy jej barw, przepychu, nie chcąc, by inni dostrzegli nasze nieszczęście, gorycz, smutek, bezradność, rezygnację. Fantazjujemy o czymś, co jest nieosiągalne, marzymy o kimś, kto tak naprawdę nie jest nam pisany, usuwamy sobie zmarszczki, retuszujemy krągłości, by na łamach Internetu poczuć się zauważonym, zostać przez otoczenie dowartościowanym, pożądanym, móc być przez innych podziwianym. Zazdrościmy innym zagranicznych wojaży, świetnej figury, pięknych zdjęć, przez co chcemy pokazać naszym znajomym, że i u nas bardzo dobrze się powodzi, jesteśmy szczęśliwi i to oni powinni nam zazdrościć tego, co osiągnęliśmy. Zapominamy jednak o tym, że rzeczywistości się nie oszuka i że czasami warto cieszyć się z tych rzeczy, które mamy, bo można je szybko utracić, a na ratunek może być nieraz za późno. Dlaczego stwarzamy pozory? Zakłamujemy naszą codzienność? Czy nasze życie jest aż tak fatalne, byśmy ją koloryzowali dla innych? Nie liczy się już, co my czujemy, czego pragniemy, o czym tak naprawdę myślimy, tylko po to, by usłyszeć kilka pocieszających słów od innych, gdy pokażemy nieprawdę? A gdzie nasze poczucie wartości? Kochanie siebie takim, jakim się jest? To my powinniśmy być dla siebie ważni i powinniśmy tak kreować nasze życie, byśmy czuli się w nim dobrze i szczęśliwie. A jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi w obecnej sytuacji, to warto to zmienić. Nikt za nas naszego życia nie przeżyje, ktoś może nas nakierować na odpowiednie tory, wesprzeć w podejmowaniu decyzji, jednak od nas zależy, jak pokierujemy naszym losem. Czy pozwolimy sobie na smutki, żale, złości czy weźmiemy się w garść, zaczniemy chwytać byka za rogi i działać. Autorka doskonale pokazała świat osoby, która chce dowartościować własne życie, ukazując nieskazitelność domu, bogactwo, przepych, dobre ujęcia, ciepło miru domowego na łamach mediów społecznościowych. Gdzie po drugiej stronie aparatu ukrywa się osoba, która coraz źle czuje się w swojej rzeczywistości. Która zakłamując otoczenie, chce ukazać, jak to jej jest dobrze we własnym gnieździe, a tak naprawdę niemo krzyczy o zmianę, jakiś ruch, bo w jej rzeczywistości pojawiła się stagnacja, gnuśność, obojętność i samotność. Jak źle czuje się w miejscu, w którym żyje. Że mimo bliskości osób, które ma wokół siebie, doświadcza pustki, braku zainteresowania od drugiej połówki i ogromnej niechęci ze strony własnej córki. Do tego przedstawia, jak trudne i bolesne wspomnienia, potrafią często oddziaływać na teraźniejszość, powodując załamania, momenty zatrzymania w przeszłości i ciągłe tkwienie w próżni bez żadnego wyjścia. Nie znajdziecie tu jednak rozmemłanej postaci. Czasami nie wie, jak postąpić, popełnia błędy, jak to w życiu, ale pokazuje własną siłę. Że nie da się prowadzić za rękę, ma własne zdanie, czasami przeklnie, powie, co tak naprawdę ma na myśli. To sprawia, iż postać jest realna, namacalna i uświadamia, że kobiety też mogą wiele zdziałać. Oprócz tego uwidacznia mankamenty, że nikt z nas nie jest idealny, każdy z nas pragnie szczęścia, radości i miłości. A gdy tego zabraknie, szukamy substytutu, zastępujemy go czymś innym, by poprawić sobie naszą szarą rzeczywistość czymś kolorowym. To słodko-gorzka historia nakreślająca to, jak z pozoru szczęśliwa rodzina, która pięknie wygląda na zdjęciach, może być oddalona od siebie o wiele mil świetlnych, żyjąc razem pod jednym dachem. To, jak z pozoru idealne życie na fotografii, tak naprawdę wcale takie nie jest, a osoby na nim uwiecznione poszukują zrozumienia, akceptacji, miłości i szczęścia. I to, jak z pozoru perfekcyjna pani domu, która inspiruje innych, w rzeczywistości zmaga się z własnymi słabościami, samotnością, rozgoryczeniem, niechęcią. Gorąco polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina Kwiatkowska

ilość recenzji:1

4-12-2022 21:30

Do tej pory miałam okazję zapoznać się z twórczością Katarzyny Misiołek, pisaną pod pseudonimem Daria Orlicz. Z tego też powodu postanowiłam skusić się na tę lekturę, która jest najnowszym wydaniem pisarki pod jej nazwiskiem. To sprawia, iż tym bardziej warto jest zwrócić na nią uwagę. ,,Hashtag: moje_piekne_zycie" Katarzyny Misiołek to pozycja, która pokazuje w jaki sposób instagramowe życie może różnić się od tego rzeczywistego.

W najnowszym wydaniu Katarzyny Misiołek stykają się ze sobą dwie rzeczywistości Joanny. Jedną z nich pokazuje szczęście życie na Instagramjie, a druga na tym, że kobieta nie jest do końca szczęśliwa w małżeństwie, fascynuje się kurierem, a dodatkowo ma problemy wychowawcze z córką. Jej życie, a właściwie jego kreacja na Instagramie prezentowały się jednak zupełnie inaczej.

,,Hashtag: moje_piekne_zycie" Katarzyny Misiołek to bardzo ciekawe wydanie, na które warto zwrócić uwagę w wolnym czasie. Jest to niezwykle zajmujące wydanie z tego względu, że polska pisarka porusza bardzo ważne zagadnienie kreowania życia w mediach społecznościowych. Problem polega na tym, że niektórzy nie umieją tego rozróżnić i wydaje im się na fakcie, że wszystko zamieszczane na Instagramie jest faktycznie prawdą...

Czy recenzja była pomocna?