SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziennik utraconej miłości (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2021
Oprawa twarda
Liczba stron 240

Opis produktu:

Najbardziej osobista książka Érica-Emmanuela Schmitta, autora Oskara i pani Róży

Moja matka nie chciała, żebym tylko żył, chciała, żebym był szczęśliwy.
Mam wobec niej obowiązek szczęścia.

Schmitt, mierząc się ze śmiercią najukochańszej matki, po raz pierwszy wpuszcza nas tak głęboko do swojego świata i dzieli się najbardziej intymnymi uczuciami oraz doświadczeniami.

I tak jak wcześniej Oskar - bohater uwielbianej przez czytelników powieści - pisał listy do Pana Boga, by przygotować się na nadejście nieuchronnego, tak teraz sam autor mierzy się z utratą najbliższej osoby, przelewając swoje myśli na karty książki.

Dziennik utraconej miłości to poruszające świadectwo podróży w głąb siebie, a zarazem uniwersalna opowieść o czułej relacji matki i syna - relacji pełnej miłości, która nie kończy się, nawet gdy tej najbliższej osoby już nie ma.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja,  okazje do -60%,  Tania Książka
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x207
Liczba stron: 240
ISBN: 9788324071814
Wprowadzono: 08.03.2020

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Outlet Testamenty Książka 30,65 zł
Dodaj do koszyka
Do raju (twarda) Książka 75,58 zł
Dodaj do koszyka
Profesor Andrews w Warszawie. Wyspa Książka 16,82 zł
Dodaj do koszyka
Cudowne lata Książka 38,92 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Trylogia winnych (pakiet) Książka 84,84 zł
Dodaj do koszyka
Demon Copperhead (twarda) Książka 52,15 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Dziennik utraconej miłości - Eric-Emmanuel Schmitt

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Paola

ilość recenzji:155

7-06-2021 19:36

Powieść ta skupia się wyłącznie na emocjach jakie przeżywa autor po śmierci ukochanej mamy, przeżywa oz wzloty i upadki a także myśli samobójcze. Autor w swoim dzienniku przedstawia nam uczucia jakie mu towarzyszą. Strata rodzica czeka niestety każdego z nas i nie ma na to reguły, że czym jesteśmy starsi to inaczej to odczuwamy, tak się niestety tylko wydaje, nikt nie jest przyszykowany na śmierć bliskiej osoby. Sięgając po ?Dziennik utraconej miłości? wiedziałam, że autor pisze o własnych doświadczeniach dlatego ta książka przysporzyła mi wiele emocji. Autor wspomnienia o mamie ubiera w bardzo piękne i pełne miłości słowa. Dzięki temu dziennikowi możemy poznać jak rozpoczęła się kariera autora, że to mama obudziła w nim miłość do teatru. Utrata bliskiej osoby boli ogromnie, i tak naprawdę nigdy nie można się z tym pogodzić, w sercu zawsze tli się nadzieja, że to może był tylko sen, że jeszcze raz stanie w drzwiach i jeszcze raz będzie można się przytulić, pożartować, usłyszeć dobre słowo. O bolesnej stracie nie da się zapomnieć trzeba nauczyć się żyć bez ukochanej osoby mając cały czas w sercu pamięć o niej i zatapiając się w wspomnieniach. Powieść ta jest bardzo osobistym wyznaniem autora, jego próba oswojenia się ze śmiercią ukochanej matki. Historia ta dotyczy każdego z nas, i niejeden czytelnik znajdzie w niej odzwierciedlenie swojego cierpienia. Poprzez lekturę czytelnik zagląda do głębokich zakamarków duszy autora. Pisarz wspomina również swoje relacje z ojcem, które nie były najlepsze do momentu choroby ojca. Książka pełna bólu, cierpienia i smutku, lecz można powiedzieć, że pomoże w odpowiedzi na pytanie - jak żyć po śmierci bliskiej osoby? Gdy czyta się taki pamiętnik to wówczas zdajemy sobie sprawę, że nie tylko my przeżywamy śmierć bliskich. Łzy nie są oznaką słabości są oznaką miłości, jaką żywiliśmy do zmarłej osoby. W książce jest również mowa o różnych etapach żałoby, jak ją przechodzić i ile trwa, ja jestem zdania że żałobę nosi się w sercu do końca życia. Osoby przeżywające trudny czas po stracie mogą w książce odnaleźć cząstkę siebie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bet

ilość recenzji:1

29-03-2021 22:20

bardzo osobista książka będąca analizą życia a także próbą pogodzenia się ze stratą matką, samym sobą i błędami, które niegdyś się popełniło. Nauką życia bez osoby, która zmarła - ze świadomością, że nie ma jej wśród nas, nie usłyszymy jej głosu, śmiechu, nie zobaczymy twarzy, nie porozmawiamy, nie poczujemy ciepła rąk ale też błędami, które popełniło się w przeszłości - tym czego nie dokonaliśmy i co straciliśmy ale i podjętymi decyzjami.

Czy recenzja była pomocna?

Angelika

ilość recenzji:1

26-03-2021 09:47

Szczerze mówiąc dla mnie treść tej książki okazała się być mało satysfakcjonująca. Po jej przeczytaniu czuję niedosyt i lekkie rozczarowanie. Początek był bardzo dobry, ale jakoś z każdą kolejną stroną, książka mnie co raz bardziej nudziła. W pewnym momencie po prostu zaczęłam odliczać strony do końca.

Jakby ja zdaję sobie sprawę, że książka ta jest opisem osobistych przeżyć i uczuć autora po śmierci ukochanej matki i ja absolutnie nie podważam jego rozpaczy. Natomiast książka i słowa w niej zawarte do mnie nie do końca przemówiły. Być może nie odpowiada mi po prostu styl autora? Pisze on w dość specyficzny sposób i może właśnie to miało wpływ na odbiór przeze mnie tej książki. Nie wiem, bo to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Erica Emanuela Schmitta, więc nie mam na ten moment porównania. Natomiast na mojej półce już czeka "Oskar i Pani róża", więc niebawem pewnie się przekonam.

Liczyłam na coś naprawdę WOW, coś wzruszającego do granic możliwości. Miałam trochę nadzieję, że będzie to totalny wyciskacz łez, a okazało się, że podczas czytania uroniłam ich zaledwie kilka.. A musicie wiedzieć, że ja jestem strasznym płaczkiem, jeśli chodzi o książki. Naprawdę- bardzo łatwo się wzruszam- a tutaj praktycznie nic. Autor nie przebił się swoimi słowami do mojego wnętrza. Po prostu nie czułam tych emocji towarzyszących mu w żałobie, a bardzo na to liczyłam.

...

Czy recenzja była pomocna?

Don Wito

ilość recenzji:14

20-03-2021 09:29

Skończyłem właśnie kolejną po wcześniej przeczytanej ?Księdze o niewidzialnym? książkę Erica-Emmanuela Schmitta zatytułowaną ?Dziennik utraconej miłości?. Są to w moim odczuciu bardzo różne książki pod względem moich wrażeń, ale jednocześnie obie bardzo dobre i przede wszystkim zachęcające do refleksji o życiu. Tym razem autor dzieli się z nami swoimi przemyśleniami przede wszystkim na temat relacji matki i syna, oddziaływania matki na życie syna, jej wpływu na jego postępowanie, łączność poprzez dzielenie wspólnych zainteresowań, wpływ na drogę życiową jaką się idzie. W tle ale również mocno zaznaczona jest relacja syn ? ojciec, zupełnie inna niż z matką ukazująca zupełnie inny rodzaj miłości ich łączącej. Refleksje autora odnoszące się do tych relacji związane są ze śmiercią matki, odnoszą się do wcześniejszej śmierci ojca. Autor ukazuje jak trudne jest do zaakceptowania czyjeś odejście i jak może przebiegać proces wewnętrznego mierzenia się z tym. Przemyślenia autora kierują również do zastanowienia się nad kruchością życia w ogóle, wewnętrznym pragnieniem życia u człowieka, wartością zdrowia, cieszeniem się życiem tu i teraz. W dalszym tle książki jest również odniesienie do relacji człowiek zwierzę, na przykładzie psa - wiernego, wieloletniego towarzysza. Czytając książkę często zastanawiałem się inspirowany przez autora nad tym co jest w życiu ważne, jakie znaczenie na nasze życie mają relacje z bliskimi ludźmi, a nawet żyjącymi przy nas zwierzętami. Jak dobrze na nasze życie wpływa dobra relacja, a jak może nasze życie zaburzać błędne postrzeganie niektórych osób lub zdarzeń, które miały miejsce, jak cenne jest życie, zdrowie, możliwość spełniania się w roli matki, czy ojca, żony czy męża, syna czy córki. Te relacje międzyludzkie przekładają się potem na życie każdego człowieka, jego samoocenę, wybory życiowe, realizację marzeń, dążeń, spełnianie się w pasji czy życiu zawodowym. Wiele refleksji wynikających z tej książki do których zmusza jej lektura, zapewne wiele osób ma po utracie kogoś bliskiego, który żyje w naszych wspomnieniach, z którym już nie mamy możliwości wymiany myśli, rozmowy, wtedy możemy już tylko mieć tego kogoś w pamięci i w naszej pamięci on żyje, ale na co dzień funkcjonujemy już bez tej osoby. Lubię książki Erica-Emmanuela Schmitta bo jeszcze długo po ich lekturze myślę o sprawach przez niego w nich poruszanych, oraz cenię sobie łagodny język jakim posługuje się autor, którym spowalnia moje myśli, wynikające z dnia codziennego, i wprowadza je w inny wymiar gdzie jest czas na refleksję o życiu człowieka.

Czy recenzja była pomocna?

zaBOOKowana

ilość recenzji:197

14-03-2021 08:54

Śmierć kogoś bliskiego to tragedia. Zwłaszcza kogoś tak bliskiego jak rodzic. Świat, dotąd znany, wali się i należy znaleźć sposób na poskładanie go na nowo. Trzeba znaleźć w sobie siłę na dalszą drogę, tyle że bardziej samotną. Spróbować nauczyć się siebie, na nowo odkryć radość z kolejnych dni. Tylko jak można optymistycznie patrzeć w przyszłość bez obecności ukochanej mamy? Schmitt w Dzienniku utraconej miłości zapisuje swoją historię od nowa.

Niemalże w każdym zdaniu czuć wielki ból i tęsknotę do rodzicielki. Autor pięknym, poetyckim językiem kreśli nam obraz najważniejszej kobiety w swoim życiu. Wszystkie uczucia towarzyszą mu w tej podróży w głąb siebie, ponieważ one zawsze się mieszają. Radość ze smutkiem, nadzieja z rozpaczą. Schmitt przeżywa żałobę po ukochanej matce, zalicza wzloty i upadki, rozmyśla nad samobójstwem? W jaki sposób dalej żyć?

W tym dzienniku znajdziecie wielkie, ręczne spisane, świadectwo miłości syna do matki. Nie da się piękniej wyrazić swych uczuć, ponieważ te płyną prosto z serca. To historia przesiąknięta smutkiem od pierwszej strony, jednak dająca nadzieję pod sam koniec. Taka pozycja jest, uważam, potrzebna ludziom, którzy mierzą się z utratą kogoś bliskiego. Dzięki niej poczują się mniej samotni i lepiej zrozumiani przez kogoś, kto przeżywa podobną tragedię. Lektura skłaniająca do refleksji, ubrana w najwyższej jakości słowa. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?